Serce nie słucha

Okładka książki Serce nie słucha Karolina Kubilus
Okładka książki Serce nie słucha
Karolina Kubilus Wydawnictwo: Replika literatura obyczajowa, romans
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2011-09-12
Data 1. wyd. pol.:
2011-09-12
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-76741-39-0
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
94 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1519
1122

Na półkach: , , , ,

Serce nie słucha - tego możemy być pewni. Serce kieruje się emocjami i często nie po drodze mu z rozumem, który nie uznaje spontanicznego działania i podpowiada same racjonalne rozwiązania. O tym, że tak właśnie jest zapewnia czytelników również Karolina Kubilus w swojej książce o takim właśnie tytule.

"Serce nie słucha" to opowieść o Anicie, polonistce, samotnej matce, która po nieudanym, bardzo krótkim małżeństwie ma uraz do wszystkich przedstawicieli płci męskiej poza jej ukochanym synem Michałem. Jej uporządkowane życie jest dość przewidywalne i jedyne, co tak naprawdę spędza bohaterce sen z powiek, to niedobory finansowe, które stara się uzupełniać korepetycjami bądź dodatkowymi godzinami lekcji. Anita ma wokół siebie trzy oddane przyjaciółki, na które w momentach kryzysowych zawsze może liczyć oraz eksteściową, która najczęściej działa jej na nerwy. Niespodziewana choroba teściowej oraz pojawienie się byłego męża burzy jej ład, a poznany przypadkiem turysta staje się przyczyną przyśpieszonego bicia serca. Anita musi zmierzyć się z nową sytuacją i swoimi własnymi przekonaniami.

Powieść napisana jest lekko, prosto i dowcipnie. Bardzo odpowiada mi dość swobodny ale jednocześnie bardzo poprawny styl pisania pani Karoliny. Nie ma tu miejsca na błędy, zdania są krótkie, zwięzłe i zrozumiałe. Czytając tę historię czułam się jak czwarta przyjaciółka Anity, która powierzała mi wszystkie swoje radości i smutki, dzieliła się wątpliwościami i powierzała skrywane tajemnice. Lektura "Serce nie słucha" dostarczyła mi sporej dawki relaksu i zapewniła wiele miłych chwil. Pomimo, że książka opowiada o sprawach zwyczajnych, szarej codzienności w małym miasteczku, gdzie wszyscy się znają to jednak wcale nie jest opowieścią pospolitą, banalną czy nudną. Okazuje się, że proza życia wcale nie musi być monotonna, bezbarwna i nijaka.

Bardzo dobrze nakreślone charaktery bohaterów sprawiły, że w ich towarzystwie nie można było się nudzić. Szczególnie przypadły mi do gustu osobowości czterech kobiet - przyjaciółek, które razem były w stanie sprostać wszelkim przeciwnościom. Wydarzenia naprawdę ciekawią i bardzo szybko okazuje się, że musimy już niestety rozstać się z ulubionymi bohaterami. Pomimo lekkiego stylu i sporej dawki humoru historia wzbudza emocje i intryguje od pierwszej do ostatniej strony. Inteligentne dialogi i spory dystans to kolejne elementy, które mogę zapisać na plus zarówno autorce jak i powieści.
A co mi się nie podobało?... Drażniło mnie trochę podejście Anity do Michała od momentu, kiedy w jego życiu pojawił się ojciec. Wydało mi się trochę naciągane, nie do końca wiarygodne. Zbędne wydało mi się wplatanie do wypowiedzi bohaterek potocznych wyrażeń hi, hi, hi czy he, he. Humor zawarty w treści doskonale oddaje komizm danej sytuacji i nie wymaga dodatkowego wspomagania tego rodzaju zwrotami.

To naprawdę bardzo wdzięczna i pogodna opowieść, historia z życia wzięta. Ma w sobie wiele optymizmu, choć problemy jakim muszą sprostać bohaterki wcale nie są błahe i zabawne. Moje ogromne uznanie dla autorki, za to, że jest to jej debiut powieściowy. Przyznaję, bardzo, bardzo udany debiut, który na pewno warto przeczytać. Na zakończenie dodam, że historia na tyle mnie usatysfakcjonowała, że z prawdziwą przyjemnością sięgnę po następne powieści pani Karoliny Kubilus.

Serce nie słucha - tego możemy być pewni. Serce kieruje się emocjami i często nie po drodze mu z rozumem, który nie uznaje spontanicznego działania i podpowiada same racjonalne rozwiązania. O tym, że tak właśnie jest zapewnia czytelników również Karolina Kubilus w swojej książce o takim właśnie tytule.

"Serce nie słucha" to opowieść o Anicie, polonistce, samotnej matce,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1101
957

Na półkach: , , , ,

Autorka pochodzi z moich stron. Na prawdę jej tak zwane obyczajówki są napisane bardzo fajnie. Każdą stronę w tej książce czyta się z przyjemnością. Bohaterowie w tej książce nie denerwują, a raczej momentami bawią. Mamy przeplatane historie czterech przyjaciółek. I choć nie lubię takiego motywu w książce to tutaj ten motyw jest całkiem fajny. Historia z życia wzięta po części autorki. Więc jak najbardziej POLECAM !!!

Autorka pochodzi z moich stron. Na prawdę jej tak zwane obyczajówki są napisane bardzo fajnie. Każdą stronę w tej książce czyta się z przyjemnością. Bohaterowie w tej książce nie denerwują, a raczej momentami bawią. Mamy przeplatane historie czterech przyjaciółek. I choć nie lubię takiego motywu w książce to tutaj ten motyw jest całkiem fajny. Historia z życia wzięta po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4389
4204

Na półkach: , , ,

Właśnie skończyłam czytać tą ciekawą, sympatyczną książkę,,opowieść o kobiecie po 30-letniej Anicie Chmielnik, która wychowuje samotnie dorastającego syna Michała, jej mąż Rafał porzucił ją i odszedł do Niemki.
Anita boryka się z życiowymi problemami, ale w każdej chwili może liczyć, polegać na swoje przyjaciółki, na pogaduszki babskie z nimi i także na pomoc.
Ona sama musi utrzymać dom, słuchać nieznośnego, kapryśnego syna...dorabia sobie na boku.
A Anity Ex teściowa za wszystko obwinia swoją synową za rozpad małżeństwa.
Anita po pewnym czasie spotyka swoją prawdziwą miłość na swojej drodze w życiu...los dla niej jest łaskawy, poznaje wymarzonego mężczyznę Jacka ona zakochuje się w nim.
Zarwałam nockę, żeby przeczytać tę powieść, bardzo wciągająca i bohaterka przemiła, ciepła osoba...kibicowałam jej, żeby się jej ułożyło w życiu i tak się stało.
Dla odprężenia, relaksu lekka i przyjemna...oczywiście książka bardzo dobrze napisana.
Porusza nasze serca,,zachwyca, wciąga bardzo.
Urocza, pogodna powieść warto przeczytać!!!
Polecam!!!!!

Właśnie skończyłam czytać tą ciekawą, sympatyczną książkę,,opowieść o kobiecie po 30-letniej Anicie Chmielnik, która wychowuje samotnie dorastającego syna Michała, jej mąż Rafał porzucił ją i odszedł do Niemki.
Anita boryka się z życiowymi problemami, ale w każdej chwili może liczyć, polegać na swoje przyjaciółki, na pogaduszki babskie z nimi i także na pomoc.
Ona sama musi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
422
395

Na półkach: ,

Od początku wiadomo jak to wszystko się skończy, ale mimo wszystko czyta się ją dość przyjemnie.

Od początku wiadomo jak to wszystko się skończy, ale mimo wszystko czyta się ją dość przyjemnie.

Pokaż mimo to

avatar
62
54

Na półkach:

poczytajka taka

poczytajka taka

Pokaż mimo to

avatar
730
295

Na półkach: ,

„Serce nie słucha” to literacki debiut Pani Karoliny Kubilus. Lubię polskich autorów, naszą szarą, rodzimą rzeczywistość. Lubię też odkrywać nowych pisarzy, którzy wnoszą do naszej literatury powiew świeżości. Na letni, urlopowy czas szukałam powieści o lekkiej, łatwej i przyjemnej tematyce. Sięgając w bibliotece po „Serce nie słucha” spodziewałam się właśnie takiej książki.

Anita sama wychowuje syna. Mąż zostawił ją dawno temu. Wyjechał do pracy do Niemiec i wszelki słuch o nim zaginął. Lata mijały, a ona musiała radzić sobie sama. Nie tylko bez męża, ale i bez rodziców, którzy wyjechali do Ameryki, kiedy była małą dziewczynką. Wydaje się, że pogodziła się z samotnością, ale to tylko pozory. Anita pracuje jako nauczycielka w szkole podstawowej. Chociaż bardzo lubi swoją pracę to o niczym nie marzy tak bardzo, jak o tym aby ją zmienić. A to wszystko przez wyjątkowo okrutną panią dyrektor, która uparła się aby uprzykrzyć jej życie. Małym promyczkiem mile łechcącym podupadające ego Anity jest tajemniczy mężczyzna, który zostawia jej kwiaty. Kim jest ów wielbiciel? Czy jego pojawienie zwiastuje szczęście czy też kłopoty?

Spodziewałam się książki lekkiej, łatwej i przyjemnej i taką właśnie okazała się powieść „Serce nie słucha”. To typowy przykład literatury kobiecej, po którą sięgamy dla poprawy nastroju, relaksu bądź oderwania się od rzeczywistości. Czyta się ją szybko, fabuła wciąga, łatwo możemy się też identyfikować z główną bohaterką bądź jej przyjaciółkami. Autorka poruszyła dość sporo różnorodnych tematów. Dzięki temu każdy w powieści odnajdzie coś dla siebie. Nie ma wydumanych problemów, a bohaterowie są postaciami bardzo realistycznymi. Jedynie mało prawdopodobny, a może raczej ciut niedopracowany, wydał mi się wątek z tajemniczym adoratorem. Ale czym byłaby powieść dla kobiet bez wątku miłosnego? I która z pań, szczególnie tych bez drugiej połówki, nie marzy skrycie o takiej manifestacji uczucia?

„Serce nie słucha” to nie tylko romans, ale także powieść obyczajowa opowiadająca o typowych problemach z jakimi musi się borykać współczesna kobieta. Samotne wychowywanie dziecka, problemy w pracy, uciążliwy szef, nieustanna samotność i brak oparcia w drugim człowieku to tylko szczyt góry lodowej. Anitę wspiera dość liczne grono przyjaciół, na których zawsze może liczyć. Jednak przyjaciele to nie wszystko. Pocieszą, poradzą, pomogą rozważyć wszystkie za i przeciw i … pójdą do domu. Z wszelkimi decyzjami i problemami zazwyczaj zostaje się samemu.

„Serce nie słucha” to lekka, romantyczna i momentami zabawna powieść, która być może nie zapadnie na długo w pamięć, ale z pewnością zapewni rozrywkę i odskocznię od innych, bardziej poważnych lektur.

Recenzja pochodzi z mojego bloga http://sladami-ksiazki.blogspot.com/

„Serce nie słucha” to literacki debiut Pani Karoliny Kubilus. Lubię polskich autorów, naszą szarą, rodzimą rzeczywistość. Lubię też odkrywać nowych pisarzy, którzy wnoszą do naszej literatury powiew świeżości. Na letni, urlopowy czas szukałam powieści o lekkiej, łatwej i przyjemnej tematyce. Sięgając w bibliotece po „Serce nie słucha” spodziewałam się właśnie takiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1486
82

Na półkach: ,

Niestety tylko 3 gwiazdki :(.
Pomysł na książkę już trochę oklepany. Nauczycielka wychowująca samotnie 10-letniego syna, kilka przyjaciółek, wredna dyrektorka i dwóch panów - jeden powracający po latach eks-małżonek i zupełnie "świeży" adorator.
Dialogi bardzo nienaturalne. Opisy "spięć" z dyrektorką pełne emocji, ale już opisy "scen miłosnych" kompletnie z tych emocji wyprane i zdecydowanie ...za krótkie !???
Doczytałam do końca, bo jednak się dało, ale nie polecam.

Niestety tylko 3 gwiazdki :(.
Pomysł na książkę już trochę oklepany. Nauczycielka wychowująca samotnie 10-letniego syna, kilka przyjaciółek, wredna dyrektorka i dwóch panów - jeden powracający po latach eks-małżonek i zupełnie "świeży" adorator.
Dialogi bardzo nienaturalne. Opisy "spięć" z dyrektorką pełne emocji, ale już opisy "scen miłosnych" kompletnie z tych emocji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
566
438

Na półkach:

Ostatnimi czasy pośród powieści fantasty, w których gustuję z wielką miłością, swoje miejsce znalazły również romanse. Książki te spodobały mi się z powodu scen miłosnych oraz często niepewnych przebiegów zdarzeń. Niestety, jest mała… no może nie, aż taka mała, różnica między powieściami amerykańskimi, a tymi polskimi. ”Serce nie słucha” Karoliny Kubilus utwierdziło we mnie, że to fantazy je dziedziną, której nic mi nie zastąpi. Książka na pozór sympatyczna, niezbyt przykuła moje zainteresowanie, a wszystko z powodu szczęśliwego zakończenia.

Anita należy do kobiet niezależnych. Młoda, samotnie wychowująca nastoletniego syna matka, nie może powiedzieć, że komuś zawdzięcza wszystko, co osiągnęła. Byłego męża nie widuje wcale. Mężczyzna nie chce mieć do czynienia, ani z nią, ani z jej synem. Oprócz faktu, że regularnie płaci alimenty, to nie ma z niego żadnego pożytku. Tak, więc Anita sama musi radzić sobie z problemami codzienności, których nie ma mało. Wszystko jednak zmienia się, kiedy na jej drodze staje ten jedyny. Tajemnicy adorator wydaje się być miłością jej życia, jednak jest jeden problem, jej syn. Tak jakby wcześniej nie miała pod górkę…
”Serce nie słucha” to pierwsza książka polskiej autorki Karoliny Kubilus. Pisarka oprócz rozwijania swojej pasji i promowania debiutanckiego dzieła, na co dzień zajmuje się nauką w szkole oraz wychowywaniem dójki dzieci. Tak, więc wiedząc nawet tak mało o tej pisarce, a czytając jej książkę od razu można powiązać bohaterką książki z jej twórczynią.

Pani Karolina i Anita są prawie, jak dwie te same osoby. Autorka dała swojej postaci głównej życie, wzorując się na swoim własnym. Niektóre z jej wspomnień, przeżycia, jak i odczucia oraz przebyte rozterki zawiera właśnie ta książka. Mówi się, że poznając dzieło pisarza, można w pewnym stopniu poznać i jego twórcę. Czytając ”Serce nie słucha” można bardzo szczegółowo poznać pisarkę.

Wiedząc już, że powieść oparta jest na prawdziwych zdarzeniach trudno jest ją oceniać. Z jednej strony widać, że autorka książki dostała niezłego kopa od życia, który był również biletem do niezłej szkoły i jednocześnie od razu testem jej charakteru. Jednak z drugiej strony, jak odbiorca książki muszę przyznać, że powieść nie nuży podczas czytania. W powieści ”Serce nie słucha” brakuje zwrotu akcji, który by powodował, że książka otrzymałaby nieco szybszego tempa. Bez tego, historia Anity wydaje się jednolita, cały czas spokojna i zwyczajna. Oczywiście tajemniczy adorator, który został w pewnym momencie wprowadzony przez pisarkę i problemy w pracy głównej bohaterki są ciekawe i powodują irytację, ale to troszkę za mało, jak na całą książkę.

Wstawienie do całej tej historii syna głównej postaci, powoduje, że jest to najmilsze, jak dla mnie, zjawisko, ale nie zupełnie nowe. Normą w każdej powieści, czy filmie jest to, że dzieci nie mogą poradzić sobie z nową osobą w ich otoczeniu. Czasami nawet i dorośli, tego nie potrafią. Taka postać rzeczy w dziełach (niezależnie jakich) jest często wykorzystywana, co powoduje, że odnawia się, jak zdrapywany strup. To nic nie wnosi do książki, ale też jej zbytnio nie rani i dla niektórych może to być, nawet ciekawe – dla mnie było.
Pióro Karoliny Kobilus jest zdumiewające, jak na autorkę, która dopiero zaczyna słynąć w kręgach polskiego rynku. Twórczyni dużą wagę skupia na otoczeniu scen, ale nie do tego stopnia, aby było to uciążliwe dla czytelnika. Wręcz przeciwnie. Ciekawe ujmowanie najzwyklejszych rzeczy umila odbieranie tego, co autorka chce nam przekazać, stymulując przy tym wyobraźnię.
”Serce nie słucha” to powieść spokojna i słodka, jak jej okładka. Historia ta niczym nie zaskakuje, a jej szczęśliwe zakończenie, pozostawia nijakie odczucie. Ta recenzja jest jednak stworzona przez wielbiciela wybuchowych zwrotów akcji, więc może nie zupełnie należy się nią kierować?

Ostatnimi czasy pośród powieści fantasty, w których gustuję z wielką miłością, swoje miejsce znalazły również romanse. Książki te spodobały mi się z powodu scen miłosnych oraz często niepewnych przebiegów zdarzeń. Niestety, jest mała… no może nie, aż taka mała, różnica między powieściami amerykańskimi, a tymi polskimi. ”Serce nie słucha” Karoliny Kubilus utwierdziło we...

więcej Pokaż mimo to

avatar
477
177

Na półkach: ,

Warto przeczytać.

Warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
549
319

Na półkach:

Pozwalała innym mieć swoje zdanie, pod warunkiem że było takie samo jak jej.

Pozwalała innym mieć swoje zdanie, pod warunkiem że było takie samo jak jej.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    133
  • Chcę przeczytać
    87
  • Posiadam
    11
  • Przeczytane 2014
    3
  • 2012
    3
  • 2011
    2
  • Ulubione
    2
  • 2013
    2
  • 2015
    2
  • ❤ 2019 ❤
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Serce nie słucha


Podobne książki

Przeczytaj także