Prawie genialna, dociekliwie wścibska, irytująca i wygadana Agatha Raisin w tomie 22
znów będzie prowadzić śledztwo.
Na corocznym styczniowym uroczystym pieczeniu prosiaka wraz z przebierankami, pląsami i śpiewami, pojawi się bułgarska mafia i zaistnieją Polacy, niezbyt szlachetnie sportretowani. Nietypowe morderstwo, korupcja, przemyt potwierdzają niesamowitą inwencję autorki, M.C. Beaton, która mimo prawie 30-tomowego cyklu – potrafi zaskoczyć.
W 22. tomie pięknie zajaśnieje temperamentem i słowem pani Bloxby!
Tym razem korekta zawiodła, pojawiło się sporo błędów w zakresie fabuły (przeszłość Simona, profesja "Kobiety roku").

"Agatha Raisin i mroczny piknik" to kolejna lekka pozycja, zwariowana komedia kryminalna.
Książka sprawdzi się też jako audiobook w świetnej interpretacji Pauliny Holtz.

Haniebne są natomiast komentarze autorki o imigrantach polskich z II wojny światowej, i za to niedouczenie autorki odejmuję punkt.

Prawie genialna, dociekliwie wścibska, irytująca i wygadana Agatha Raisin w tomie 22
znów będzie prowadzić śledztwo.
Na corocznym styczniowym uroczystym pieczeniu prosiaka wraz z przebierankami, pląsami i śpiewami, pojawi się bułgarska mafia i zaistnieją Polacy, niezbyt szlachetnie sportretowani. Nietypowe morderstwo, korupcja, przemyt potwierdzają niesamowitą inwencję...

https://www.kawaiksiazki.pl/2022/10/agatha-raisin-i-mroczny-piknik-mc-beaton.html

https://www.kawaiksiazki.pl/2022/10/agatha-raisin-i-mroczny-piknik-mc-beaton.html

Czy to znuzenie serią? Tym razem tylko 6. Zwykły uprzyjemniacz czasu.

Czy to znuzenie serią? Tym razem tylko 6. Zwykły uprzyjemniacz czasu.

75/180/2022
Ta część wydaje mi się słabsza od wcześniejszych. Chyba wolę jak się zabijają kameralnie, dla spadku albo z nienawiści. Więcej nie napiszę, żeby nie wygadać całej tej cieniutkiej intrygi.
A poza tym? Wyjątkowo dużo nagromadziło się ksenofobicznych twierdzeń. Agata boi się jechać autem, „bo drogi były wysypane solą z zagranicy”. Do tego zaleca przyglądanie się „tym wszystkim kryminalistom, które Brytania wpuściła po otwarciu granic Unii Europejskiej: Bułgarzy, Rumuni i tak dalej.” Polacy chyba w tym czasie kradli auta w Niemczech, to nas ominął afront od Agaty. W ogóle Bułgarzy o działalność gangsterską są posądzani w tej małej książeczce kilka razy. Za to pani Bloxby drugi raz pokazuje rogi: tym razem nie obrywa się nieogarniętemu mężowi, tylko żmijowatym sąsiadkom ze wsi.
Zdaje się, że od natłoku postaci kręćka dostała już sama autorka (tłumacza akurat w tym przypadku nie podejrzewam). W jednym miejscu kandydatka na „Kobietę Roku” prowadzi centrum ogrodnicze, a kilkanaście stron dalej staje się znienacka właścicielką żłobka. Zresztą a propos tłumacza, to słyszeliście kiedyś, żeby po polsku mówiło się „martwe ciało”? Jakoś samo „ciało” zwykle wystarczało w kontekście nieboszczyka. A tu wujek Google zapędził się z tłumaczeniem „dead body”. I jeszcze w hotelu chcą płacić za „usługę”. Myślę sobie, że w tym przypadku „service” raczej jest „obsługą”.
No dobra, pomarudziłam jak rzadko kiedy. A przecież wiem od początku, ze ta seria to taśmowa robota, hurtem pisana, tłumaczona i drukowana. Pewnie mniej bym narzekała, gdyby wątek był wciągający. Może następna będzie lepsza. Może tym razem trup padnie u Wonga? I znajdzie go jakiś inny policjant? Bo skłonność Agaty do natykania się na nieboszczyków nie tylko naraża ją na podejrzenia policjantów, ale jeszcze mocno obniża wiarygodność tych bajeczek. Wiarygodność bajeczek to taki oksymoron jak odgłosy ciszy… No dobra, podobieństwo tych bajeczek do czegokolwiek realnego.
I skąd tyle śniegu w tej Anglii? Już nie pierwszy raz zasypuje ich po pas. Może powinni zainwestować w luksusowe resorty, wtedy nawet te bułgarskie gangi by się ucywilizowały…

75/180/2022
Ta część wydaje mi się słabsza od wcześniejszych. Chyba wolę jak się zabijają kameralnie, dla spadku albo z nienawiści. Więcej nie napiszę, żeby nie wygadać całej tej cieniutkiej intrygi.
A poza tym? Wyjątkowo dużo nagromadziło się ksenofobicznych twierdzeń. Agata boi się jechać autem, „bo drogi były wysypane solą z zagranicy”. Do tego zaleca przyglądanie się...

Raczej nie sięgnęłabym po książkę i sama ją przeczytała, aczkolwiek przesłuchanie jej jako audiobooka, w wykonaniu Pauliny Holtz nadrabia wszystko. Takie przyjemne "czytadełko" bez efektów WOW.

Raczej nie sięgnęłabym po książkę i sama ją przeczytała, aczkolwiek przesłuchanie jej jako audiobooka, w wykonaniu Pauliny Holtz nadrabia wszystko. Takie przyjemne "czytadełko" bez efektów WOW.

Kolejny tom i coraz ciekawiej. Aż się martwię, że widzę koniec listy. Pieczona świnka okazuje się wyrafinowaną zbrodnią. Losy głównej bohaterki coraz bardziej przeplatają się z historią Tony.

Kolejny tom i coraz ciekawiej. Aż się martwię, że widzę koniec listy. Pieczona świnka okazuje się wyrafinowaną zbrodnią. Losy głównej bohaterki coraz bardziej przeplatają się z historią Tony.

Audiobook
Lektor: Paulina Holtz
Ocena: 9/10

Zdecydowanie jeden z najlepszych lektorów w Polsce, spośród lektorek jest najlepsza!

Audiobook
Lektor: Paulina Holtz
Ocena: 9/10

Zdecydowanie jeden z najlepszych lektorów w Polsce, spośród lektorek jest najlepsza!

Jedna z fajniejszych części opowieści o słynnej pani detektyw i pomimo, że to już 22 tom M.C.Beaton potrafi mnie zaskoczyć swoja pomysłowością. Dwa trupy, korupcja, przemyt autorka jest bardzo kreatywna. Książki te są wspaniałym oderwaniem od dnia codziennego, czyta się je ekspresowo, a sama Agatha bawi czytelnika.
Nie obyło się bez wpadek dotyczących bohaterów…ale mimo wszystko pzyjemnie się czytało.

Jedna z fajniejszych części opowieści o słynnej pani detektyw i pomimo, że to już 22 tom M.C.Beaton potrafi mnie zaskoczyć swoja pomysłowością. Dwa trupy, korupcja, przemyt autorka jest bardzo kreatywna. Książki te są wspaniałym oderwaniem od dnia codziennego, czyta się je ekspresowo, a sama Agatha bawi czytelnika.
Nie obyło się bez wpadek dotyczących bohaterów…ale mimo...

średni kryminałek, do poczytania w pociągu

średni kryminałek, do poczytania w pociągu

Raczej ok, ale bez orgazmu - na poziomie poprzednich. Błędy rzeczowe - chyba autorce się Simon z Harrym pomylił, bo nagle tragicznie zmarli rodzice mu ożyli, są bogaci i go rozpieszczają..kto robił korektę?

Raczej ok, ale bez orgazmu - na poziomie poprzednich. Błędy rzeczowe - chyba autorce się Simon z Harrym pomylił, bo nagle tragicznie zmarli rodzice mu ożyli, są bogaci i go rozpieszczają..kto robił korektę?