Któż nie słyszał o sympatycznym Przemku, który lubi blask reflektorów, do tego - jak się wydaje - z wzajemnością... Na początku jego przygody ze sportem (kick-boxing) zdawało się, że zrobi naprawdę wielką karierę. Ale w miarę szybko przerzucił się na boks (nieporównywalne pieniądze),i wkrótce okazało się, że pewnego pułapu po prostu nie przeskoczy. Choć jego szczytowe, ringowe osiągnięcie - został zawodowym mistrzem Europy wszechwag (!)- i tak zasługuje na uwagę. Jednak sportowo, od tego momentu, zaczął się wyraźny zjazd w dół. I cała reszta tej tytułowej, "łowionej" adrenaliny - to takie trochę (?) publiczne odcinanie kuponów, od tych wcześniejszych kilku minut sławy. Dla (naprawdę) ciekawych ...

Któż nie słyszał o sympatycznym Przemku, który lubi blask reflektorów, do tego - jak się wydaje - z wzajemnością... Na początku jego przygody ze sportem (kick-boxing) zdawało się, że zrobi naprawdę wielką karierę. Ale w miarę szybko przerzucił się na boks (nieporównywalne pieniądze),i wkrótce okazało się, że pewnego pułapu po prostu nie przeskoczy. Choć jego szczytowe,...

Kto się interesuje boksem to nic ciekawego nie znajdzie i się nie dowie, a innym nawet nie polecam. W tytule adrenalina, ale czytając ją to żadnej nie czułem, słaba.

Kto się interesuje boksem to nic ciekawego nie znajdzie i się nie dowie, a innym nawet nie polecam. W tytule adrenalina, ale czytając ją to żadnej nie czułem, słaba.

Nic ciekawego. Autor czasem wynosi "siebie" nad wszystko, a te wtrącenia o różnych sprawach, które nijak są niepowiązane z Saletą (raczej kwestia historyczna) są dla mnie mega słabe. Nie jest to typowa książka pod samego Salete, tylko dużo wątków pobocznych. Nie powiem, że jest złym i topornym językiem, ale osobiście dla mnie nie zachęca, a nuży. Polecam, jeśli ktoś znajdzie za 4-5 zł w jakiejś księgarni na wyprzedaży, jeśli jest prawdziwym fanem Przemka Salety bądź boksu, lecz jeśli kojarzy go tylko z programów rozrywkowych bądź nie interesuje go, to współczuje:D

Nic ciekawego. Autor czasem wynosi "siebie" nad wszystko, a te wtrącenia o różnych sprawach, które nijak są niepowiązane z Saletą (raczej kwestia historyczna) są dla mnie mega słabe. Nie jest to typowa książka pod samego Salete, tylko dużo wątków pobocznych. Nie powiem, że jest złym i topornym językiem, ale osobiście dla mnie nie zachęca, a nuży. Polecam, jeśli ktoś...

Warta swojej ceny [5zł] :)

Warta swojej ceny [5zł] :)

Książka bardzo inreresująca. Autor bardzo dokładnie i szczegółowo opisał życiorys Przemka Salety.. W książce tej można znaleźć wiele ciekawych faktów z życia tego znanego boksera. Polecam.

Książka bardzo inreresująca. Autor bardzo dokładnie i szczegółowo opisał życiorys Przemka Salety.. W książce tej można znaleźć wiele ciekawych faktów z życia tego znanego boksera. Polecam.

Żeby mnie ta książka od początku porwała to powiedzieć nie mogę.
ale ostatecznie z wielka chęcią po nią sięgałem- głównie z powodu ciekawości jak się Salecie wszystko układało. Mimo iż sportowcem nigdy wybitnym nie był- to ma mój wielki szacunek dla tego co i jak osiągnął i kim pozostał...
Momentami zabawna lektura- co nie pozostało bez znaczenia dla oceny.

Żeby mnie ta książka od początku porwała to powiedzieć nie mogę.
ale ostatecznie z wielka chęcią po nią sięgałem- głównie z powodu ciekawości jak się Salecie wszystko układało. Mimo iż sportowcem nigdy wybitnym nie był- to ma mój wielki szacunek dla tego co i jak osiągnął i kim pozostał...
Momentami zabawna lektura- co nie pozostało bez znaczenia dla oceny.

Książka ta opisuje życiorys Salety, jego dochodzenie do sukcesu, pokazuje różne ciekawe momenty w życiu np.walke z Witalijem Kliczko czy spotkanie z Muhamadem Alim. Choć czasami mam wrażenie że autor trochę gloryfikuje swoją osobę.

Książka ta opisuje życiorys Salety, jego dochodzenie do sukcesu, pokazuje różne ciekawe momenty w życiu np.walke z Witalijem Kliczko czy spotkanie z Muhamadem Alim. Choć czasami mam wrażenie że autor trochę gloryfikuje swoją osobę.