Wyprawa to obszerne dzieło, na którym często wielu śmiałków odbija się od prozy Tolkiena. Całkiem niesłusznie. Jeśli uda nam się przebrnąć przez dość długi wstęp do dalszych wydarzeń dostajemy wtedy wspaniały opis chociażby narady u Elronda, czy podróż przez kopalnie Morii. Czytając te fragmenty pierwszy raz jako 10 letni dzieciak wywarły one na mnie niesamowite wrażenie. Również obecnie znacznie przerastają to co mogliśmy kiedykolwiek oglądać na ekranach podczas prób kolejnych ekranizacji.
Na początku tej drogi należy się jedno ostrzeżenie - przyszły czytelniku, pamiętaj, że najlepiej zapoznać się z tym dziełem sięgając po przekład Pani Marii Skibniewskiej.

Wyprawa to obszerne dzieło, na którym często wielu śmiałków odbija się od prozy Tolkiena. Całkiem niesłusznie. Jeśli uda nam się przebrnąć przez dość długi wstęp do dalszych wydarzeń dostajemy wtedy wspaniały opis chociażby narady u Elronda, czy podróż przez kopalnie Morii. Czytając te fragmenty pierwszy raz jako 10 letni dzieciak wywarły one na mnie niesamowite wrażenie....

O tym, jak przekazać Dobrą Nowinę w sposób anonimowy.

O tym, jak przekazać Dobrą Nowinę w sposób anonimowy.

Po przeczytaniu "Hobbita", którym trochę się zawiodłam, "Wyprawa" była pozytywnym zaskoczeniem. Od początku do końca pełna akcji, wciągająca, pozwala oderwać się od realnego świata i razem z Frodem podróżować w stronę Mordoru. Jedynym minusem są często ciągnące się wiele linijek opisy, ale wystarczy nauczyć się czytać je "przelotem", wyłapywać najważniejsze nazwy, by móc umiejscowić sobie aktualne miejsce pobytu bohaterów na mapie i przestają być nużące.
Polecam wszystkim, którzy szukają czegoś niezwykłego.

Po przeczytaniu "Hobbita", którym trochę się zawiodłam, "Wyprawa" była pozytywnym zaskoczeniem. Od początku do końca pełna akcji, wciągająca, pozwala oderwać się od realnego świata i razem z Frodem podróżować w stronę Mordoru. Jedynym minusem są często ciągnące się wiele linijek opisy, ale wystarczy nauczyć się czytać je "przelotem", wyłapywać najważniejsze nazwy, by móc...

Jedna z moich ulubionych książek i jedna z najlepszych, jakie czytałam w zyciu. Świetna fantyastyka. Śawiat przedstawiony przez Tolkiena jest tak oryginalny, że nigdzie więcej nie znajdziemy innego. Nawet nie wiem co napisać ;) Ukłony w stronę autora, bardzo polecam! Weług mnie, pozycja obowiązkowa. Mimo, że powieści Tolkiena może nie są łatwe do przeczytania, ze względu między innmi na długie, wyczerpujące opisy oraz ilość stron, to jednak warto się przekonać do nich, by spojrzeć na nie jak na całość, nie pojedyncze fragmenty. Jestem nią zachwycona!

Jedna z moich ulubionych książek i jedna z najlepszych, jakie czytałam w zyciu. Świetna fantyastyka. Śawiat przedstawiony przez Tolkiena jest tak oryginalny, że nigdzie więcej nie znajdziemy innego. Nawet nie wiem co napisać ;) Ukłony w stronę autora, bardzo polecam! Weług mnie, pozycja obowiązkowa. Mimo, że powieści Tolkiena może nie są łatwe do przeczytania, ze względu...

Sama nie wiem jak winnam ją ocenić. Jest zdecydowanie wyśmienita i napisana po mistrzowsku, a każdy element świata przedstawionego jest dokładnie tam gdzie powinien być, a jedynak... Nie wiem dlaczego, ale nie mogę pozbyć się wrażenia, że ta powieść jest martwa. Jest zdecydowanie pełna, ale martwa. Jak dawne dzieje, jak pieśni bitewne, jak kwiaty w zielniku i wreszcie jak elfy. Jakby jej czas przeminął, jakby była echem (pra)dziejów. Niekoniecznie naszych. Ta książka jest dziwna, z każdym słowem zdawało mi się, jak gdybym szła w ciemnej dolinie po mchu, a żadna inna nie wywołała jeszcze podobnego wrażenia. Wiele przeczytałam bliższych lub dalszych, lecz żadna nie ma blisko do tej.

Sama nie wiem jak winnam ją ocenić. Jest zdecydowanie wyśmienita i napisana po mistrzowsku, a każdy element świata przedstawionego jest dokładnie tam gdzie powinien być, a jedynak... Nie wiem dlaczego, ale nie mogę pozbyć się wrażenia, że ta powieść jest martwa. Jest zdecydowanie pełna, ale martwa. Jak dawne dzieje, jak pieśni bitewne, jak kwiaty w zielniku i wreszcie jak...