Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Piękna.

Kwintesencja dobrej książki. Poruszająca. Cudownie napisana.

Piękna.

Kwintesencja dobrej książki. Poruszająca. Cudownie napisana.

No nareszcie! Opłacało się przeczekać ponad połowę tomi, aby w końcu wyjaśnić na czym polega ten wielki koniec świata. Końcówka książki genialna. Początek nudny i nieudany. Niemniej, czekam aż pan Autor wyda kolejny tom.

No nareszcie! Opłacało się przeczekać ponad połowę tomi, aby w końcu wyjaśnić na czym polega ten wielki koniec świata. Końcówka książki genialna. Początek nudny i nieudany. Niemniej, czekam aż pan Autor wyda kolejny tom.

Coraz ciekawsze historie. Coraz więcej wątków. Jedyne do czego chce się przyczepić to sprawa Nieśmiertelnych i Bożków, bo niekoniecznie rozumiem do czego to zmierza. Ale bardzo fajnie, że idziemy coraz to głębiej i dalej od centrum i poznajemy inne kultury i kraje.

Coraz ciekawsze historie. Coraz więcej wątków. Jedyne do czego chce się przyczepić to sprawa Nieśmiertelnych i Bożków, bo niekoniecznie rozumiem do czego to zmierza. Ale bardzo fajnie, że idziemy coraz to głębiej i dalej od centrum i poznajemy inne kultury i kraje.

Może trochę początek mi się dłużył, ale od połowy książki zrobiło się bardzo gorąco.
Wschód miesza się z północą. Nasi bohaterowie muszą wykazać się w zupełnie innych rolach. W tle, ale coraz bliżej czai się moc, nieznana i przerażająca. Dochodzi do niesamowicie ważnych i ogromnych rozmiarów wydarzeń.
Autor naprawdę dobrze się bawi w tej części. Czytelnik razem z nim. Łapię za kolejną część - nie ma innego wyjścia!

Może trochę początek mi się dłużył, ale od połowy książki zrobiło się bardzo gorąco.
Wschód miesza się z północą. Nasi bohaterowie muszą wykazać się w zupełnie innych rolach. W tle, ale coraz bliżej czai się moc, nieznana i przerażająca. Dochodzi do niesamowicie ważnych i ogromnych rozmiarów wydarzeń.
Autor naprawdę dobrze się bawi w tej części. Czytelnik razem z nim....

Długo się zastanawiałam, który tom bardziej mi się podobał (pierwszy czy drugi), ale docierając do końca doszłam do wniosku, że bez sensu jest ta wewnętrzna dyskusja. Oba tomy i wszystkie cztery cześci są bardzo dobre i inne. Każdy znajdzie w nich coś dla siebie. Ja bardzo lubię taką różnorodność przedstawianych światów. I nie kuszę się już by wybrać najlepszą.
Drugi tom opowieści moim zdaniem bardziej komplikuje niż wyjaśnia. Koniecznie trzeba sięgnąć po kolejną książkę 😆 i to jest piękne!

Długo się zastanawiałam, który tom bardziej mi się podobał (pierwszy czy drugi), ale docierając do końca doszłam do wniosku, że bez sensu jest ta wewnętrzna dyskusja. Oba tomy i wszystkie cztery cześci są bardzo dobre i inne. Każdy znajdzie w nich coś dla siebie. Ja bardzo lubię taką różnorodność przedstawianych światów. I nie kuszę się już by wybrać najlepszą.
Drugi tom...

Imperium Meekham, mające chrapkę na zdobycie nowych terenów napotyka opór. Tym razem z Północny i Południa. Dwa skrajne światy, zupełnie inne kultury, śnieg kontra pustynia. Wydawałoby się, że nie ma takiej siły, która mogłaby połączyć te dwie skrajności, a może jednak?
Ta książka to dopiero początek, ale jakże przyjemny i ciekawy. Nie ma co ukrywać, wiele się jeszcze wydarzy, zanim zrozumiem na czym polega przedstawiony w niej świat. Tyle różnych nowych sił, mocy, istot. Jedyne, czego mi zabrakło, to bliższe poznanie bohaterów, ich głębszych myśli i uczuć. Te stratę można sobie zrekompensować wartką akcją i nietuzinkowymi przygodami.
Polecam, polecam, polecam.

Imperium Meekham, mające chrapkę na zdobycie nowych terenów napotyka opór. Tym razem z Północny i Południa. Dwa skrajne światy, zupełnie inne kultury, śnieg kontra pustynia. Wydawałoby się, że nie ma takiej siły, która mogłaby połączyć te dwie skrajności, a może jednak?
Ta książka to dopiero początek, ale jakże przyjemny i ciekawy. Nie ma co ukrywać, wiele się jeszcze...

Historia zatacza koło i nie ma już odwrotu, należy zamknąć wszystkie wątki.
Od pewnego momentu czytelnik wie ku czemu zmierza narrator i to czekanie na słodko gorzki smak. Nigdy nie lubimy kończyć tak pięknych chwil spędzonych z książką i jego bohaterami. Jednocześnie chcemy dobrnąć do finiszu by przekonać się, czy sprawiedliwości stało się zadość.
Jestem ukontentowana i smutna. Chylę czoła.

Historia zatacza koło i nie ma już odwrotu, należy zamknąć wszystkie wątki.
Od pewnego momentu czytelnik wie ku czemu zmierza narrator i to czekanie na słodko gorzki smak. Nigdy nie lubimy kończyć tak pięknych chwil spędzonych z książką i jego bohaterami. Jednocześnie chcemy dobrnąć do finiszu by przekonać się, czy sprawiedliwości stało się zadość.
Jestem ukontentowana i...

O niebiosa! Im dalej tym lepiej....
Drugi tom przygód Hrabiego zwiastuje jaki to plan mógł urodzić się w głowie naszego głównego bohatera. Sprawy komplikują się, ale cel pozostaje ten sam. W naiwności chcę wierzyć że wszystko się dobrze skończy, ale byłoby to zbyt banalne. Nic to, trzeba czytać dalej.

O niebiosa! Im dalej tym lepiej....
Drugi tom przygód Hrabiego zwiastuje jaki to plan mógł urodzić się w głowie naszego głównego bohatera. Sprawy komplikują się, ale cel pozostaje ten sam. W naiwności chcę wierzyć że wszystko się dobrze skończy, ale byłoby to zbyt banalne. Nic to, trzeba czytać dalej.

Nic jej nie można zarzucić. Doskonały reportaż. Schludnie napisany, rzetelny i niezwykle ważny. Brawo

Nic jej nie można zarzucić. Doskonały reportaż. Schludnie napisany, rzetelny i niezwykle ważny. Brawo

Na tym polega piękno dobrych książek, że sama myśl, że za chwilę koniec, napawa smutkiem i melancholią. Tak jest i w tym przypadku. Bo to jest bardzo dobra książka i saga.
Będę pamiętać jak dobrze się przy niej bawiłam, ile elementów mnie zaskoczyło, wszystkie emocje, które mi towarzyszyły. Gratuluję autorowi znakomitych pomysłów na pociągnięcie fabuły, wykreowanych postaci i pięknego, fantastycznie magicznego świata. Podziwiam pomysł na wizję nowoczesnego człowieka i jego umiejętności oraz wiarę w magię i to, jak w ograniczony sposób umożliwia prawie wszytko.
Przeczucie co do zakończenia sagi mnie nie zawiodło. Wiedziałam, ze ktoś musi zginać, ktoś przeżyć, a ktoś odejść. Gdzieś tam wyobrażam sobie, jakie były dalsze losy moich przyjaciół, Nocnych Wędrowców.

Na tym polega piękno dobrych książek, że sama myśl, że za chwilę koniec, napawa smutkiem i melancholią. Tak jest i w tym przypadku. Bo to jest bardzo dobra książka i saga.
Będę pamiętać jak dobrze się przy niej bawiłam, ile elementów mnie zaskoczyło, wszystkie emocje, które mi towarzyszyły. Gratuluję autorowi znakomitych pomysłów na pociągnięcie fabuły, wykreowanych postaci...

Dawno ktoś mnie tak zaskoczył zakończeniem. Choćby za to, uznaję tę książkę za wyjątkową.
Jeśli ktoś przepada za dwutorowymi narracjami oraz za, zupełnie odmiennie niż nasz, wykreowanym światem, to polubi tę książkę.
Jestem poruszona fantazją autora. Obrazy mocno wpływają na emocje i trudno się im oprzeć. Bohaterowie nietuzinkowi, historie ciekawe, tło barwne i zaskakujące. Autor zostawił wiele dla siebie. Brak informacji nie irytuje, lecz wciąga czytelnika i zmusza do analizowania. Nic tu nie jest pewne, wszystko może się zmienić w każdej chwili - efekt, jak dla mnie, ekstra zabawy. To jest w końcu książka na którą każdy czeka, bo jest nie do zapomnienia.
Jedyne co bym zmieniła, to prędkość narracji niektórych wątków.
Nie pozostaje mi nic innego jak sięgnąć po kolejny (całe szczęście) tom.

Dawno ktoś mnie tak zaskoczył zakończeniem. Choćby za to, uznaję tę książkę za wyjątkową.
Jeśli ktoś przepada za dwutorowymi narracjami oraz za, zupełnie odmiennie niż nasz, wykreowanym światem, to polubi tę książkę.
Jestem poruszona fantazją autora. Obrazy mocno wpływają na emocje i trudno się im oprzeć. Bohaterowie nietuzinkowi, historie ciekawe, tło barwne i...

Czarujący, pełen magii i nieziemskich stanów. Raz w roku zdarza się coś, w co nikt nie wierzy do końca, co wykracza poza normy i ludzkie ograniczenia. Oburza i przyciąga, fascynuje.
Jest coś zdrowego w tym, jak pisze pan Nienacki, brak tam fałszu i pruderyjności. Wprost i bez wstydu. Co rusz zatrzymuje się przy nowej postaci, nie tracąc głównego wątku i nie odbiegając od atmosfery książki. Zaskoczyła mnie kryminalna nutka i trzymająca w napięciu tajemnica - co wpłynęło bardzo odświeżająco na całą fabułę. Niezmiennie, cała erotyczna strona powieści zachwyca prostotą i prawdą.

Czarujący, pełen magii i nieziemskich stanów. Raz w roku zdarza się coś, w co nikt nie wierzy do końca, co wykracza poza normy i ludzkie ograniczenia. Oburza i przyciąga, fascynuje.
Jest coś zdrowego w tym, jak pisze pan Nienacki, brak tam fałszu i pruderyjności. Wprost i bez wstydu. Co rusz zatrzymuje się przy nowej postaci, nie tracąc głównego wątku i nie odbiegając od...

Jest taka trudna do opisania głębia w tej powieści, mądrość dawnych czasów, brak pośpiechu, sens.
Mam okazję poznać bohaterów od zewnątrz i wewnątrz, ich myśli najskrytsze i najosobistsze - o wszystkim, nawet błahym.
Jestem w tej historii zanurzona,.

Jest taka trudna do opisania głębia w tej powieści, mądrość dawnych czasów, brak pośpiechu, sens.
Mam okazję poznać bohaterów od zewnątrz i wewnątrz, ich myśli najskrytsze i najosobistsze - o wszystkim, nawet błahym.
Jestem w tej historii zanurzona,.

Pokochać można tę książkę, jej autora, papier i tusz, każde słowo.
Zauroczono mnie od samego początku. Wielki las w poszukiwaniu wielkiej miłości.

Jakże piękny pomysł na powieść, starannie dopieszczony opisami wielkiego, złośliwego lasu, misternie opleciony przeżyciami jej bohaterów. Dojrzale przedstawione dusze ludzkie walczące z naturą.

Zazdroszczę talentu, ubolewam nad stratą. Obym trafiła jeszcze na tak dobre książki.

Pokochać można tę książkę, jej autora, papier i tusz, każde słowo.
Zauroczono mnie od samego początku. Wielki las w poszukiwaniu wielkiej miłości.

Jakże piękny pomysł na powieść, starannie dopieszczony opisami wielkiego, złośliwego lasu, misternie opleciony przeżyciami jej bohaterów. Dojrzale przedstawione dusze ludzkie walczące z naturą.

Zazdroszczę talentu, ubolewam...

W głowę zachodzę, dlaczego tak długo mi zajęło sięgniecie do literatury pana Ryszarda Kapuścińskiego. Chyba bałam się, że będzie za dużo faktów, że język będzie trudny i cała książka wymagająca ciągłego, aż do bólu, skupienia.

A tu, proszę, rewelacja!!! Jak ja zazdroszczę sobie, że jeszcze tyle jego książek zostało mi do przeczytania. Jak już planuję, że na pewno wrócę do lektury Hebanu. Jestem zauroczona.

Jest jakaś lekkość w tym, jak pisze pan Kapuściński. Jest swoboda przechodzenia w inne wątki, jest pewność, że to co zapisane jest ważne. Tu, w tym miejscu, jest tyle wiedzy i mądrości. Czuć, że autor był tam całym ciałem, sercem i rozumem. Że to jego doświadczenie plus niezwykła wrażliwość pozwoliła mu tak dokładnie podejść to tematu.

Pan Kapuściński był w Afryce. Pokazać chciał ją jako zbiór bytów tak różnobarwnych, że nie sposób podejść do niej jako do spójnej całości. Każdy jej fragment opowiada inne historie. Łączy je chyba tylko ciepło afrykańskiego słońca. Zanurzyłam się w tej magicznej krainie i wypłynęłam z głową pełną obrazów.

Będę polecać to każdemu, każdemu!

W głowę zachodzę, dlaczego tak długo mi zajęło sięgniecie do literatury pana Ryszarda Kapuścińskiego. Chyba bałam się, że będzie za dużo faktów, że język będzie trudny i cała książka wymagająca ciągłego, aż do bólu, skupienia.

A tu, proszę, rewelacja!!! Jak ja zazdroszczę sobie, że jeszcze tyle jego książek zostało mi do przeczytania. Jak już planuję, że na pewno wrócę do...

Nie podejrzewałam nawet, że będzie to taka dobra książka. Trafiasz na taką i od pierwszych stron wiesz, że będzie tylko lepiej. I dziękujesz w duchu (lub w każdy inny sposób) autorowi za jego czas, poświęcenie, precyzję, wyśmienite pióro, klarowność.
Każda historia warta uwagi, ciekawa, pięknie ujęta, idealnie przekazana. Zaczyna się przepysznie od słynnego na cały świat Baty, a z każdą kolejną stroną nabiera coraz więcej ciężaru czasu komunizmu, kończąc tupnięciem spadającego spalonego ciała ofiary kapitalizmu.
Wielkie gratulacje!

Nie podejrzewałam nawet, że będzie to taka dobra książka. Trafiasz na taką i od pierwszych stron wiesz, że będzie tylko lepiej. I dziękujesz w duchu (lub w każdy inny sposób) autorowi za jego czas, poświęcenie, precyzję, wyśmienite pióro, klarowność.
Każda historia warta uwagi, ciekawa, pięknie ujęta, idealnie przekazana. Zaczyna się przepysznie od słynnego na cały świat...

Tak pięknie, tak szczerze, tak prosto.
Jakoś nie potrafię znaleźć wad w tej książce, wszytko było dobre, na swoim miejscu, przemyślane, odpowiednie. Niezwykła bohaterka opisana niezwykłym stylem, egzotycznie brzmiący język, wzruszająca historia, krótkie i ostre dialogi. Starzejący się piękniś, młodniejąca babuleńka, sztuczne zęby, kot, pies i śmierć, śmierć, śmierć...
Będzie to kolejna pozycja, którą będę polecać każdemu. Niesamowicie pochłaniająca, poruszająca.

Tak pięknie, tak szczerze, tak prosto.
Jakoś nie potrafię znaleźć wad w tej książce, wszytko było dobre, na swoim miejscu, przemyślane, odpowiednie. Niezwykła bohaterka opisana niezwykłym stylem, egzotycznie brzmiący język, wzruszająca historia, krótkie i ostre dialogi. Starzejący się piękniś, młodniejąca babuleńka, sztuczne zęby, kot, pies i śmierć, śmierć,...