-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2019-02-24
2018-12-15
Książka należy do tych, które po przeczytaniu, odłożone na półkę ciągle pozostają z czytelnikiem. Historie mieszkańców komunistycznej Albanii wracają, bolą. Nie da się zapomnieć tych wspomnień utkanych z bólu, strachu, głodu, wszechobecnej nędzy i niewoli, gdzie człowiek był nikim już od urodzenia lub stawał się z dnia na dzień. Co gorsze, takie miejsca wciąż istnieją na świecie.
Książka należy do tych, które po przeczytaniu, odłożone na półkę ciągle pozostają z czytelnikiem. Historie mieszkańców komunistycznej Albanii wracają, bolą. Nie da się zapomnieć tych wspomnień utkanych z bólu, strachu, głodu, wszechobecnej nędzy i niewoli, gdzie człowiek był nikim już od urodzenia lub stawał się z dnia na dzień. Co gorsze, takie miejsca wciąż istnieją na...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-02-03
Rzadko się zdarza by moje dzieci chętnie czytały lektury szkolne. Jednak książka " Cukierku, Ty łobuzie!" została przeczytana z radością, zainteresowaniem oraz została zrozumiana. Przygody kota Cukierka oraz zabawne ilustracje wywołały uśmiech dziecka i na pewno sięgniemy po kolejne książki z serii.
Rzadko się zdarza by moje dzieci chętnie czytały lektury szkolne. Jednak książka " Cukierku, Ty łobuzie!" została przeczytana z radością, zainteresowaniem oraz została zrozumiana. Przygody kota Cukierka oraz zabawne ilustracje wywołały uśmiech dziecka i na pewno sięgniemy po kolejne książki z serii.
Pokaż mimo to1981-06-15
2018-07-06
Nasze kolejne spotkanie z mistrzynią rymów panią Agnieszką Frączek i kolejny strzał w dziesiątkę. Lekkie, zabawne wierszyki traktujące o poważnych sprawach,o poszanowaniu przyrody. Piękne ilustracje, przykuwające uwagę. Polecam!
Nasze kolejne spotkanie z mistrzynią rymów panią Agnieszką Frączek i kolejny strzał w dziesiątkę. Lekkie, zabawne wierszyki traktujące o poważnych sprawach,o poszanowaniu przyrody. Piękne ilustracje, przykuwające uwagę. Polecam!
Pokaż mimo to2018-04-12
Książka jest rewelacyjna. Wierszyki przekazują w zabawny sposób wiedzę o zasadach zachowania, śmieszne, zrozumiałe dla przedszkolaka. Przeurocze ilustracje, aż nie chce się odkładać na półkę:)
Książka jest rewelacyjna. Wierszyki przekazują w zabawny sposób wiedzę o zasadach zachowania, śmieszne, zrozumiałe dla przedszkolaka. Przeurocze ilustracje, aż nie chce się odkładać na półkę:)
Pokaż mimo to2017-10-23
1981-03-14
2019-05-23
2018-02-25
2017-07-28
2018-01-17
2017-05-23
W PRL-u spędziłam 13 lat życia i za nic nie chciałabym tam powrócić, a mimo to czuję jakąś irracjonalną tęsknotę. Podziwiam autorów za eksperyment, chociaż ten ich PRL trochę udawany, każdej chwili można się wypisać, czego nie mogli zrobić nasi rodzice.
W PRL-u spędziłam 13 lat życia i za nic nie chciałabym tam powrócić, a mimo to czuję jakąś irracjonalną tęsknotę. Podziwiam autorów za eksperyment, chociaż ten ich PRL trochę udawany, każdej chwili można się wypisać, czego nie mogli zrobić nasi rodzice.
Pokaż mimo to2020-03-02
1982-04-14
2017-05-29
2017-07-26
2018-07-22
Wielokrotnie przechodziłam obojętnie obok tej książki w księgarni, okładka nie zachęcała, ale wystarczyło otworzyć i przeczytać kilka zdań, by uwierzyć w piekło. Dziękuję Autorce za odwagę.
Wielokrotnie przechodziłam obojętnie obok tej książki w księgarni, okładka nie zachęcała, ale wystarczyło otworzyć i przeczytać kilka zdań, by uwierzyć w piekło. Dziękuję Autorce za odwagę.
Pokaż mimo to
Urzekła mnie ta historia, książka zdecydowanie w moich klimatach, nostalgiczno -wspomnieniowych. Czułam się jakby w gościach, na kanapie, u trzech starych ciotek, jadłam z nimi słodycze poupychane w czeluściach meblościanki na wysoki połysk i słuchałam ich opowieści.
Urzekła mnie ta historia, książka zdecydowanie w moich klimatach, nostalgiczno -wspomnieniowych. Czułam się jakby w gościach, na kanapie, u trzech starych ciotek, jadłam z nimi słodycze poupychane w czeluściach meblościanki na wysoki połysk i słuchałam ich opowieści.
Pokaż mimo to