Ta książka ma coś w sobie. Jest krótka i trochę przeszkadza mi "przyspieszone" tempo na sam koniec, ale poza tym czytało mi się bardzo dobrze i naprawdę polubiłam głównego bohatera!

Ta książka ma coś w sobie. Jest krótka i trochę przeszkadza mi "przyspieszone" tempo na sam koniec, ale poza tym czytało mi się bardzo dobrze i naprawdę polubiłam głównego bohatera!

Pierwsza książka z tej serii jaką przeczytałem, wychodzi na to że czytam trochę nie po kolei, no trudno ;D
Na początku stwierdziłem że Dziewiątka to gówniarz który lubi się popisywać i pokazywać jaki jest zdolny nie zwracając uwagi na rady Sandora, lecz z czasem zacząłem go lubić. Książka im dalej, tym bardziej się rozkręca, Myślę że skuszę się na resztę książek z tej serii.

Pierwsza książka z tej serii jaką przeczytałem, wychodzi na to że czytam trochę nie po kolei, no trudno ;D
Na początku stwierdziłem że Dziewiątka to gówniarz który lubi się popisywać i pokazywać jaki jest zdolny nie zwracając uwagi na rady Sandora, lecz z czasem zacząłem go lubić. Książka im dalej, tym bardziej się rozkręca, Myślę że skuszę się na resztę książek z tej serii.

Książka niezgodna z kartoteką pt. "Ostatnie dni Lorien". W tamtej części Sandorowi przedstawiony jest jako osoba, która poznaje numer dziewięć dopiero przed odlotem z Lorien. Natomiast w tej części, Sandorowi wspomina, że znał ojca numeru dziewięć. Nie podobała mi się ta niezgodność.

Książka niezgodna z kartoteką pt. "Ostatnie dni Lorien". W tamtej części Sandorowi przedstawiony jest jako osoba, która poznaje numer dziewięć dopiero przed odlotem z Lorien. Natomiast w tej części, Sandorowi wspomina, że znał ojca numeru dziewięć. Nie podobała mi się ta niezgodność.

Kolejna świetna część serii "Jestem numerem cztery". Poznajemy w niej Dziewiątego i jego przygody. Dowiadujemy się również w jaki sposób został pojmany przez Mogadorczykow i jak zginął jego opiekun Cepan-Sandor.... Polecam gorąco całą serię!!!

Kolejna świetna część serii "Jestem numerem cztery". Poznajemy w niej Dziewiątego i jego przygody. Dowiadujemy się również w jaki sposób został pojmany przez Mogadorczykow i jak zginął jego opiekun Cepan-Sandor.... Polecam gorąco całą serię!!!

Dzieje numeru Dziewiątego. Wartka akcja, interesująca fabuła. Książka zawiera wiele nowych informacji, więc stanowi doskonałe uzupełnienie głównej serii.

Dzieje numeru Dziewiątego. Wartka akcja, interesująca fabuła. Książka zawiera wiele nowych informacji, więc stanowi doskonałe uzupełnienie głównej serii.

Numer 9.
Chyba mój ulubiony Garda.
Poznajemy jego luzackie życie pełne luksusów i monotonności.
Mimo tego, że żyje jak milioner czegoś mu brakuje...
Czuje się samotny i coraz bardziej denerwuje go fakt, że jego Cepan, Sandor zaplanował mu życie bez jego zgody. Dziewiąty marzy, by chociaż na chwilę być normalnym nastolatkiem, jednak kiedy jest się przybyszem z innej planety, to nie jest takie łatwe..

Numer 9.
Chyba mój ulubiony Garda.
Poznajemy jego luzackie życie pełne luksusów i monotonności.
Mimo tego, że żyje jak milioner czegoś mu brakuje...
Czuje się samotny i coraz bardziej denerwuje go fakt, że jego Cepan, Sandor zaplanował mu życie bez jego zgody. Dziewiąty marzy, by chociaż na chwilę być normalnym nastolatkiem, jednak kiedy jest się przybyszem z innej...

W tej kartotece możemy poznać wcześniejsze życie Dziewiątego,chłopaka uwolnionego przez Johna i Sama z mogadorskiej bazy.Moim zganiem jest to wspaniały dodatek do głównej fabuły,bo dzięki niemu możemy lepiej poznać bohatera i zobaczyć jego oczami ucieczkę z więzienia.

Trzeba zacząć od tego,że życie Dziewiątego w ogóle nie przypomina życia innych Gardów.Pozostali ukrywają się w zapomnianych przez świata mieścinach i cały czas się przeprowadzają.On natomiast schował się tam,gdzie wszyscy mogą go zobaczyć:w luksusowym apartamencie na szczycie John Hancock Center w Chicago-szóstym najwyższym budynku w Stanach Zjednoczonych.On i Sandor - jego Cepan - mieszkają tam od pięciu lat i czują się względnie bezpiecznie.Cały ich apartament jest naszpikowany różnorodnymi pułapkami i rodzajami broni do obrony przed Mogadorczykami.

Jednak całą tą sielankę psują dwa wydarzenia,które będą miały tragiczne skutki.

Pierwszą z nich spowodował Dziewiąty.A mianowicie zamiast nie zwracać na siebie uwagi postanowił zwabić do mieszkania mogadorskiego zwiadowcę.Mimo,iż wiedział,że jest to zupełnie niepotrzebne nie mógł się powstrzymać przed wypróbowaniem swoich umiejętności.Żywot Mogadorczyka kończy się bardzo szybko,ale nierozwaga Dziewiątego pociągnie za sobą tragiczne konsekwencje.

Drugą rzeczą jest poznanie przez głównego bohatera pięknej dziewczyny - Maddy.Ani jemu,ani Sandorowi nie wydaje się,że to coś złego jeśli spędzi trochę czasu z dziewczyną.Możemy powoli obserwować jak Dziewiąty zbliża się do niej i jak coraz bardziej mu na niej zależy.Zawsze trzeba jednak pamiętać,że nie wszyscy są tacy,jacy się wydają.

Należy też powiedzieć o cechach głównych bohaterów.Dziewiąty różni się od innych Gardów tym,że jest znakomicie przygotowany do walki.Od najmłodszych lat jego Cepan szkolił go w różnych technikach bojowych.Praktycznie całe jego życie to tylko trening.W przeciwieństwie do Johna ani nie chodzi do szkoły ani nie ma żadnych znajomych.Jest on zadowolony,że ciągle się nie przeprowadza,ale jednak brakuje mu dreszczyku emocji.

Uważam,że Sandor był bardzo dobrym Cepanem,choć może za bardzo izolował Dziewiątego od otoczenia.Bardzo skupiał się na tym,aby jego podopieczny był przygotowany do walki.Uwielbiał wszystko co wiązało się z techniką,dlatego ciągle wymyślał jakieś urządzenia służące do ćwiczeń.potrafi też jednak służyć dobrą radą i swoim życiowym doświadczeniem.

Jednak przede wszystkim dzięki tej książce możemy zobaczyć jak bardzo zmienił się Dziewiąty.Myślę,że to na co musiał patrzeć i zrobić w mogadorskiej bazie odcisnęło na nim takie piętno,że zostanie to w nim do końca życia.Dziewiąty na początku książku i na końcu to jak dwie zupełnie różne osoby.

Uważam więc,że każdy miłośnik przygód Loryjczyków powinien to przeczytać.

W tej kartotece możemy poznać wcześniejsze życie Dziewiątego,chłopaka uwolnionego przez Johna i Sama z mogadorskiej bazy.Moim zganiem jest to wspaniały dodatek do głównej fabuły,bo dzięki niemu możemy lepiej poznać bohatera i zobaczyć jego oczami ucieczkę z więzienia.

Trzeba zacząć od tego,że życie Dziewiątego w ogóle nie przypomina życia innych Gardów.Pozostali ukrywają...

Jestem naprawdę zaskoczona, bo coraz bardziej wciągam się w losy Gardów z Lorien i kiedy już zaczynam czytać, to z trudem mogę się oderwać.

W „Mocy sześciorga” poznaliśmy kolejnego Gardę - numer Dziewięć. Jest silny, zdecydowanie bardziej wyszkolony i gotowy do walki z Mogami niż pozostali. Tutaj natomiast dowiadujemy się, co działo się z nim i jego opiekunem po przybyciu na Ziemię, oraz o wydarzeniach, które były przyczyną niewoli Dziewiątki.

Całość ciekawa i pomimo tego, że krótka, opisana w tak interesujący sposób, że ja zżywam się z bohaterami i rozumiem, co czują. Każdy z młodych Loryjczyków jest inny, każdy ma swoją historię, której poznawanie sprawia mi ogromną przyjemność i nie mogę się doczekać, kiedy wszyscy razem spotkają się i zaczną współpracować, by ocalić ludzkość i przyszłość swojej planety.

Jestem naprawdę zaskoczona, bo coraz bardziej wciągam się w losy Gardów z Lorien i kiedy już zaczynam czytać, to z trudem mogę się oderwać.

W „Mocy sześciorga” poznaliśmy kolejnego Gardę - numer Dziewięć. Jest silny, zdecydowanie bardziej wyszkolony i gotowy do walki z Mogami niż pozostali. Tutaj natomiast dowiadujemy się, co działo się z nim i jego opiekunem po przybyciu...

Na kartkach tej Kartoteki jest przedstawiona historia Numeru Dziewiątego.
Momentalnie zżywamy się z nim i jego Cepanem.
Autor cholernie dobrze przedstawił relacje między nimi,a także więź, która ich łączyła.
Po raz kolejny spotykamy się też z genialnie opisanymi emocjami bohaterów, które odczuwali w danym momencie.
Widzimy i czujemy to wyraźnie podczas ostatniej sceny z tytułowym Numerem i jego Strażnikiem.
Jeśli ktoś czyta tą serię, to nie może pominąć tego tomu!

Na kartkach tej Kartoteki jest przedstawiona historia Numeru Dziewiątego.
Momentalnie zżywamy się z nim i jego Cepanem.
Autor cholernie dobrze przedstawił relacje między nimi,a także więź, która ich łączyła.
Po raz kolejny spotykamy się też z genialnie opisanymi emocjami bohaterów, które odczuwali w danym momencie.
Widzimy i czujemy to wyraźnie podczas ostatniej sceny z...

Nie ma co, ciekawe życie miał "Dziewiątka" przed pojmaniem przez Mogów. Cieszy mnie to, że dzięki "Zaginionym kronikom" możemy poznać wcześniejsze losy bohaterów, którzy pojawiają się w głównych księgach. Szkoda tylko, że są tak krótkie...

Nie ma co, ciekawe życie miał "Dziewiątka" przed pojmaniem przez Mogów. Cieszy mnie to, że dzięki "Zaginionym kronikom" możemy poznać wcześniejsze losy bohaterów, którzy pojawiają się w głównych księgach. Szkoda tylko, że są tak krótkie...