rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Świetnie zbudowana warstwa obyczajowa w kryminale to dla mnie wisienka na torcie. Taka książka jak ta zostanie mi w pamięci, wyróżnia się spośród wielu innych.

Polecam bardzo słuchanie audiobooka czytanego przez Janusza Zadurę, sama przyjemność.

Świetnie zbudowana warstwa obyczajowa w kryminale to dla mnie wisienka na torcie. Taka książka jak ta zostanie mi w pamięci, wyróżnia się spośród wielu innych.

Polecam bardzo słuchanie audiobooka czytanego przez Janusza Zadurę, sama przyjemność.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo niepokojąca i wciągająca!

Nie mogłam jej czytać przed snem, choć byłam bardzo ciekawa co się wydarzy. Okrucieństwo ludzi jest trudne do obserwowania nawet w książce, choć rozprzestrzenianie się sekciarskiego obłędu bardzo interesujące.

Bardzo niepokojąca i wciągająca!

Nie mogłam jej czytać przed snem, choć byłam bardzo ciekawa co się wydarzy. Okrucieństwo ludzi jest trudne do obserwowania nawet w książce, choć rozprzestrzenianie się sekciarskiego obłędu bardzo interesujące.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo poruszające krótkie opowiadania. Wchodzimy w skórę tych traktowanych brutalnie, niesprawiedliwie, pomiatanych, nierozumianych. Dużo emocji czuje się czytając je, złość i bezsilność przede wszystkim, ale jednocześnie wdzięczność, że ktoś z taką empatią przedstawił ich punkt widzenia.

Bardzo poruszające krótkie opowiadania. Wchodzimy w skórę tych traktowanych brutalnie, niesprawiedliwie, pomiatanych, nierozumianych. Dużo emocji czuje się czytając je, złość i bezsilność przede wszystkim, ale jednocześnie wdzięczność, że ktoś z taką empatią przedstawił ich punkt widzenia.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Idealna książka do słuchania podczas chodzenia! Może nie jest to jeszcze podróżowanie, ale słuchanie jej w ruchu powoduje totalne zatopienie się w słowach. Samo chodzenie pobudza myśli do błądzenia, przemyśleń i małych oświeceń, a z książką w uszach zastępujemy swoje myśli myślami Tokarczuk. Świetne doświadczenie. Słowa tak piękne, że wiele razy się wzruszyłam. W tych historiach czuć wielką ciekawość świata, fascynację tym co nas otacza i nami, myślami i ciałem, nawet takim w słoju w formalinie. Intelektualna uczta!

Idealna książka do słuchania podczas chodzenia! Może nie jest to jeszcze podróżowanie, ale słuchanie jej w ruchu powoduje totalne zatopienie się w słowach. Samo chodzenie pobudza myśli do błądzenia, przemyśleń i małych oświeceń, a z książką w uszach zastępujemy swoje myśli myślami Tokarczuk. Świetne doświadczenie. Słowa tak piękne, że wiele razy się wzruszyłam. W tych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Super książka na start dla kogoś kogo ciekawią wirusy. Jest to w sumie zbiór artykułów, a język jest przystępny i bardzo przejrzysty, w sam raz był połknąć bakcyla i zacząć czytać więcej na poruszone tematy.

Super książka na start dla kogoś kogo ciekawią wirusy. Jest to w sumie zbiór artykułów, a język jest przystępny i bardzo przejrzysty, w sam raz był połknąć bakcyla i zacząć czytać więcej na poruszone tematy.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Kocham książki o książkach, a książka o bibliofilach i kontrowersyjnych, rzadkich dziełach zajęła specjalne miejsce w moim serduszku :D Podążanie śladami takich książek jest fascynujące. Zaraz przypomniały mi się "Dziewiąte wrota" i musiałam obejrzeć po raz 50ty. Planuję oczywiście, że gdy dorosnę (chyba raczej się zestarzeję) zostanę kolekcjonerką rzadkich książek 😊 raczej nie oprawianych w ludzką skórę, ale z ciekawą historią w tle.

Wielkim plusem dla mnie też było sporo ciekawych informacji o historii medycyny i historii w ogóle. Dla mnie to perełka, która łączy moje różne zainteresowania w jednej książce. Bardzo chętnie przeczytałabym więcej na ten temat.

Zainspirowana treścią i przypisami na końcu książki, zamówiłam sobie Death, Dissection and Destitute o XIX wiecznym handlu kradzionymi zwłokami sprzedawanych chirurgom do sekcji i o podobny, losie ciał morderców po egzekucji. W bibliografii jest trochę ciekawych pozycji dla poszerzenia tematu.

Kocham książki o książkach, a książka o bibliofilach i kontrowersyjnych, rzadkich dziełach zajęła specjalne miejsce w moim serduszku :D Podążanie śladami takich książek jest fascynujące. Zaraz przypomniały mi się "Dziewiąte wrota" i musiałam obejrzeć po raz 50ty. Planuję oczywiście, że gdy dorosnę (chyba raczej się zestarzeję) zostanę kolekcjonerką rzadkich książek 😊 raczej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Strasznie podoba mi się u Kariki, to, że świat który buduje jest jak najbardziej realny, pozostawia jednak niewielką szparę, przez którą przedostaje się powiew szaleństwa :D tak było w "Szczelinie" i tak jest tutaj. Racjonalni bohaterowie, twardo stąpają po ziemi, nie wierzą w duchy, zjawy, klątwy. Wygląda na to, że w tym wypadku to nie wystarczy.

Książka ma nie tylko straszyć, ma nas też skłonić do głębszego zastanowienia się nad naszym postrzeganiem rzeczywistości. Autor podaje nam ciekawe teorie na tematy egzystencjalnie, co wykracza już poza ramy zwykłego horroru.

Strasznie podoba mi się u Kariki, to, że świat który buduje jest jak najbardziej realny, pozostawia jednak niewielką szparę, przez którą przedostaje się powiew szaleństwa :D tak było w "Szczelinie" i tak jest tutaj. Racjonalni bohaterowie, twardo stąpają po ziemi, nie wierzą w duchy, zjawy, klątwy. Wygląda na to, że w tym wypadku to nie wystarczy.

Książka ma nie tylko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Uwielbiam tę książkę za jej interdyscyplinarność i złożoność. Nie tylko podróżujemy tu z autorem po wszelkiego rodzaju podziemnych środowiskach, ale dostajemy też dawkę jego przemyśleń o tym czym podziemny świat jest dla nas, co oznacza zagubienie się w nim, dosłownie i w przenośni, dlaczego mimo strachu przed ciemnością i odcięciem od bodźców świata zewnętrznego od wieków (tfu tysiącleci) te słabo zbadane przestrzenie przyciągają rzesze śmiałków. Mamy tu odniesienia do podobnych motywów w literaturze i filozofii, a także w biologii, antropologii kulturowej, historii...

Odwiedzamy paryskie katakumby, co staje się okazją do poznania XIX wiecznego fotografa pioniera Nadara.

Trafiamy do idealnej ciemności głębokich jaskiń, by zbadać pierwotne ludzkie odruchy, gdy mózg nie otrzymuje zwykłej ilości bodźców zmysłowych i wypełnia tę bezczynność wizjami. Tego samego próbował pewien naukowiec, który dla eksperymentu postanowił spędzić w ciemności 2 miesiące!

Każdy rozdział to mnóstwo ciekawych historii, o wielu z nich będę szukać książek, bo są super ciekawe.

Mogłabym czytać tylko takie książki - nauka i przygoda jak w dzieciństwie :)

Uwielbiam tę książkę za jej interdyscyplinarność i złożoność. Nie tylko podróżujemy tu z autorem po wszelkiego rodzaju podziemnych środowiskach, ale dostajemy też dawkę jego przemyśleń o tym czym podziemny świat jest dla nas, co oznacza zagubienie się w nim, dosłownie i w przenośni, dlaczego mimo strachu przed ciemnością i odcięciem od bodźców świata zewnętrznego od wieków...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czytałam ją bardzo po kawałku z braku czasu, jednak nie miałam nigdy problemu z ponownym wciągnięciem się w fabułę, jak niektórzy piszą. Faktem jest, że dość długo akcja się nie zagęszcza, to jednak sam klimat tego miasteczka i ciekawe postacie, które je zaludniają sprawiały, że czytało się przyjemnie. Miałam tylko początkowo problem z zapamiętaniem kto jest kim, zwłaszcza wśród mężczyzn z nazwiskiem na F :D no ale to wina przerywania lektury.

Końcówka książki jest mega wciągająca, wszystkie elementy łamigłówki wskakują na swoje miejsce i aż chce się czytać kolejną część :) Fajne jest to, że w sumie wiele już wiemy z obserwacji odkryć każdej z postaci, o których nie mają pojęcia pozostałe ,a jednak jakoś nie wpadłam sama na rozwiązanie.

Czytałam ją bardzo po kawałku z braku czasu, jednak nie miałam nigdy problemu z ponownym wciągnięciem się w fabułę, jak niektórzy piszą. Faktem jest, że dość długo akcja się nie zagęszcza, to jednak sam klimat tego miasteczka i ciekawe postacie, które je zaludniają sprawiały, że czytało się przyjemnie. Miałam tylko początkowo problem z zapamiętaniem kto jest kim, zwłaszcza...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Słuchałam audiobooka i w takiej formie jest świetna, umilała ( ;D ) mi pracę na komputerze. Jest to jednak wyliczanie i krótki opis poszczególnych przypadków, bez większego zagłębiania się w sprawy, dlatego czułam po każdym rozdziale niedosyt, jakby były niedokończone. Wolę jednak książki, które dają mi pełny obraz wydarzeń, od początku do końca. Ta książka posłuży mi raczej jako źródło co ciekawszych historii do poszukania w innych książkach. Plusem jest, że chociaż czytałam już sporo, to i tak znalazło się tutaj dużo spraw, o których nie słyszałam. Chociaż takie szeroko znane również się znalazły.

Słuchałam audiobooka i w takiej formie jest świetna, umilała ( ;D ) mi pracę na komputerze. Jest to jednak wyliczanie i krótki opis poszczególnych przypadków, bez większego zagłębiania się w sprawy, dlatego czułam po każdym rozdziale niedosyt, jakby były niedokończone. Wolę jednak książki, które dają mi pełny obraz wydarzeń, od początku do końca. Ta książka posłuży mi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Uwielbiam! Czytając przenosiłam się w czasie i przestrzeni (czytałam mieszkając w Holandii), do porannych i wieczornych pociągów jeżdżących między Koninem i Poznaniem, do czasów studenckich, gdy w zimowe weekendy stałam 3 godziny w śniegu czekając na opóźniony (tak! wspominam to z sentymentem!), w te tajemnicze zmierzchy i świty, gdy zastanawiałam się jak wygląda życie ludzi w mijanych szarych wioskach. Kocham pociągi, jeżdżę do Polski raz w roku i zawsze staram się o przejażdżkę, choćby dwugodzinną :D Nigdzie nie myśli mi się tak dobrze jak w pociągu. Ta książka będzie moim skarbem. Zaznaczałam czasami całe rozdziały z zachwytem, bo były tak trafne i tak bardzo mi bliskie. Bratnia dusza.

Uwielbiam! Czytając przenosiłam się w czasie i przestrzeni (czytałam mieszkając w Holandii), do porannych i wieczornych pociągów jeżdżących między Koninem i Poznaniem, do czasów studenckich, gdy w zimowe weekendy stałam 3 godziny w śniegu czekając na opóźniony (tak! wspominam to z sentymentem!), w te tajemnicze zmierzchy i świty, gdy zastanawiałam się jak wygląda życie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

A mnie kupiło już pierwsze zdanie :D wiedziałam, że książka zaczynająca się od zabijania babci nie będzie w żaden sposób typowa. Na początku spodziewałam się thrillera ( jakoś okładka na to wskazywała), ale już po kilku stronach wiedziałam, że jest to coś o wiele więcej.

Powieść powiedziałabym socjologiczna, o rodzinie, która odeszła od społeczeństwa do tego stopnia, że stworzyła swoje własne zasady moralne, rozwiązując problemy w sposób, który my nazwalibyśmy łamaniem prawa (i to konkretnym).

Ojciec jest tu postacią determinującą losy reszty rodziny - jedyny mobilny dorosły - bo matka tyjąc niemiłosiernie sama przykuła się do łóżka i jedyne do czego jest zdolna to czytanie ukochanych książek i uzupełnianie teczki z listami do córki, w których zdradza jej to, czego nigdy nie odważyła się powiedzieć.

Dziewczyna nie widziała nigdy innych dzieci, nie mieszkała nigdy w domu niezagraconym aż po sufit, nie robiła nawet zakupów w sklepie. Ojciec, bardzo samolubnie moim zdaniem, pokazywał jej tylko wycinek ich własnego świata, , a świat i ludzi poza ich małą wyspą nazywał obcymi. Na wyspie na jedzenie się poluje, a i inne potrzebne rzeczy można bez wyrzutów sumienia kraść w wiosce. Uczy ją, że ciemność zabiera ból, dlatego zabijane w nocy zwierzę, czy człowiek odchodzi spokojny i pogodzony z własnym losem.

Jak można się spodziewać, ta ojcowska "idylla" nie może trwać wiecznie. W końcu ktoś upomni się o dziecko, które nie chodzi do szkoły, albo ktoś zobaczy opłakany stan gospodarstwa i interweniuje. A czy, gdy dziewczynka dorośnie, podziękuje ojcu za to, że chciał ją mieć tylko dla siebie?

A mnie kupiło już pierwsze zdanie :D wiedziałam, że książka zaczynająca się od zabijania babci nie będzie w żaden sposób typowa. Na początku spodziewałam się thrillera ( jakoś okładka na to wskazywała), ale już po kilku stronach wiedziałam, że jest to coś o wiele więcej.

Powieść powiedziałabym socjologiczna, o rodzinie, która odeszła od społeczeństwa do tego stopnia, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Po każdym rozdziale potrzebowałam czasu na refleksje, objętość niewielka, ale treści tak wiele. Uwielbiam książki, które wywołują u mnie lawinę interesujących myśli. Mam już ochotę czytać znowu

Po każdym rozdziale potrzebowałam czasu na refleksje, objętość niewielka, ale treści tak wiele. Uwielbiam książki, które wywołują u mnie lawinę interesujących myśli. Mam już ochotę czytać znowu

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Niesamowita książka i bardzo adekwatny tytuł :) Autor musiał włożyć w napisanie jej mnóstwo pracy, to interdyscyplinarne dzieło, rozdziały z dziedzin antropologii, historii mody, biografii filozofów i literatów, biologii ... wszystko zgrabnie spięte razem motywem wędrówki, spaceru, chodzenia. Czytając (czy raczej słuchając audiobooka) miałam ochotę rzucić wszystko i iść przed siebie. Mam w głowie plan dużej wyprawy i na pewno przed wyruszeniem w nią przeczytam książkę jeszcze raz

Niesamowita książka i bardzo adekwatny tytuł :) Autor musiał włożyć w napisanie jej mnóstwo pracy, to interdyscyplinarne dzieło, rozdziały z dziedzin antropologii, historii mody, biografii filozofów i literatów, biologii ... wszystko zgrabnie spięte razem motywem wędrówki, spaceru, chodzenia. Czytając (czy raczej słuchając audiobooka) miałam ochotę rzucić wszystko i iść...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Biologia i fotografia - moje dwie pasje połączone w jednej książce 😁 dla mnie idealnie. Fajny klimat - mała społeczność, dzika natura, z którą człowiek mimo swej wielkości i tak przegrywa, bardzo prawdziwie opisane ludzkie emocje, traumy. Nawet zaznaczyłam kilka zdań, bo trafiły w sedno. Nie jest to naiwnie napisana opowiastka, choć dla mnie zabrakło nieco więcej zabawy z czytelnikiem. Domyślałam się rozwiązania, ale nawet mimo to fajnie, gdyby zakończenie miało jeszcze jakiś twist, więcej zawiłości, albo niedomówień.nie wszystko musi być nam, czytelnikom podane na tacy. Jako stworzenia myślące lubimy być pozostawieni z polem do interpretacji. Autorka zapowiada się fajnie, na kolejny raz chciałabym tylko coś bardziej rozbudowanego ;)

„Jej twarz zastygła w skorupę, ale pozostała nienaruszona. Zidentyfikowali ją rodzice. Wyglądała, jakby zmarła niedawno.
Tak. To ona.
Po dziesięciu latach.
Maya spotkała ich w komisariacie. Czekali na korytarzu na rozmowę z Leifem. Przywitała się i zapytała, czy chcą się czegoś napić.
– Nie, dziękuję – odpowiedzieli zgodnie.
Maya nie mogła się nadziwić, jak bardzo są do siebie podobni. Te same pofalowane krótkie włosy, te same wyblakłe kolory, ta sama szczupła budowa ciała, te same wykonywane w poczuciu obowiązku gesty i ten sam uprzejmy, wyzuty z radości ton głosu. Jakby tak bardzo szukali w sobie nawzajem oparcia, aż w końcu stali się jednym. Tak jakby musiało ich być dwoje tego samego gatunku, żeby nie upadli.”

Biologia i fotografia - moje dwie pasje połączone w jednej książce 😁 dla mnie idealnie. Fajny klimat - mała społeczność, dzika natura, z którą człowiek mimo swej wielkości i tak przegrywa, bardzo prawdziwie opisane ludzkie emocje, traumy. Nawet zaznaczyłam kilka zdań, bo trafiły w sedno. Nie jest to naiwnie napisana opowiastka, choć dla mnie zabrakło nieco więcej zabawy z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dan Brown bez wątpienia mógłby brać lekcje dobrego reasearchu od tego polskiego autora!

Wkraczamy tu w niezwykle dopracowany świat, świat przedwiecznych tajemnic, starożytnych demonów i badających je naukowców - teologów, demonologów, orientalistów, historyków. Łączy ich wspólny mianownik - legenda o Szczurołapie, demonie, Fleciście.

Śladem głównego bohatera, współczesnego Indiany Jonesa (doktora teologii, adepta sztuk walki, poligloty i kobieciarza) przemierzamy Europę i Bliski Wschód, spotykamy ludzi różnego pochodzenia, mówimy wieloma językami,poznajemy wpływowych ludzi nauki, prawdziwych pasjonatów historii (tej oficjalnej, jak i tajemnej). Trafiamy w sam środek cyklonu. Z niewyjaśnionych przyczyn legenda o demonicznym Fleciście, uprowadzającym dzieci ożywa, dochodzi do zaginięć i śmierci. Charyzmatyczny Węgier, którego nawiedzają jego własne demony, wyrusza w drogę, by dociec prawdy. Podróż będzie niebezpieczna, ale i fascynująca. Dźwięk cichych kroków w mrocznych zaułkach towarzyszył mu będzie w każdym zakątku Ziemi. Jak i poczucie bycia obserwowanym. Miejcie się na baczności ;)

To co mnie osobiście urzeklo, to fakt, że główny bohater odwiedza wspaniałe biblioteki i księgozbiory, gdziekolwiek pojedzie, oczywiście w celu rozwiązania zagadki :p

Dan Brown bez wątpienia mógłby brać lekcje dobrego reasearchu od tego polskiego autora!

Wkraczamy tu w niezwykle dopracowany świat, świat przedwiecznych tajemnic, starożytnych demonów i badających je naukowców - teologów, demonologów, orientalistów, historyków. Łączy ich wspólny mianownik - legenda o Szczurołapie, demonie, Fleciście.

Śladem głównego bohatera,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,



Na półkach: ,

Bardzo smutna książka. Właściwie nie mogło być inaczej, w końcu traktuje o rozwoju imperium zarabiającym na śmierci. Jak w poprzedniej książce autorki, tutaj równiez całą opowieść spowita jest aurą tajemnicy, niesamowitości; pojawiający się na pogrzebach nieznajomy, przelatujące cienie, uderenia skrzydeł ptaków i śmierć, wszędzie docierająca śmierć. Nasz główny bohater jest bardzo oryginalną postacią, obserwujemy jego życie od dzieciństwa, widzimy jak, z wesołego, zdrowego i silnego młodego chłopaka zmienia się w zdecydowanego mężczyznę, który pnie się w górę firmowej hierarchii, a wszystko za co się weźmie, kończy sukcesem. Wygląda jednak na to, że los, fatum,, czy czarny kruk, cokolwiek to jest, ma władzę nad jego życiem, a dotychczasowe szczęście to jedynie podstęp, sposób na to, by miał więcej do stracenia, by parabola jego życia poleciała w dół, tak precyzyjnie jak tor lotu kamienia wyrzuconego z procy, który zabił dumnego kruka.

Bardzo smutna książka. Właściwie nie mogło być inaczej, w końcu traktuje o rozwoju imperium zarabiającym na śmierci. Jak w poprzedniej książce autorki, tutaj równiez całą opowieść spowita jest aurą tajemnicy, niesamowitości; pojawiający się na pogrzebach nieznajomy, przelatujące cienie, uderenia skrzydeł ptaków i śmierć, wszędzie docierająca śmierć. Nasz główny bohater jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Z nudów robimy różne rzeczy. Wyjadamy wszystko z lodówki albo skaczemy po wszystkich kanałach w telewizji. Albo otwieramy drzwi do mrocznej wersji naszego podwórka, co prowadzi do porwania naszych rodziców przez szaloną wiedźmę. Takie rzeczy tylko u Gaimana ;) idealnia dawka grozy w pozornie dziecięcej książce, dla dzieci o mocnych nerwach i dla dorosłych posiadających gen nostalgii za strachami z dzieciństwa. Uwielbiam takie lektury, dzieki nim przez chwilę człowiek patrzy na świat podejrzliwie, jakby obecność drzwi do świata czarownicy z guzikowymi oczami w naszym domu była możliwa. A, no i oczywiście na koty patrzymy teraz z większym szacunkiem, wiemy już dlaczego nie reagują na nadawane im imiona ;)

Z nudów robimy różne rzeczy. Wyjadamy wszystko z lodówki albo skaczemy po wszystkich kanałach w telewizji. Albo otwieramy drzwi do mrocznej wersji naszego podwórka, co prowadzi do porwania naszych rodziców przez szaloną wiedźmę. Takie rzeczy tylko u Gaimana ;) idealnia dawka grozy w pozornie dziecięcej książce, dla dzieci o mocnych nerwach i dla dorosłych posiadających gen...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoje historie Bill Bass, Jon Jefferson
Ocena 7,8
Trupia Farma. ... Bill Bass, Jon Jeff...

Na półkach: , , ,

Bardzo ciekawa pozycja popularnonaukowa, a już szczególnie fascynująca dla początkujących antropologów :) Jest to w sumie opis ścieżki kariery Billa Bassa, który swoją fascynację antropologią rozpoczął w czasach, gdy była to jeszcze nauka słabo rozwinięta. Dzięki swemu zapałowi i naukowej ciekawości odkrył i zainspirował innych do odkrywania nowych metod badań ludzkiego ciała po śmierci. W książce daje się zauważyć, iż autor od lat naucza studentów, widać to w jego stylu pisania i szczegółowym, przystępnym opisywaniu metod badań.

Bardzo fajnie, że książka popularnonaukowa może tak wciągać. Nie mamy tu postaci głównego bohatera jak w powieści, choć możemy uznać, że jes tnim śmierć. Mamy świetnego narratora, który prowadzi nas przez świat przerażająco rzeczywisty i okrutny. Mamy nieco naukowych informacji podanych w przystępny sposób.

Ta książka powstrzymała mnie od czytania czegokolwiek innego przez dwa dni i skończyła się nagle, nikczmnie pozostawiając mnie w stanie zawieszenia :D skończyła się dawka historii z życia antropologa, skończyły się interesujące sprawy i dawka obrzydliwości. Jak dalej żyć?:)

Bardzo ciekawa pozycja popularnonaukowa, a już szczególnie fascynująca dla początkujących antropologów :) Jest to w sumie opis ścieżki kariery Billa Bassa, który swoją fascynację antropologią rozpoczął w czasach, gdy była to jeszcze nauka słabo rozwinięta. Dzięki swemu zapałowi i naukowej ciekawości odkrył i zainspirował innych do odkrywania nowych metod badań ludzkiego...

więcej Pokaż mimo to