Przeczytawszy drugą część przygód opowieści o Pani archeolog oraz astrofizyku przeżyłam wiele emocji. Najmocniejsza z nich to niestety znudzenie. O ile pierwsza część (Pierwszy Dzień) zaskakiwała, wzruszała i przerażała o tyle gdy w końcu po około 2 latach udało mi się zakupić cześć drugą, okazała się być zdumiewająco niepodobna do części pierwszej. A może po tych latach mój gust nieco się zmienił?
Jestem ciekawa innych opinii.

Przeczytawszy drugą część przygód opowieści o Pani archeolog oraz astrofizyku przeżyłam wiele emocji. Najmocniejsza z nich to niestety znudzenie. O ile pierwsza część (Pierwszy Dzień) zaskakiwała, wzruszała i przerażała o tyle gdy w końcu po około 2 latach udało mi się zakupić cześć drugą, okazała się być zdumiewająco niepodobna do części pierwszej. A może po tych latach...

Absolutny hit! Kiedy tylko dowiedziałam się, że to jest kontynuacja "Pierwszego dnia", nie mogła spać. Levy opowiada historię tak niesamowitą, że czytelnik aż ma ochotę poszukać tych miejsca na mapie i sprawdzić, czy to możliwe, żeby dwoje naukowców odkryło największą zagadkę ludzkości. Od przeczytania tej dylogii nie będziecie już spać spokojnie.

Absolutny hit! Kiedy tylko dowiedziałam się, że to jest kontynuacja "Pierwszego dnia", nie mogła spać. Levy opowiada historię tak niesamowitą, że czytelnik aż ma ochotę poszukać tych miejsca na mapie i sprawdzić, czy to możliwe, żeby dwoje naukowców odkryło największą zagadkę ludzkości. Od przeczytania tej dylogii nie będziecie już spać spokojnie.

Ciekawa ta druga część, chociaż drastyczna i dramatyczna, jak nie wiem co :P Ale podobała mi się ;)

Ciekawa ta druga część, chociaż drastyczna i dramatyczna, jak nie wiem co :P Ale podobała mi się ;)

Romans? Książka podróżnicza?
Sama nie wiem.
Nie pozostawiła nic we mnie, nie wpłynęła na mnie.
Po prostu ją przeczytałam, było, minęło...

Romans? Książka podróżnicza?
Sama nie wiem.
Nie pozostawiła nic we mnie, nie wpłynęła na mnie.
Po prostu ją przeczytałam, było, minęło...

Marc Levy stworzył przygodowy romans w dwóch częściach: "Pierwszy dzień" i "Pierwszą noc". Nie ma zbyt szalonych pościgów, ani drastycznych, mrożących krew w żyłach scen. Po prostu przyjemna lektura o miłości i sekrecie ukrytym wśród gwiazd.

Marc Levy stworzył przygodowy romans w dwóch częściach: "Pierwszy dzień" i "Pierwszą noc". Nie ma zbyt szalonych pościgów, ani drastycznych, mrożących krew w żyłach scen. Po prostu przyjemna lektura o miłości i sekrecie ukrytym wśród gwiazd.

Nie jest to zwykły romans, nie jest to przesłodzona miłością książka. Fabuła niby interesująca, wątki niby ciekawe, więc nie wiem czemu po przeczytanej połowie zaczęłam się nudzić. Dla mnie książka jedynie dobra, po następne części nie sięgnę.

Nie jest to zwykły romans, nie jest to przesłodzona miłością książka. Fabuła niby interesująca, wątki niby ciekawe, więc nie wiem czemu po przeczytanej połowie zaczęłam się nudzić. Dla mnie książka jedynie dobra, po następne części nie sięgnę.

Styl pisarski - okropny. Historia też nieciekawa, nie polecam.

Styl pisarski - okropny. Historia też nieciekawa, nie polecam.

Niemal równie dobra jak pierwsza część, bardzo wciągająca.

Niemal równie dobra jak pierwsza część, bardzo wciągająca.

Druga część równie dobra jak pierwsza. Warto przeczytać.

Druga część równie dobra jak pierwsza. Warto przeczytać.

Przygoda na wyciągnięcie ręki. Książka napisana lekko, a przy tym potrafi zabrać nas do świata bohaterów, przeżyć z nimi niezapomniane przygody. Wciąga nawet bardziej niż pierwsza część. Polecam gorąco.

Przygoda na wyciągnięcie ręki. Książka napisana lekko, a przy tym potrafi zabrać nas do świata bohaterów, przeżyć z nimi niezapomniane przygody. Wciąga nawet bardziej niż pierwsza część. Polecam gorąco.