Opinie użytkownika
Przez ostatni okres mam magiczną moc w dłoniach, która sprawia, że wpadają w nie same wartościowe, piękne, a zarazem często wzruszające książki, po których człowiek przechodzi załamanie, roztrojenie emocjonalne i jeszcze na długo po lekturze nie potrafi pozbierać się w jeden kawałek. Kiedy tylko na fanpage wydawnictwa pojawiła się wzmianka na jej temat, już po samej okładce...
więcej Pokaż mimo toKruchość jutra kojarzy mi się z niepewnością, strachem o to, co wydarzy się następnego dnia. To stwierdzenie jest bardzo napawające napięciem o to, jak diametralnie może zmienić się nasze życie po wschodzie słońca. Nasza bohaterka, do której wracamy w kolejnej części, przekonuje się o tym bardzo dotkliwie, bo Ewa Bauer stworzyła portret kobiety jako matki, żony, partnerki,...
więcej Pokaż mimo toDo recenzji tej książki usiadłam dziś już kolejny raz. Każda próba okazywała się tylko czasem spędzonym przed komputerem z otwartym i pustym plikiem World. Usuwałam i na nowo zapisywałam początkowe zdanie, które wydawały się proste i mało odpowiednie. Małgorzatę Falkowską do tej pory znałam z komedii i lekkiego pióra, którym częstowała nas w swoich książkach. Płynie z dużej...
więcej Pokaż mimo toKiedy pojawiła się zapowiedź książki Dominiki Smoleń, bardzo chciałam ją przeczytać. Moje pozytywne nastawienie wynikało z częstych odwiedzin na stronie, którą prowadzi. Prezentuje tam wiele, dobrych treści, napisanych wypracowanym przez kilka lat warsztatem. Zastanawiałam się, czy ów warsztat udało się również przenieść do książki. Wiedziałam, że "Bieg do gwiazd"...
więcej Pokaż mimo toPamiętacie, jak opowiadałam wam o celi siódmej, która swoją fabułą skradła moje serce? Od tamtego czasu minęło kilka miesięcy, a ja dziś mam dla was opowieść o tomie drugim, który nosi nazwę "Dzień 7". Sama kolorystyka części kolejnej jest tak piękna i doskonale prezentująca się, że w połączeniu z pierwszą postawione na półce tworzą widok cieszący oko okładkową srokę i...
więcej Pokaż mimo toKrystyny Mirek chyba nie trzeba przestawiać nikomu, to jedna z tych autorek, które tworzą polskie ikony literatury obyczajowej. Po jej książki sięgać można bez wcześniejszego zapoznania się z opisem, czy opiniami innych, ponieważ odgórnie mamy gwarancję dobrego stylu. "Światło o poranku" to kwintesencja smaku czytelniczego, jakiego możemy doznać podczas zapoznawania się z...
więcej Pokaż mimo toKiedy został ogłoszony nabór na recenzentów tej książki, nie miałam żadnego pojęcia o jej autorce i treści. Przeszukując zasoby internetu, natrafiłam na sporadyczne urywki zapowiedzi i kilka słów o samej Katarzynie Zyskowskiej. Widziałam też, że dużo recenzentów chwaliło ją, dlatego postanowiłam również poświęcić jej swój czas. Otrzymałam ją już po kilku dniach w surowej...
więcej Pokaż mimo toAgata Czykierda-Grabowska nie od dziś należy do mojego zestawienia najlepszych autorów, gdzie bezkonkurencyjnie zajmuje miejsce pierwsze. Przy okazji niedługiej już kolejnej książki mam okazję napisać słów kilka o "Wszystkie Twoje marzenia", które miałam przyjemność czytać przedpremierowo w wersji przed korektą . Mimo że lekturę mam już za sobą to teraz weszłam w posiadanie...
więcej Pokaż mimo toCzasem w moje dłonie wpada książka, która samym zapachem i strukturą okładki sprawia, że moje zmysły czytelnicze rozpływają się w powietrzu niczym dym z komina. Prawdziwa woń papieru, wypukłe litery i połyskująca okładka, to chyba granica początku nieba. Dodatkowo oprawa, w jakiej trafia w moje dłonie, powoduje już na starcie ogromny zachwyt. Przyjemne są również dodatki,...
więcej Pokaż mimo toL.A. Casey do tej pory pokazała mi się z całkiem dobrej strony. Pierwsze trzy tomy serii o braciach Slater okazały się dobre i poprawne, choć nie należą do tych porywających czytelnicze serca. Oddałam jej ogromny plus za to, że relacje toczące się w akcji są rzeczywiste i odbywają się między rodzeństwem. "Keela" nie okazała się gorsza bądź równie dobra, choć posiada w sobie...
więcej Pokaż mimo toSięgając po przedpremierową wersję książki "Zakazany układ" nie wiedziałam, czego się spodziewać. W głowie wciąż miałam pozostałości emocji po ostatniej premierze autorki, która jednocześnie była moim patronatem medialnym. Do czytania podeszłam ostrożnie, bo to nie pierwszy raz, kiedy K.N.Haner sięga po klimaty mafijne. Zawsze powtarza, że to wdzięczny temat i tego akurat...
więcej Pokaż mimo to
Pamiętacie moją opinię o Idze z książki "Uczulona na wino"? Wiecznie zakręcona kobieta o mentalności nastolatki powraca w całkiem nowej odsłonie w powieści "Buty na stole".
Pod koniec poprzedniej części bohaterka dała się poznać w negatywnym świetle jako nieporadna, czy nieustatkowana. Kompletnie pogubiła się w swoim systemie wartości, czekając na cud, który wcale nie...
Czasem ponoszę wrażenie, że o dobrym wydźwięku książki decyduje nie tylko sama treść, ale to, kto ją napisał bądź jaki tytuł nosi. Autor im jest bardziej znany, tym chętniej czytelnicy po niego sięgają. Tak samo jest z tytułami, sukces odnoszą te, które są bardziej oryginalne lub kontrowersyjne. "Córka pedofila" dokładnie należy do tej kategorii, a przynajmniej tak wydawało...
więcej Pokaż mimo toPióro K.C.Hiddernstorm poznałam przy okazji książki "Po złej stronie lustra", która zdecydowanie przypadła do gustu moim dość wymagającym kubkom czytelniczym. Teraz nadeszła pora na drugie spotkanie tym razem z debiutem czymś całkiem odmiennym i nowym. Początkowo obawiałam się trochę, że w książce wyłapie inny język i wykonanie. Nie chciałam pokusić się o stwierdzenie...
więcej Pokaż mimo toDebiuty literackie zawsze budzą we mnie swego rodzaju chęć poznania, podarowania szansy swoim twórcą, ale także niepewność tego, co mają mi do zaoferowania. Początkowi autorzy dzielą się na trzy kategorie, które w ubiegłym roku miałam okazję dobrze rozpracować, a mianowicie pierwsza z nich to ci, którzy swoim dziełem sprawiają wrażenie, jakby robili to od zawsze. Lekkość...
więcej Pokaż mimo toMiłość, uczucia, intrygi... to je zazwyczaj spotykamy w codziennym życiu. W tym klimacie oddana została w nasze ręce kolejna książka, a mianowicie "Czarne serce" napisane przez Ninę Bogusz, a wydaną poprzez Wydawnictwo Novae Res. Przyznać trzeba, że tytuł intryguje, ciekawi do zapoznania się z tym, co za nim zostało ukryte. Na myśl przychodzą wszelakie interpretacje, w...
więcej Pokaż mimo to"Ludzie z cukru" kojarzą mi się z osobami, które żyją w hermetycznie zamkniętej rzeczywistości, a dodatkowo prowadzą beztroską, idealną codzienność. Wszystko w ich świcie jest proste, łatwe i zachęcające. Jednak, jak wszędzie bywa też ten minus, który w moim wyobrażeniu polega na tym, że wystarczy jedno zakłócenie w tej idealności, by ludzie stali się z cukru, ulegli...
więcej Pokaż mimo toCzasami w moje ręce "wpadają" książki, o których ciężki mi napisać. Zazwyczaj wtedy tworzę listę jej wad i zalet, plusów i minusów, bo trudno jednoznacznie stwierdzić, jakie wywarła na mnie wrażenie. Niecodzienny pomysł na fabułę, sympatyczni bohaterowie i dobre wykonanie, a mimo to wciąż towarzyszące uczucie braku perełki, tego elementu, który doskonale dopełni całość. Tak...
więcej Pokaż mimo toSylwia Trojanowska to autorka, która piszę uczuciami, o emocjach, które wywoływane są w nas przez wszelkie impulsy z otoczenia. Historia Katarzyny Laski od początku wstrząsnęła mną dogłębnie bowiem, pierwszy raz w życiu czułam się jakby autorka książki, opowiadała moją historię. Powieść ta porusza problem poważny, bo co kilka osób w naszym kraju dotkniętych jest nadwagą...
więcej Pokaż mimo toNa samym początku przyznać muszę, że mój udział w podjęciu recenzji tej książki był zaskakujący i dosyć spontaniczny. Do tej pory nic nie słyszałam o autorze, a już zupełnie twórczości, którą tworzy. Odnajdując post na profilu społecznościowym, wpisałam swoją kandydaturę, a dopiero później sięgnęła do zasobów internetowych, by odnaleźć rzeczowe informacje. Opinie były...
więcej Pokaż mimo to