Książka taka sobie tylko tyle....

Książka taka sobie tylko tyle....

Jestem po książce "Zauroczenia" i jestem pełna zachwytu nad książką druga część bardzo mi się podobała, opowiada historia o czterech przyjaciółkach: Alexie,Raven, Kelly,Sydney dla których od miłości najważniejsza jest przyjaźń.
Mają swój "Kodeks zauroczeń" jak zdobyć każdego chłopaka, kierują się prostymi 41 zasadami.O wiele lepsza część od poprzedniej zaskakuje, wciąga i porusza za serce.
Bardzo zaskoczyła mnie ta książka,urzekła i wciągnęła do końca,czasem dla oderwania się od szarej rzeczywistości lubię coś lekkiego,fajnego przeczytać, a ta książka jest ciekawa, interesująca po prostu znakomite czytadło!!!

Jestem po książce "Zauroczenia" i jestem pełna zachwytu nad książką druga część bardzo mi się podobała, opowiada historia o czterech przyjaciółkach: Alexie,Raven, Kelly,Sydney dla których od miłości najważniejsza jest przyjaźń.
Mają swój "Kodeks zauroczeń" jak zdobyć każdego chłopaka, kierują się prostymi 41 zasadami.O wiele lepsza część od poprzedniej zaskakuje, wciąga i...

Książka "Zauroczenia"-napisana przez Pamele Wells
Uważam że spokojnie można ją porównać do książki "Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów".
Jest to takie "czytadło",lekkie,napisane prostym językiem...Co tu dużo mówić...Nie czytałam pierwszej części tej serii więc nie mogę za bardzo porównać czy lepsze czy gorsze...
Co do fabuły...No cóż cztery przyjaciółki:Alexia,Sydney,Raven i Kelly napisały wspólnie "Kodeks zauroczeń".41 zasad dzięki których będą mogły zdobyć chłopaka.A właściwie dzięki których Kelly będzie mogła zdobyć chłopaka ponieważ jej przyjaciółki są już w związkach.
No ale jak to w związkach bywa...Między Sydney a Drew coś ostatnio nie iskrzy.Alexia przejmuje się swoim "pierwszym razem" z Benem.A chłopak Raven,Horace na kilka tygodni wyjeżdża do swojego ojca.
Mimo tego że Kelly poznaje przystojnego trenera Adama,czuje że to nie do niego tak naprawdę czuję "miętę". A do kogo?Pożyjemy,zobaczymy.
A właściwie to wy pożyjecie i zobaczycie ;-)

Książka "Zauroczenia"-napisana przez Pamele Wells
Uważam że spokojnie można ją porównać do książki "Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów".
Jest to takie "czytadło",lekkie,napisane prostym językiem...Co tu dużo mówić...Nie czytałam pierwszej części tej serii więc nie mogę za bardzo porównać czy lepsze czy gorsze...
Co do fabuły...No cóż cztery...

Po odbudowaniu swojej przyjaźni i skupieniu się na swoich zainteresowaniach,dziewczyny znowu zaczęły wpadać w bezkresną toń zauroczeń.
Aby tym razem obyło się bez kłótni,upadku przyjaźni i tony zużytych chusteczek,dziewczyny na wzór Kodeksu Złamanych Serc tworzą Kodeks Zauroczeń.
Jednak z upływem czasu coraz trudniej stosować się do zasad.Szczególnie jeśli niektóre z nich okazują się niedorzeczne...
Świetna i klimatyczna książka!

Po odbudowaniu swojej przyjaźni i skupieniu się na swoich zainteresowaniach,dziewczyny znowu zaczęły wpadać w bezkresną toń zauroczeń.
Aby tym razem obyło się bez kłótni,upadku przyjaźni i tony zużytych chusteczek,dziewczyny na wzór Kodeksu Złamanych Serc tworzą Kodeks Zauroczeń.
Jednak z upływem czasu coraz trudniej stosować się do zasad.Szczególnie jeśli niektóre z nich...

Eh... chyba naprawdę się starzeję, bo tego typu książki i filmy strasznie zaczynają mnie nużyć i irytować. Nie wiem czy I część: "Złamane serca" podobała mi się bardziej bo była lepsza czy po prostu ja byłam młodsza.

Eh... chyba naprawdę się starzeję, bo tego typu książki i filmy strasznie zaczynają mnie nużyć i irytować. Nie wiem czy I część: "Złamane serca" podobała mi się bardziej bo była lepsza czy po prostu ja byłam młodsza.

Świetna książka. Tylko zbyt często przychodzi zastanowienie „o której dziewczynie teraz czytam?”

Świetna książka. Tylko zbyt często przychodzi zastanowienie „o której dziewczynie teraz czytam?”

Świetna kontynułacja książki "złamane serca"

Świetna kontynułacja książki "złamane serca"

Próbuję i nie mogę.
Nawet nie podlega ocenie.

Próbuję i nie mogę.
Nawet nie podlega ocenie.

Dalsze losy dziewczyn,oraz''Kodeks zauroczeń''i jego 41 zasad.Polecam bo warto:)

Dalsze losy dziewczyn,oraz''Kodeks zauroczeń''i jego 41 zasad.Polecam bo warto:)

Bardziej mi się podobała niż pierwsza część. Lekka i przyjemna.

Bardziej mi się podobała niż pierwsza część. Lekka i przyjemna.