Polski poeta i prozaik, laureat m.in. głównej nagrody Konkursu na Brulion Poetycki (1993) i Nagrody im. Natalii Gall (1999) oraz Nagrody TVP Kultura (2006) za książkę Co robi łączniczka (przygotowaną wraz ze Zbigniewem Liberą),nominowaną również do Nagrody Literackiej Gdynia (2006). Stypendysta "Nowego Nurtu" (1994) i dwukrotny stypendysta ministra kultury (1999-2000, 2001),nominowany do Paszportu Polityki (2000, 2004). Redaktor działu prozy w "Twórczości". Mieszka w Skierniewicach.http://
Spodziewacie się historii kina? Spójnej opowieści, linearnej, z dużą ilością dat i tytułów? A może wypowiedzi ludzi kina? Interpretacji bądź analizy środków wyrazu filmowego?
Powodzenia.
Wszystko to za wyjątkiem dat w najnowszej książce Foksa można znaleźć, lecz zdecydowanie nie w formie, jakiej byście oczekiwali. W zasadzie jest to powieść. Nietypowa, bo wszystkie jedenaście rozdziałów ma identyczny przebieg, 90% znaków jest taka sama w każdym z nich. Zmienią się pewne elementy opowiadanki, to na nich wypada się skupić. A co daje opowiedzenie tego samego jedenaście razy? Wkurzenie? Przywyknięcie? Nauczenie się na pamięć? Znieczulicę? A może przyswojenie sobie zabójczej dawki historii kina polskiego? Względem tego, co się pod rozdziałami kryje, nie wykluczałbym niczego. Radzę być gotowym na wszystko. Bo i tak nie będziecie.
Jak to już u Foksa bywało, do tekstu dołączone są obrazki. Ponownie jedyne i niepowtarzalne, w zasadzie kadry z niezrealizowanego filmu. I one nie są bez znaczenia, być może wokół nich kręci się cała książka. Metoda doboru kadru do rozdziału nie jest bez znaczenia. Znaczenia, słowo klucz.
Dodatkowa uwaga - wszystko zależy od montażu. To nie spoiler, tej książki nie można spoilerować, jej trzeba doświadczyć.
Jako fan Foksa, byłem wkurzony.
Lubię ten stan.
Spośród materiałów zamieszczonych w grudniowym numerze, najbardziej wyróżniam:
- "Zadie Smith: na każdy temat" (str. 8-15) - Katarzyna Kazimierowska pisze o Zadie Smith, z którą spotkała się na rozmowę o sprawach bieżących.
- "Zgodni" (str. 18-26) - reportaż Agaty Romaniuk o dawkach i biorcach szpiku kostnego.
- "Jak ze złego snu" (str. 36-43) - fotoreportaż Magdaleny Miszczak z klimatycznymi, pełnymi mroku fotografiami opuszczonych budynków.
- "O przekładzie" (str. 72-79) - fajny komiks Tomasza Pindela i Bereniki Kołomyckiej o pracy i roli tłumacza i redaktora książek.
- "Niepoliczalne" (str. 88-93) - Wojciech Nowicki w eseju o współczesnej fotografii.
- "Lawrence Olivier" (str. 94-96) - fajne zabawne opowiadanie autorstwa Jarosława Dudycza.
Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2021/12/pismo-magazyn-opinii-nr-12-grudzien-2018.html