rozwińzwiń

Kenobi

Okładka książki Kenobi John Jackson Miller
Okładka książki Kenobi
John Jackson Miller Wydawnictwo: Amber Seria: Star Wars: Gwiezdne wojny fantasy, science fiction
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Star Wars: Gwiezdne wojny
Tytuł oryginału:
Kenobi
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2014-09-28
Data 1. wyd. pol.:
2014-09-28
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324149650
Tłumacz:
Anna Hikiert-Bereza, Błażej Niedziński
Tagi:
star wars kenobi
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
304 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2303
2125

Na półkach: , ,

Typowa, starwarsowa nuda.

Typowa, starwarsowa nuda.

Pokaż mimo to

avatar
3338
334

Na półkach: ,

To chyba najmniej starwarsowa książka z tego uniwersum jaką czytałem. Przypomina dramat obyczajowy z elementami komedii, a niektóre opisy odczuć postaci przypominały nawet PTSD z filmów wojennych. Dopiero pod koniec akcja przyśpiesza. Kenobi jest tutaj starym dziwakiem, dobrze znanym ze starej trylogii, ale tak naprawdę nie on jest tutaj głównym bohaterem. Ciekawe doświadczenie, głębia postaci satysfakcjonuje, ale nie jest to pozycja dla wszystkich. Tak powinien wyglądać ten pożal się Boże serial Disneya.

To chyba najmniej starwarsowa książka z tego uniwersum jaką czytałem. Przypomina dramat obyczajowy z elementami komedii, a niektóre opisy odczuć postaci przypominały nawet PTSD z filmów wojennych. Dopiero pod koniec akcja przyśpiesza. Kenobi jest tutaj starym dziwakiem, dobrze znanym ze starej trylogii, ale tak naprawdę nie on jest tutaj głównym bohaterem. Ciekawe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
193
73

Na półkach:

Udana książka. Dobrze opisane problemy wewnętrzne Obi-Wana po upadku republiki i katusze jakie sam sobie zadawał. Do tego dostaliśmy też wciągającą historię poboczną z Tatooine z ciekawymi bohaterami oraz troche wiadomości o Tuskenach.

Udana książka. Dobrze opisane problemy wewnętrzne Obi-Wana po upadku republiki i katusze jakie sam sobie zadawał. Do tego dostaliśmy też wciągającą historię poboczną z Tatooine z ciekawymi bohaterami oraz troche wiadomości o Tuskenach.

Pokaż mimo to

avatar
340
180

Na półkach:

Nadchodzący wielkimi krokami serial o jednej z najważniejszych postaci Gwiezdnych Wojen, zainspirował mnie do sięgnięcia po tę niedługą książkę, pomimo iż chronologicznie powinienem do niej dotrzeć o wieeele później. Czasami trzeba wsłuchać się w to, co mówi nam serce. I bardzo dobrze, że tym razem uległem podszeptom Mocy, bowiem książka „Kenobi” nie tylko dała mi mnóstwo radości, ale i natchnęła do kontemplacji własnego życia, do chwili wytchnienia, zdystansowania od tego wszystkiego, co dzieje się wokół mnie i ponownego rozpatrzenia celów w życiu. Jak sami zobaczycie, Kenobi to nie tylko świetna opowieść, ale i genialna rozprawa na temat wartości każdego z nas, oraz naszego miejsca w Galaktyce.

Więcej na: https://jakubbrudny.wordpress.com

Nadchodzący wielkimi krokami serial o jednej z najważniejszych postaci Gwiezdnych Wojen, zainspirował mnie do sięgnięcia po tę niedługą książkę, pomimo iż chronologicznie powinienem do niej dotrzeć o wieeele później. Czasami trzeba wsłuchać się w to, co mówi nam serce. I bardzo dobrze, że tym razem uległem podszeptom Mocy, bowiem książka „Kenobi” nie tylko dała mi mnóstwo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
1

Na półkach:

Książka w ciekawy sposób ukazuje, jaką drogę przeszedł Obi-Wan od rycerza Jedi do Bena Kenobiego. Klimat dzikiego zachodu, postać Annie oraz pewna analogia - bardzo na plus.

Książka w ciekawy sposób ukazuje, jaką drogę przeszedł Obi-Wan od rycerza Jedi do Bena Kenobiego. Klimat dzikiego zachodu, postać Annie oraz pewna analogia - bardzo na plus.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
47
10

Na półkach:

Obi-Wan Kenobi to bez dwóch zdań bohater tragiczny, na którym życie nie pozostawiło suchej nitki. Po czystce Jedi wierzy, że potomek jego byłego przyjaciela jest wybrańcem, a zarazem jedyną nadzieją, która może zrównoważyć moc w galaktyce. Rycerz Jedi postanawia przetransportować dzieciaka na pustynną planetę do rodziny Larsów, gdzie będzie spoglądał i chronił ich na odległość przed niebezpieczeństwami jakie kryje Tatooine. Głównemu bohaterowi bardzo ciężko jest się odnaleźć w nowym życiu pośrodku pustkowia. Na swojej drodze niejednokrotnie spotyka wiele zagrożeń, jednak musi się mierzyć z nimi skrupulatnie, aby nie wyszło na jaw, że jest ocalałym Jedi. Bardzo często widzimy go zrezygnowanego, popadającego w stany melancholijne, wszystko to wynika z przytłaczającego go bagażu życiowego jaki dźwiga na swoich plecach. Po przystosowaniu się do życia pustelnika zostaje wplątany w intrygę lokalnych mieszkańców, przez co musi stawiać czoła kolejnym problemom. Pierwsza moja książka związana z uniwersum Star Wars i się nie zawiodłem. Zabrakło mi parę smaczków w postaci retrospekcji.

Obi-Wan Kenobi to bez dwóch zdań bohater tragiczny, na którym życie nie pozostawiło suchej nitki. Po czystce Jedi wierzy, że potomek jego byłego przyjaciela jest wybrańcem, a zarazem jedyną nadzieją, która może zrównoważyć moc w galaktyce. Rycerz Jedi postanawia przetransportować dzieciaka na pustynną planetę do rodziny Larsów, gdzie będzie spoglądał i chronił ich na ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
163
132

Na półkach: , , ,

Obi-wan Kenobi. W popkulturze jako postać zaistniał już dzięki Lucasowi za sprawą "Nowej Nadziei" (ciekawostka, pierwotnie film nie miał tego podtytułu). Na stałe jednak zagościł w niej dzięki Iwan'owi McGregor'owi, który zagrał Kenobiego w prequelach (znowu ciekawostka, tak jak prequele budzą w fanach skrajne emocje, tak co do McGregora wszyscy są zgodni - nikt nie odegra tej postaci lepiej). Ucieszyłem się więc na więć, że tak znana postać doczekała się książki poświęconej tylko i wyłącznie niej.

Fabularnie akcja rozgrywa się pomiędzy III a IV epizodem filmowej sagi. Kenobi osiedla się na Tatooine z misją chronienia z ukrycia Luke'a Skywalkera. I tutaj od razu krótki komentarz - jakże się cieszę, że Miller tylko o tym wspomina i po części motywuje niektóre decyzje głównego bohatera tym faktem, jednocześnie prowadząc "osobno" całą fabułę. Przymierzając się do lektury obawiałem się, że ta właśnie misja będzie główną osią fabuły, na szczęście, jak już napisałem wyżej, tak nie jest. Wracając do krótkiego opisu fabuły - stara się żyć na uboczu, jednak mimowolnie wplątuje się w problemy mieszkających w pobliżu farmerów. I na tym opis "dokładny" skończę, przechodząc do części "ogólnej" jak zwykle starając skę unikać spoilerów.

Fabuła jest ciekawa, w swego rodzaju westernowym klimacie. Wszystko dzieje się względni szybko, jednak nie czułem, żeby autor jakiś wątek skracał. A tych było kilka, i nie mogę powiedzieć, żeby któryś był dodany "na siłę". Powieść czyta się szybko i lekko. Spotkałem się kiedyś z opinią, że aby zrozumieć książki SW trzeba znać doskonale uniwersum, żeby czytając np. IG-88 wiedzieć, że chodzi o droida, a nie o blaster. Abstrachując od tego, że nie zgadzam się zupełnie z tą opinią, "Kenobi" jest tytułem, w którym te znienawidzone przez niektórych czytelników nazwy pojawiają się bardzo rzadko, a jak już się pojawią od razu wiadomo, o co chodzi. Mankamentem książek SW jest jednak to, że trzeba znać filmy. Może nie na przysłowiową blachę, ale dobrze jest je kojarzyć. W przeciwnym wypadku można się głowić godzinami "po jakiego grzyba on siedzi na tej planecie" a książka i tak w prost nie udzieli nam odpowiedzi.

Reasumując, "Kenobi" nie zawiódł mnie jako ogromnego fana SW. Spodziewałem się co prawda czegoś innego, jednak może to dobrze? W końcu najbardziej zaskakują nas rzeczy i zdarzenia, których się nie spodziewamy albo spodziewamy najmniej. A ta książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie, jako miłe uzupełnienie do epizodu III oraz IV.

Obi-wan Kenobi. W popkulturze jako postać zaistniał już dzięki Lucasowi za sprawą "Nowej Nadziei" (ciekawostka, pierwotnie film nie miał tego podtytułu). Na stałe jednak zagościł w niej dzięki Iwan'owi McGregor'owi, który zagrał Kenobiego w prequelach (znowu ciekawostka, tak jak prequele budzą w fanach skrajne emocje, tak co do McGregora wszyscy są zgodni - nikt nie odegra...

więcej Pokaż mimo to

avatar
363
194

Na półkach: , , ,

Książka bardzo nierówna. Ma to swoje uzasadnienie fabularnie, ale wpływało na mój zapał do czytania.

W pierwszej części mamy do czynienia z „Benem” Kenobim w pełnej krasie – zachowawczym, pokutującym cieniem dawnego wojownika. Problematyka tych rozdziałów rzadko wychodziła poza pozostawione w sklepie zakupy Kenobiego czy wybór paszy dla Eopie, a dialogi często przywodziły mi na myśl nieskoplikowane powieści młodzieżowe.

Ostatnie rozdziały na szczęście windują powieść ku górze. Przez Bena zaczyna przebijać znany i kochany (przynajmniej przeze mnie) Obi-Wan, a fabuła zaskakuje zwrotami akcji. Nie spodziewałam się takiego rozwoju akcji. Natykamy się tutaj także na więcej nawiązań do historii Anakina.

W ostatecznym rachunku – polecam. To całkiem przyzwoita przygodówka, gdy da się jej czas na rozwinięcie akcji.

Książka bardzo nierówna. Ma to swoje uzasadnienie fabularnie, ale wpływało na mój zapał do czytania.

W pierwszej części mamy do czynienia z „Benem” Kenobim w pełnej krasie – zachowawczym, pokutującym cieniem dawnego wojownika. Problematyka tych rozdziałów rzadko wychodziła poza pozostawione w sklepie zakupy Kenobiego czy wybór paszy dla Eopie, a dialogi często przywodziły...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
63

Na półkach: , ,

Jedna z lepszych książek w uniwersum Star Wars. Choć nie obfituje w akcję, a Obi-Wan zamiast walczyć z Sithami i Imperium trafia w środek sprzeczki wioskowo-rodzinnej, powieść dobrze ukazuje jak były Jedi próbuje poradzić sobie ze wstrząsem, jakim był dla niego Rozkaz 66 i walka z Anakinem. Jego próby odnalezienia się w zwyczajnym społeczeństwie jako jego członka a nie obrońcy i pokusa odrzucenia swojej przeszłości i misji, której się podjął, ukazują Obi-Wan z zupełnie innej strony i za to cenię tę powieść

Jedna z lepszych książek w uniwersum Star Wars. Choć nie obfituje w akcję, a Obi-Wan zamiast walczyć z Sithami i Imperium trafia w środek sprzeczki wioskowo-rodzinnej, powieść dobrze ukazuje jak były Jedi próbuje poradzić sobie ze wstrząsem, jakim był dla niego Rozkaz 66 i walka z Anakinem. Jego próby odnalezienia się w zwyczajnym społeczeństwie jako jego członka a nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
800
63

Na półkach: , ,

Tak powinien wyglądać serial o Kenobim.

Tak powinien wyglądać serial o Kenobim.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    381
  • Chcę przeczytać
    225
  • Posiadam
    201
  • Star Wars
    43
  • Teraz czytam
    18
  • Ulubione
    17
  • Star Wars
    14
  • Chcę w prezencie
    8
  • Gwiezdne Wojny
    7
  • Fantastyka
    6

Cytaty

Więcej
John Jackson Miller Kenobi Zobacz więcej
John Jackson Miller Kenobi Zobacz więcej
John Jackson Miller Kenobi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także