-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać1
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
1986-08-13
2011-01-25
Dla mnie to przede wszystkim najpiękniejsza opowieść o Kobiecie.
O jej duszy i jej pragnieniach.
Któraż z kobiet nie chce być adorowana ,obsypywana kwiatami i pięknymi słowami?(choćby miały być one nawet nie do końca szczere i prawdziwe)
Któraż z Kobiet nie pragnie uwielbienia i splendoru?
No któraż?
Dla mnie to przede wszystkim najpiękniejsza opowieść o Kobiecie.
O jej duszy i jej pragnieniach.
Któraż z kobiet nie chce być adorowana ,obsypywana kwiatami i pięknymi słowami?(choćby miały być one nawet nie do końca szczere i prawdziwe)
Któraż z Kobiet nie pragnie uwielbienia i splendoru?
No któraż?
2010-01-25
Książka ,która swego czasu za tzw młodych lat zrobiła na mnie ogromne wrażenie i do której wracałem wielokrotnie.
Książka ,która pokazuje jak w wszech ogarniającym bagnie można zachować uczciwość, gdzie tak znaczy tak, a nie znaczy nie- bez tego całego memłania i usprawiedliwiania czasami i kontekstem.
Bez tego ględzenia o relatywizmie .
Książka stojąca w opozycji do jakże zakłamanego Zniewolonego umysłu Miłosza (gdzie stawia on tezę ,że wszyscy się dali omamić ,zniewolić ,bo żyli w oparach komunizmu i wbrew własnej niby woli,własnemu rozumowi ulegli zaczadzeniu komunizmem pod wpływem to którego się ześwinili.Bo tak to ho ho jacy oni wszyscy przyzwoici i porządni ludzie)
A gówno prawda i już.
Albo się jest sprzedajną kurwą ,albo nie jest ( w tym wypadku sprzedawali swój talent i umysł)
Doskonale zdawali sobie sprawę jak się szmacą i świnią -bo nie byli ograniczonymi jełopami,lecz wręcz przeciwnie inteligentni dobrze wykształceni o rozległych horyzontach myślowych.(a niektórzy pogardzali samymi sobą i chlali wódę w ilościach cysternowych na odtrutkę)
Albo się jest przyzwoitym i uczciwym człowiekiem ,albo się nie jest.
Albo się świnią jest ,albo się nie jest.
A różowe świnki to tez są świnie i już.
Książka ,która swego czasu za tzw młodych lat zrobiła na mnie ogromne wrażenie i do której wracałem wielokrotnie.
Książka ,która pokazuje jak w wszech ogarniającym bagnie można zachować uczciwość, gdzie tak znaczy tak, a nie znaczy nie- bez tego całego memłania i usprawiedliwiania czasami i kontekstem.
Bez tego ględzenia o relatywizmie .
Książka stojąca w opozycji do...
2021-01-25
2016-01-25
2011-01-25
2015-01-25
2010-12-07
2013-12-04
2020-06-01
2014-11-11
2017-10-04
2013-10-12
2012-08-11
2016-07-03
2016-06-12
2008-05-15
http://www.polskieradio.pl/8/520/Artykul/271540/
http://www.polskieradio.pl/8/520/Artykul/271540/
Pokaż mimo to1985-01-09
Dla mnie Cudo.Uczta.Prawdziwa duchowa uczta.
Najbardziej w niej podobały mi się tzw średniowieczne ruchy ubogich :Begini i Begardki,Katarzy,Waldensi,Albigensi czy Bogomilce i te spory
-czy Kościół powinien być ubogi czy świećić chwałą w blasku złota
-czy szaty które nosił Chrystus należały do Niego czy też nie.
Bardzo duża ilość autentycznych tekstów średniowiecznych.
Czytałem kiedyś wywiad z Eco-który jet przecież mediewistą- na temat jak pisał Imię Róży.Otóż miał wielki kilkunastometrowy stół a na nim rozłożone różne średniowieczne teksty,które kompilował biegając wciąz wokół tego stołu.
Szkoda że w filmie uwypuklono przede wszystkim wątek kryminalny,za to doskonale pokazano jak wyglądali ludzie w średniowieczu-byli po prostu brzydcy-niscy o krostopowatych gębach,wiecznie śmierdzący i brudni z kołtunem na głowie .Ubrani w byle jakie obszarpane szare łachmany.
No i ta kanwa,oś wokół której jest zbudowana cała narracja.
Czy wiedza jest dla wszystkich ,czy tylko dla wybranych?
Czy poznanie prowadzi do wolności czy do zła?
Dla mnie Cudo.Uczta.Prawdziwa duchowa uczta.
Najbardziej w niej podobały mi się tzw średniowieczne ruchy ubogich :Begini i Begardki,Katarzy,Waldensi,Albigensi czy Bogomilce i te spory
-czy Kościół powinien być ubogi czy świećić chwałą w blasku złota
-czy szaty które nosił Chrystus należały do Niego czy też nie.
Bardzo duża ilość autentycznych tekstów...
Czytałem ja jakims 1985 wtedy była to pozycja futurystyczna,byłem nia całkowicie oczarowany-w zasadzie wszystko sie spełniło(z wyjatkiem rozpadu tradycyjnego modelu rodziny-chociaż jak widać niektóre kręgi robia w tej sprawie co tylko w ich mocy),na naszych oczach widac wzrastająca gwałtownie role nośnikow cyfrowych w zyciu politycznym,ekonomicznym i społecznym.
Czytałem ja jakims 1985 wtedy była to pozycja futurystyczna,byłem nia całkowicie oczarowany-w zasadzie wszystko sie spełniło(z wyjatkiem rozpadu tradycyjnego modelu rodziny-chociaż jak widać niektóre kręgi robia w tej sprawie co tylko w ich mocy),na naszych oczach widac wzrastająca gwałtownie role nośnikow cyfrowych w zyciu politycznym,ekonomicznym i społecznym.
Pokaż mimo to