Maskarada

Okładka książki Maskarada Andrzej Dudziński
Okładka książki Maskarada
Andrzej Dudziński Wydawnictwo: G+J publicystyka literacka, eseje
300 str. 5 godz. 0 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Tytuł oryginału:
Maskarada
Wydawnictwo:
G+J
Data wydania:
2011-11-09
Data 1. wyd. pol.:
2011-11-09
Liczba stron:
300
Czas czytania
5 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377780244
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3145
926

Na półkach:

Tytuł i okładka tej książki bardzo mnie zauroczyły, a opis spotęgował chęć jej przeczytania. Rzadko czytam reportaże, więc tym bardziej byłam ciekawa tej lektury. To był dobry wybór - książka mi się spodobała.

Autorzy "Maskarady" w pierwszych rozdziałach ukazują "od zaplecza", autentyczne życie osób przybywających do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Jest ono przedstawione naturalnie, niekłamanie. Większość ze wspomnianych tekstów reporterskich bohaterów stanowią Polacy. AMERICAN DREAM nie spełnia się w przeważającej ilości wyliczonych tutaj przypadków. Ba, wręcz przeciwnie - sen staje się koszmarem.

Przyjezdni w zawiłościach przeciwności losu kruszą się, gniotą, zostają zdeptani. Bez pracy, bez nadziei, bez perspektyw, podupadli, wręcz zgwałceni duchowo, zaczynają przekraczać granice wstydu i przyzwoitości.

Zbiorek łączy piętnaście różnych tematów. Każdy dotyczy innego tematu, miejsca również się zmieniają m.in.: Chicago, całe USA, Amazonia, Bangkok. W pierwszym rozdziale autor/reporter na potrzeby filmu dokumentalnego postanawia zostać jednym z żebrzących. Włócząc się po ulicach Chicago prosi o drobne, pragnie spojrzeć oczami tych ludzi, sprawdzić jakie są ich odczucia, zapatrywania na świat oraz jak traktuje ich reszta społeczeństwa. W tym świecie nic nie jest stałe. Czekają go ciągłe zmiany miejsc i ludzi.

Autorzy cały czas ukazują nam pełne niepowodzeń losy m.in.: Polaków, którym się nie powiodło. Wielu z nich zamiast wrócić do domu, do rodziny, do ojczyzny, woli mieszkać na ulicy. Dlaczego? Ze wstydu! Zaradne głowy rodzin miałyby ponieść klęskę w oczach najbliższych? Nie ma mowy, nigdy się do tego nie przyznają. Mieszkając w bejsmentach, rozpijając się, trafiają na równię pochyłą, spadają. Zostają oszukani, okradzeni, zdradzeni przez swoich własnych pobratymców. Głowa pęka od ich nieporadności, którą niestety, w tak ciężkich warunkach, okazałaby większość z nas. Odczuwa się brak jakiejkolwiek alternatywy na to ich amerykańskie trwanie, które z czasem faktycznie zaczyna do złudzenia przypominać farsę, pozorowanie, parodię życia - ot, tytułową, krystalicznie czystą maskaradę.

Każdy z rozdziałów zaskakuje i jest o czymś innym, to taki misz-masz. Reporter występuje w wielu rolach, m.in.: włóczęgi, wróżbity, torreadora, człowieka tułającego się, podróżującego pociągami towarowymi po USA, łowcę nagród, osobę podróżującą, wgłębiającą się w egzotyczne miejsca i próbującą jeszcze bardziej egzotycznych używek. Autor jest dobrym obserwatorem, ale także przez chwilę chce być taki, jak jego bohaterowie, staje się kimś innym - nakłada więc maskę, stwarza pozory, odgrywa swoją nową rolę, aby ukazać maskaradę, którą jest życie i codzienność tych osób.

Korzystnym posunięciem jest to, iż reporterzy nie osądzają swoich bohaterów. Nie stwierdzają, czy postępują oni niemoralnie, np.: sprzedając swoje ciało, oszukując, nielegalnie przenikając przez granice, czy choćby zawierając umówione małżeństwo, po to, aby uzyskać zieloną kartę, prostytuując się, łamiąc prawo na różne sposoby, narkotyzując się, mordując, wykonując egzekucje.

"Maskaradę" czyta się niezmiernie szybko wręcz pochłania. Napisana jest bardzo przystępnym językiem, informacyjnie, gładko, służbowo, ale nie oschle i formalnie, tylko jakby była opowiedziana tak jakby przez kolegę.

Jest ona smutnym lustrzanym odbiciem współczesnego świata, ludzkiej obawy, niepewności, samotności w tłumie, ale zarówno i pełnym barw kolorów jak tęcza, egzotycznym, ciekawym. Nikt nie naśmiewa się tutaj z głupoty, niepowodzeń, ale i nie szuka poklasku dla prawości. Reporterzy opowiadają nam to wszystko delikatnie muskając nas obecnością swojego spojrzenia, umysłu. To niemi świadkowie wtrącający gdzieniegdzie swoje zawoalowane trzy po trzy. Zależy im jednak na tym, abyśmy sami wyciągnęli wnioski i zadecydowali, które postępowanie jest prawe, które możemy przemilczeć i przymknąć na nie oko, a które należy zdecydowanie ganić. Autorzy czynią z nas lepszych obserwatorów, poszerzają nasze horyzonty, spojrzenie na świat, uczą nowych doświadczeń, dają nam szansę podróżowania wraz z nimi i smakowania życia poprzez ich odczucia.

Tak jak i jest wspomniane w tekście na okładce, to lektura także dla tych, którzy rozpoczynają swoje życiowe plany i dążą do realizacji swoich zamierzeń. Aby te osoby nauczyły się z tej mądrej książki patrzenia na rzeczywistość, może nie z mniejszym entuzjazmem, ale z większą odrobiną dystansu. Dystans pomoże w zmniejszeniu naiwności, niepewności i błędności w podejmowaniu kolejnych kroków na nowej ścieżce ich życia. Życia, które rzadko bywa różowe, które może bywać również szare, ale jeżeli nim dobrze pokierujemy, to potrafi także mienić się feerią barw i mnóstwa kolorów.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa G+J. Pięknie dziękuję:)

Tekst dostępny także w Czytelni:
http://basiapelc.blogspot.com/2013/09/maskarada-andrzej-dudzinski-micha.html#more

Tytuł i okładka tej książki bardzo mnie zauroczyły, a opis spotęgował chęć jej przeczytania. Rzadko czytam reportaże, więc tym bardziej byłam ciekawa tej lektury. To był dobry wybór - książka mi się spodobała.

Autorzy "Maskarady" w pierwszych rozdziałach ukazują "od zaplecza", autentyczne życie osób przybywających do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Jest ono...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    19
  • Posiadam
    13
  • Przeczytane
    13
  • Podróżnicze
    1
  • Moja biblioteczka
    1
  • 2009 Nabytki
    1
  • Sprzedam lub wymienię:)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Maskarada


Podobne książki

Przeczytaj także