Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jak to u Evansa. Czyta się lekko i bardzo szybko, postacie nijakie, w dodatku to jest ta sama historia co w "Sprzedawcy marzeń". Nadaje się jako odskocznia od poważniejszej literatury.

Jak to u Evansa. Czyta się lekko i bardzo szybko, postacie nijakie, w dodatku to jest ta sama historia co w "Sprzedawcy marzeń". Nadaje się jako odskocznia od poważniejszej literatury.

Czytając tę powieść i obserwując sytuację polityczną w Polsce, muszę dać "osiem gwiazdek" ;)

Czytając tę powieść i obserwując sytuację polityczną w Polsce, muszę dać "osiem gwiazdek" ;)

Zabierałem się do tej książki, z pewną taką nieśmiałością ;) Początek dobry, zaciekawiający, ale podobny do wielu, przeczytanych już przeze mnie polskich kryminałów. Myślałem, że raczej nic mnie szczególnie nie zaskoczy i będzie to kolejna, przeciętna, książka początkującego polskiego autora. No, ale się zdziwiłem. Zacząłem się wkręcać, coraz trudniej było mi się oderwać, akcja nabierała tempa i rozmachu. Im dalej, tym lepiej. Autor ma lekkie pióro, akcja płynie, nie brakuje też fajnych "tekstów". Nie omieszkam zapoznać się z kolejnymi pozycjami tego autora. Serdecznie polecam! Brawo za taki debiut!

Zabierałem się do tej książki, z pewną taką nieśmiałością ;) Początek dobry, zaciekawiający, ale podobny do wielu, przeczytanych już przeze mnie polskich kryminałów. Myślałem, że raczej nic mnie szczególnie nie zaskoczy i będzie to kolejna, przeciętna, książka początkującego polskiego autora. No, ale się zdziwiłem. Zacząłem się wkręcać, coraz trudniej było mi się oderwać,...