Utracony raj

Okładka książki Utracony raj Cees Nooteboom
Okładka książki Utracony raj
Cees Nooteboom Wydawnictwo: W.A.B. Seria: Don Kichot i Sancho Pansa literatura piękna
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Don Kichot i Sancho Pansa
Tytuł oryginału:
Paradijs verloren
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2012-02-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-02-01
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377476314
Tłumacz:
Łukasz Żebrowski
Tagi:
Australia Aborygeni podróże literatura holenderska
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
76 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
79
2

Na półkach:

Mam mieszane uczucia. Refleksyjne wstawki i poetycki język nierekompensują niczym nieporywającej fabuły.
"Utracony raj" czytało się gładko i nawet przyjemnie, niestety nie wywołał żadnych większych emocji.
Napewno sprawdzę jeszcze Nootebooma ponieważ była to moja pierwsza przygoda z tym autorem.

Mam mieszane uczucia. Refleksyjne wstawki i poetycki język nierekompensują niczym nieporywającej fabuły.
"Utracony raj" czytało się gładko i nawet przyjemnie, niestety nie wywołał żadnych większych emocji.
Napewno sprawdzę jeszcze Nootebooma ponieważ była to moja pierwsza przygoda z tym autorem.

Pokaż mimo to

avatar
1970
1164

Na półkach: ,

Przedstawiona w "Utraconym raju" historia może nie powala na kolana, nie należy też do najoryginalniejszych, ale sposób w jaki Nooteboom snuje opowieść, jak o niej opowiada - całkowicie pochłania. Jest pewien problem w połapaniu się w akcji, ale całość zauroczy każdego.
Choć trafiłam na autora przypadkowo, to zdecydowanie nie jest to moje ostatnie spotkanie z Nooteboomem.

Przedstawiona w "Utraconym raju" historia może nie powala na kolana, nie należy też do najoryginalniejszych, ale sposób w jaki Nooteboom snuje opowieść, jak o niej opowiada - całkowicie pochłania. Jest pewien problem w połapaniu się w akcji, ale całość zauroczy każdego.
Choć trafiłam na autora przypadkowo, to zdecydowanie nie jest to moje ostatnie spotkanie z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
934
654

Na półkach: ,

"Utracony raj" to pokaz formy i bogactwa możliwości posługiwania się językiem. Autor jakby nie mógł się powstrzymać w swoich popisach i zapomniał czym jest umiar i równowaga. Przesadza z manierą, ilością zabiegów stylistycznych, z poetyckim językiem. Skąpi treści, rzucając co kilkanaście stron kilka zdań, które składają się na rozczarowującą historię.
Nie zachęca do kolejnych spotkań.

"Utracony raj" to pokaz formy i bogactwa możliwości posługiwania się językiem. Autor jakby nie mógł się powstrzymać w swoich popisach i zapomniał czym jest umiar i równowaga. Przesadza z manierą, ilością zabiegów stylistycznych, z poetyckim językiem. Skąpi treści, rzucając co kilkanaście stron kilka zdań, które składają się na rozczarowującą historię.
Nie zachęca do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
314
95

Na półkach: ,

Cees Nooteboom ma swój magiczny sposób pisania, który od razu przypadł mi do gustu. Banalna fabuła poruszająca delikatnie filozoficzne głębie, odkrywające inne kultury. Autor dzieli się z czytelnikami swoją ogromną wiedzą jak i spostrzeżeniami z licznych wędrówek, ubierając słowa w całkiem nową i niepozorną historię. Czytając w pośpiechu lub nieuważnie, całe to bogactwo może przejść niezauważone, a odbiór tego co przeczytamy będzie marnej jakości.
Sam autor w zgrabny sposób umieszcza swoją opinie na temat współczesnej literatury "Teraz liczą się historie, szaleństwo, humor, a nie różne górnolotne spekulacje, filozoficzna paplanina i intelektualne popisy", więc jeśli mamy ochotę na coś mniej współczesnego, śmiało polecam Nootebooma

Cees Nooteboom ma swój magiczny sposób pisania, który od razu przypadł mi do gustu. Banalna fabuła poruszająca delikatnie filozoficzne głębie, odkrywające inne kultury. Autor dzieli się z czytelnikami swoją ogromną wiedzą jak i spostrzeżeniami z licznych wędrówek, ubierając słowa w całkiem nową i niepozorną historię. Czytając w pośpiechu lub nieuważnie, całe to bogactwo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
327
12

Na półkach: ,

Zgadzam się, że książka rozczarowuje, zwłaszcza pierwsza część. Część druga jest jednak o wiele lepsza, szczególnie klimat górskiego spa i złośliwości na temat literackiego światka. Oby jednak pozostałe książki tego autora okazały się lepsze, bo zupełnie zwątpię w plotki o Noblu :-)

Zgadzam się, że książka rozczarowuje, zwłaszcza pierwsza część. Część druga jest jednak o wiele lepsza, szczególnie klimat górskiego spa i złośliwości na temat literackiego światka. Oby jednak pozostałe książki tego autora okazały się lepsze, bo zupełnie zwątpię w plotki o Noblu :-)

Pokaż mimo to

avatar
2097
186

Na półkach: , , ,

Niestety, duże rozczarowanie. Zamiast klimatycznej opowieści /czego się spodziewałam/, wiało nudą. Przewaga formy nad treścią.....

Niestety, duże rozczarowanie. Zamiast klimatycznej opowieści /czego się spodziewałam/, wiało nudą. Przewaga formy nad treścią.....

Pokaż mimo to

avatar
721
43

Na półkach: ,

Moje pierwsze spotkanie z Nooteboomem, uznawanym obecnie za najpoważniejszego holenderskiego kandydata do Nagrody Nobla w dziedzinie literatury.
"Utracony raj" jest prawdopodobnie najbardziej nierówną powieścią, z którą kiedykolwiek miałem do czynienia. Zgrzyty - niestety - są zbyt bolesne, by udawać, że ich nie ma. Melancholijny nastrój rozbija się o tragicznie rozpisane, zdecydowanie zbyt wydumane dialogi; aura niespełnienia i estetycznych poszukiwań nie klei się z refleksjami dotyczącymi współczesnej (głównie niderlandzkiej) literatury.
Jest jednak w całości coś magnetycznego. Być może tajemnica tkwi w minimalizmie stylu, podróżniczej mądrości autora, grze podjętej z "Rajem utraconym" Miltona. Z tych powodów nie mogę dać powieści Nootebooma oceny negatywnej. Z całą pewnością chcę przeczytać coś więcej tego autora - być może wady "Utraconego raju" są tylko spadkiem formy.

Moje pierwsze spotkanie z Nooteboomem, uznawanym obecnie za najpoważniejszego holenderskiego kandydata do Nagrody Nobla w dziedzinie literatury.
"Utracony raj" jest prawdopodobnie najbardziej nierówną powieścią, z którą kiedykolwiek miałem do czynienia. Zgrzyty - niestety - są zbyt bolesne, by udawać, że ich nie ma. Melancholijny nastrój rozbija się o tragicznie rozpisane,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
137
10

Na półkach:

Bardzo podobal mi się poetycki język ,a fabuła sklaniała do refleksji i przemyślen.

Bardzo podobal mi się poetycki język ,a fabuła sklaniała do refleksji i przemyślen.

Pokaż mimo to

avatar
297
180

Na półkach:

"Anioły nie stanowią jednego z ludźmi."- cytat z książki "Utracony raj".

Czytając książkę widziałam te anioły, a to wszystko w scenerii Australii, która po przeczytaniu wydała mi się zupełnie inna niż ta, którą sobie wyobrażałam. Było ze mną zupełnie tak jak z główną bohaterką.Gra terenowa w poszukiwaniu aniołów, na pustynnym kontynencie- niezwykle ciekawe połączenie.
I jak widać nie zawsze raj, który sobie wyobrażamy- tym rajem w rzeczywistości jest.
Książka dla wytrawnych czytelników, potrafiących i chcących szukać głębszego przesłania.

"Tutaj Raj był definitywnie utracony, jeśli ktoś chciał wzbudzić uczucie wielkiej rozpaczy, to mu się udało."

"Anioły nie stanowią jednego z ludźmi."- cytat z książki "Utracony raj".

Czytając książkę widziałam te anioły, a to wszystko w scenerii Australii, która po przeczytaniu wydała mi się zupełnie inna niż ta, którą sobie wyobrażałam. Było ze mną zupełnie tak jak z główną bohaterką.Gra terenowa w poszukiwaniu aniołów, na pustynnym kontynencie- niezwykle ciekawe połączenie.
...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2051
280

Na półkach: , , ,

Po wszystkich zapowiedziach i entuzjastycznych recenzjach wydawniczych spodziewałam się książki jeśli nie wybitnej, to przynajmniej dobrej. Niestety! "Utracony raj" jest koszmarnie pretensjonalny, rozwlekły i do bólu sztuczny. To książka pełna stylistycznych wygibasów i pustosłowia z którego nic nie wynika, nudna i o niczym. Erudycyjne wstawki i odniesienia nie podnoszą jej wartości. Milton, do którego "Raju utraconego" Autor próbuje nawiązywać, przewraca się chyba w grobie.

Po wszystkich zapowiedziach i entuzjastycznych recenzjach wydawniczych spodziewałam się książki jeśli nie wybitnej, to przynajmniej dobrej. Niestety! "Utracony raj" jest koszmarnie pretensjonalny, rozwlekły i do bólu sztuczny. To książka pełna stylistycznych wygibasów i pustosłowia z którego nic nie wynika, nudna i o niczym. Erudycyjne wstawki i odniesienia nie podnoszą jej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    166
  • Przeczytane
    101
  • Posiadam
    45
  • 2012
    4
  • 2013
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Ulubione
    2
  • Holandia
    2
  • Seria Don Kichot
    2

Cytaty

Więcej
Cees Nooteboom Utracony raj Zobacz więcej
Cees Nooteboom Utracony raj Zobacz więcej
Cees Nooteboom Utracony raj Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także