Opinie użytkownika
Rebeka Martinnson tak jak kot ma kilka żyć. Wydawać by się mogło, by po przeżyciach opisanych w pierwszej części cyklu nasza bohaterka już się nie podniesie, a tu proszę, może nie do końca na siłach, ale jednak znowu w samym centrum akcji. Po dwóch latach od zdarzeń w Kirunie, Rebeka wraca w rodzinne strony, gdzie po raz kolejny zostaje wmieszana w sprawę morderstwa oraz...
więcej Pokaż mimo toTo moje pierwsze spotkanie z Rebeką Martinsson i autorką opowieści o niej - Asą Larsson. Spotkanie całkiem udane. Z jakiegoś powodu kryminały napisane przez autorów z krajów skandynawskich są najlepsze. Już samo umiejscowienie akcji w pięknej zimowej scenerii sprawia, że aż chce się czytać. Bardzo podoba mi się ten mroczny klimat zachowany w powieści Larsson. Główna...
więcej Pokaż mimo toKsiążka Yanagihary została mi polecona przez znajomą, którą bardzo poruszyła. Myślę sobie, spróbuję przeczytać, choć ostatnio mało książek mnie porusza. Początek trochę mnie zmęczył, myliły mi się postacie, ich imiona i opisy. Jednak po pewnym czasie zauważyłam, że ja się od tej książki po prostu nie mogę oderwać! Nie mogę się oderwać i jednocześnie nie mogę jej czytać. Tak...
więcej Pokaż mimo to
Każdy kto przeczytał "Love Story" pewnie choć raz zastanawiał się, jak potoczyły się losy Oliwera. Ta książka mówi o tym, co się działo z Oliwerem po śmierci Jenny.
Myślę, że doskonałym podsumowaniem tej książki będzie jej motto:
"Śmierć to koniec życia, lecz nie koniec związku dwojga ludzi, który trwa nadal w ocalałym umyśle i zmierza do rozwiązania, które być może nie...
Czytałam już kilka powieści Jojo Moyes i wszystkie jakoś mi się bardziej podobały ;-) "Razem będzie lepiej" kojarzyło mi się trochę z tanim romansem. Obraz głównego bohatera, który powstał w mojej głowie też nie pomagał w odbiorze powieści. Całkiem jednak nie przekreślam tej powieści - mówi przecież o tym, żeby walczyć do końca, nie poddawać się, że nawet po przejściach...
więcej Pokaż mimo toW jakimś sensie mam sentyment do książek Olgi Rudnickiej i dlatego trochę niechętnie muszę tu napisać, że jest to chyba jednak jedna z jej słabszych książek. Teoretycznie dostałam tu wszystko co lubię w prozie Rudnickiej - wątek kryminalny, sarkazm, ironię, humor - jednak historia przez nią przedstawiona jest dziwnie przewidywalna i mało śmieszna. No cóż... Nawet dobry...
więcej Pokaż mimo toO książce Kristin Hannah opowiadałam na jednym ze spotkań Dyskusyjnego Klubu Książki, który miałam przyjemność poprowadzić. "Słowik" to światowej sławy bestseller inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Opowiada o życiu dwóch sióstr w okupowanej przez Niemcy Francji. Postać jednej z bohaterek - Isabelle, inspirowana jest życiem i losami Andre de Jongh - bojowniczki ruchu...
więcej Pokaż mimo toU Rudnickiej jak zwykle dużo się dzieje. Mamy tu pełnokrwistą bohaterkę, Emilię Przecinek - pisarkę powieści dla kobiet, a prywatnie matkę dwójki nastolatków, która właśnie dowiaduje się, że mąż zostawił ją dla innej kobiety. Jest intryga, wątek kryminalny, jak w innych powieściach tak i tu mowa o przystojnym policjancie, który wpada w oko głównej bohaterce. Powieść nie...
więcej Pokaż mimo to
To moje pierwsze spotkanie z Jo Nesbo i muszę przyznać, że niezbyt udane. Nie wiem, czy wszystkie jego książki są napisane w tym stylu, czy tylko ta jest taka słaba.
"Krew na śniegu" to historia o płatnym mordercy Olavie, jego zauroczeniu żoną szefa Coriną (na którą zresztą dostaje zlecenie od szefa) czy wreszcie o miłości do głuchoniemej Marii (która jak się okazuje...
Pamiętam jak pierwszy raz (i jedyny jak dotąd) byłam w Auschwitz. Obóz od tylu lat opustoszały, a jednak robi ogromne wrażenie. Wstrząsające...
Dziś trzymam w dłoniach świadectwo pięciu osób, które Auschwitz przeżyły. Świadectwo, które nigdy nie powinno zostać zapomniane, lecz powinno być przekazywane ciągle to nowym odbiorcom. Dlatego też pochylcie się nad opowieściami...
Hendrik Groen powrócił, po rocznej przerwie znów zaczął pisać dziennik. Jest teraz jeszcze bardziej zadziorny i ironiczny, bo zgodnie z celem powziętym na pogrzebie Eefje, postanowił skończyć z wiecznym uważaniem na to, co powiedzą inni. Zaczął mówić bez owijania w bawełnę i dzięki temu czuje się wspaniale. Klub StaŻy działa prężnie, choć już bez wspomnianej wcześniej...
więcej Pokaż mimo toTo już ostatnia część przygód sióstr Sucharskich. Tym razem Natalie udały się na wakacje, aby odpocząć od problemów ze swoimi mężczyznami. Jednak, jak się słusznie domyślacie, Natalie wakacji nie miały, bo znów znalazły się w środku afery kryminalnej. I jak to zwykle u nich bywa, z wdziękiem i ogromnym urokiem, pomogły schwytać przestępców i rozwikłać zagadkę morderstwa w...
więcej Pokaż mimo toSiostry Sucharskie znowu w akcji. W akcji i w bardzo dobrej formie. Zwariowane Natalie po raz pierwszy pojawiły się w książce "Natalii 5", a w książce "Drugi przekręt Natalii" powróciły w wielkim stylu. Opowieść o Nataliach to dużo śmiechu, mnóstwo intryg i tajemnic i... mówiłam już, że dużo śmiechu? Tak, tak, książka napisana z poczuciem humoru. Kiedy Ci smutno, kiedy Ci...
więcej Pokaż mimo toJak to miło zostać czasem zaskoczonym. Myślałam, że ta książka będzie tylko miłym czytadełkiem na deszczowy wieczór. Jednak w jej przypadku słowo "czytadełko" jest mocno krzywdzące. Nie spodziewałam się, że opowieść Moyes tak mnie wciągnie, że nie będę się mogła od niej oderwać dopóki nie przeczytam jej od deski do deski. To książka o kobietach, ale niekoniecznie tylko dla...
więcej Pokaż mimo toZ muzyczną twórczością Czesława Mozila już się kiedyś spotkałam, zupełnie mimochodem. Widziałam go też w telewizji, ale nigdy jakoś specjalnie nie śledziłam jego dokonań. Ostatnio miałam okazję, w ramach obowiązków służbowych, uczestniczyć w jego koncercie - Czesław Śpiewa Solo Act. Miałam mieszane uczucia, ponieważ Czesława kojarzyłam raczej z plotek niż z jego twórczości....
więcej Pokaż mimo toKsiążka, której autor nie chce się ujawniać, to moje ostatnie odkrycie. "Małe eksperymenty ze szczęściem" to zapis jednego roku z życia Hendrika Groena. Jest to rzecz przezabawna, wzruszająca, momentami smutna i nostalgiczna. Coś od czego nie można się oderwać. Hen opisuje w dzienniku swoją codzienność, zmagania ze starością i jej konsekwencjami, nie tracąc przy tym...
więcej Pokaż mimo toJuż prawie zapomniałam jak przyjemnie jest usiąść w fotelu z kubkiem aromatycznej herbaty i tomikiem poezji w dłoni. A jest to naprawdę przyjemne uczucie, bardzo relaksujące. Poezja sprawia, że do wielu spraw we własnym życiu można podejść inaczej, nad wieloma kwestiami się zastanowić. Wiersze Kazimierza Przerwy-Tetmajera pozwoliły mi na chwilę uciec od zgiełku dnia...
więcej Pokaż mimo toKiedy skończyłam "Zanim się pojawiłeś" od razu sięgnęłam po kontynuację losów Louisy Clark. I wiecie co, trochę się rozczarowałam. Poprzednia książka była jak wyciskacz łez. I tu chyba też chciałam sobie trochę popłakać. Owszem, miała "momenty", ale to już nie było to. Być może za szybko się za nią zabrałam, nie zdążyłam ochłonąć po tamtej... Książka "Zanim się...
więcej Pokaż mimo toMimo tego, że wiedziałam jak skończy się ta historia, nie mogłam oderwać się od lektury. Wiedziałam, ponieważ kilka miesięcy temu obejrzałam ekranizację powieści Jojo Moyes. A mimo to czytałam trochę jak zahipnotyzowana... Choć historia opowiedziana przez Moyes może wydawać się banalna, to banalna nie była. Bo czy miłość i życie są banalne? Książka Moyes to rzecz o miłości...
więcej Pokaż mimo to
W tej niezbyt obszernej powieści kryminalnej mieści się bardzo wiele - mamy tu zbrodnię, namiętność, zemstę, prostytutki, homoseksualistów, lekcję historii sztuki szwedzkiej. U Jungstedt sztuka przeplata się z życiem, mrok z jasnością, a dzięki autorce wszystko to jest bardzo strawne.
http://poranekzksiazka.blogspot.com/2017/01/umierajacy-dandys-mari-jungstedt-3522017.html