Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel11
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sylwia Szyrszeń
2
7,3/10
Pisze książki: literatura dziecięca, opowiadania, powieści dla dzieci
Ukończyła Wydział Grafiki na Uniwersytecie Pedagogicznym.
Projektuje okładki do książek
Projektuje okładki do książek
7,3/10średnia ocena książek autora
118 przeczytało książki autora
78 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Biały teatr panny Nehemias
Zuzanna Orlińska, Sylwia Szyrszeń
7,2 z 38 ocen
73 czytelników 8 opinii
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Wilczek Katarzyna Ryrych
7,4
Wilczek to wnuk bohatera wojennego walczącego za wolność kraju podczas II wojny światowej.
Dzieci będą miały do czynienia z realiami stanu wojennego. Na kartach książki będzie mowa o cenzurze, kontroli słowa, niespodziewanych odwiedzinach w domach czy nieprzyjemnym zachowaniu milicji. Autorka pokaże najmłodszym reakcje ich rówieśników oraz wyjaśni trudne kwestie związane z niedogodnościami stanu wojennego.
Najmłodsi dowiedzą się, że w tamtych czasach wcale nie było lekko i przyjemnie. Poznają tę część historii, o której nie ma bogatego wyboru tytułów na polskim rynku wydawniczym.
"Wilczek" niesie ze sobą piękny przekaz. Życie bowiem to nie bajka a bohaterowie książek też płaczą.
"Żadna wojna nie jest dobra. Żadna. Ale kiedy brat zaczyna walczyć z bratem..."
Warto wspomnieć, że ilustracje Sylwii Szyrszeń dodają temu tytułowi charakteru i wewnętrznego ciepła ;)
Wilczek Katarzyna Ryrych
7,4
"Żadna wojna nie jest dobra. Żadna. Ale kiedy brat zaczyna walczyć z bratem..."
Bohaterem książki jest Wiktor, nazywany Wilczkiem, który wraz z rodzicami, pośród wielu cioć i wujków, mieszka w akademiku. 13 grudnia 1981 roku, jak co niedzielę, na świetlicy, czeka na „Teleranek” oraz na kakao w swoim ulubionym żółtym kubku z niebieskim słoniem. Okazuje się, że nie obejrzał programu i nie napił się ciepłego napoju. W telewizji zobaczył przemawiającego pana w okularach, a za sobą stojących, milczących dorosłych…
Bohater jest mądrym i odważnym, jak jego tata i dziadek, kilkuletnim chłopcem.
W ciągu jednego dnia jego życie staje na głowie. Nie może wyjść na dwór, pojawia się godzina milicyjna, straszny nieznany WRON, a to tego jego tata nie wraca do domu. Na ulicach spotyka wrogo nastawionych "szarych rycerzy" i dowiaduje się od dziadka, że bohaterowie też płaczą. Chłopiec próbuje zrozumieć to, co dzieje się wokół niego. Dotrzymuje obietnicy danej tacie i opiekuje się swoją mamą i babcią.
Autorka przedstawia w książce stan wojenny widziany oczami dziecka, co sprawia, że młody czytelnik nie powinien mieć problemu ze zrozumieniem tematu książki. Wyjaśnia ona, czym był stan wojenny, strajk, internowanie oraz czym były kartki i koksowniki. Wspomina o czołgach na polskich ulicach, wydarzeniach w Hucie Lenina i pacyfikacji kopalni Wujek. Pisze o kontroli słowa, niespodziewanych wizytach w domach oraz nieprzyjemnym zachowaniu milicjantów. Ponadto ukazuje strach i obawy, czyli emocje, które towarzyszyły w tamtym czasie Polakom.
Uważam, że każdy powinien znać historię swojej ojczyzny. Stan wojenny jest częścią naszej. Po przeczytaniu książki rozmawiałam na ten temat z moją mamą. Potwierdziła wszystko, co w niej przeczytałam. Smutna to historia.
Całość dopełniają ilustracje Sylwii Szyrszeń.
Polecam.