rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Och jak wiele razy zdarza się nam kochać wspomnienie! Zacierają się skazy, znikają momenty pełne bólu i cierpienia. To co utraciliśmy staje się iddylą! Jakże złudne to myśli!
Na spalonej ziemi po jakimś czasie odradza się życie, spod gruzów wyłania się nowe - lepsze, bo bogate w doświadczenie, może ostrożniejsze lecz mniej chaotyczne. Cenniejsze.
Historia, którą poznajemy dzięki niesamowitej twórczości Kristin Hannah pokazuje, że miłość ma wiele twarzy: szaleńczą i spokojną, dynamiczną i wyważoną, egoistyczną i wręcz przeciwnie skierowaną na drugiego człowieka.
To piękna historia. Pouczająca i pełna wzruszeń.

Och jak wiele razy zdarza się nam kochać wspomnienie! Zacierają się skazy, znikają momenty pełne bólu i cierpienia. To co utraciliśmy staje się iddylą! Jakże złudne to myśli!
Na spalonej ziemi po jakimś czasie odradza się życie, spod gruzów wyłania się nowe - lepsze, bo bogate w doświadczenie, może ostrożniejsze lecz mniej chaotyczne. Cenniejsze.
Historia, którą poznajemy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka doskonale pokazuje nam ludziom XXI wieku, jak niewiele trzeba by stracić wszystko. Rodzinę, dom, środki do życia, szacunek i empatię oraz dumę. To także potwierdzenie odwiecznej prąwdy, że największą krzywdę człowiekowi jest w stanie zrobić drugi człowiek.
To historia niezłomnej matki. Doświadczonej życiem, często niezrozumiałej, odważnej, porzuconej kobiety, która oddała życie za lepsze jutro dla swoich dzieci i innych takich jak ona.

Ta książka doskonale pokazuje nam ludziom XXI wieku, jak niewiele trzeba by stracić wszystko. Rodzinę, dom, środki do życia, szacunek i empatię oraz dumę. To także potwierdzenie odwiecznej prąwdy, że największą krzywdę człowiekowi jest w stanie zrobić drugi człowiek.
To historia niezłomnej matki. Doświadczonej życiem, często niezrozumiałej, odważnej, porzuconej kobiety,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała historia doskonale obnażająca ludzką naturę. Szczególnie w porównaniu do innych, niezwykłych i uważanych za prymitywne stworzeń. Opowieść o dziewczynce, potem kobiecie, która doskonale poznała odwieczne przenikanie się świata przyrody- dzikiej a jednocześnie perfekcyjnie poukładanej. Tutaj każdy zna swoje miejsce i priorytety. Nic nie potrzebuje stać się inne, wyjść poza obszar. W tym harmonijnym świecie dorasta ludzkie dziecko- porzucone, skazane na samotność i rozczarowanie. Dorasta i staje się niezwykłym znawcą nietkniętych ludzką ręką mokradeł. A dzieje się tam wiele. Kya rozumie taniec życia i śmierci. Nie waha się gdy chodzi ojej życie. Brat nauczył ją doskonale zacierać ślady, a bagna stały się jej sprzymierzeńcem. Bo przecież była ich częścią...

Wspaniała historia doskonale obnażająca ludzką naturę. Szczególnie w porównaniu do innych, niezwykłych i uważanych za prymitywne stworzeń. Opowieść o dziewczynce, potem kobiecie, która doskonale poznała odwieczne przenikanie się świata przyrody- dzikiej a jednocześnie perfekcyjnie poukładanej. Tutaj każdy zna swoje miejsce i priorytety. Nic nie potrzebuje stać się inne,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To opowieść o tych wszystkich ludziach, którzy żyją wśród nas, codziennością, zwyczajnie a w jednej chwili zmieniają się w bohaterów. Dostają powołanie, wyruszają na wojnę i nie wracają już nigdy, bo część ich duszy zostaje tam: w piaskach pustyni, na bezkresnych polach, w ruinach miast, z kolegami, którzy oprócz duszy oddali także ciało. Myślimy często- są wyszkoleni, odporni, to ich praca, powołanie. Przystajemy na chwilę by oddać hołd po czym wracamy do siebie i swoich spraw. Jednak Ci, którzy wracają, okaleczeni, zmienieni, przerażeni, wyczuleni. Czy są jeszcze żołnierzami? Czy tak o sobie myślą?
Kristen Hannah zawsze pisze dla serca... tym razem poranionego, zniekształconego ale wciąż bijącego, żywego. By móc pójść... dalej...

To opowieść o tych wszystkich ludziach, którzy żyją wśród nas, codziennością, zwyczajnie a w jednej chwili zmieniają się w bohaterów. Dostają powołanie, wyruszają na wojnę i nie wracają już nigdy, bo część ich duszy zostaje tam: w piaskach pustyni, na bezkresnych polach, w ruinach miast, z kolegami, którzy oprócz duszy oddali także ciało. Myślimy często- są wyszkoleni,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kiedy czytałam pierwszą książkę o Auschwitz czułam się przytłoczona bezmiarem nieszczęścia więźniów i bestialstwem esesmanów. Czytając kolejne i łącząc ze sobą opowieści niedowierzanie i przerażenie doświadczanych emocji nie mogłam wręcz uwierzyć w tak bezkresną nienawiść, pogardę i upodlenie. Teraz- po kilkunastu lekturach dotyczących tego piekła na ziemii wyłania się dla mnie obraz nie historii a ludzi, którzy ją tworzyli. Zwyczajnych, miłych i gburowatych, z krwi i kości. To dla mnie bardzo bolesne, szczególnie, że mam wrażenie, że świat znowu trwa w napiętym oczekiwaniu.
Choć "Czerń i purpura" przejawia przecież odruchy "ludzkie", uczucia nie tylko z gamy wzgardy i nienawiści, mam przed oczami obraz bohaterów - zniszczonych, zniewolonych, niewyobrażalnie silnych, jednak wciąż ludzi zwykłych, których żyjąc 80 lat temu mogłabym spotkać na ulicy.
Ta książka daje mi do myślenia. Jest doskonałym przykładem, że jedna mała rzecz, decyzja, nieroztropność lub nawet słowo mogą poruszyć lawinę, której nie da się zatrzymać, od której nie będzie już odwrotu.
Choć jesteśmy tylko ludźmi pamiętajmy, że nimi jesteśmy.

Kiedy czytałam pierwszą książkę o Auschwitz czułam się przytłoczona bezmiarem nieszczęścia więźniów i bestialstwem esesmanów. Czytając kolejne i łącząc ze sobą opowieści niedowierzanie i przerażenie doświadczanych emocji nie mogłam wręcz uwierzyć w tak bezkresną nienawiść, pogardę i upodlenie. Teraz- po kilkunastu lekturach dotyczących tego piekła na ziemii wyłania się dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna zagadka kryminalna, której początki stanowią wydarzenia sprzed trzydziestu lat. Prawda nie jest tutaj oczywista, cierpienie, tajemnicze zniknięcia i skrupulatnie przeprowadzana zemsta. Wszak wokół nas zawsze znajdzie się parszywiec, który skrzywdzi dla zabawy, chorej satysfakcji.
Doskonale poprowadzona fabuła, tajemnica i wymierzona sprawiedliwość.
Polecam

Świetna zagadka kryminalna, której początki stanowią wydarzenia sprzed trzydziestu lat. Prawda nie jest tutaj oczywista, cierpienie, tajemnicze zniknięcia i skrupulatnie przeprowadzana zemsta. Wszak wokół nas zawsze znajdzie się parszywiec, który skrzywdzi dla zabawy, chorej satysfakcji.
Doskonale poprowadzona fabuła, tajemnica i wymierzona sprawiedliwość.
Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jakże przerażająca, smutna j krzepiąca jednoczenie jest ta opowieść. Niewypowiedziane, cierpienie i poniżenie, uprzedzenia i manipulacje a do tego praca- niekończąca się harówka od świtu do zmierzchu. Może dlatego kobiety są dziś takie silne? Może ta moc pochodzi właśnie z wieloletniego cierpienia i doświadczenia?
Myślę że każda z nas znajdzie w tej książce nutkę swojej historii. Usłyszane gdzieś ukradkiem wspomnienia babci, która macha ręką i mówi, że to stare dzieje. Z tych starych wywodzą się nowe. Pytanie, co zostanie po nas? W jaki bagaż wyposażymy kolejne pokolenia polskich kobiet...

Jakże przerażająca, smutna j krzepiąca jednoczenie jest ta opowieść. Niewypowiedziane, cierpienie i poniżenie, uprzedzenia i manipulacje a do tego praca- niekończąca się harówka od świtu do zmierzchu. Może dlatego kobiety są dziś takie silne? Może ta moc pochodzi właśnie z wieloletniego cierpienia i doświadczenia?
Myślę że każda z nas znajdzie w tej książce nutkę swojej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ohydny obraz osiemnastowiecznej socjety. Wyuzdanej, perwersyjnej i obrzydliwej. Oczywiście z udziałem kościoła, który z nieopisaną hipokryzją macza zabrudzone krwią i cierpieniem paluchy w nawracaniu "zbłąkanych owieczek".
Jakże symboliczne jest to, że proceder ten ukróciła drobna kobieta, inteligentna, niezależna, jakże słaba w oczach innych i jednocześnie silna, dzielna i nieugięta.
Współczuję i myślę o wszystkich tych dziewczynach, które przechodzą przez piekło bo tak ułożyło się im życie. Niestety parszywa prawda jest taka, że wciąż są miejsca, gdzie takie procedery mają miejsce. Gdzie są ludzie, którzy płacą by móc zrobić kobietom i dzieciom okrutną krzywdę.

Ohydny obraz osiemnastowiecznej socjety. Wyuzdanej, perwersyjnej i obrzydliwej. Oczywiście z udziałem kościoła, który z nieopisaną hipokryzją macza zabrudzone krwią i cierpieniem paluchy w nawracaniu "zbłąkanych owieczek".
Jakże symboliczne jest to, że proceder ten ukróciła drobna kobieta, inteligentna, niezależna, jakże słaba w oczach innych i jednocześnie silna, dzielna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nasze lęki, przerażenia i zachwiana wiara w rzeczywistość są doskonałą pożywką dla manipulantów, złoczyńców i zwyrodnialców. Dodając do tego wiek osiemnasty, mamy gotową mieszankę: spotęgowanego przerażenia i głupoty. Niestety, śmierć wówczas tak powszednia, tak błaha, wykorzystywana była na różne sposoby. Byle osiągnąć cel. Zawsze znajdzie się potwór w ludzkiej skórze by dokonać dzieła. Jednak sprawiedliwości staje się zadość. Zawsze.

Nasze lęki, przerażenia i zachwiana wiara w rzeczywistość są doskonałą pożywką dla manipulantów, złoczyńców i zwyrodnialców. Dodając do tego wiek osiemnasty, mamy gotową mieszankę: spotęgowanego przerażenia i głupoty. Niestety, śmierć wówczas tak powszednia, tak błaha, wykorzystywana była na różne sposoby. Byle osiągnąć cel. Zawsze znajdzie się potwór w ludzkiej skórze by...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mroczna, przerażająca, okrutna i bezczelnie prawdziwa. Tak, istnieją tacy ludzie: bezbronni, pragnący miłości, akceptacji, stabilizacji i poczucia, że coś znaczą. Są także ci bezduszni, obojętni, zastygli, ukształtowani przez zło i pogardę. Gdy się spotkają dochodzi do tragedii. Bo w pierwszym starciu zło wygrywa. Nie musi się zbytnio trudzić. Ma przewagę- wyjące, zranione serce jest jak los na loterii. Wystarczy plan i realizacja. Krok po kroku.
Na szczęście siła nie drzemie tylko w tych złych. A ostatecznie zwycięża dobro. Zawsze.

Mroczna, przerażająca, okrutna i bezczelnie prawdziwa. Tak, istnieją tacy ludzie: bezbronni, pragnący miłości, akceptacji, stabilizacji i poczucia, że coś znaczą. Są także ci bezduszni, obojętni, zastygli, ukształtowani przez zło i pogardę. Gdy się spotkają dochodzi do tragedii. Bo w pierwszym starciu zło wygrywa. Nie musi się zbytnio trudzić. Ma przewagę- wyjące, zranione...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wojny początku XX wieku przyniosły kres światu, który od wieków rządził się jasnymi prawami. Podział na bardzo bogatych i bardzo biednych, choć niesprawiedliwy i bezlitosny, to jasno wyznaczał porządek. Jednak gdy świat zbuntował się przeciwko sobie, nadążyła się okazja by owy porządek świata zburzyć. Rosyjska rewolucja stała się symbolem zmian. Jednak wraz z niszczeniem burżuazyjnego elementu, bezlitośnie niszczono kulturę, dzieła sztuki, bezcenne osiągnięcia rosyjskich mistrzów. Wzbudzanie nienawiści, brutalność i bezwzględność zmieniły tylko kierunek działań. Wciąż panowało ucisnienie i cierpienie. Jednak życie musiało toczyć się dalej... W tej dziejowej zawierusze wciąż można było odnaleźć miłość. Bo to ona jest najważniejsza- nie ważne czy wśród arystokracji czy proletariatu.
To książka o trudnych wyborach, zmianach i nieustającej walce, którą człowiek toczy każdego dnia. Niezależnie w którym wieku przyszło mu żyć.

Wojny początku XX wieku przyniosły kres światu, który od wieków rządził się jasnymi prawami. Podział na bardzo bogatych i bardzo biednych, choć niesprawiedliwy i bezlitosny, to jasno wyznaczał porządek. Jednak gdy świat zbuntował się przeciwko sobie, nadążyła się okazja by owy porządek świata zburzyć. Rosyjska rewolucja stała się symbolem zmian. Jednak wraz z niszczeniem...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Trzecia część zwariowanych przygód rodzin mieszkających w bloku nr 5 na ulicy Weissa. Wciąż sympatycznie, zabawnie, uczuciowo i refleksyjnie. Autorka pokazuje nam, że nie ważne jest to czym zajmujemy głowę i ręce przez cały rok, czego się obawiamy, co próbujemy udowodnić. Na święta liczy się człowiek, rodzina, wybaczenie i bycie razem. To piękne przesłanie, które powinniśmy pielęgnować, nie tylko od święta.

Trzecia część zwariowanych przygód rodzin mieszkających w bloku nr 5 na ulicy Weissa. Wciąż sympatycznie, zabawnie, uczuciowo i refleksyjnie. Autorka pokazuje nam, że nie ważne jest to czym zajmujemy głowę i ręce przez cały rok, czego się obawiamy, co próbujemy udowodnić. Na święta liczy się człowiek, rodzina, wybaczenie i bycie razem. To piękne przesłanie, które powinniśmy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mnóstwo dowcipu, humoru i nieoczekiwanych zwrotów akcji- oczywiście w świątecznym klimacie. Mieszkańcy bloku numer pięć kolejny raz mierzą się z różnymi przeciwnościami losu i targanymi duszę problemami, tym bardziej, że symbol sąsiedzkiej przyjaźni zostaje im brutalnie odebrany przez nieznanego sprawcę. Jednakże nie o symbole w święta chodzi a o ludzi! Podążając za słowami (być może trochę przekręconym i) pani Michalskiej wszyscy sąsiedzi starają się uczcić te niezwykłe dni w wyjątkowy sposób. Nie brakuje także pouczających i refleksyjnych historii o tym co tak naprawdę w życiu ważne.
Polecam.

Mnóstwo dowcipu, humoru i nieoczekiwanych zwrotów akcji- oczywiście w świątecznym klimacie. Mieszkańcy bloku numer pięć kolejny raz mierzą się z różnymi przeciwnościami losu i targanymi duszę problemami, tym bardziej, że symbol sąsiedzkiej przyjaźni zostaje im brutalnie odebrany przez nieznanego sprawcę. Jednakże nie o symbole w święta chodzi a o ludzi! Podążając za słowami...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Słodko - gorzka opowieść z przygotowaniami do świąt w tle. Przezabawne perypetie jednych plączą się z trudnymi przeżyciami innych. Ważne decyzje z blahostkami. Nie na próżno mówi się: "ile ludzi - tyle historii". A dla właściciela jego historia najważniejsza.
Choć wszyscy na swój sposób są zabiegani, zmęczeni czy zdenerwowani łączy ich osoba na co dzień nieistotna. Jednak gdyby nie pomoc owej samotnej, starszej sąsiadki, w każdym z mieszkań doszłoby do tragedii- mniejszych lub większych. To ona stara się zjednoczyć sąsiadów na święta pod mizerną jodełką by razem zaśpiewali kolędy i przełamali się opłatkiem, choć to ona przeżyła najstraszniejszą tragedię właśnie w święta.
Potrzeba nam takich dobrych dusz. Szczególnie teraz, gdy wartości bożonarodzeniowe giną gdzieś w ferworze przyziemnych spraw.
Serdecznie polecam. Rozejrzyjmy się dokoła.

Słodko - gorzka opowieść z przygotowaniami do świąt w tle. Przezabawne perypetie jednych plączą się z trudnymi przeżyciami innych. Ważne decyzje z blahostkami. Nie na próżno mówi się: "ile ludzi - tyle historii". A dla właściciela jego historia najważniejsza.
Choć wszyscy na swój sposób są zabiegani, zmęczeni czy zdenerwowani łączy ich osoba na co dzień nieistotna. Jednak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Autorka dotyka świata, który dla mnie jest tajemnicą. Z wielkim szacunkiem myślę o operowych śpiewakach. Ich głos jest nadzwyczajnym darem. Jednak wiadomo, że oprócz wrodzonego talentu potrzeba także tytanicznej pracy by osiągnąć sukces.
Najważniejszym przesłaniem jest jednak rola decyzji. To od naszych wyrobów zależy, którą ścieżką podążymy. Bohaterka książki choć utalentowana, kochana, piękna i dobra musi poświęcić miłość do ukochanego męża by być sobą. To niesamowicie trudne, ale jakże budujące. Najbardziej powinniśmy dbać o swoje dobro, rozwój. Niech będzie ona inspiracją na nowy rok.

Autorka dotyka świata, który dla mnie jest tajemnicą. Z wielkim szacunkiem myślę o operowych śpiewakach. Ich głos jest nadzwyczajnym darem. Jednak wiadomo, że oprócz wrodzonego talentu potrzeba także tytanicznej pracy by osiągnąć sukces.
Najważniejszym przesłaniem jest jednak rola decyzji. To od naszych wyrobów zależy, którą ścieżką podążymy. Bohaterka książki choć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przygnębiła mnie ta książka. Wzruszyła, wkurzyła i dała pretekst by przyjrzeć się własnemu życiu, decyzjom. Matka chce dla dziecka lepszego życia niż sama miała. Tylko czasem cena jaką musi zapłacić jest zbyt wysoka. Stawiamy innych na piedestale szczęścia a życie tymczasem upływa. Nieuchronnie. Choć historia kończy się poniekąd szczęśliwie to ogólnie jest tragiczna. Tyle zmarnowanych lat, tyle cierpienia...

Przygnębiła mnie ta książka. Wzruszyła, wkurzyła i dała pretekst by przyjrzeć się własnemu życiu, decyzjom. Matka chce dla dziecka lepszego życia niż sama miała. Tylko czasem cena jaką musi zapłacić jest zbyt wysoka. Stawiamy innych na piedestale szczęścia a życie tymczasem upływa. Nieuchronnie. Choć historia kończy się poniekąd szczęśliwie to ogólnie jest tragiczna. Tyle...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna jest! Wciągająca, czasem smutna, czasem zabawna. Choć w tle czai się wielką tragedia, nie jest nią przesiąknięta. To historia, w której dobro zwycięża. Czasem trzeba spotkać odpowiedniego człowieka, wybaczyć sobie, światu. Nie raz zmienić plany i marzenia. Ważne by czuć, że postępuje się właściwie. Niezależnie od okoliczności

Świetna jest! Wciągająca, czasem smutna, czasem zabawna. Choć w tle czai się wielką tragedia, nie jest nią przesiąknięta. To historia, w której dobro zwycięża. Czasem trzeba spotkać odpowiedniego człowieka, wybaczyć sobie, światu. Nie raz zmienić plany i marzenia. Ważne by czuć, że postępuje się właściwie. Niezależnie od okoliczności

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przepiękna powieść pełna miłości, intryg i niesprawiedliwości. Losy młodych, niezwykłych ludzi w obliczu stagnacji kulturowych i obyczajowych przeplatają się ze współczesnym obrazem szeroko rozumianej wolności. Wszystko scala niesamowity, położony pośród wrzosowisk majątek Astbury. Pomimo różnorodnych zdarzeń, tragedii i szczęśliwych uniesień wciąż stoi niezachwiany, skrywając wciąż nieodgadnione tajemnice.

Przepiękna powieść pełna miłości, intryg i niesprawiedliwości. Losy młodych, niezwykłych ludzi w obliczu stagnacji kulturowych i obyczajowych przeplatają się ze współczesnym obrazem szeroko rozumianej wolności. Wszystko scala niesamowity, położony pośród wrzosowisk majątek Astbury. Pomimo różnorodnych zdarzeń, tragedii i szczęśliwych uniesień wciąż stoi niezachwiany,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przewrotność losu, odważne decyzje i odrobina świątecznej magii. Bohaterowie skrajnie różni jednak wzajemnie doskonale się uzupełniają. Łączy ich pragnienie miłości, nie tylko w święta. Zmieniają się, czasem ryzykują, czasem popełniają błędy ale otwarte serca pozwalają na odnalezienie szczęścia i sukcesów w różnych aspektach życia.

Przewrotność losu, odważne decyzje i odrobina świątecznej magii. Bohaterowie skrajnie różni jednak wzajemnie doskonale się uzupełniają. Łączy ich pragnienie miłości, nie tylko w święta. Zmieniają się, czasem ryzykują, czasem popełniają błędy ale otwarte serca pozwalają na odnalezienie szczęścia i sukcesów w różnych aspektach życia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czy takie sytuacje dzieją się naprawdę? Trochę trudno mi uwierzyć. Choć skoro amerykański sen może się ziścić to brytyjska porażka (zważywszy na miejsce akcji oraz typową dla Brytanii aurę) pewnie też.
To książka o dzielnych kobietach, które muszą walczyć. O zdrowie, pieniądze, byt i akceptację. To także lekcja pokory ale też nadziei, że wszystko co nas spotyka dzieje się po coś. A... warto być dobrym człowiekiem. Dobro zawsze wraca.

Czy takie sytuacje dzieją się naprawdę? Trochę trudno mi uwierzyć. Choć skoro amerykański sen może się ziścić to brytyjska porażka (zważywszy na miejsce akcji oraz typową dla Brytanii aurę) pewnie też.
To książka o dzielnych kobietach, które muszą walczyć. O zdrowie, pieniądze, byt i akceptację. To także lekcja pokory ale też nadziei, że wszystko co nas spotyka dzieje się...

więcej Pokaż mimo to