Zaczytywalam sie w niej bedac dzieckiem. Chetnie przeczytalabym teraz, po latach, cala serie.

Zaczytywalam sie w niej bedac dzieckiem. Chetnie przeczytalabym teraz, po latach, cala serie.

Trzymająca się całkiem nieźle życia (zwłaszcza jeśli chodzi o realia podróży statkiem handlowym) powieść przygodowa dla dzieci. Poziom przyzwoity, bohaterowie sympatyczni, pouczające ciekawostki serwowane nienachalnie. Zachęca do kontynuowania cyklu.

Trzymająca się całkiem nieźle życia (zwłaszcza jeśli chodzi o realia podróży statkiem handlowym) powieść przygodowa dla dzieci. Poziom przyzwoity, bohaterowie sympatyczni, pouczające ciekawostki serwowane nienachalnie. Zachęca do kontynuowania cyklu.

Czytałam już tą książkę w formie papierkowej, jest naprawdę super. A teraz dla przypomienia chcę przeczytać w formie e-book/a, polecam.

Czytałam już tą książkę w formie papierkowej, jest naprawdę super. A teraz dla przypomienia chcę przeczytać w formie e-book/a, polecam.

Jedna z najlepszych książek przygodowych mojego dzieciństwa. Przeczytałam wszystkie części z wypiekami na twarzy. Niezwykle sympatyczni bohaterowie Dzika Mrówka i Jego Brat, egzotyczne kraje, dynamiczna akcja - dla dziecka wychowanego w PRL-u czytanie tych książek było fantastyczną wyprawą w nieznane. Wspominam z ogromnym sentymentem. Nawet odnalazłam tę książkę na półce i przekazałam bratanicy. Chociaż i brat napomknął, że chętnie sobie przypomni, mimo doktoratu i habilitacji.

Jedna z najlepszych książek przygodowych mojego dzieciństwa. Przeczytałam wszystkie części z wypiekami na twarzy. Niezwykle sympatyczni bohaterowie Dzika Mrówka i Jego Brat, egzotyczne kraje, dynamiczna akcja - dla dziecka wychowanego w PRL-u czytanie tych książek było fantastyczną wyprawą w nieznane. Wspominam z ogromnym sentymentem. Nawet odnalazłam tę książkę na półce i...

Nie znam innych części tej serii,jednak ta jest rewelacyjna!Czytałam ją już jako całkiem dorosła osoba,ale byłam oczarowana.Polecam gorąco!

Nie znam innych części tej serii,jednak ta jest rewelacyjna!Czytałam ją już jako całkiem dorosła osoba,ale byłam oczarowana.Polecam gorąco!

Książka mimo, że lekka i nieprzeciętna, tak samo ciekawa i dynamiczna. Bardzo przyjemna i nostalgiczna.

Książka mimo, że lekka i nieprzeciętna, tak samo ciekawa i dynamiczna. Bardzo przyjemna i nostalgiczna.

Bardzo ciekawa książka, przeważnie dla dzieci w wieku szkolnym.
Nie ma tu zanudzających opisów przyrody, są za to śmieszne i wartościowe dialogi.
Jedyny minus, to to, że trudno ją zdobyć: szukałam w bibliotece, księgarniach w moim mieście i nic. W końcu zdecydowałam się na kupno online.
Podsumowując polecam, na pewno zaciekawi niejednego młodszego (i prawdopodobnie też starszego) czytelnika :).

Bardzo ciekawa książka, przeważnie dla dzieci w wieku szkolnym.
Nie ma tu zanudzających opisów przyrody, są za to śmieszne i wartościowe dialogi.
Jedyny minus, to to, że trudno ją zdobyć: szukałam w bibliotece, księgarniach w moim mieście i nic. W końcu zdecydowałam się na kupno online.
Podsumowując polecam, na pewno zaciekawi niejednego młodszego (i prawdopodobnie też...

Zaletą macierzyństwa dla mola książkowego jest bezkarna i niewzbudzająca pobłażliwych komentarzy czy uśmiechów możliwość powrotu do klasyki literatury dziecięcej i młodzieżowej. Odświeżam zatem moje znajomości z bohaterami dzieciństwa – Muminkami, dziećmi z Bullerbyn, przeżywam wakacje z duchami, podróżuję z Tomkiem. Tym razem udało się również spotkać z Dziką Mrówką i Jego Bratem w powieści „Dzika Mrówka i Tam-tamy” – pierwszej części cyklu przygód zadziwiających i wyjątkowych bliźniaków, znanych również jako Marek i Jarek. Autorem ich przygód jest doświadczony marynarz i wieloletni wykładowca Akademii Morskiej – Andrzej Perepeczko – spokrewniony z aktorem znanym z roli Janosika – Markiem Perepeczko.
Autor podkreśla, że bohaterowie jego serii o Dzikiej Mrówce, to autentyczna rodzina jego przyjaciela. Trochę współczuję rodzicom… Marek – Dzika Mrówka – to energiczny, elokwentny, przebiegły i niezwykle inteligentny chłopiec, a Jego Brat – Jarek – powolny, rozsądny, rzeczowy, zupełne przeciwieństwo, mimo że chłopcy są bliźniakami. Różnią się nie tylko temperamentami, ale i wyglądem – drobny Marek i zwalisty, ospały Jarek nie wyglądają nawet jak rodzeństwo, a jednak. Pewnego dnia mama chłopców w wirze przygotowań do powrotu taty z rejsu, traci cierpliwość i proponuje, żeby tym razem chłopcy popłynęli w morze ze swoim ojcem, aby ona mogła odpocząć. Co prawda zaraz żałuje, że zostanie sama i zdecydowanie zaprzecza, jakoby wycieczka była jej pomysłem jednak chłopcy dobrymi stopniami i ogromnym entuzjazmem walczą o ziszczenie się przygody. Przygotowują się sumiennie do podróży, dostają listy z przykazaniami, co wolno na statku, a czego nie, zobowiązania wobec mamy i taty, aby w końcu wypłynąć i dotrzeć do Londynu. Tam zwiedzają miasto, muzea, dowiadują się o przywiązaniu Anglików do tradycji i ze zdumieniem stwierdzają, że potrafią porozumieć się z obcokrajowcami, dzięki rzetelnym lekcjom niezbyt lubianego korepetytora, któremu teraz oddają sprawiedliwość i są wdzięczni.
Kolejnym portem, do którego zawijają jest Sewilla. Chłopcy zwiedzają miasto, oglądają walki byków, zakładają dwuosobowe biuro detektywistyczne w celu śledzenia podejrzanie wyglądającego jegomościa, nieświadomie pewnie obwołanego przemytnikiem. Dalsza podróż na statku również przynosi wiele niespodziewanych wydarzeń, z których chwały i powodów do dumy dostarcza uratowanie arabskich rozbitków z maleńkiej łodzi rybackiej. Pierwsze spotkanie z Afryką przeżywają w marokańskim porcie Safi. Ruchliwe, głośne, kolorowe arabskie miasto, tak egzotyczne dla Polaków, stało się areną kolejnych przygód chłopców oraz ich tymczasowych opiekunów, czyli pary pasażerów, z którymi spacerowali pod nieobecność taty. Kolejnym przystankiem jest port Kaolack w Senegalu, który jawi się chłopcom jako ta prawdziwa Afryka - z małymi wioskami położonymi nad sama wodą, wielbłądami, piaskiem pustynnym oraz Murzynami grającymi na tam-tamach. To tam swój zaskakujący finał ma tajemnicza i niebezpieczna przygoda związana z biurem detektywistycznym. W jej wyniku tata postanawia nauczyć synów ciężkiej pracy na statku i przydziela obowiązki w maszynowni oraz oddaje pod rozkazy bosmana, traktując to jako metodę wychowawczą.
Chłopcy są niesforni, ciągle przyprawiają ojca o ból głowy, ciągle zwracają na siebie uwagę otoczenia, co nie zawsze wiąże się z dumą rodzica. Są autorami i uczestnikami wielu zabawnych sytuacji, ich wyobraźnia jest nieograniczona. Są przy tym niezwykle elokwentni, ich rozmowy i negocjacje z rodzicami to majstersztyk wnioskowania, daru przekonywania i wprawiania w konsternację.
Książka w zabawny sposób przekazuje mnóstwo wiedzy o wielu krajach, ich kulturach, wartościach, tradycjach, ale również geografii. Jest potwierdzeniem tezy, mówiącej o tym, że podróże kształcą, bo przebywając w obcych krajach, widząc dorobek innych narodów na własne oczy, łatwiej zdobywa i zapamiętuje się informacje. To nie tylko dobra droga do poznania faktów, ale również szkoła życia, zdobywania umiejętności radzenia sobie w trudnych, zaskakujących sytuacjach. Widać też, że autor bardzo dużo wie o życiu na morzu, pływaniu i portowym życiu. To fascynująca powieść podróżniczo-przygodowa, doskonała rozrywka dla nastolatków. Marek i Jarek są tak wyrazistymi, nieokiełznanymi, rezolutnymi chłopcami, że nie sposób nie czytać o ich wybrykach z uśmiechem na ustach i nie sposób się przy tym nudzić.

Zaletą macierzyństwa dla mola książkowego jest bezkarna i niewzbudzająca pobłażliwych komentarzy czy uśmiechów możliwość powrotu do klasyki literatury dziecięcej i młodzieżowej. Odświeżam zatem moje znajomości z bohaterami dzieciństwa – Muminkami, dziećmi z Bullerbyn, przeżywam wakacje z duchami, podróżuję z Tomkiem. Tym razem udało się również spotkać z Dziką Mrówką i...

Już raz mieliśmy okazję poznać braci w książce pt. "Dzika Mrówka i tajemnice gdańskiego wybrzeża". Autorem obu książek jest pan Andrzej Perepeczko, oficer mechanik, wykładowca Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni, a do tego pisarz i autor wielu książek dla dzieci i młodzieży (ale nie tylko).
Choć Marek i Jarek to bliźniacy, różnią się między sobą pod każdym względem: wyglądem, charakterem, zainteresowaniami. Ich tata jest ochmistrzem na statku.
Pewnego dnia wraca do domu wcześniej z podróży. Mama zamartwia się, że nic nie jest gotowe, w dodatku chłopcy zamiast pomóc, kłócą się i robią większy bałagan. W takiej chwili pojawia się tata, natomiast mama ma już wszystkiego dość. Chce, aby teraz mąż pobył z chłopcami i przekonał się na własnej skórze, jak to jest zajmować się nimi na co dzień. Rodzice decydują więc, że w następny rejs chłopcy popłyną z tatą, a mama sobie odpocznie (i poćwiczy angielską gramatykę 😊). Oczywiście bliźniacy muszą spełnić warunki, które postawi im mama, zanim wyruszą w wielki rejs do Afryki...
Kiedy wszystko się udaje, a statek odbija od brzegu, bracia są podekscytowani. Już w głowach układają plan podróży. Po drodze dobijają do portów w Londynie, Hiszpanii, Maroku. Zwiedzają miasta, ale też zdarza im się nieźle nabroić. Tak było np. w Londynie, w czasie zmiany warty Gwardii Konnej Jej Królewskiej Mości 😊
Czeka na nich wiele ekscytujących przygód, które nie zawsze będą bezpieczne. Braci czekają przygody, ale i kłopoty. Dzięki nim, załoga statku uratuje arabskich rozbitków. Chłopcy będą też tropić podejrzanych hiszpańskich marynarzy. W tym celu założą własne biuro detektywistyczne PINKERTON AND COMPANY.
Przygód i zabawnych epizodów będzie o wiele więcej, ale pozostawię to słodką tajemnicą. Zdradzę tylko, że książka jest bardzo ciekawa i wciąga czytelnika od pierwszych stron.
Lektura jest bardzo zabawna. Czytając ją śmiałam się do rozpuku z pomysłowości i toku rozumowania Dzikiej Mrówki i Jego Brata. Śmieszne były dialogi między nimi a mamą. Język publikacji jest lekki i zabawny. Akcja stale przyspiesza, a ja bardzo szybko się w nią wciągnęłam. Śmiech towarzyszył mi praktycznie na każdej stronie! Z książką nie można się więc nudzić, ponieważ przygoda goni przygodę, wciąż coś się dzieje.
Muszę wspomnieć jeszcze o jednej kwestii, mianowicie o ilustracjach. W porównaniu z poprzednią częścią, o której wspominałam wyżej, szata graficzna jest o niebo lepsza. Tamta nie za bardzo trafiła w moje gusta. Natomiast tutaj obrazki Wandy Orlińskiej jak najbardziej komponują się z tekstem.
Książkę polecam jako bardzo dobrą lekturę na wakacje. Sprawdzi się także podczas podróży. Gwarantuję, że Wasze pociechy przeżyją ekscytującą, ale i zabawną przygodę!

Już raz mieliśmy okazję poznać braci w książce pt. "Dzika Mrówka i tajemnice gdańskiego wybrzeża". Autorem obu książek jest pan Andrzej Perepeczko, oficer mechanik, wykładowca Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni, a do tego pisarz i autor wielu książek dla dzieci i młodzieży (ale nie tylko).
Choć Marek i Jarek to bliźniacy, różnią się między sobą pod każdym względem: wyglądem,...

klasyczny i bardzo dobry przykład literatury młodzieżowej z czasów PRL podróże akcja przygoda polecam cały cykl bardzo przyjemna rozrywka

klasyczny i bardzo dobry przykład literatury młodzieżowej z czasów PRL podróże akcja przygoda polecam cały cykl bardzo przyjemna rozrywka