forum Oficjalne Aktualności
Czytamy w weekend
Wiecie jaki jest największy przywilej wynikający z pracy w LC? Po pierwsze zna się większość plotek ze świata książek - tylko, że nikomu nie można ich zdradzić. Po drugie dostaje się książki na długo przed datą publikacji. I np. w ten weekend Iza będzie czytać nową książkę o Harrym Hole, która swoją oficjalną premierę będzie miała dopiero 29 marca! I gdzie tu sprawiedliwość?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [160]
Kończę Korzenie nienawiści. Moja prawda o islamie - choć te ostatnie rozdziały są strasznie irytujące, a potem zabiorę się za Twarze tajfunu. O poszukiwaniu szczęścia na Filipinach
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kończę Złota godzina, poczytuję Niewypowiedziane słowa, a i w zapasie co nieco się jeszcze znajdzie...
Pozdrawiam Zaczytanych:)
Gdy Tańcem ze smokami zakończyłem (mam nadzieję, że chwilowo) przygodę z Pieśnią Lodu i Ognia, czas wielki wrócić na Ścieżkę Promienia i ponowić wędrówkę ku Mrocznej Wieży:
Wilki z Calla
a ja w pracy na zjeździe i w autobusie będę czytać
Los Angeles. Amerykański La-La Land
i może jeszcze
Amon. Mój dziadek by mnie zastrzelił
a w niedziele powoli zagłębię się w
Małe życie
Panie Białego Domu i Pani Kennedy i ja jako przygotowanie do seansu Jackie. W drodze do pracy i z powrotem pewnie Bezcenny w audiobooku w świetnej interpretacji Andrzeja Chyry.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW ten weekend (jak w każdy ostatnio) będę powolutku czytać sobie Wybór wierszy Julii Hartwig oraz Krótkie wywiady z paskudnymi ludźmi. Oprócz tego zapewne skończę Zaprzysiężoną dziewicę, a przed chwilą zaczęłam Pierwsza...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejW tych Paskudnych ludziach to ja nawet jeszcze w 1/3 nie jestem i podejrzewam, że do końca marca będę to czytać. ;D Chociaż już mnie denerwuje, że aż tak powoli mi idzie i chciałabym trochę przyspieszyć :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Skoro czyta się na raz więcej niż jedną, to nie da rady przyspieszyć. Chyba ,że zostawisz inne i skupisz się tylko na tej póki ostatniej strony nie doczytasz;)
Bywa,że jest w porządku,gdy sie tak coś ciągnie, a bywa tak jak u mnie ostatnio z Damy złotego wieku . Przerwałam po pierwszym rozdziale, wybiłam się z klimatu i na razie...
Wiem właśnie, myślałam nad tym, aby Paskudnych ludzi kosztem powieści czytać, ale z drugiej strony Paskudy to opowiadania, więc nie mam jednego ciągu, w przeciwieństwie do powieści, w którą jak się wkręcę, to już na amen. ;)
Ta się ciągnie i trochę ciągnąć się musi, bo styl jest chyba zbyt ciężki, aby ciurkiem czytać, ale zarazem teraz już ciągnie się za bardzo. ;)