Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Stek bzdur i sprzecznych faktów. Chyba, że to wina tłumaczenia?
Pierwsza część była zdecydowanie lepsza. Po trzecią nawet nie sięgam.

Stek bzdur i sprzecznych faktów. Chyba, że to wina tłumaczenia?
Pierwsza część była zdecydowanie lepsza. Po trzecią nawet nie sięgam.

Ile ten gość przeszedł, to aż niewyobrażalne. I faktycznie Bóg nad nim czuwał, że przy takiej ilości alkoholu i prochów dożył 54 lat. Szkoda faceta, super aktora. Wszystko mogło być inaczej... Strata ogromna i pustka niesamowita :(

Książka bardzo interesująca, ale trochę chaotycznie napisana. Choć to zapewne było celowe. Obowiązkowa pozycja dla miłośników "Przyjaciół".

Ile ten gość przeszedł, to aż niewyobrażalne. I faktycznie Bóg nad nim czuwał, że przy takiej ilości alkoholu i prochów dożył 54 lat. Szkoda faceta, super aktora. Wszystko mogło być inaczej... Strata ogromna i pustka niesamowita :(

Książka bardzo interesująca, ale trochę chaotycznie napisana. Choć to zapewne było celowe. Obowiązkowa pozycja dla miłośników...

Dobro, jego dawanie i otrzymywanie jest tu tematem przewodnim. Książka utrzymana w klimacie przedświątecznym.
Dla mnie trochę mdła i mało wyrazista. Ale to taka typowa cecha większości polskich obyczajówek. Dlatego rzadko po nie sięgam...

Dobro, jego dawanie i otrzymywanie jest tu tematem przewodnim. Książka utrzymana w klimacie przedświątecznym.
Dla mnie trochę mdła i mało wyrazista. Ale to taka typowa cecha większości polskich obyczajówek. Dlatego rzadko po nie sięgam...

Gdyby te 600 potwornie rozwleczonych stron skrócić do 200, wywalić masę niepotrzebnych opisów i fatalne sceny erotyczne, to dałabym 8/10. A tak, to tylko 5/10...a i to nie wiem, czy to nie za wiele...

Gdyby te 600 potwornie rozwleczonych stron skrócić do 200, wywalić masę niepotrzebnych opisów i fatalne sceny erotyczne, to dałabym 8/10. A tak, to tylko 5/10...a i to nie wiem, czy to nie za wiele...

Spodziewałam się kolejnej książki z historią i wojną w tle, a dostałam zupełnie coś innego. Co nie znaczy, że gorszego. Bardzo ciekawie skonstruowana fabuła; trochę jak u Musso ale z nutką melancholii...

Spodziewałam się kolejnej książki z historią i wojną w tle, a dostałam zupełnie coś innego. Co nie znaczy, że gorszego. Bardzo ciekawie skonstruowana fabuła; trochę jak u Musso ale z nutką melancholii...

Pierwsze moje spotkanie z autorką i jakże udane. Książka jest na wysokim, światowym poziomie.
Zdecydowanie polecam.

Pierwsze moje spotkanie z autorką i jakże udane. Książka jest na wysokim, światowym poziomie.
Zdecydowanie polecam.

Fajna, lekka pozycja. Ciekawa, dobrze się czyta. Mocne 7/10.

Fajna, lekka pozycja. Ciekawa, dobrze się czyta. Mocne 7/10.

Sama nie wiem, jak tą część podsumować. Oczywiście byłam ogromnie ciekawa historii Pa Salta. Bardzo polubiłam cały cykl, choć muszę przyznać, że najbardziej podobała mi się część pierwsza.
Szczerze? Nie spodziewałam się takiej "baji", wręcz bajeczki. Nie wiem, czyj wkład twórczy był tutaj większy, Lucindy czy jej syna, natomiast faktem jest, że trochę ich poniosło. O ile jeszcze historia lat dziecięcych i młodzieńczych Atlasa jest interesująca i sensowna, tak potem robi się trochę groteskowo. Już sam fakt, że młodzi postanowili wyjść oddzielnie z hotelu jest irytujący. Jacy kochający się ludzie u progu wielkich zmian życiowych podjęliby taką decyzję? A dalsze wydarzenia są tego konsekwencją, w większości równie nierealne i drażniące. Sam Pa Salt przedstawiony jako człowiek ideał.
Natomiast książkę (jak wszystkie poprzednie) czyta się szybko i muszę przyznać, że styl pisania Harry'ego nie odbiega wiele od stylu Lucindy.
Ale powyższe wywody to tylko moje odczucia.
Wam życzę miłej lektury :)

Sama nie wiem, jak tą część podsumować. Oczywiście byłam ogromnie ciekawa historii Pa Salta. Bardzo polubiłam cały cykl, choć muszę przyznać, że najbardziej podobała mi się część pierwsza.
Szczerze? Nie spodziewałam się takiej "baji", wręcz bajeczki. Nie wiem, czyj wkład twórczy był tutaj większy, Lucindy czy jej syna, natomiast faktem jest, że trochę ich poniosło. O ile...