Książka zdobyta w latach 80. w polskiej księgarni w Wiedniu podczas wyjazdu studenckiego. To była pierwsza solidna, dość przy tym obiektywna, monografia NSZ, wraz z analizą przedwojennego Obozu Narodowo-Radykalnego „ABC”, które było polityczną „czapą” tego towarzystwa (jak to się mówi: Obraz Nędzy i Rozpaczy...).

Oparta głównie na źródłach emigracyjnych, bo to lata 80. i o dostępie do krajowych archiwów nie ma co jeszcze marzyć.

Ale Autor rzetelnie opisał i bratobójcze walki z lewicowymi partyzantami na Kielecczyźnie, i nienawiść do Armii Krajowej, no i to, za co niektórzy najbardziej kochają te środowisko: współpracę z SS-hauptsturmfuhrerem Paulem Fuchsem, który w styczniu 1945 r. poprowadził Brygadę Świętokrzyską do Amerykanów – jak twierdzą dziś propagandziści tych „polskich faszystów” w rodzaju Żaryna Jana czy jeszcze lepszego historyka mgr Morawieckiego Mateusza….

Dla mnie najważniejsza pozostaje relacja mojej Babci, która zawsze wspominała 1 sierpnia 1944 r., gdy jeden z przywódców ONR ABC Jerzy Iłłakowicz (znany jej na gruncie wyłącznie prywatnym, a opisany w tej książce) powiedział jej w jej domu pod Warszawą: ”Bandyci zrobili powstanie”.

„Proszę natychmiast opuścić mój dom i nigdy w nim się już nie pojawiać” – odpowiedziała natychmiast Babcia. No i polski faszysta kilka miesięcy później uciekł z Polski wraz z kumplem z SS i tą "ostatnią brygadą" - tak dziś czczoną przez im podobnych…

Książka zdobyta w latach 80. w polskiej księgarni w Wiedniu podczas wyjazdu studenckiego. To była pierwsza solidna, dość przy tym obiektywna, monografia NSZ, wraz z analizą przedwojennego Obozu Narodowo-Radykalnego „ABC”, które było polityczną „czapą” tego towarzystwa (jak to się mówi: Obraz Nędzy i Rozpaczy...).

Oparta głównie na źródłach emigracyjnych, bo to lata 80. i...