rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Losy całego świata zależą od dwunastu dzieciaków. Chcesz przetrwać? Walcz. Weź udział w dziwnej, pełnej zagadek grze. Problemem jest to, że do wygranej nie jest potrzebna jedynie siła i umiejętność zabijania wszystkim w zasięgu ręki. W dużej mierze chodzi o spryt, umiejętność łączenia wątków i szybkie myślenie. Jednak sama fabuła wydaje się nieco przewidywalna. Mamy nastolatków, mamy wyznania miłości, trochę smutku, walki czy dramatów. Brakuje zwrotów akcji, momentów, w których będę musiała odłożyć na chwilę książkę i zastanowić się nad tym, co się właśnie stało. A właśnie czegoś takiego poszukuję w książkach.

https://gavranblog.wordpress.com/2017/10/16/endgame-wezwanie-james-frey/

Losy całego świata zależą od dwunastu dzieciaków. Chcesz przetrwać? Walcz. Weź udział w dziwnej, pełnej zagadek grze. Problemem jest to, że do wygranej nie jest potrzebna jedynie siła i umiejętność zabijania wszystkim w zasięgu ręki. W dużej mierze chodzi o spryt, umiejętność łączenia wątków i szybkie myślenie. Jednak sama fabuła wydaje się nieco przewidywalna. Mamy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziewczyna z Dzielnicy Cudów to książką, którą powinien przeczytać każdy miłośnik fantastyki. Wartka akcja napędza fabułę i ciężko jest się oderwać. Niestety główna bohaterka jest czasami irytująca. Ma się ochotę palnąć ją w łeb lub opieprzyć. Czasami można mieć wrażenie, że postać ta jest aż zbyt agresywna lub niezniszczalna. Niemniej jednak warto jest zapoznać się z tą książką, szczególnie jeśli lubi się klimaty dwudziestolecia międzywojennego z domieszką krwawych mordobić.

https://gavranblog.wordpress.com/2017/10/12/dziewczyna-z-dzielnicy-cudow-aneta-jadowska/

Dziewczyna z Dzielnicy Cudów to książką, którą powinien przeczytać każdy miłośnik fantastyki. Wartka akcja napędza fabułę i ciężko jest się oderwać. Niestety główna bohaterka jest czasami irytująca. Ma się ochotę palnąć ją w łeb lub opieprzyć. Czasami można mieć wrażenie, że postać ta jest aż zbyt agresywna lub niezniszczalna. Niemniej jednak warto jest zapoznać się z tą...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Harry Potter i Przeklęte Dziecko J.K. Rowling, Jack Thorne, John Tiffany
Ocena 6,2
Harry Potter i... J.K. Rowling, Jack ...

Na półkach:

Nie wiem co o tej książce myśleć. Kupiłam dzisiaj w nocy, wróciłam do domu i całą przeczytałam w dwie godziny. Historia jest cudowna, bohaterowie świetni, ale... nie mogłam się wczuć w emocje. Bo skąd mam wiedzieć, czy gdy Harry mówi "Cześć." to jest szczęśliwy, a może smutny? Patrzy na rozmówce i marszczy brwi, czy może przegląda jakieś notatki? A może w ogóle jest tak wściekły, że cały dygocze z tej złości i tylko się powstrzymuje przed jakimś komentarzem? Dialogi tego typu, że bohater mówi suche "Tak." czy "O nie." tak mi psuły klimat... Chyba nie dla mnie są dramaty - o niebo lepsza byłaby wersja, jaką zapamiętałam ze starych, dobrych książek J. K Rowling.

Nie wiem co o tej książce myśleć. Kupiłam dzisiaj w nocy, wróciłam do domu i całą przeczytałam w dwie godziny. Historia jest cudowna, bohaterowie świetni, ale... nie mogłam się wczuć w emocje. Bo skąd mam wiedzieć, czy gdy Harry mówi "Cześć." to jest szczęśliwy, a może smutny? Patrzy na rozmówce i marszczy brwi, czy może przegląda jakieś notatki? A może w ogóle jest tak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To było... złe? Nie, nie AŻ tak złe. Ale takie... typowe. Na brodę Gandalfa, bo ja Was wszystkich proszę. Jak mnie wkurza ten motyw złego chłopca, który dla jednej dziewczyny się zmienia i jest nagle wspaniały. Rzuci dla niej papierosy, w ogóle stanie się lepszym człowiekiem, bo pojawiła się ona. Tego typu książek było już tak dużo, że ja czytając Wyśnione miejsca, chichotałam pod nosem z głupoty tych bohaterów. Jedyna postać którą trawię z tej książki, to Autumn.
Nie polecam...

To było... złe? Nie, nie AŻ tak złe. Ale takie... typowe. Na brodę Gandalfa, bo ja Was wszystkich proszę. Jak mnie wkurza ten motyw złego chłopca, który dla jednej dziewczyny się zmienia i jest nagle wspaniały. Rzuci dla niej papierosy, w ogóle stanie się lepszym człowiekiem, bo pojawiła się ona. Tego typu książek było już tak dużo, że ja czytając Wyśnione miejsca,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świeżo przeczytane i od razu zrecenzowane!
Czym nas zaskoczy tom czternasty znanego i lubianego FNiN? Powiem jedno... Będzie się działo!
Zapraszam na recenzję tutaj: https://gavranblog.wordpress.com/2015/11/19/felix-net-i-nika-oraz-niebezpieczne-dorastanie-rafal-kosik/

Świeżo przeczytane i od razu zrecenzowane!
Czym nas zaskoczy tom czternasty znanego i lubianego FNiN? Powiem jedno... Będzie się działo!
Zapraszam na recenzję tutaj: https://gavranblog.wordpress.com/2015/11/19/felix-net-i-nika-oraz-niebezpieczne-dorastanie-rafal-kosik/

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ile razy chciałeś wejść do książki? Samemu przeżywać przygody, mieć wiernych kompanów?
Każdy z moli książkowych o tym marzył, nie oszukujmy się!
Ja to odczułam, czytając pierwszy tom Zwiadowców. Bardzo przyjemnie byłoby mieć własnego konika, nauczyć się strzelać z łuku czy uczyć się kamuflażu. W chwili gdy Harry Potter był dla mnie swego rodzaju encyklopedią czarów, tak Ruiny Gorlanu są przykładem świetnego fantasy bez magii. Co prawda na początku nie byłam pewna czy mi się spodoba, jednak już po kilku stronach pokochałam ten świat.
Na resztę recenzji zapraszam tutaj! https://gavranblog.wordpress.com/2015/11/14/ruiny-gorlanu-john-flanagan/

Ile razy chciałeś wejść do książki? Samemu przeżywać przygody, mieć wiernych kompanów?
Każdy z moli książkowych o tym marzył, nie oszukujmy się!
Ja to odczułam, czytając pierwszy tom Zwiadowców. Bardzo przyjemnie byłoby mieć własnego konika, nauczyć się strzelać z łuku czy uczyć się kamuflażu. W chwili gdy Harry Potter był dla mnie swego rodzaju encyklopedią czarów, tak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nieodmiennie mnie zadziwia to, jak autorka w stosunkowo krótkiej książce potrafiła zamieścić tyle uroczych momentów. One nie były słodkie ani milutkie, tylko po prostu elegancko urocze. Nie jest to lektura może najwyższych lotów, ale obserwowanie zmagań i rozterek bohaterów było wspaniałą zabawą. A narracja? Uwielbiam ten pomysł. Polecam wszystkim na jakiś wieczór, po długim i męczącym dniu. Ta książka jest jak pyszna kawa - chcemy jej coraz więcej, ale najlepiej pije się małymi łyczkami.

Nieodmiennie mnie zadziwia to, jak autorka w stosunkowo krótkiej książce potrafiła zamieścić tyle uroczych momentów. One nie były słodkie ani milutkie, tylko po prostu elegancko urocze. Nie jest to lektura może najwyższych lotów, ale obserwowanie zmagań i rozterek bohaterów było wspaniałą zabawą. A narracja? Uwielbiam ten pomysł. Polecam wszystkim na jakiś wieczór, po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak często zdarza Ci się spóźnić na jakieś spotkanie? Albo zapomnieć o jakiejś ważnej pracy lub rzeczy? A może trudno jest Ci ogarnąć całe te skomplikowane życie lub podjąć jakąś decyzję?
Nie ma najmniejszego problemu! Właśnie dla Ciebie powstał Lux, specjalna aplikacja, dzięki której nie będziesz miał problemów z wyborami. Lux, Twój najlepszy asystent, zrobi to za Ciebie!
Zapraszam do przeczytania całej recenzji tutaj: https://gavranblog.wordpress.com/2015/11/08/aplikacja-lauren-miller/

Jak często zdarza Ci się spóźnić na jakieś spotkanie? Albo zapomnieć o jakiejś ważnej pracy lub rzeczy? A może trudno jest Ci ogarnąć całe te skomplikowane życie lub podjąć jakąś decyzję?
Nie ma najmniejszego problemu! Właśnie dla Ciebie powstał Lux, specjalna aplikacja, dzięki której nie będziesz miał problemów z wyborami. Lux, Twój najlepszy asystent, zrobi to za...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo przyjemnie mi się czytało Genezę. Była jak kawałek pysznego sernika, który jest naprawdę duży, a Ty go jesz, jesz i jesz... I co ciekawe, brzuch wcale Cię nie boli i nie masz dość.
Uwielbiam sposób, w jaki autorka pokazała przemianę charakteru tej dziewczyny. Polecam, bo to naprawdę pyszny sernik.

Bardzo przyjemnie mi się czytało Genezę. Była jak kawałek pysznego sernika, który jest naprawdę duży, a Ty go jesz, jesz i jesz... I co ciekawe, brzuch wcale Cię nie boli i nie masz dość.
Uwielbiam sposób, w jaki autorka pokazała przemianę charakteru tej dziewczyny. Polecam, bo to naprawdę pyszny sernik.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na co składa się książka?
○ okładka
○ trochę liter
○ pomysł autora
○ i najważniejsze: własna wyobraźnia.

Zapraszam tutaj, żeby przeczytać recenzję! https://gavranblog.wordpress.com/2015/10/17/zaczarowany-las-johanna-basford/

Na co składa się książka?
○ okładka
○ trochę liter
○ pomysł autora
○ i najważniejsze: własna wyobraźnia.

Zapraszam tutaj, żeby przeczytać recenzję! https://gavranblog.wordpress.com/2015/10/17/zaczarowany-las-johanna-basford/

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przekochana historia o tym, jak kiedyś ludzie potrafili być okrutni. Bo jak można tak traktować osobę tylko dlatego, że ma inny kolor skóry? Od razu polubiłam główną bohaterkę. Potem doszły kolejni bohaterowie, którzy także zdobyli moje serduszko. Bardzo przyjemna podróż do świata, gdzie miód i pszczoły odgrywają dużą rolę. Historia o miłości i akceptacji, a także o przyjaźni i chwilach, które są w życiu ważne.

Przekochana historia o tym, jak kiedyś ludzie potrafili być okrutni. Bo jak można tak traktować osobę tylko dlatego, że ma inny kolor skóry? Od razu polubiłam główną bohaterkę. Potem doszły kolejni bohaterowie, którzy także zdobyli moje serduszko. Bardzo przyjemna podróż do świata, gdzie miód i pszczoły odgrywają dużą rolę. Historia o miłości i akceptacji, a także o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Leonarda bez żadnych oporów mogę nazwać przyjacielem. Wiele razy miałam ochotę go przytulić podczas lektury tek książki i żałuję, że nigdy kogoś takiego nie spotkałam. Po resztę recenzji serdecznie zapraszam tutaj: https://gavranblog.wordpress.com/2015/10/11/wybacz-mi-leonardzie-matthew-quick/

Leonarda bez żadnych oporów mogę nazwać przyjacielem. Wiele razy miałam ochotę go przytulić podczas lektury tek książki i żałuję, że nigdy kogoś takiego nie spotkałam. Po resztę recenzji serdecznie zapraszam tutaj: https://gavranblog.wordpress.com/2015/10/11/wybacz-mi-leonardzie-matthew-quick/

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziwna, nieco przerażająca, ale z pewnością wciągająca na długie godziny.

Dziwna, nieco przerażająca, ale z pewnością wciągająca na długie godziny.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kochana książka, tyle w temacie.

Kochana książka, tyle w temacie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka naprawdę wiele mi dała. Ewa Nowak w przepiękny sposób pokazała z pozoru zwykłą opowieść o przemianie dziewczyny. Jednocześnie jednak trudno jest się oderwać od tego świata, bo jest po prostu kochany.

Ta książka naprawdę wiele mi dała. Ewa Nowak w przepiękny sposób pokazała z pozoru zwykłą opowieść o przemianie dziewczyny. Jednocześnie jednak trudno jest się oderwać od tego świata, bo jest po prostu kochany.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem jak inni, ale ja w dzieciństwie marzyłam o podróży do Hogwartu. Mało tego! Byłam zrozpaczona, że jestem mugolem. Stare, dobre czasy... Ale na szczęście cała saga o Harrym nie kończy się tylko na siedmiu książkach. Baśnie Barda Beedle'a to przyjemna podróż w głąb czarodziejskich opowieści. Przedmowy dyrektora Hogwartu są zabawne i miło się je czyta. Każdemu kto był smutny, bo nie dostał listu ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa polecam tę książkę. Tak jak my mieliśmy Królewnę Śnieżkę lub Kopciuszka, tak młodzi czarodzieje zaczytywali się w Fontannie Szczęśliwego Losu.

Nie wiem jak inni, ale ja w dzieciństwie marzyłam o podróży do Hogwartu. Mało tego! Byłam zrozpaczona, że jestem mugolem. Stare, dobre czasy... Ale na szczęście cała saga o Harrym nie kończy się tylko na siedmiu książkach. Baśnie Barda Beedle'a to przyjemna podróż w głąb czarodziejskich opowieści. Przedmowy dyrektora Hogwartu są zabawne i miło się je czyta. Każdemu kto był...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Listy niezapomniane Shaun Usher, praca zbiorowa
Ocena 8,0
Listy niezapom... Shaun Usher, praca ...

Na półkach: ,

Naprawdę żałuję, że poczta elektroniczna zastąpiła tradycyjne listy. Rzadko kiedy dostajemy prawdziwy, ręcznie napisany list, pachnący tuszem i domem korespondenta. Przecież to takie przyjemne, potrzymać w dłoni zgięty kawałek papieru. Kocham pisać listy i je dostawać, więc Listy niezapomniane były dla mnie wspaniałą lekturą.
Są naprawdę przepięknie wydane. Polecam, warto przeczytać! Naprawdę duży kawał historii jest w tej książce zawarty.

Naprawdę żałuję, że poczta elektroniczna zastąpiła tradycyjne listy. Rzadko kiedy dostajemy prawdziwy, ręcznie napisany list, pachnący tuszem i domem korespondenta. Przecież to takie przyjemne, potrzymać w dłoni zgięty kawałek papieru. Kocham pisać listy i je dostawać, więc Listy niezapomniane były dla mnie wspaniałą lekturą.
Są naprawdę przepięknie wydane. Polecam, warto...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To nie jest łatwa książka. Uwaga: czytelnikom zaleca się uruchomić wyobraźnię.
Książka o książkach? Niby nieco oklepany temat, niby już tyle tego było... A jednak Miasto Śniących Książek zachwyca swoją oryginalnością i zawartością.
Historia jest bardzo ciekawa. Okładka, jak i obrazki w środku są wprost przepiękne. Ta wspaniała powieść poruszyła moim sercem i z pewnością nie raz do niej wrócę.

To nie jest łatwa książka. Uwaga: czytelnikom zaleca się uruchomić wyobraźnię.
Książka o książkach? Niby nieco oklepany temat, niby już tyle tego było... A jednak Miasto Śniących Książek zachwyca swoją oryginalnością i zawartością.
Historia jest bardzo ciekawa. Okładka, jak i obrazki w środku są wprost przepiękne. Ta wspaniała powieść poruszyła moim sercem i z pewnością...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Urocza, delikatna powieść o niesamowitej podróży. Ile lat potrzeba, by zrozumieć, co jest ważne w życiu? Całkiem dużo.

Urocza, delikatna powieść o niesamowitej podróży. Ile lat potrzeba, by zrozumieć, co jest ważne w życiu? Całkiem dużo.

Pokaż mimo to


Na półkach:

No cóż - tego się nie spodziewałam. Okładka śliczna, no to biorę. Wiem, wiem. Nie powinno się oceniać książki po okładce. Ale tym razem się sprawdziło!
Cała historia napisana jest przepięknie. No i te zwroty akcji. Książka to z pewnością romans, ale spokojnie, nie ma w niej pełno pocałunków, miziania i przytulania. Za to zapraszam na wspaniałą, emocjonującą walkę!

No cóż - tego się nie spodziewałam. Okładka śliczna, no to biorę. Wiem, wiem. Nie powinno się oceniać książki po okładce. Ale tym razem się sprawdziło!
Cała historia napisana jest przepięknie. No i te zwroty akcji. Książka to z pewnością romans, ale spokojnie, nie ma w niej pełno pocałunków, miziania i przytulania. Za to zapraszam na wspaniałą, emocjonującą walkę!

Pokaż mimo to