rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Znika chłopiec. Matka wychowuje go sama. Walka o dziecko, o jego odnalezienie. Żadna matka nie odpuści. Historia wciąga i się czyta. Niby mało możliwe, a jednak takie historie się zdarzają.

Znika chłopiec. Matka wychowuje go sama. Walka o dziecko, o jego odnalezienie. Żadna matka nie odpuści. Historia wciąga i się czyta. Niby mało możliwe, a jednak takie historie się zdarzają.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bez szału. Przeczytałam i tyle. Ktoś, coś... Nie kleiła mi się całość. Nie polecam, nie odstraszam. Nic nie wnosi, nie da się zbyt wiele o niej napisać. Trochę chaosu i tyle.

Bez szału. Przeczytałam i tyle. Ktoś, coś... Nie kleiła mi się całość. Nie polecam, nie odstraszam. Nic nie wnosi, nie da się zbyt wiele o niej napisać. Trochę chaosu i tyle.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie moja bajka. To nie pierwsza przeczytana przeze mnie książka tej autorki. Jednak pierwsza, przy której zmuszałam się do dalszego czytania. Jakieś wizje, opowieści wyssane z palca. Może i tak było, jak opisuje autorka, ale w takim razie nie powinna tego pamiętać.

Nie moja bajka. To nie pierwsza przeczytana przeze mnie książka tej autorki. Jednak pierwsza, przy której zmuszałam się do dalszego czytania. Jakieś wizje, opowieści wyssane z palca. Może i tak było, jak opisuje autorka, ale w takim razie nie powinna tego pamiętać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Prawdziwa historia, a to zawsze wciąga.
Historia to jedno i nie da się ukryć, że trudno uwierzyć w to, że od początku sprawy policji nie wydało się to wszystko podejrzane. Warto przeczytać. Takie historie to studium postaci., ale... No właśnie, jest jakieś "ale". Cały czas, ale naprawdę z każdym zdaniem. zastanawiałam się, czy to taki sposób pisania autorki, czy matka rzeczywiście tak autorce to przedstawiła. Nie odnoszę się do zniknięcia Ani. Chodzi mi o całokształt. Wciąż wybrzmiewa, że jeśli coś szło nie tak, to winni byli inni, bo nie rozumieli, bo dziewczynka była wrażliwa, bo... Wiem, że nie to jest główną treścią książki, ale bardzo mnie razi. Nie można było przedstawić Ani, jako osoby wrażliwej, która nie do końca odnajdywała się w środowisku rówieśniczym i już.? Ciągle ktoś jest winien, ciągle ktoś nie rozumie, nie docenia, nie ustępuje, nie postępuje wbrew sobie. To mi bardzo przeszkadzało. Miłość matki jest bezgraniczna i ślepa, ale nie powinna obwiniać wszystkich wokół. Ta opinia tyczy się sposobu pisania, a nie historii. Historia jest tragiczna i żadna matka, ani dziecko nie powinny się nigdy z czymś takim mierzyć.

Prawdziwa historia, a to zawsze wciąga.
Historia to jedno i nie da się ukryć, że trudno uwierzyć w to, że od początku sprawy policji nie wydało się to wszystko podejrzane. Warto przeczytać. Takie historie to studium postaci., ale... No właśnie, jest jakieś "ale". Cały czas, ale naprawdę z każdym zdaniem. zastanawiałam się, czy to taki sposób pisania autorki, czy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To nie dla mnie. Mam wrażenie, że autorka sili się na slang i jego tłumaczenie. Po kilku stronach to zaczyna razić. Wiem, że nie przebrnę. Moja pierwsza książka tej autorki i ... ostatnia.

To nie dla mnie. Mam wrażenie, że autorka sili się na slang i jego tłumaczenie. Po kilku stronach to zaczyna razić. Wiem, że nie przebrnę. Moja pierwsza książka tej autorki i ... ostatnia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

To już trochę fantazja, a nie kryminał. Emilka, Weronika, pisarka.,.. Czytelnik zaczyna się gubić w tych kobietach Daniela, bo ciągle są wspominane. Autorka już chyba nie patrzy na jakość, ale na ilość słów i stron. Takie absurdy. Szukamy autobusu, ale nie przeszukujemy posesji, bo co? To chyba moja ostatnia powieść tej pani.

To już trochę fantazja, a nie kryminał. Emilka, Weronika, pisarka.,.. Czytelnik zaczyna się gubić w tych kobietach Daniela, bo ciągle są wspominane. Autorka już chyba nie patrzy na jakość, ale na ilość słów i stron. Takie absurdy. Szukamy autobusu, ale nie przeszukujemy posesji, bo co? To chyba moja ostatnia powieść tej pani.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kultura arabska jest tak inna od naszej, że czytanie o niej bardzo mnie wciąga. Lubię książki Margielewskiego, ale za każdym razem zastanawiam się, ile w tych książkach prawdy, a ile fikcji literackiej. Te historie są jak Baśnie Tysiąca i Jednej Nocy. Na pewno jest szejk, który kocha żonę, na pewno jest szejk, który ma dobrego syna, na pewno... Ciężko się czyta, jak dziewczyny, w tym nasze rodaczki, sprzedają się za petrodolary, jak dają się upokarzać. To straszne. Boli też bezkarność uprzywilejowanych bogaczy. Niestety tak jest świat zbudowany.

Kultura arabska jest tak inna od naszej, że czytanie o niej bardzo mnie wciąga. Lubię książki Margielewskiego, ale za każdym razem zastanawiam się, ile w tych książkach prawdy, a ile fikcji literackiej. Te historie są jak Baśnie Tysiąca i Jednej Nocy. Na pewno jest szejk, który kocha żonę, na pewno jest szejk, który ma dobrego syna, na pewno... Ciężko się czyta, jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejny tom przygód Doroty i jej córek. Jak zwykle dużo się dzieje, przemieszczamy się po różnych krajach, ale podobnych kulturach. Przeczytałam wszystkie tomy i zawsze mam problem z narracją autorki, jak dla mnie trochę toporna, ale wciąż czekam na następny. Z każdym tomem utwierdzam się w przekonaniu, że my Europejczycy nie jesteśmy w stanie do końca zrozumieć świata Islamu. Przeraża mnie ciągła walka, nierówność społeczna, honorowe zabójstwa. Jeśli ktoś interesuje się innymi kulturami, gorąco polecam. Autorka żyła tam przez wiele lat, więc chyba wie, o czym pisze.

Kolejny tom przygód Doroty i jej córek. Jak zwykle dużo się dzieje, przemieszczamy się po różnych krajach, ale podobnych kulturach. Przeczytałam wszystkie tomy i zawsze mam problem z narracją autorki, jak dla mnie trochę toporna, ale wciąż czekam na następny. Z każdym tomem utwierdzam się w przekonaniu, że my Europejczycy nie jesteśmy w stanie do końca zrozumieć świata...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przecztałam, ale szału nie ma. Jak komuś się nudzi i nie ma nic lepszego do czytania to może byc.
Jakoś mało wiarygodna i tyle.

Przecztałam, ale szału nie ma. Jak komuś się nudzi i nie ma nic lepszego do czytania to może byc.
Jakoś mało wiarygodna i tyle.

Pokaż mimo to


Na półkach:

To kolejna pozycja tego autora, którą przeczytałam z niedowierzaniem. Świat, który ma zachwycać bogactwem, przeraża biedą i okrucieństwem. Szejkowie, ich dzieci, żony, kochanki... Bezkarni i bezmyślni. Hotele budowane tylko po to by sprostać wymaganiom najbogatszych. Świat, w którym żyjemy nie jest i nie będzie sprawiedliwy, ale cieszę się, że nie jestem częścią arabskiego świata.

To kolejna pozycja tego autora, którą przeczytałam z niedowierzaniem. Świat, który ma zachwycać bogactwem, przeraża biedą i okrucieństwem. Szejkowie, ich dzieci, żony, kochanki... Bezkarni i bezmyślni. Hotele budowane tylko po to by sprostać wymaganiom najbogatszych. Świat, w którym żyjemy nie jest i nie będzie sprawiedliwy, ale cieszę się, że nie jestem częścią arabskiego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Szału nie ma, ale można przeczytać. Pieniądze potrafią zniszczyć wiele związków. Czy ten przetrwa? Nie dowiesz się, jeśli nie przeczytasz.

Szału nie ma, ale można przeczytać. Pieniądze potrafią zniszczyć wiele związków. Czy ten przetrwa? Nie dowiesz się, jeśli nie przeczytasz.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękne zdjęcia, ładne wydanie, osobiste wyznania. Nie żałuję czasu. Czego możemy dowiedzieć się z książki? Autor nie jest szczęśliwym człowiekiem, a religa rządzi światem. Najważniejsze budowle to kościoły i klasztory, historia narodów to kościoły i walka o wiarę. Co jeszcze... Cudzoziemcy płacą więcej za przejazd, nocleg...
Ale zazdroszczę autorowi tych podróży. Tego odkrywania miejsc mało znanych Polakom. Chyba zacznę odkładać na taką podróż....

Piękne zdjęcia, ładne wydanie, osobiste wyznania. Nie żałuję czasu. Czego możemy dowiedzieć się z książki? Autor nie jest szczęśliwym człowiekiem, a religa rządzi światem. Najważniejsze budowle to kościoły i klasztory, historia narodów to kościoły i walka o wiarę. Co jeszcze... Cudzoziemcy płacą więcej za przejazd, nocleg...
Ale zazdroszczę autorowi tych podróży. Tego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

No cóż. Roczniki powyżej 80" tego nie zrozumieją. Opis zamiast ocen na świadectwie, cena guzików stanowi połowę ceny bluzki, pomarańcze tańsze od ziemniaków, sądy w kontaktach sąsiedzkich. Teraz to norma. Kiedy czytałam tę książkę pierwszy raz, czułam się jak bym czytała bajkę. Po kilu latach zrozumiałam. Teraz pilnuję, żeby mój trawnik wyglądał przyzwoicie, choć wolałabym, by żył swoim zyciem, sąsiad pyta czy może zrobić grilla, a kiedyś normalnie sobie robił.
Delicje ciotki DEE mogą nie być zrozumiałe dla wszystkich, ale to naprawdę super pozycja.

No cóż. Roczniki powyżej 80" tego nie zrozumieją. Opis zamiast ocen na świadectwie, cena guzików stanowi połowę ceny bluzki, pomarańcze tańsze od ziemniaków, sądy w kontaktach sąsiedzkich. Teraz to norma. Kiedy czytałam tę książkę pierwszy raz, czułam się jak bym czytała bajkę. Po kilu latach zrozumiałam. Teraz pilnuję, żeby mój trawnik wyglądał przyzwoicie, choć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wiem, że dla młodszych, wiem, że bajka, wiem, że komercja. Ale dla mnie rewelacja. Film obejrzałam z 10 razy, ale nic nie zastąpi książki. Uwielbiam te czary, to poznawanie nowych ludzi zupełnie innych niz my mugole. Nie skupiam się na otoczce, ale na literach, wyrazach, zdaniach. Jestem fanką. Harry Potter towarzyszy mi od chwili pojawienia się w polskich księgarniach. Można się oderwać od codzienności, być znowu dzieckiem, uwierzyć, że obok nas istnieje inny świat. Fajne. Mi się podoba, a przeczytałam naprawdę wiele książek.

Wiem, że dla młodszych, wiem, że bajka, wiem, że komercja. Ale dla mnie rewelacja. Film obejrzałam z 10 razy, ale nic nie zastąpi książki. Uwielbiam te czary, to poznawanie nowych ludzi zupełnie innych niz my mugole. Nie skupiam się na otoczce, ale na literach, wyrazach, zdaniach. Jestem fanką. Harry Potter towarzyszy mi od chwili pojawienia się w polskich księgarniach. ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po każdej pozycji autora muszę trochę odpocząć. Facet ma niesamowity talent do postrzegania ludzkich zachowań. Uwielbiam jego opowiadania. Za każdym razem dziwię się, że pisze o rzeczach oczywistych, że prosto i jasno wskazuje nam jacy naprawdę jesteśmy, a my tego nie widzimy. Wiem, że jego dzieła nie są optymistyczne, ale są prawdziwe. Każdy, kto interesuje się ludzką naturą, psychologią, pedagogiką, czy socjologią powinien poznać twórczość tego autora. Dla mnie każda pozycja jest rewelacyjna.

Po każdej pozycji autora muszę trochę odpocząć. Facet ma niesamowity talent do postrzegania ludzkich zachowań. Uwielbiam jego opowiadania. Za każdym razem dziwię się, że pisze o rzeczach oczywistych, że prosto i jasno wskazuje nam jacy naprawdę jesteśmy, a my tego nie widzimy. Wiem, że jego dzieła nie są optymistyczne, ale są prawdziwe. Każdy, kto interesuje się ludzką...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdybym nie czytała gdzieś kiedyś artykułów o niektórych bohaterkach, trudno byłoby mi uwierzyć, że takie rzeczy wciąż mają miejsce. Dzieją się na oczach świata, który nie może interweniować. To przeraża, ale co tak naprawdę przeraża... Interpretacja. Nie chce wchodzić w szczegóły, bo to byłby spoiler. Owszem, naszej "zachodniej" moralności można wiele zarzucić, ale jakiś procent szansy na sprawiedliwość istnieje, a w tamtym świecie jest zerowy.

Gdybym nie czytała gdzieś kiedyś artykułów o niektórych bohaterkach, trudno byłoby mi uwierzyć, że takie rzeczy wciąż mają miejsce. Dzieją się na oczach świata, który nie może interweniować. To przeraża, ale co tak naprawdę przeraża... Interpretacja. Nie chce wchodzić w szczegóły, bo to byłby spoiler. Owszem, naszej "zachodniej" moralności można wiele zarzucić, ale jakiś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Chyba mam już dość Daniela, Weroniki i całej reszty. Mam wrażenie, że Camilla Lackberg macha do mnie z każdego kolejnego tomu. Schemat powieści przypomina Fjallbece. Czary, zwidy i legendy. Wszystko OK, ale zbyt rzucające sie w oczy naśladownictwo. Pewnie przeczytam następne tomy, ale na wakacjach. Tak z nudów.

Chyba mam już dość Daniela, Weroniki i całej reszty. Mam wrażenie, że Camilla Lackberg macha do mnie z każdego kolejnego tomu. Schemat powieści przypomina Fjallbece. Czary, zwidy i legendy. Wszystko OK, ale zbyt rzucające sie w oczy naśladownictwo. Pewnie przeczytam następne tomy, ale na wakacjach. Tak z nudów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lubię filmy, gdzie akcja toczy się w ograniczonej przestrzeni, ciekawi mnie, jak reżyser to rozwiąże. Jak poprowadzi akcję, aby zatrzymać widza. Dlatego sięgnęłam po tę książkę. Mały pokój hotelowy, ludzie, których nic nie łączy (naprawdę, czy pozornie) i "niespodzianka" w łazience. Chciałam sprawdzić, jak autor wybrnie z tej sytuacji. Końcówka może banalna, ale środek wart czasu. Kto jest kim? Kto jest powiązany z innymi uczestnikami makabrycznej gry szaleńca? Czy w ogóle jest jakiś szaleniec? A główny bohater? Bohater, czy oszust? Wiadomo, alkoholik, który niszczy swoją karierę. Prosta formuła. Nie do końca taka prosta. Dzieciństwo ma olbrzymi wpływ na całe nasze życie, a przyjaciele z tamtego okresu mogą nas kochać lub nienawidzić.

Lubię filmy, gdzie akcja toczy się w ograniczonej przestrzeni, ciekawi mnie, jak reżyser to rozwiąże. Jak poprowadzi akcję, aby zatrzymać widza. Dlatego sięgnęłam po tę książkę. Mały pokój hotelowy, ludzie, których nic nie łączy (naprawdę, czy pozornie) i "niespodzianka" w łazience. Chciałam sprawdzić, jak autor wybrnie z tej sytuacji. Końcówka może banalna, ale środek...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Może to przez pandemię i zamknięcie, może coś innego, ale książka mnie wciągnęła. Szukanie siebie, swoich korzeni, swojego miejsca. Odkrywanie tajemnic swojego pochodzenia. Chyba potrzebowałam takiego oderwania od naszej zamaskowanej codzienności. Jak rózne są wierzenia, obyczaje, jak można zmienić swoje życie. Czy żywioły mogą nami rządzić? Zazdroszczę ludziom, którzy potrafią porzucić nasz zelektryfikowany cyfrowy świat i udać się w podróż w nieznane. Może kiedyś...

Może to przez pandemię i zamknięcie, może coś innego, ale książka mnie wciągnęła. Szukanie siebie, swoich korzeni, swojego miejsca. Odkrywanie tajemnic swojego pochodzenia. Chyba potrzebowałam takiego oderwania od naszej zamaskowanej codzienności. Jak rózne są wierzenia, obyczaje, jak można zmienić swoje życie. Czy żywioły mogą nami rządzić? Zazdroszczę ludziom, którzy...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Spod zamarzniętych powiek Adam Bielecki, Dominik Szczepański
Ocena 7,9
Spod zamarznię... Adam Bielecki, Domi...

Na półkach:

Bardzo lubię takie książki. Himalaiści gonią za marzeniami, za czymś, co nikomu nie jest potrzebne... No właśnie. O tym też jest w tej książce. Bohater nie czaruje, że zbawia świat, że jego wyprawy przyczyniają się do postępu cywilizacji. Mówi wprost o tym, że nie ma miłości wśród zdobywców najwyższych szczytów. Bywają kradzieże i inne niezbyt fajne zachowania. Pisze o tym, co rozpaliło Polskę po śmierci dwóch wspinaczy. Piękne zdjęcia. Polecam

Bardzo lubię takie książki. Himalaiści gonią za marzeniami, za czymś, co nikomu nie jest potrzebne... No właśnie. O tym też jest w tej książce. Bohater nie czaruje, że zbawia świat, że jego wyprawy przyczyniają się do postępu cywilizacji. Mówi wprost o tym, że nie ma miłości wśród zdobywców najwyższych szczytów. Bywają kradzieże i inne niezbyt fajne zachowania. Pisze o tym,...

więcej Pokaż mimo to