Rzeka dzieciństwa
Wydawnictwo: Czarne literatura piękna
152 str. 2 godz. 32 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2024-05-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-05-22
- Liczba stron:
- 152
- Czas czytania
- 2 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381918893
- Tagi:
- literatura polska
Do rzeki dzieciństwa podróżuje się bez końca – szuka jej źródeł w historii i ujścia w pamięci. Wspomina się: lato na wsi, brodzenie po pierś w nurcie, rybie łuski na glinianej podłodze, milczącego pastucha co dzień wyprowadzającego krowy. Gdy tą rzeką jest Bug, jeżdżąc wzdłuż niej, podróżuje się zawsze na wschód. Myśli się: o granicy, o Rosji, o wojnie, o uchodźcach, o tym, że tak blisko jest Bełżec, a źródło wypływa z ziemi nasiąkniętej krwią. Kuca się przy ogniu i wyobraża sobie: karawanę zwierząt sunących przez mazowieckie piaski, ciemność popiołów, w której świecą diamenty. „Bo zaiste nie pamięć, ale rzeki powinny grzebać nasze szczątki. Powinny je wypłukiwać i nieść do oceanów. To jedyny koniec wart pomyślenia”.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 144
- 28
- 9
- 7
- 7
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Stasiuk mi się dobrze czyta. Rzeka też.
Stasiuk mi się dobrze czyta. Rzeka też.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTak, to nadal Stasiuk..., mięsisty, wyrazisty, bezkompromisowy, konkretny język literacki...niby nic nowego...a no właśnie, bo po "Rzece dzieciństwa" spodziewałem się dużo więcej. Czego? Ano rzeki, Bugu, meandrów, jego zakoli i wspomnień z dzieciństwa...niby są, pojawiają się nieśmiało, ale jakoś tak epizodycznie i efemerycznie. Zapach rzeki, jej zielony kolor, przemocowy dziadek i mentalność wiejska ludzi z tamtych czasów są odnotowane przez autora, ale spodziewałem się więcej zwierzeń z jego dzieciństwa snutych wokół jego zamglonej rzeki. Gdzieś cały czas jest, niby ta rzeka dzieciństwa, niby podąża autor jej biegiem i kluczy w pamięci o tym co jest teraz i co przeminęło...
Niby, bo to gdzieś umyka, gdyż Stasiuk przeskakuje z tematu na temat - chciałoby się powiedzieć "meandruje" jak Bug - uchodźcy, wojna, Ukraina, - i przeszłość, czyli zbrodniarze z SS i z UPA i polskie chłopki i chłopy przesiewające żydowskie trupy celem odzyskania złota, diamentów itp. A w oddali, dalekiej oddali gdzieś tam słychać rżenie koni pławionych w zakolu Bugu i pierwotny zapach zwierząt i rzeki.
Więc rzeka jest, ale jakby mało rzeki w rzece - dzieciństwa nad rzeką też. Szkoda. Ratuje mocna końcówka i powrót do jej źródeł a przy okazji pokazanie, że niestety Rosjanin to nadal Homo sovieticus w większości przypadków ludzkich.
P.s. Każdy z nas ma jakąś swoją rzekę, bo większość miejscowości ulokowana jest wzdłuż z nich.
To proste, rzeki to życie. Wiedziały o tym już najstarsze cywilizacje jak Egipska - rzeki karmią i nawadniają.
Moja rzeka dzieciństwa to Dunajec, a w zasadzie dwa - Biały i Czarny, ale od wielu lat Dolna Odra. Szanujmy rzeki!
Tak, to nadal Stasiuk..., mięsisty, wyrazisty, bezkompromisowy, konkretny język literacki...niby nic nowego...a no właśnie, bo po "Rzece dzieciństwa" spodziewałem się dużo więcej. Czego? Ano rzeki, Bugu, meandrów, jego zakoli i wspomnień z dzieciństwa...niby są, pojawiają się nieśmiało, ale jakoś tak epizodycznie i efemerycznie. Zapach rzeki, jej zielony kolor, przemocowy...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to[...]
Przeżyjesz pół życia, ujedziesz tysiąc kilometrów i zawsze na końcu znajdziesz obraz, który już gdzieś dawno i daleko widziałeś.
[...]
Pamięć przechowuje obrazu, które składają się na opowieść...
𝗞𝗥𝗢́𝗧𝗞𝗜𝗘 𝗔𝗖𝗭 𝗧𝗥𝗘Ś𝗖𝗜𝗪𝗘. 𝗗𝗢𝗝𝗠𝗨𝗝Ą𝗖𝗢- 𝗣𝗥𝗭𝗘𝗡𝗜𝗞𝗟𝗜𝗪𝗘 𝗦𝗣𝗢𝗦𝗧𝗥𝗭𝗘Ż𝗘𝗡𝗜𝗔 𝗢𝗧𝗔𝗖𝗭𝗔𝗝Ą𝗖𝗘𝗝 𝗡𝗔𝗦 𝗥𝗭𝗘𝗖𝗭𝗬𝗪𝗜𝗦𝗧𝗢Ś𝗖𝗜 !
Meandry życia... trochę jawa trochę sen...
Dodatkowy bonus, bo czytana przez Roberta Więckiewicza
𝗦𝗭𝗖𝗭𝗘𝗥𝗭𝗘 𝗣𝗢𝗟𝗘𝗖𝗔𝗠 !
[...]
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzeżyjesz pół życia, ujedziesz tysiąc kilometrów i zawsze na końcu znajdziesz obraz, który już gdzieś dawno i daleko widziałeś.
[...]
Pamięć przechowuje obrazu, które składają się na opowieść...
𝗞𝗥𝗢́𝗧𝗞𝗜𝗘 𝗔𝗖𝗭 𝗧𝗥𝗘Ś𝗖𝗜𝗪𝗘. 𝗗𝗢𝗝𝗠𝗨𝗝Ą𝗖𝗢- 𝗣𝗥𝗭𝗘𝗡𝗜𝗞𝗟𝗜𝗪𝗘 𝗦𝗣𝗢𝗦𝗧𝗥𝗭𝗘Ż𝗘𝗡𝗜𝗔 𝗢𝗧𝗔𝗖𝗭𝗔𝗝Ą𝗖𝗘𝗝 𝗡𝗔𝗦 𝗥𝗭𝗘𝗖𝗭𝗬𝗪𝗜𝗦𝗧𝗢Ś𝗖𝗜 !
Meandry życia... trochę jawa trochę sen...
Dodatkowy bonus, bo czytana przez...
Ta książka niczym nie zaskakuje. Stasiuk przewidywalny do bólu. I świetnie. Wybitny pisarz, wybitna literatura. Błyskotliwy język, opisywanie polskiego świata przenikliwe jak u nikogo więcej. Właściwie cały tekst nadaje się do zacytowania.
Ta książka niczym nie zaskakuje. Stasiuk przewidywalny do bólu. I świetnie. Wybitny pisarz, wybitna literatura. Błyskotliwy język, opisywanie polskiego świata przenikliwe jak u nikogo więcej. Właściwie cały tekst nadaje się do zacytowania.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Miałem gdzieś całą tę polskość, którą się podniecali kresowi sentymentaliści. (..) Lubiłem patrzeć, jak w kresowym dziedzictwie grzebią kury i pasie się bydło.”
Stasiuk jak nikt inny potrafi przyłożyć już na pierwszych stronach i zawsze myślę: ok, ciężki temat, ale teraz trochę po prostu pojeździmy; jako że ja też ze wschodu, więc tu cerkiew, tam trochę biednego i zawstydzającego powojnia, więc jadę za nim według jego planu, bo Stasiuk planuje wybornie i z nim jeździ się najlepiej.
Nic z tego. Sen miesza się z jawą, niby podróż do rzeki dzieciństwa, a tu myk i już kurz w Donbasie, wojna, Ruscy, namacalnie blisko. Smutek. Cisza, choć Autor nie pozwala na drzemki. O sobie pisze: „Miałem sześćdziesiąt trzy lata i żadnej wiedzy”. Ja - wracam do umysłowego przedszkola.
Wszystko, co ważne, jest Tam. Nie ma żadnej powagi w wilanowach i żoliborzach. Bełżec nie ma się czym pochwalić. Porządkowanie mentalnej mapy, nienachalnie, z wyczuciem.
Dużo przekleństw i stasiukowego zjebania wszystkiego. Jemu akurat wolno, on Czytelnika nie oszukuje, że będzie miło, bo świat jest impresjonistyczno piękny. Nie jest i Stasiuk znów nie przepuszcza okazji, żeby go jeszcze bardziej rozmazać.
„Miałem gdzieś całą tę polskość, którą się podniecali kresowi sentymentaliści. (..) Lubiłem patrzeć, jak w kresowym dziedzictwie grzebią kury i pasie się bydło.”
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toStasiuk jak nikt inny potrafi przyłożyć już na pierwszych stronach i zawsze myślę: ok, ciężki temat, ale teraz trochę po prostu pojeździmy; jako że ja też ze wschodu, więc tu cerkiew, tam trochę biednego i...