Żywot wieczny Ryszard Liskowacki 8,5

ocenił(a) na 93 lata temu Musiałam po przeczytaniu ostatniej strony odczekać kilka dni. Żeby nabrać dystansu, wyciszyć emocje, sięgnąć po inną książkę, by przed napisaniem opinii przekonać się, jak mocno i na jak długo ta powieść we mnie została.
Ryszard Liskowacki, zmarły w 2006 roku, dziś jest trochę zapomniany, co widać choćby po liczbie czytelników jego utworów na LC. "Żywot wieczny" miał dwa wydania w latach 80., a dziś można go znaleźć w niewielu bibliotekach lub w antykwariatach.
Opowiada tragiczne, okupacyjne losy młodego chłopaka z Izbicy oraz jego bliskich.
Jest to pozycja szczególna i wyjątkowa. Recenzent na skrzydełku okładki tak o niej pisze: "Powieść jest pisarską próbą powrotu w czas okupacji, próbą odmienną od wielu wcześniejszych i dobrze znanych, niekonwencjonalną i ambitną. Artystycznie przemyślaną i całkowicie dojrzałą."
Budowa powieści, styl i język potwierdzają warsztat Ryszarda Liskowackiego, a opisy nastroju i przeżyć wewnętrznych bohaterów potwierdzają jego talent poetycki,skądinąd autora wartościowych wierszy.
Tak wiele jest aktualnie na rynku księgarskim książek o tematyce wojennej, okupacyjnej, o Holokauście, pomocy Żydom i ówczesnych relacjach międzyludzkich, jednak ta jest inna i wyjątkowa. Szkoda, że tak niewielu czytelników miało okazję ją przeczytać.