Arlin


- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 298
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8360391556
- Wydawnictwo:
- wydano nakładem autora
- Kategoria:
- fantastyka, fantasy, science fiction
- Tagi:
- bitwy czarodzieje czary fantasy magia walka
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 298
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8360391556
- Wydawnictwo:
- wydano nakładem autora
- Kategoria:
- fantastyka, fantasy, science fiction
- Tagi:
- bitwy czarodzieje czary fantasy magia walka
„Wrzask wrogów i grzmiące tarabany zdominowały świat. Ale oto nagle przemówiła Konkondaria: dźwięk srebrnego rogu wybił się ponad piekielny jazgot tonem czystym, niewzruszonym i dumnym. Zanim jeszcze przebrzmiał, smoczym basem zawtórowały mu mosiężne tuby silberyjskie, ozwały się naraz syrenim śpiewem konchy, w które zadęli Luceryjczycy, a w to wszystko wmieszał się wysoki, zaczepny ton nelmudyjskich świstawek, jakimi ich oficerowie zwykli komenderować w boju. Na koniec gruchnęły szalonym pląsem mochabackie bębny uderzane krzepkimi dłońmi góralek. Z Konkorii popłynęła wspólna, wyzywająca pieśń wolnych narodów. Tak odpowiedziała wyspa morzu.”
W skład niniejszej książki wchodzą dwa opowiadania (drugie w zasadzie jest mini-powieścią). Jest to historia opowiedziana z perspektywy tytułowej bohaterki.
„Książę Cienia”
Mała dziewczynka Arlin jest świadkiem przygotowań do kaźni pięknej czarodziejki i postanawia jej pomóc. Jakie konsekwencje dla niej i bliskich jej osób będzie mieć ta decyzja? Czy sprzeciwienie się okrutnemu kapłanowi w kraju, gdzie prawo jest wyłącznie po stronie silnych nie skończy się dla wszystkich zamieszanych w tę sprawę tragicznie? A może to właśnie kapłan przeceni swoje siły w konfrontacji z tajemniczą kobietą? I co do tego ma niezwykły pierścień Dallili? Kim jest Yskayzer i czy dawni bogowie na pewno odeszli w zapomnienie?
„Płomień i mrok”
Pewnego dnia, ktoś, gdzieś, nie przypadkiem budzi przerażającego demona. Upiór nie zapomniał dawnych uraz i dąży do zniszczenia ludzkiego świata. Jego moc wydaje się nie mieć granic a oporne królestwa jedno po drugim upadają i zamieniają się w pył. Konkoria staje się ostatnim miastem, ostatnim bastionem wolnych ludzi. Czy znajdzie się ktoś, kto powstrzyma pochód armii ciemności? I jaką rolę w historii odegra Arlin oraz jej przyjaciele?
„Arlin” to opowieść o walce Dobra ze Złem, o przyjaźni, wierności, honorze i marzeniach. I o wierze w te wartości. Magia spotka się tu z magią, a płomień i żelazo będą wirować w nieustannym tańcu. Bo lepiej zginąć, niż stracić wolność. Bo nie ma życia bez wolności.
Kup książkę
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Recenzje oficjalnych recenzentów
Arlin - opowieść o kobiecie niezwykłej
Nie tak dawno temu na forum czytelniczym byłam świadkiem dyskusji na temat wizerunku kobiety we współczesnej literaturze. Część dyskutantów dzielnie broniła tezy, że w szeroko dostępnych obecnie publikacjach utarły się trzy archetypy: troskliwej kobiety-matki, pięknej i nieporadnej branki-nagrody dla wojownika, czy też agresywnej i doskonale świadomej wszelakiej maści swych potrzeb feministki. W ferworze nie zauważano, że poza wymienianymi są jeszcze inne, odstające od przytaczanych stereotypów. Pozwólcie zatem, że przedstawię Wam Arlin, tytułową bohaterkę książki Adriana Atamańczuka.
W targanej wojną krainie o nazwie Konkondaria, w małej wiosce, wraz ze służącym w straży ojcem i bratem mieszka malutka Arlin. Rodzinie nie wiedzie się zbyt dobrze, muszą wyżyć ze skromnego żołdu. Członkowie rodziny jednak nie robią szemranych interes, żyją uczciwie. Pewnego razu do osady przybywa kondukt sług księcia Prokosza Młodszego. Ciągną oni ze sobą Szeramis, piękną i uzdolnioną czarodziejkę, by właśnie tutaj osądzić ją i zamordować. To niecodzienny widok, mało kiedy w tej wiosce zapadają wyroki. Świadkiem tego wydarzenia są Arlin oraz jej brat, którzy przypatrują się wszystkiemu z ukrycia. Zaintrygowana urodą i zachowaniem więźniarki dziewczynka postanawia jej pomóc. Nie wie jeszcze, że otrzymany jako wyraz wdzięczności za odważny czyn pierścień wiele lat później stanie się dla niej ratunkiem w ciężkiej sytuacji i zaproszeniem do innego świata. Do miejsca, gdzie śpi Książę Cienia. Tymczasem ktoś budzi przerażającego demona o ogromnej mocy, który staje się zagrożeniem dla całego świata. Ostatnią twierdzą jest Konkoria. Czy jej mieszkańcy dadzą radę obronić się przed złem? Jaką rolę odegra w tej opowieści Arlin i jej przyjaciele?
Jak już wspomniałam, Arlin nie jest osobą, którą można przypisać pod stereotypy wymieniane przez dyskutantów. Jest córką strażnika, zatem od małego ma styczność z bronią i nie dziwne, że potrafi się nią posługiwać. Dlatego też, gdy zmusza ją do tego sytuacja, staje do walki w obronie swoich ideałów i znanego jej, choć przed wieloma laty opuszczonego, świata. Arlin nie jest postacią przerysowaną, czy przejaskrawioną. Zapomnijcie o typie superbohaterki, czy innej wojującej feministki. Arlin jest wyjątkowa w swojej normalności. Nie stara się na siłę pokazywać wszystkim, jak bardzo jest fajna, czy też ilu wrogów potrafi powalić jednym strzałem z łuku. Wręcz przeciwnie. Owszem, ma do wypełnienia naprawdę ważną misję, ale pozostaje sobą - kochającą męża kobietą, która nie szuka „epickich” przygód na boku.
Język i styl pisania Atamańczuka wyróżniają się na tle dokonań innych pisarzy wydających książki za własne pieniądze. Autor w swoją prozę wtrąca archaizmy, używa niekiedy mało spotykanych obecnie konstrukcji zdaniowych, ale nie popada w zbędny patos.
Historia opowiedziana w dwóch opowiadaniach składających się na „Arlin” jest unikalna i wciągająca. Zdecydowanie polecam Wam zanurzyć się w ten świat.
Małgorzata Gwara
6 Popieram
Książka na półkach
- 29
- 25
- 19
- 7
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
Wypożycz z biblioteki
Cytaty
Chodź, odkryj noc, słodką i upojną jak kwiat, wieczną i nieprzerwaną, grzeszną jak nierządnica, wolną jak wiatr, niezgłębioną jak morze.
Zobacz więcejBogowie dawno temu zapisali w gwiazdach ludzkie przeznaczenie. Przyszło nam oglądać zmierzch czasów. Jesteśmy tylko aktorami na wielkiej scenie, marionetkami w sztuce, którą napisał ktoś inn...
RozwińNic się nie dzieje bez powodu. Pamiętaj o tym. Są słowa, których nie wolno wymówić, i są rzeczy, o których nie należy myśleć, gdyż może dojść do przywołania. Są też byty, które nie wybaczyły...
Rozwiń
Opinie [16]
Przerost treści nad formą, a jak wiadomo - bez formy, którą starannie modeluje sobie pisarz bądź artysta, nie ma odmiennego i szlachetnie wykreowanego języka twórczego. Autor, zamiast uczyć się dobrodziejst synestezji bądź innych synergicznych akweduktów wzbogacających twórczość, jak chociażby: szczegółowa wiedza architektoniczna, muzykologiczna, przyrodnicza czy wreszcie...
więcejWczoraj skończyłam czytać powieść Adriana Atamańczuka „Arlin”, a ponieważ dopadła mnie kolejna bezsenna noc, spędziłam ją na zastanawianiu się, co powinnam napisać.
więcejNie wiem, czy powinnam pisać cokolwiek. Nie wiem, czy podołam zadaniu, oceniając kogoś, kto pisze tak, jak ja nigdy nie zdołam, kto obłaskawia słowa, sprawiając, że posłusznie przybierają żądany kształt.
Mimo...
Arlin...Nieprzeciętna, czasem zabawna bohaterka o wielkiej odwadze.
więcejTak książka przytuliła się do mojej świadomości. Tkwi w mej pamięci szeregiem ciekawych, niebagatelnych postaci i obrazów, które bez trudu podsyła mi wyobraźnia gdy ją czytam.Od początku wiedziałam, że ta historia jest dla mnie. Oczarowała mnie już wtedy, gdy przeczytałam dostępne fragmenty scen bitewnych a...
AtaTV wzięło na warsztat książkę kogoś bardzo bliskiego kanałowi, jednak pozostało surowe i bezwzględne wobec tego kawału fantastyki.
Pokaż mimo toNie spoilerując,
oto recenzja: https://www.youtube.com/watch?v=pm853EeAHW0
Wstęp i zakończenie. Gdy tak się zastanawiam nad sensem życia, to dochodzę do wniosku, że właśnie alfa i omega to dwie najbardziej istotne rzeczy. Cały wstęp jest tylko dodatkiem do preludium i końca.
więcejI właśnie to najbardziej podobało mi się w „Arlin”. Wciągający wstęp, surowy, ale z kobiecym pierwiastkiem środek i miażdżące zakończenie.
Dobra fantastyka zawsze wymaga od...
"To zdumiewające, gdy uzmysłowimy sobie, jak jeden epizod, owe "w tym miejscu o tym czasie", może wpłynąć na całe nasze życie. Ba, może nawet niejako wypchnąć nas poza tor naznaczony dla egzystencji człowieka."
więcejTytułowa Arlin, to zwyczajna kobieta, wywodząca się z biednej rodziny, która zostaje wciągnięta w wir niezwykłych i niebezpiecznych zdarzeń. Jej życie ulega...
Zwyczajna kobieta w niezwyczajnych czasach
więcejWydawać by się mogło, że książkowy rynek nasycił się już powieściami fantasy. Nic bardziej mylnego. Jak grzyby po deszczu wyrastają kolejne uniwersa, mnożą się światy równoległe przypominające swą konstrukcją, prawami czy zwyczajami średniowiecze, albo raczej bardzo ogólne wyobrażenie o nim.
W ten trend wpisuje się Arlin Adriana...
Po raz pierwszy w życiu jestem w sytuacji, gdy muszę coś napisać o książce, która mnie wymęczyła psychicznie i odrzucała przy każdej stronie, a o której, mimo to, mam dobre zdanie. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale właśnie tak jest. Adrian Atamańczuk doprowadził swoim dziełem do absurdalnej sytuacji a ja teraz muszę z tego jakoś wybrnąć.
więcejArlin składa się z dwóch części -...
Z całą śmiałością i odwagą na jaką mnie stać mogę wysunąć wniosek, że nasza rodzima literatura obfituje we wszelkiej maści powieści fantastyczne. Najsławniejszym polskim autorem można okrzyknąć Andrzeja Sapkowskiego, bo nawet na języku polskim, w gimnazjum, omawialiśmy fragment jednej jego powieści. Nie możemy narzekać, bo mamy czym się pochwalić. O sadze o Wiedźminie...
więcejwww.ujrzecslowa.pl
więcejFantastyka to bardzo wielki wór, z ogromem różnych podgatunków. Bardzo niewielu autorów sięga do tej pospolitej fantastyki, która przenosi nas do jakiegoś wymyślonego świata, a wszędzie słyszymy świst mieczy, toporów, strzał, a szeptem wypowiadane są klątwy. Adrian stworzył właśnie taką historię, w której aż miło się zagłębiać.
Tytułowa Arlin, to...