-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński1
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel1
-
ArtykułyMagdalena Hajduk-Dębowska nową prezeską Polskiej Izby KsiążkiAnna Sierant2
Klasyka [Czarne]
Cytaty
Kiedy usłyszałem o tragedii Polski, do płaczu doprowadzały mnie opowieści o tym, jak pułki polskiej kawalerii szarżowały na niemieckie czołgi, wszyscy ci polegli Polacy walczący konno przeciw czołgom byli dla mnie objawieniem, antycznym mitem, jak ten grecki hoplita, który aby uniemożliwić ucieczkę wrogiej perskiej łodzi, sam jeden trzymał łódź rękoma, a kiedy ucięli mu ręce, wgryzł się zębami w linę i dopiero gdy perscy żołnierze odcięli mu głowę, łódź odpłynęła... Właśnie tak walczyli Polacy.
Kiedy usłyszałem o tragedii Polski, do płaczu doprowadzały mnie opowieści o tym, jak pułki polskiej kawalerii szarżowały na niemieckie czołg...
Rozwiń ZwińLudzie jakby coraz częściej za swoje życiowe zadanie uważali czynienie możliwie największego hałasu, dopóki coś nie zamknęło im ust.
Ludzie jakby coraz częściej za swoje życiowe zadanie uważali czynienie możliwie największego hałasu, dopóki coś nie zamknęło im ust.
Sądzę, że gdyby wszyscy ci żołnierze, którzy mieli czas myśleć i zastanawiać się nad swoim losem wtedy, gdy z bronią w ręku umierali w obcym kraju, że gdyby mogli cofnąć bieg wydarzeń, to nie pragnęliby niczego innego, jak powrotu do swojej knajpki, między przyjaciół, i nie życzyliby zwycięstwa swojej armii.
Sądzę, że gdyby wszyscy ci żołnierze, którzy mieli czas myśleć i zastanawiać się nad swoim losem wtedy, gdy z bronią w ręku umierali w obcym...
Rozwiń Zwiń