-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać2
Biblioteczka
2014
2013-05-01
2013-01-01
Pierwsza część była naprawdę zajmująca. Nie mogłam się od niej oderwać. Nie powiem, że ta część nie była ciekawa. Ale tutaj Sonea zaczęła mnie irytować. Jest posiadaczką ogromnej mocy, a robiła z siebie ofiarę. Tak rozwlekłą mimozę. Zaczęła z tym przesadzać. Jakby nie miała własnej woli. Nie podobała mi się postawa Wielkiego Mistrza, ani uczynienie z Dannyla homoseksualisty. Dlatego o "Nowicjuszce" nie mogę powiedzieć, żeby była tak porywająca, jak "Gildia Magów".
Pierwsza część była naprawdę zajmująca. Nie mogłam się od niej oderwać. Nie powiem, że ta część nie była ciekawa. Ale tutaj Sonea zaczęła mnie irytować. Jest posiadaczką ogromnej mocy, a robiła z siebie ofiarę. Tak rozwlekłą mimozę. Zaczęła z tym przesadzać. Jakby nie miała własnej woli. Nie podobała mi się postawa Wielkiego Mistrza, ani uczynienie z Dannyla...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-12-01
2012-01-01
Albo ja mam spaczony gust, albo jeszcze nie wiem co, ale ta książka nie zrobiła na mnie wrażenia. Wszyscy ją zachwalają, a dla mnie ona jest zupełnie przeciętna.
Albo ja mam spaczony gust, albo jeszcze nie wiem co, ale ta książka nie zrobiła na mnie wrażenia. Wszyscy ją zachwalają, a dla mnie ona jest zupełnie przeciętna.
Pokaż mimo to2012-01-01
2012-05-01
Spodziewałam się czegoś w stylu "Zmierzchu", ale to zupełnie inna historia. Nie mówię, że mniej ciekawa. Jest dobra, dobrze się ją czyta, ale nie jest tak zajmująca, jak "Zmierzch" :) Nie zrobiła na mnie takiego dużego wrażenia, żebym jakoś przeżywała teraz tę historię. Po prostu dobrze mi się ją czytało i tyle.
Spodziewałam się czegoś w stylu "Zmierzchu", ale to zupełnie inna historia. Nie mówię, że mniej ciekawa. Jest dobra, dobrze się ją czyta, ale nie jest tak zajmująca, jak "Zmierzch" :) Nie zrobiła na mnie takiego dużego wrażenia, żebym jakoś przeżywała teraz tę historię. Po prostu dobrze mi się ją czytało i tyle.
Pokaż mimo to2008-01-01
Książka niezwykła. Obowiązkowa dla każdego Polaka. Opowiada o wierzeniach dawnych Słowian i historię plemion, zamieszkujących ziemie polskie. W sposób magiczny pokazuje budowę państwa polskiego z czasów przedchrześcijańskich. Cudowna lektura, wprowadzająca nas równocześnie w pewnego rodzaju trans, z którego nie chce się człowiek obudzić.
Książka niezwykła. Obowiązkowa dla każdego Polaka. Opowiada o wierzeniach dawnych Słowian i historię plemion, zamieszkujących ziemie polskie. W sposób magiczny pokazuje budowę państwa polskiego z czasów przedchrześcijańskich. Cudowna lektura, wprowadzająca nas równocześnie w pewnego rodzaju trans, z którego nie chce się człowiek obudzić.
Pokaż mimo to
Najbardziej zauroczyła mnie pierwsza część. Ostatnia zniesmaczyła mnie miłością Sonei i Akkarina. Poza tym nie podobało mi się, jak mimo wszystko Gildia postąpiła wobec Sonei. Dlatego nie mogę nappisać, że ta część mi się nie podobała, ale też nie mogę napisać, że zrobiła na mnie ogromne wrażenie, albo, że mnie wciągnęła.
Najbardziej zauroczyła mnie pierwsza część. Ostatnia zniesmaczyła mnie miłością Sonei i Akkarina. Poza tym nie podobało mi się, jak mimo wszystko Gildia postąpiła wobec Sonei. Dlatego nie mogę nappisać, że ta część mi się nie podobała, ale też nie mogę napisać, że zrobiła na mnie ogromne wrażenie, albo, że mnie wciągnęła.
Pokaż mimo to