rozwińzwiń

Cywilizacja życia

Okładka książki Cywilizacja życia Łukasz Winiarski
Okładka książki Cywilizacja życia
Łukasz Winiarski Wydawnictwo: Biblioteka Wolności publicystyka literacka, eseje
392 str. 6 godz. 32 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo:
Biblioteka Wolności
Data wydania:
2023-12-01
Data 1. wyd. pol.:
2023-12-01
Liczba stron:
392
Czas czytania
6 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367135108
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
566
80

Na półkach: ,

Książka okazała się dla mnie trochę męcząca, prawdopodobnie dla tego, że nie jestem osobą, którą trzeba przekonywać, że aborcja to morderstwo, a o tym jest cała ta książka. Autor na 65 stronie napisał, tu cytuję: "Oczywiście mógłbym w nieskończoność wypisywać kolejne przykłady działania tego mechanizmu, ale wierzę, że rozumiecie co mam na myśli". Niestety, ale zrobił jak napisał i podawał prawie w nieskończoność przykłady, dlaczego aborcja jest zła i dlaczego jest morderstwem. Od połowy książki zaczął standardowe ukazywanie hipokryzji lewactwa z czego jest bardzo dobrze znany i o czym wiele napisał w swojej pierwszej książce "Manifest Antykomunistyczny", więc nabrałem nadziei na kolejne ciekawostki, ale długo to nie trwało i znowu zaczęła się aborcja i tak do końca. Szczerze, to nie wiem jeśli chodzi o aborcję czy są osoby wątpiące, które nie wiedzą po której stronie się ustawić, a jeśli istnieją tacy, to ta książka jest właśnie dla nich by przekonać ich aby weszli na dobrą drogę. Jeśli chodzi o zwolenników aborcji, to tych morderców i potencjalnych morderców i tak nie jest w stanie nic przekonać by zeszli ze złej drogi, którą kroczą, dlatego jestem pewny, że dla nich ta książka też nie jest, choć wg Razprozaka istnieją osoby, które się "nawróciły" I opisywał ich streszczone historie. Ja sam jestem zdania, że w idealnym świecie byłbym przeciwnikiem jakichkolwiek aborcji, a skoro nasz świat nie jest idealny, dlatego uważam, że niech pozostanie tak jak jest obecnie w Polsce.

Książka okazała się dla mnie trochę męcząca, prawdopodobnie dla tego, że nie jestem osobą, którą trzeba przekonywać, że aborcja to morderstwo, a o tym jest cała ta książka. Autor na 65 stronie napisał, tu cytuję: "Oczywiście mógłbym w nieskończoność wypisywać kolejne przykłady działania tego mechanizmu, ale wierzę, że rozumiecie co mam na myśli". Niestety, ale zrobił jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
337
36

Na półkach:

Sięgnąłem po tę pozycję, mimo że nie znałem w ogóle autora i jego twórczości, zarówno tej internetowej, jak i książkowej. Moja opinia wysnuta więc będzie tylko na podstawie tej lektury. Autor pisze lekkim piórem o bardzo trudnych sprawach, błyskotliwie, ze swadą i humorem. Lubi budować obrazowe porównania i przykłady, aby tłumaczyć mechanizmy i błędy w argumentacji stręczycieli dzieciobójstwa. Dwoi się i troi, żeby trafić do czytelnika ze swoim przekazem bez niedomówień i niejasności. Przywołuje liczne artykuły i wypowiedzi zarówno przeciwników, jak i zwolenników "aborcji", a także historie ludzi, którzy żyją lub nie zabili dziecka wbrew wszystkiemu.
Z drugiej strony w książce panuje pewien chaos i miałem wrażenie, że przydałoby się na wstępie np. usystematyzowanie argumentów i kontrargumentów obu stron, omówienie tła historycznego i religijnego itp. Zamiast tego autor rzuca nas od razu w wir dyskusji, podobnej do tych, jakie często widzimy w internecie. Wrażenie to potęgują stosowane przez niego kolokwializmy i wulgaryzmy.
Tyle o formie. Jeśli chodzi o treść, dla której to sięgnąłem po tę książkę, to niestety zawiodłem się i przerwałem czytanie. Okazuje się, że jako katolik i po prostu jako człowiek mam inne spojrzenie na pewne kwestie niż autor, który według mnie zatrzymuje się w swoich poglądach za pięć dwunasta. Dlatego też ta książka, według mnie, nie powinna być uznana nigdy za jakąś lekturę obowiązkową dla pro-liferów i katolików, a i komuś, kto jest "za aborcją", bałbym się ją dać, bo lepiej, żeby pić ze źródła wody czystej i nawracać się na całego. A tu mamy beczkę miodu z łyżką dziegciu, która mocno psuje smak.
O co mi chodzi? Jak pisze autor: "Aborcja natomiast, i to każda aborcja, ma tylko jeden cel: odebranie życia niewinnemu dziecku". Pełna zgoda. Niestety w rozdziale o gwałcie padają słowa: "Co jeśli trauma zgwałconej kobiety, ZMUSZONEJ do urodzenia, będzie tak wielka, że stanie się przyczyną samobójstwa? Moim zdaniem zahaczamy tu o dylemat podobny jak w przypadku debaty o tym,  czy życie matki jest WAŻNIEJSZE niż nienarodzonego dziecka - moim zdaniem tak. Uśmiercenie takiego dziecka nadal będzie tragedią, ale nazwałbym to w takich skrajnych przypadkach 》tragedią usprawiedliwioną《. Jestem gorącym zwolennikiem podjęcia prób przekonania takiej kobiety, żeby spróbowała wzbić się na wyżyny człowieczeństwa i żeby nie karała dziecka za grzechy ojca, jestem za namawianiem jej do wybrania życia, jestem za tym, żeby miała pełne wsparcie ze strony państwa - ale mam wielkie opory przed ideą zmuszania jej do tego".
I dalej: "W zdecydowanej większości przypadków jest wystarczająco dużo czasu, żeby po wielkim dramacie, jakim jest gwałt, uniknąć innego dramatu, jakim jest niechciana ciąża i aborcja. Istnieje tak zwana antykoncepcja awaryjna, która może zapobiec ciąży w pierwszych dniach po gwałcie".
W rozdziale o odpowiedzialności pada porada: "Nie chcesz konsekwencji, odpowiedzialnego życia, alimentów i innych problemów? To płacz i płać za antykoncepcję".
W jednym z wcześniejszych rozdziałów: "Jeśli mowa o aborcji po gwałcie i kobiecie, która się na to zdecydowała, bez trudu jestem w stanie wyobrazić sobie Chrystusa odpowiadającego tłumowi wściekłych fundamentalistów, którzy chcieliby ją za to ukamieniować: 》Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem《".
W rozdziale o fanatycznych pro-liferach: "Można być pro-life, ale na zasadzie: tak, kobiety muszą rodzić zdeformowane płody również, po gwałcie również, mając zaawansowaną depresję również - a co potem? A niech sobie radzą, (...) nie mój problem. Nie, jeśli zostawiamy kobiety w tak trudnych, traumatycznych sytuacjach same sobie, jeśli nie jesteśmy za systemową pomocą dla nich, jeśli nie mamy dla nich kolosalnego współczucia i troski o nie, to wtedy stajemy się pro-babies, ale tracimy prawo do miana pro-life. Bo nie dbamy wówczas o bardzo ważne life - o życie tej kobiety. Jeśli kobieta umrze albo zabije się przez naszą obojętność, brak empatii i znieczulicę, to w tym konkretnym przypadku zmieniamy się w ruch pro-death. A granica między nimi nie jest aż taka gruba, jak chcielibyśmy wierzyć".
W rozdziale o niepełnosprawności: "Jeśli zgodzimy się, że usuwanie 》płodu《 z niepełnosprawnością nie powinno być brane pod uwagę, to takie porozumienie powinno łączyć się z braniem przez nas, jako społeczeństwo, współodpowiedzialności za to dziecko. Nie powinniśmy domagać się, żeby rodzice musieli urodzić niepełnosprawne dziecko, jeśli całą odpowiedzialność i cały ciężar tego zadania chcemy przerzucić na tych rodziców". I wcześniej: "Czasem walcząc o dobrą sprawę, stosuje się złe metody, a to bardzo niedobrze. Pomijając wszystkie inne aspekty, nie bardzo widzę szanse na trwałe rozwiązanie problemu metodami radykalnymi. No bo załóżmy, że będą dwa obozy polityczne (...). No i co - jedni wygrywają wybory, wprowadzają całkowity zakaz, ludzie wychodzą na ulice, ale sytuacja 》opanowana《na cztery lata? A potem do głosu dochodzą ci drudzy i rzucają hasło: skrobta co chceta? A potem znowu pierwsi? A po nich znowu ci drudzy?".
Po tych fragmentach widać, że są sytuacje, w których autor kapituluje i uznaje, że można to niewinnie dziecko zabić. Nie znamy przyszłości, ale w imię hipotezy o wahadle politycznym pozwalajmy na dzieciobójstwo tysięcy dzieci tu i teraz. Nie znamy przyszłości, ale teraz matka ma poważny problem psychiczny, więc żeby go rozwiązać - zabijmy, skoro ona tak chce. Teraz tak chce, ale może jednak wyszłaby z tego kryzysu? A tak to dziecko nieodwracalnie już stracone. Nikt o zdanie się go nie spytał.  Społeczeństwo nie dorosło do pomocy niepełnosprawnym osobom - autor twierdzi, że w takim razie zostawmy furtkę do pozbycia się dziecka. A może wsparcie by się pojawiło? Za rok, za dwa? No i jeszcze antykoncepcja podawana jako rozwiązanie problemów...
Katolicy powinni wiedzieć też, że niedopuszczalna jest każda aborcja, także dla ratowania życia matki. Moralnie dozwolone są tylko działania służące ratowaniu życia matki, których skutkiem ubocznym może być śmierć dziecka. Autor takiego rozróżnienia nie robi.
Żywię nadzieję, że autor przemyśli jeszcze te sprawy i naprostuje je w jakimś drugim wydaniu lub nowej, lepszej książce. Lubię mieć nadzieję.

Sięgnąłem po tę pozycję, mimo że nie znałem w ogóle autora i jego twórczości, zarówno tej internetowej, jak i książkowej. Moja opinia wysnuta więc będzie tylko na podstawie tej lektury. Autor pisze lekkim piórem o bardzo trudnych sprawach, błyskotliwie, ze swadą i humorem. Lubi budować obrazowe porównania i przykłady, aby tłumaczyć mechanizmy i błędy w argumentacji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
693
45

Na półkach: , , ,

Mam jeden duży problem z tą książką, może wyolbrzymiam, ale czy choćby jedno lewicowe aktywiszcze lub ktokolwiek z sejmowych, senackich, samorządowych czy jakichkolwiek rzędów sięgnie po lekturę Razprozaka i przeczyta ze zrozumieniem i najdzie go refleksja, że jednak nie jest tak jak mówi TVN?

Pamiętacie tą akcję o odstrzale dzików? (tego akurat w książce nie było) Ależ był szum, że tam są ciężarne lochy i tak nie wolno… Czyli jednak dzik to od początku dzik xD a człowiek to już nie? Tak właśnie lewica wszystko relatywizuje, a Razprozak z precyzją snajpera trafnie opisuje wiele podobnych zdarzeń, wypowiedzi, postulatów itp. Kto czytał poprzednie książki, wie jakim językiem operuje autor, ile przedstawia argumentów, przykładów, porównań a nawet eksperymentów myślowych, dzięki czemu nie ma możliwości żeby nie zrozumieć co autor ma na myśli.

Jeśli ktoś myśli, że książka jest tylko o aborcji to mam dobrą wiadomość. Owszem to jest temat przewodni, ale poruszonych jest bardzo wiele sąsiadujących tematów. Czyta się to jak przegląd obecnego stanu naszej cywilizacji. Rozdziały opisujące hedonizm, pokolenie „płatków śniegu”, męstwo połknąłem jednym tchem.

Takie mamy czasy, że jesteśmy uczeni, że jak coś się psuje to trzeba wyrzucić i kupić nowe. Żona się znudziła, kupa w dupę i brać nową. Małżeństwo się sypie? Po co terapia, po co pracować nad sobą, najszybciej i najłatwiej się rozwieść. Prowadzisz leniwy tryb życia, zero sportu i słaba dieta i przez to masz problemy ze zdrowiem? Po co się odchudzać, po co ten body-shaming, zaakceptuj się takim jaki jesteś. Zaliczasz wpadkę? No po co to dziecko, skoro można….

Książka w dużej mierze o odpowiedzialności, o podejmowaniu rozsądnych decyzji, o tym jak wychowujemy nasze dzieci, o tym jak nasze dzieci są tresowane przez media i portale społecznościowe, o tym czy w życiu liczą się tylko przyjemności, o tym (to nie żart) kto odczuwa większy ból, zjadany koperek czy rozrywane na strzępy dziecko.

Środowiska pro-life zapewne otrzymają nowe spojrzenie na temat. Ci co są za wyborem między życiem, a śmiercią może się otrząsną.

Mam jeden duży problem z tą książką, może wyolbrzymiam, ale czy choćby jedno lewicowe aktywiszcze lub ktokolwiek z sejmowych, senackich, samorządowych czy jakichkolwiek rzędów sięgnie po lekturę Razprozaka i przeczyta ze zrozumieniem i najdzie go refleksja, że jednak nie jest tak jak mówi TVN?

Pamiętacie tą akcję o odstrzale dzików? (tego akurat w książce nie było) Ależ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Autor wykonał ogromną i rzetelną pracę, wyszukując i zestawiając ze sobą fakty niewygodne dla środowisk proaborcyjnych. Poza tym w bardzo racjonalny sposób przeprowadził kompleksowe rozważania nt. aborcji, uwzględniając wszystkie "za" i przeciw", demaskując półprawdy i manipulacje, jak na przykład :

1) o "wyborze" kobiet w kwestii przerywania ciąży, bardzo trafnie zauważając, że nikt nie dodaje, pomiędzy czym a czym jest ów wybór,
2) o zjawisku dehumanizacji nienarodzonych dzieci, co - jak wykazał autor - nie ma żadnych podstaw naukowych,
3) o tym, że postawa pro-life wcale nie jest wyłącznie domeną kościoła katolickiego (czego ja, będąc osobą niewierzącą, jestem jednym z bardzo wielu kontrprzykładów),

oraz wiele, wiele innych. To wszystko spisane jest "lekkostrawnym" językiem, co sprawia, że pomimo trudnego i delikatnego tematu książki czyta się ją bardzo płynnie.

Jeśli jesteś osobą, która nie boi się dyskusji na trudne tematy oraz chętnie wkracza w świat wiedzy i faktów w poszukiwaniu najgorszej prawdy zamiast najlepszych kłamstw, to ta książka jest dla Ciebie. Polecam z czystym sumieniem!

Autor wykonał ogromną i rzetelną pracę, wyszukując i zestawiając ze sobą fakty niewygodne dla środowisk proaborcyjnych. Poza tym w bardzo racjonalny sposób przeprowadził kompleksowe rozważania nt. aborcji, uwzględniając wszystkie "za" i przeciw", demaskując półprawdy i manipulacje, jak na przykład :

1) o "wyborze" kobiet w kwestii przerywania ciąży, bardzo trafnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    24
  • Przeczytane
    10
  • Posiadam
    7
  • Teraz czytam
    4
  • 2023
    1
  • ASAP
    1
  • Publicystyka, reportaże, nauki społeczne, polityka
    1
  • Szukam
    1
  • Lista życzeń
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Cywilizacja życia


Podobne książki

Przeczytaj także