KRÓLOWE SZCZURÓW ZNÓW W AKCJI
Po ponad roku czekania seria „Rat Queens” powraca z nowym tomem. Tomem, jak wszystkie poprzednie, balansującym na granicy prześmiewczego fantasy i męskiej, samczej wręcz komedii przygodowej. W efekcie znów dostajemy porcję akcji, wulgarności i niewybrednych żartów, podlanych solidną dawką magii i miecza, utaczających krew. I nic nie zmieniła tu zmiana ekipy odpowiedzialnej za serię.
Królowe Szczurów znów muszą stawić czoła własnym demonom i wrogowi z… przyszłości. Czeka na nie największe wyzwanie, jakiemu dotąd stawiły czoła! A stawka jest wysoka, jak nigdy…
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/08/rat-queens-7-niech-zyje-krol-ryan.html
Album Batman. Wojownicze Żółwie Ninja zamówiony to wydanie zbiorcze materiałów, które pierwotnie były publikowane w trzech tomach Batman/Teenage Mutant Ninja Turtles. Na miłośników komiksowej akcji czeka więc tutaj ponad 400 stron komiksu z dodatkami (galeria okładek, szkice koncepcyjne). Za to ciekawe komiksowe połączenie odpowiadają Tynion James IV i Ryan Ferrier, wspierani przez artystyczne zdolności Freddiego E. Williams II.
Ogólne założenia fabuły nie są tutaj nadmiernie porywające i zaskakujące. Wojownicze Żółwie wraz z Splinterem i Shredderem w wyniku pewnych wydarzeń zmuszeni są do zmiany Nowojorskich kanałów na bardziej nieprzyjemne i mroczne podziemia Gotham. Batman musi nie tylko pogodzić się z obecnością nowych sąsiadów, ale również połączyć z nimi siły, aby przeciwstawić się nowemu poważnemu zagrożeniu.
Jeśli więc ktoś oczekuje od fabuły nadmiaru porywającej treści i całej masy zaskakujących zwrotów akcji, to zdecydowanie będzie tytułem zawiedziony. Całość historii opiera się głównie na dużej widowiskowości, masie dynamicznej akcji i sporej dawce niezłego humoru. Tytuł nastawiony jest na zapewnienie czytelnikowi intensywnej rozrywki i w tym elemencie sprawdza się doskonale. Nie oznacza to jednak, że fabuła całkowicie pozbawiona jest jakiejś „głębi”. Tynion James IV w swoim stylu postanawia bowiem tutaj pobawić się kilkoma sprawdzonymi (i trochę już nudnymi) schematami, aby zaserwować odbiorcy coś odmiennego i interesującego. Jest to kolejny komiksowy album, w którym autor skupia się na traumie Batmana związanej ze śmiercią jego rodziców. Tym razem jednak jego „samotność” konfrontowana jest z mocno wesołymi i rozrywkowymi Żółwiami. Czwórka bohaterów (Leonardo, Donatello, Michelangelo, Raphael) również mają swoje niezbyt przyjemne wspomnienia z przeszłości, potrafią jednak czerpać pełnymi garściami z życia. Z każdą kolejną stroną komiksu ich usposobienie udziela się Batmanowi, a pomiędzy superbohaterami zachodzi do ciekawej „rodzinnej” więzi emocjonalnej. Może brzmieć to dość dziwnie, ale zapewniam, że podczas czytania komiksu sprawdza się to doskonale.
Cała recenzja na:
https://gameplay.pl/news.asp?ID=131682