Faraon wampirów
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo RM
- Data wydania:
- 2011-11-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-11-01
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377730669
- Tagi:
- lewandowski wampiry
"Ramzes przymknął oczy i marzył. Urzekło go piękno wampirzej ceremonii. Nigdy dotąd nie podejrzewał, że w ich egzystencji może kryć się tyle powabnego uroku. Przez opuszczone rzęsy książę już nie widział ogrodu, tylko powódź księżycowego światła, w którym stał. Delikatny, łagodny księżyc wydał mu się w tej chwili o wiele lepszy od parzącego i oślepiającego słońca. Blask księżyca był bardziej przyjazny, a jego czarne cienie i miłosne wyznania wampira fascynowały Ramzesa bardziej niż magia świątyni Hator."
Konrad T. Lewandowski na bazie dziewiętnastowiecznej lektury stworzył wciągającą powieść fantastyczną. Oryginalny tekst „Faraona” Bolesława Prusa został skrócony o ponad połowę – pominięto m.in. XIX-wieczną dydaktykę społeczną. W zamian Lewandowski rozwinął wątki fantastyczne, rozpoczęte ale nie dokończone w dziele Prusa, m.in. konsekwencje klątwy rzuconej przez Dagona na Sarę, czy motyw córki Herhora. Wskutek wkroczenia na scenę wampirów nowe znaczenie zyskał również epizod zaćmienia słońca... Spowodowało to konieczność napisania nowego zakończenia i epilogu powieści.
Ostatecznie powstała historia fantasy o zmaganiach wspólnego państwa ludzi i wampirów z asyryjskim imperium żywych trupów, nieuchronnym zmierzchu ludzkiej rasy oraz zaskakująco współczesnym przesłaniu…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 56
- 47
- 6
- 4
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo ciekawa lektura. Niestety jeszcze nie przeczytałem oryginału Prusa a nie pamiętam też filmu - cóż, to jeszcze przede mną. Zatem nie wiem ile w książce Prusa a ile Lewandowskiego. Niemniej jednak książka mi się bardzo podobała. Czuć było ten smak literatury z końca XIX wieku przy jednoczesnym urobieniu na współczesną modłę wampirycznymi wątkami. Wyszło to całkiem zgrabnie i czytało się bardzo przyjemnie. Każdego kogo interesuje się historia starożytnego Egiptu może nieco razić, że pojawia się nagle Ramzes XII czy XIII gdy dynastia Ramessydów kończyła się na Ramzesie XI :) Ale nic to, ważne, że lektura jest przyjemna a ta trzyma w napięciu i co rusz zaczynamy wątpić kto zwycięży wojnę intryg. Bardzo ciekawie ujęty jest wampiryzm - konflikty etniczno-polityczne sprowadzone są do metafizycznego wymiaru na pograniczu życia i śmierci: żywi, nieumarli i wampiry. Warto przeczytać, choćby ot dla zabawy... jeśli wolicie klasykę ;)
Bardzo ciekawa lektura. Niestety jeszcze nie przeczytałem oryginału Prusa a nie pamiętam też filmu - cóż, to jeszcze przede mną. Zatem nie wiem ile w książce Prusa a ile Lewandowskiego. Niemniej jednak książka mi się bardzo podobała. Czuć było ten smak literatury z końca XIX wieku przy jednoczesnym urobieniu na współczesną modłę wampirycznymi wątkami. Wyszło to całkiem...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka - ciekawostka.
Tak jak w kinematografii "remake" jest dość powszechny, odnoszący często sukces finansowy a i czasem zdarza się, że i artystyczny, tak literaturę takie zabiegi omijają. Są, ale do sukcesu na jakimkolwiek polu im daleko. Najgłośniejszym i nie zdziwiłbym się, że i najgorszym jakościowo, ale najlepszym finansowo przykładem będzie Grey. Z tego co kojarzę autorka Zmierzchu też zabawiła się taką konwencją. Tylko czy opowiedzenie tej samej historii, ale z perspektywy innego bohatera to remake? W sumie tak. Z innych książek kojarzę serię klasyków przerabianych na Zombie. Bo jeżeli coś jest dobre, to z Zombie będzie jeszcze lepsze. Chyba musiały być wystarczająco popularne, bo film też powstał.
I w tym kierunku poszedł autor "Faraona wampirów". Jak coś jest dobre, to wystarczy dodać wampiry i zombie i będzie jeszcze lepsze. Niekoniecznie. Maniakalny fan nieumarłych na pewno będzie piał z zachwytu, ale reszta "żywych normalnie" już nie. Polityka, życie codzienne i opisy przyrody nudziły - wytniemy je. Za to dodamy, rozbudujemy wątki mistyczne, religijne i dorzucimy jeszcze więcej niesamowitego. Fajnie. Brzmi zachęcająco. Tylko w ostatecznym rachunku te wampiry, mumie, mutanty nic nie wnoszą, są kiczowatą ozdobą. Są taką brzydką wstążką na kapeluszu, którą od razu się wywala, ale bez niej kapelusz jest nieciekawy.
Książka - ciekawostka.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTak jak w kinematografii "remake" jest dość powszechny, odnoszący często sukces finansowy a i czasem zdarza się, że i artystyczny, tak literaturę takie zabiegi omijają. Są, ale do sukcesu na jakimkolwiek polu im daleko. Najgłośniejszym i nie zdziwiłbym się, że i najgorszym jakościowo, ale najlepszym finansowo przykładem będzie Grey. Z tego co kojarzę...
http://portafortunas.pl/faraon-wampirow-boleslaw-prus-konrad-t-lewandowski/
Ciężko jest być porównywanym do najwybitniejszych polskich pisarzy. Za jeszcze trudniejsze uchodzi branie ich tekstów na warsztat i przerabianie na nową powieść. Przed autorem piętrzą się liczne niewiadome (np. obawa o zgodność z intencją oryginału, zachowanie odpowiedniej stylistyki itd.) i przede wszystkim niepewność ostatecznego wyniku pracy. Takiego wyzwania podjął się Konrad Lewandowski, w efekcie czego czytelnik otrzymuje remake jednej z, moim zdaniem, najlepszych książek XIX wieku. Faraon wampirów, bo tak zatytułowana jest książka, to osobiste, największe zaskoczenie tej jesieni. Pytanie brzmi: czy pozytywne?
Kiedyś treść oryginału znał każdy licealista, dziś, niestety, jest to wiedza dość elitarna, dlatego pokrótce zarysuję wątek fabularny. Akcja dzieje się w Egipcie za czasów upadku dwudziestej dynastii faraonów. Krajem rządzi Ramzes XII, który jest całkowicie uzależniony od władzy kapłanów. Panuje kryzys, ludy zamieszkujące państwo zaczynają się buntować. Faraon wysyła swego syna, Ramzesa XIII, by ten udał się w podróż i odkrył źródło niezadowolenia społeczeństwa oraz przyczyny tak wielkiego zadłużenia u innych nacji. Kiedy młodzieniec po śmierci ojca wstępuje na tron, postanawia wyzwolić się spod rządów kapłanów i samodzielnie wprowadzić wielkie reformy. Na tle tego zawiłego starcia rozgrywa się jeszcze jeden wątek – spraw sercowych młodego mężczyzny. Resztę informacji na temat fabuły, charakterów głównych bohaterów i zakończenia powieści można znaleźć w sieci, dlatego je pominę, bowiem nie różnią się one zbytnio od lewandowskiej wersji.
Gdzie tkwi różnica między Faraonem Prusa a Faraonem wampirów Lewandowskiego? Przede wszystkim w treści. Książka została pozbawiona wszelkich opisów systemu polityczno-obyczajowego. Informacja z tylnej części okładki mówi, że czytelnik zna je z programów dokumentalnych. Owszem, niemniej ja odczuwałam pewien niedosyt, mając w pamięci niedawno przeczytany oryginał. Jak wskazuje drugi człon tytułu, w powieści pojawiły się wampiry. I to nie byle jakie. Należą do nich najważniejsi bohaterowie: Hiram, Sargon, Kama, a nawet i sama Sara. Główne modyfikacje objęły jednak wątki polityczne – Ramzes dąży do ograniczenia władzy kapłańskiej kasty przy jednoczesnym utrzymaniu porządku z Asyrią, Fenicjanami i Żydami, równocześnie paktując z krwiopijcami.
Elementy fantastyczne, jakie występowały w Faraonie, zostały rozwinięte w dość ciekawy sposób. Dzięki istnieniu ponadnaturalnych zjawisk w kraju, narrator próbuje wytłumaczyć kryzys, jaki od dłuższego czasu nęka afrykański kraj, np. wypijanie krwi z chłopów i niewolników powoduje mniejszą wydajność w pracy. Lewandowski uszczegółowił przyczyny dziwnego zachowania kapłanki Astoretha, Kamy, oraz dalsze skutki śmierci Sary i jej dziecka. Osobiście nie przekonały mnie owe wyjaśnienia. Rozbawił mnie zwłaszcza opis wyglądu córki Herhora – potwora o pszczelim wyglądzie, któremu wystarczy jednorazowy stosunek seksualny z człowiekiem, by móc przez wiele lat składać jaja pełne potomstwa oraz próby mutacji krwi dokonywane przez kapłanów.
Ciekawie zostały opisane negocjacje z Fenicjanami (większości wampirami). Ich główne żądanie nakładało na faraona uczynienie z nich nocnej arystokracji i przemiany samego władcy w przedstawiciela ich rasy. Również dysputy Ramzesa XIII z Mentezufisem rysowały interesującą perspektywę życia po śmierci w zależności od narodu, bowiem co innego spotykało bogobojnych Egipcjan, a co innego rzekomo bezbożnych Żydów czy głupich Greków.
Oczywiście zmiany wprowadzone przez Lewandowskiego sprawiły, iż cały epilog uległ zasadniczmu przeobrażeniu. Czy na lepsze? Nie, zakończenie zdecydowanie nie przypadło mi do gustu, pozbawiło książki refleksyjnego morału, jaki niesie ze sobą Faraon.
Kompozycja powieści jest klasyczna, składa się ze wstępu, rozwinięcia i zakończenia. Tekst został podzielony na kilkanaście symetrycznie zbudowanych rozdziałów. Usunięcie lwiej części oryginału spowodowało, że całość straciła na wartości: gdzieś po drodze rozmyły się elementy dydaktyczne (podróżowanie po kraju, rozmowy z ludźmi, zdobywanie doświadczenia i przygotowywania do objęcia władzy) i poetyckie (w oryginale występowały teksty pieśni, przysłów i modlitw – tu ich zabrakło, pozostały jedynie dwie, graficznie niewyodrębnione piosenki Sary).
Narrację przedstawiono z punktu widzenia osoby wszechwiedzącej, należącej do świata Egiptu pod rządami faraona i kapłańskiej kasty. Język powieści jest bardzo przystępny, nie powinien przysparzać problemów nawet osobie nielubującej się w XIX-wiecznej klasyce. To przede wszystkim stylistyka Bolesława Prusa, z którym każdy oczytany człowiek powinien być zaznajomiony.
Jak oceniam całość? Tu rodzi się pytanie: kogo oceniać? Prusa, którego tekst stanowi 90% powieści czy wątki rozwinięte przez Lewandowskiego. Jedynym słowem, jakie pasuje do wrażeń po zakończeniu lektury jest określenie „dziwne”. Komu polecam Faraona wampirów? Szczerze mówiąc, nie wiem. Przez chwilę wydawało mi się, iż jest to niezła pozycja dla młodzieży niezaznajomionej z oryginałem. Z drugiej strony może to być ciekawe doświadczenie dla osób znających Prusa i jego twórczość. Najlepiej, jak przekonacie się o tym sami.
Pattyczak
http://portafortunas.pl/faraon-wampirow-boleslaw-prus-konrad-t-lewandowski/
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiężko jest być porównywanym do najwybitniejszych polskich pisarzy. Za jeszcze trudniejsze uchodzi branie ich tekstów na warsztat i przerabianie na nową powieść. Przed autorem piętrzą się liczne niewiadome (np. obawa o zgodność z intencją oryginału, zachowanie odpowiedniej stylistyki itd.) i przede...
Naprawdę interesująca książka :)... Dość dziwne przeżycie jeśli chodzi o tę książkę bo czuje się klimat pisarza "z dawnych lat" rimejkowaną xD stylem współczesnego autora...
Warto się zapoznać z tym dziełem...
Naprawdę interesująca książka :)... Dość dziwne przeżycie jeśli chodzi o tę książkę bo czuje się klimat pisarza "z dawnych lat" rimejkowaną xD stylem współczesnego autora...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWarto się zapoznać z tym dziełem...
Brawo, Przewodas, dawaj jeszcze.
Napisz Lalkę wudu, a potem weź się za Trylogię. Ogniem i strzygą. Potop zombie. Pan Wilkołak. Roboty wystarczy na długo.
Brawo, Przewodas, dawaj jeszcze.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNapisz Lalkę wudu, a potem weź się za Trylogię. Ogniem i strzygą. Potop zombie. Pan Wilkołak. Roboty wystarczy na długo.