-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać352
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2022-12-20
2023-06-29
2016-09-23
Dziś zapraszam Was na kilka słów o ciekawym poradniku, jakim bez wątpienia jest „Anatomia zdrady” Wojciecha Wyplera od Wydawnictwo Muza oraz Business & Culture.
Czy zastanawialiście się kiedyś dlaczego kłamiemy? Czy kieruje nami chęć uniknięcia kłopotów czy tez może osiągnięcie jakiegoś celu? Jakie powody by nami nie kierowały to właśnie oszukiwanie wymaga od naszych szarych komórek więcej uwagi i koncentracji, dzięki czemu przyspiesza nasz rozwój. Czy można więc zatem uznać, że oszustwo jest dobre? A może to po prostu kolejna teoria, która usprawiedliwia nasze zachowanie i sprawia, że czujemy się lepiej. To właśnie na te i wiele innych pytań znajdziemy odpowiedź w pierwszej części „Anatomii zdrady”. Przecież zdrada zaczyna się właśnie od kłamstwa, a co jeśli trafimy na nałogowego kłamcę?
W drugiej części z kolei przyjrzymy się symptomom zdrady. Z badań wynika, że częściej zdradzają mężczyźni (46%), a miejscem, które temu najbardziej sprzyja jest praca (34%). Jednak w czasach, gdy praktycznie każdy ma nieograniczony dostęp do internetu nietrudno też o wirtualną zdradę. Zawierając znajomości przez internet wiele z nich opiera się właśnie na kłamstwie, to w sieci chcemy być piękni i idealni dlatego koloryzujemy rzeczywistość. Kiedy więc partner/partnerka zaczyna bardziej o siebie dbać, więcej czasu spędza poza domem zaniedbując przez to codzienne obowiązki może to właśnie świadczyć o zdradzie.
Z kolejnych części dowiemy się jak szukać dowodów zdrady oraz jak zdemaskować kłamcę. Natomiast wisienka na torcie będzie recepta na szczęście, czyli życie po zdradzie. Czy można odzyskać utracone zaufanie, czy tez zdrajca ma to już we krwi i zawsze będzie zdradzał?
Do sięgnięcia po tą pozycję skłoniła mnie czysta ciekawość, przecież zdrada to bardzo powszechny i popularny w dzisiejszych czasach problem. A ta książka jest właśnie genialnym poradnikiem traktującym obszernie o tym temacie, ale nie tylko. Poza samą teorią i badaniami naukowymi autor przytacza liczne cytaty, a także daje nam rożnego rodzaju ćwiczenia. Dzięki temu w trakcie lektury nie ma mowy o nudzie. Ponadto „Anatomia zdrady” napisana jest w niezwykle przystępny sposób, pogrubione mamy ważniejsze kwestie, a szczególnie istotne wyróżnione w ramkach. Po lekturze tej pozycji myślę, że baczniej zaczniecie obserwować swoich bliskich i partnerów ;) Polecam, moim zdaniem to pozycja po którą powinien sięgnąć każdy, zarówno osoba w związku jak i taka, przed którą jeszcze wszystko. To książka dla każdego, naprawdę warta uwagi!!
Dziś zapraszam Was na kilka słów o ciekawym poradniku, jakim bez wątpienia jest „Anatomia zdrady” Wojciecha Wyplera od Wydawnictwo Muza oraz Business & Culture.
Czy zastanawialiście się kiedyś dlaczego kłamiemy? Czy kieruje nami chęć uniknięcia kłopotów czy tez może osiągnięcie jakiegoś celu? Jakie powody by nami nie kierowały to właśnie oszukiwanie wymaga od naszych...
"Anioł do wynajęcia" to lektura w magicznym klimacie zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia autorstwa Magdaleny Kordel, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak.
Bohaterką tej historii jest Michalina, dziewczyna która została zdana sama na siebie. Nie ma mogłoby się z poczatku wydawać nic cennego, ani nikogo kto by się o nią zatroszczył? Ale czy na pewno? Przecież anioły istnieją naprawdę, można ich znaleźć w takich właśnie ludziach jak mijani codziennie na ulicy. Czy i dla niej znajdzie się taki właśnie anioł? Wystarczy czasem tylko jeden gest, aby odmienić swoje i nie tylko swoje życie.
To również historia Neli, starszej pani, która podobnie jak Michalina boryka się z samotnością i ten przedświąteczny czas nie napawa jej optymizmem, lecz przywołuje bolesne wspomnienia i tęsknoty. Czy te dwie samotne kobiety, które dzieli znaczna różnica wieku odnajdą swoje dobre Anioły? A może dobry los sprawi, że każda z nich stanie się właśnie takim prezentem od losu dla tej drugiej?
Lecz "Anioł do wynajęcia" to nie tylko Michalina i Nela, to także inni bohaterowie, każdy z nich jest wyjątkowy, każdy przynajmniej we mnie wzbudzał emocje. Nawet "kochanieńki" choć może początkowo denerwujący tez miał w sobie coś wartego uwagi. To postaci nam bliskie, takie które możemy odnaleźć wśród nas. Ludzie, którzy błądzą ale nie ma ludzi nieomylnych. W trakcie czytania bez wątpienia nie zabraknie nam zarówno wzruszeń jak i chwil uśmiechu. I to właśnie dla mnie magia twórczości p. Magdy.
Bez wątpienia "Anioł do wynajęcia" był pozycja bardzo przeze mnie wyczekana. Już od chwili zapowiedzi wiedziałam, że będzie to pozycja obowiązkowa na mojej liście. To jedna z tych książek, które pomimo iż czytane na długo przed świętami pozwalają nam poczuć magię i niezwykły klimat tych chwil. Chwil niezwykle pięknych i wyjątkowych, pod warunkiem że mamy je z kim dzielić. A najlepiej je dzielić z ludźmi nam bliskimi. Autorka w niezwykle trafny i celny sposób pokazuje nam co w tym wyjątkowym czasie powinno być dla nas szczególnie ważne. Choć w dzisiejszym świecie święta kojarzą się z wszechobecną komercją, to tak naprawdę nie jest to ich istota, co p. Magdalena właśnie nam uświadamia. Cała historia jest niezwykle ciepła, klimatyczna i napisana tak, że czujemy te smaki, zapachy i przenosimy się w myślach w miejsca i opisywane sytuacje. To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki i nadal pozostanę jej wielką fanką. Nie dopatrzyłam się w Aniele żadnych wad, może poza tym że jego lektura tak szybko się skończyła. Polecam zwłaszcza w nadchodzącym czasie przedświątecznym. Świetny pomysł również z przepisami zamieszczonymi na samym końcu, sama chyba się skusze na wykonanie choć jednego z nich.
"Anioł do wynajęcia" to lektura w magicznym klimacie zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia autorstwa Magdaleny Kordel, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak.
Bohaterką tej historii jest Michalina, dziewczyna która została zdana sama na siebie. Nie ma mogłoby się z poczatku wydawać nic cennego, ani nikogo kto by się o nią zatroszczył? Ale czy na pewno? Przecież...
"Apteka marzeń" to najnowsza powieść Nataszy Sochy od Wydawnictwo PASCAL.
Znam i czytałam wszystkie powieści Nataszy, lecz przyznam szczerze, że za tą książkę jej nie lubię. Jak można napisać historię tak pełną emocji i to tak niesamowicie trudnych, na które mało kto pozostanie obojętny. Zwłaszcza jeśli jest rodzicem, albo kogoś z jego bliskich dotknęła tak ciężka i trudna choroba jaką jest rak.
To nie jest historia, którą ocenimy w kategorii "podoba mi się - nie podoba mi się". To jest opowieść, którą powinien przeczytać każdy z nas. Jeśli czasem narzekamy na codzienność, to właśnie ta historia uzmysłowi nam jak mało wiemy o życiu. To opowieść o walce na śmierć i życie Oli i Karoliny. Dwie historie, lecz ten sam wyrok który usłyszały bohaterki - RAK.
Skończyłam książkę wczoraj i powiem, że do chwili obecnej ciężko mi ocenić ją z perspektywy. Ona po prostu chwyta za serce i na pewno na długo w nim pozostanie. Ponadto "Apteka marzeń" niesie ze sobą cudowną misję, kupując bowiem egzemplarz wspieramy Drużynę Szpiku. Ponadto to książka z przesłaniem, aby nie żyć jedynie dla siebie a z myślą, że możemy pomóc innym, którzy naprawdę tej naszej pomocy potrzebują. często to od niej zależy ich życie, a na pewno szansa na nie.
Walka z rakiem to trudna batalia, jak zobaczymy nie zawsze zwycięska. Lecz nie wolno tracić nadziei i się poddawać, może to właśnie nam się uda.
"Apteki marzeń" nie polecam, ja po prostu trzeba przeczytać.
"Apteka marzeń" to najnowsza powieść Nataszy Sochy od Wydawnictwo PASCAL.
Znam i czytałam wszystkie powieści Nataszy, lecz przyznam szczerze, że za tą książkę jej nie lubię. Jak można napisać historię tak pełną emocji i to tak niesamowicie trudnych, na które mało kto pozostanie obojętny. Zwłaszcza jeśli jest rodzicem, albo kogoś z jego bliskich dotknęła tak ciężka i trudna...
„B@jki” Marcina Pałasza od Wydawnictwa BIS to świetny prezent dla naszych milusińskich na nadchodzące Święta.
Muszę Wam przyznać, że lektura tej pozycji była dla mnie czystą przyjemnością oraz powrotem do lat dziecięcych. Chyba każdy z nas zna z dzieciństwa takie klasyczne bajki jak „Czerwony Kapturek” czy „Złota rybka”. Niektóre z nich znamy nawet na pamięć, tyle razy je słyszeliśmy, czy też sami czytaliśmy. Jednak Marcin Pałasz pokusił się o modyfikację klasyki. Czyn dość ryzykowny, lecz wszedł z niego jak dla mnie obronną ręką.
Przecież Kapturek wcale nie musi być czerwony, prawda? A złotej rybce też należy się zasłużona emerytura, za te wszystkie spełnione życzenia. Natomiast Smoka Wawelskiego chętnie odwiedzimy w trakcie wycieczki do Krakowa, nikt nie powiedział, że całe życie będzie straszny.
Autor pokusił się o modyfikacje bajek i stworzył je moim zdaniem idealnie na miarę naszych, współczesnych czasów i czyhających w nich zagrożeń. Dzięki autorowi rzekłabym, że bajki te otrzymały od niego drugie, współczesne życie i znaczenie. Moje dzieci również znają klasyki, lecz z wielką przyjemnością słuchały nowych wersji znanych im dobrze tekstów.
Polecam, lektura tej książki jest świetną okazją do rozmowy z dziećmi a także do porównania, co autor zmienił i dlaczego ta wersja jest bardziej współczesna.
„B@jki” Marcina Pałasza od Wydawnictwa BIS to świetny prezent dla naszych milusińskich na nadchodzące Święta.
Muszę Wam przyznać, że lektura tej pozycji była dla mnie czystą przyjemnością oraz powrotem do lat dziecięcych. Chyba każdy z nas zna z dzieciństwa takie klasyczne bajki jak „Czerwony Kapturek” czy „Złota rybka”. Niektóre z nich znamy nawet na pamięć, tyle razy je...
2016-01-02
Kolejna recenzja niezwykle wzruszającej choć smutnej książki "
Bańki mydlane" Edyta Świętek.
Bohaterką jest Michalina, którą poznajemy w dniu jej 18 urodzin. Zadowolona młoda dziewczyna, która pomimo dość surowego wychowania przez rodziców jest zadowolona z życia.
Jej dalsze losy poznajemy 5 lat później, gdy jest już studentką zakochaną w koledze ze studiów Jakubie. Niby wszystko byłoby w porządku, gdyby nie przeziębienie, które pewnego dnia ją dopada i pomimo leczenia nie chce odpuścić. Złe samopoczucie może być jednak również objawem nieplanowanej ciąży, której dziewczyna się obawia pomimo wsparcia ze strony Jakuba. Jednak przewrotny los ma dla niej inny plan, a mianowicie ciężką i wyniszczającą chorobę.
Czy Michalina wygra walkę o swoje życie, czy Jakub podoła wyzwaniu? Czy w tej historii będzie happy end czy też nie?
Niezwykła pozycja jednej z moich ulubionych polskich autorek, więc spodziewałam się, że książka przypadnie mi do gustu. Historia w gruncie rzeczy smutna, gdyż przedstawia walkę o życie młodej, mającej wiele planów na życie dziewczyny. Jednak los ma dla niej inny scenariusz pełen bólu i wyzwań. Historia czyta się sama, lektura na niecałe 2 godziny.
Pomimo smutku to opowieść dającą wiarę i nadzieję, pomagająca zrozumieć i pogodzić się z nieuchronnym. To również kolejna historia pokazująca co tak naprawdę jest w życiu ważne, historia przy której warto się zatrzymać i zastanowić.
Ponadto zachęcam Was również do przeczytania i zakupu tej książki, gdyż niesie ona za sobą szczytny cel a mianowicie wsparcie dla Towarzystwa Przyjaciół Chorych „Hospicjum im. św. Łazarza w Krakowie”.
Kolejna recenzja niezwykle wzruszającej choć smutnej książki "
Bańki mydlane" Edyta Świętek.
Bohaterką jest Michalina, którą poznajemy w dniu jej 18 urodzin. Zadowolona młoda dziewczyna, która pomimo dość surowego wychowania przez rodziców jest zadowolona z życia.
Jej dalsze losy poznajemy 5 lat później, gdy jest już studentką zakochaną w koledze ze studiów Jakubie. Niby...
"Baśnik" to najnowsza powieść Beaty Majewskiej od Wydawnictwo Publicat, tytuł który zaczyna serię owocową autorki.
Poprzednia seria autorki - kwiatowa przybliżała nam losy Hugona, Łucji i Olgi. Tym razem z kolei poznamy Basię, która znalazła się na życiowym zakręcie. Nie myślcie jednak, że to kolejna banalna historia w stylu "po rozwodzie zacznę życie od nowa". To pełna humoru, wzruszeń i zaskoczeń powieść, którą autorka udowadnia, że potrafi stworzyć naprawdę dobrą fabułę.
Rozwód dla Basi jest z jednej strony końcem świata, ale z drugiej początkiem nowego życia. Barbara nie jest kobietą, która użala się nad swoim losem. Zaczyna zarządzać fitness clubem, gdzie zatrudnia Marcina. Mężczyznę, który odmieni jej życie. Kto bowiem powiedział, że kobieta musi mieć starszego partnera. Rzadko ale zdarzają się w życiu i na odwrót. taki właśnie związek pokazuje nam Beata Majewska. Nie idzie utartymi schematami, a zaskakuje czytelnika na każdym kroku.
Takich zaskoczeń w historii jest kilka, do jednych z nich należą wyznania Basi odnośnie jej małżeńskiego życia. Wtedy wydaje się czytelnikowi, że ma już wyrobione zdanie o jej mężu. Ale czy na pewno? U autorki nic nie może być do końca pewne. To co funduje nam w dalszych rozdziałach, a zwłaszcza na koniec... Ale niech pozostanie to tajemnicą, która sami odkryjecie.
Beata Majewska po raz kolejny udowodniła, że potrafi stworzyć niebanalną i świetną historię, która zapada w pamięć. Miłość, poczucie humoru, wzruszenia, współczucie, nadzieja. To kalejdoskop uczuć, które znajdziecie w "Baśniku". Do tego ciekawe postacie, które bez trudu można polubić. Ludzie tacy jak my, mający jasne i ciemne strony osobowości.
Całość to cudowne połączenie, od którego trudno się oderwać. Kolejny raz jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, tym co oferuje nam autorka. Z tym większą ciekawością czekam na kolejny tom owocowej serii "Moja, Twoja wina".
"Baśnik" to najnowsza powieść Beaty Majewskiej od Wydawnictwo Publicat, tytuł który zaczyna serię owocową autorki.
Poprzednia seria autorki - kwiatowa przybliżała nam losy Hugona, Łucji i Olgi. Tym razem z kolei poznamy Basię, która znalazła się na życiowym zakręcie. Nie myślcie jednak, że to kolejna banalna historia w stylu "po rozwodzie zacznę życie od nowa". To pełna...
2016-02-16
Książka bella i Sebastian 2 jest kontynuacją losów chłopca i jego psiego przyjaciela Belli.
Sebastian wraz z Cezarem niecierpliwie oczekuje powrotu Angeliny z wojny, jednak radosne oczekiwanie zostaje zburzone przez wiadomość o rozbiciu się samolotu, którym dziewczyna wracała do swoich bliskich. Wszyscy spisali lecących nim pasażerów na straty, wszyscy lecz nie Cezar i Sebastian. Oni za wszelką cenę wierzą, że dziewczyna przeżyła katastrofę i wróci do nich cała i zdrowa.
Postanawiają więc rozpocząć na własną rękę poszukiwania, lecz potrzebują do tego pomocy doświadczonego pilota. Tak ich losy krzyżują się z Pierrem Marceau. Czy jest on dla nich tylko pomocnikiem w poszukiwaniu Angeliny, czy może kimś więcej? Kim jest Gabrielle i jaką rolę odegra w całej tej historii? Czy poszukiwania zakończą się szczęśliwym finałem – przeczytajcie sami.
Historia ta powstała na podstawie scenariusza filmowego drugiej części przygód Belli i Sebastiana. Film mogliśmy obejrzeć w kinach w grudniu ubiegłego roku. Polecam Wam zarówno wersję kinową jak i książkową tej historii. Książka zawiera wiele kolorowych jak i czarno-białych zdjęć z filmu. To bardzo ciepła, familijna opowieść o sile miłości, ale także o wielkiej odwadze i determinacji w dążeniu do wyznaczonego celu. To historia idealna zarówno dla starszych jak i młodszych czytelników.
Polecam tą cudowna historię.
Za udostępnienie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu REBIS.
Książka bella i Sebastian 2 jest kontynuacją losów chłopca i jego psiego przyjaciela Belli.
Sebastian wraz z Cezarem niecierpliwie oczekuje powrotu Angeliny z wojny, jednak radosne oczekiwanie zostaje zburzone przez wiadomość o rozbiciu się samolotu, którym dziewczyna wracała do swoich bliskich. Wszyscy spisali lecących nim pasażerów na straty, wszyscy lecz nie Cezar i...
2020-03-17
„Biuro przesyłek niedoręczonych” to kolejna lektura, tym razem od Wydawnictwo PASCAL, idealna na ten przedświąteczny czas.
Natasza Socha pisze książki jak dla mnie magiczne, mądre i pochłaniające czytelnika bez reszty. Przeczytałam jej autorstwa prawie wszystkie, ale każda kolejna ma w sobie nutę zaskoczenia i niespodzianki. Nic nie jest w nich oczywiste, czy też przewidywalne, autorka zaskakuje nas za każdym razem i właśnie za to uwielbiam ją coraz mocniej z każdą kolejną książką.
„Biuro przesyłek niedoręczonych” to przed świętami miejsce niezwykle zapracowane, trafiają do niego bowiem wszystkie źle zaadresowane paczki i listy. Jednak za sprawą jego pracowników, niektóre z nich znajdują szczęśliwie swoich adresatów. A jak potoczą się losy Tekli i Gaspara, których połączyła miłość od pierwszego wejrzenia, lecz los sprawił że ich drogi rozeszły się i jakoś nie mogą się ponownie spotkać? Czy za sprawą magii „Biura” ich znajomość ma szansę na powodzenie? Czy po tylu latach będą potrafili znaleźć tą nic porozumienia, która połączyła ich przed laty? Kim jest tajemniczy autor bajek dla dzieci, a przede wszystkim co łączy wszystkich bohaterów?
Natasza stworzyła niezwykle ciepłą i klimatyczną historię, historię pachnącą świętami a także przywracająca w wiarę w dobro drugiego człowieka. To także opowieść, która pokazuje nam jak ważne i miłe w dzisiejszym świecie pełnym nowinek technicznych i technologii są zwyczajne listy. Nic nie zastąpi bowiem zapachu i dotyku listu, listu na który nadawca poświęcił swój czas, napisał go specjalnie dla nas, bez powielania jak „wyślij do wielu”. Pomimo rozwoju techniki miło jest otrzymać tradycyjny list, choć nie jest to już tak częste i popularne jak kiedyś. Dodatkowo książki autorki zawierają uniwersalne i ponadczasowe mądrości, które warto zapamiętać i wcielić w życie.
W historii mamy bohaterów, z których każdy z nas zapada nam w pamięć, każdy jest niezwykle charakterystyczny. Ponadto przedstawieni są tak, że możemy odnieść wrażenie iż znamy ich z sąsiedztwa. Mnie szczególnie w pamięć zapadła Lotopałanka oraz Mila i jej szaliki.
Polecam, idealna książka, która wprowadzi Was w magię świąt, a także na prezent!!
„Związek dwojga ludzi to nie tylko patrzenie sobie w oczy, ale docieranie się przez dwadzieścia cztery godziny na dobę. Oswajanie własnych wad, pielęgnowanie zalet. Cierpliwość, tolerancja, wybaczanie i zgoda na kompromisy”
„Biuro przesyłek niedoręczonych” to kolejna lektura, tym razem od Wydawnictwo PASCAL, idealna na ten przedświąteczny czas.
Natasza Socha pisze książki jak dla mnie magiczne, mądre i pochłaniające czytelnika bez reszty. Przeczytałam jej autorstwa prawie wszystkie, ale każda kolejna ma w sobie nutę zaskoczenia i niespodzianki. Nic nie jest w nich oczywiste, czy też...
2017-01-24
Dziś przedpremierowo przedstawiam Wam niezwykłą historię "Był sobie pies" Bruce'a Camerona od Wydawnictwo Kobiece. Bez wątpienia to historia, która skradła moje serce i nie bez przyczyny znalazła się na liście bestsellerów New York Timesa.
Podobno pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Wielu z nas ma w domu czworonożnych przyjaciół, ale czy zastanawialiście się kiedyś jak na świat patrzy pies? Czy myśleliście kiedyś o tym, czy Wasz przyjaciel nie był już na tym świecie w poprzednim wcieleniu?
"Był sobie pies" to niesamowita historia psiego życia, pokazująca świat oczami psa. Świat widziany z kilku perspektyw, zarówno jako szczeniaka w schronisku, jak i psa policyjnego, aż po najlepszego przyjaciela Ethana. Które z tych wcieleń naszego bohatera było najważniejsze? Myślę, że trudno wybrać. Choć początek wydaje się niepozorny i nie zapowiada tak dobrej uczty czytelniczej, to z każdym rozdziałem opowieść porywa nas coraz bardziej. To opowieść, którą czyta się z zapartym tchem. Niesie ona ze sobą ogrom emocji, wzruszeń i niejednokrotnie w trakcie czytania można uronić łzę. To przepiękna i ciepła historia, pokazująca jak bezgraniczna jest psia miłość, szczera, z czystego serca i pełna oddania. Pies kocha bezwarunkowo, aż do śmierci, pomimo naszych wad i niedoskonałości i to nam pokazuje przykład Bailey'a.
Uwielbiam takie historie, mądre, wzruszające, wobec których trudno pozostać obojętnym. Jak dla mnie najlepsza książka przeczytana w Nowym Roku, która bardzo wysoko podniosła poprzeczkę dla kolejnych lektur. Wydawnictwo Kobiece to specjalista od książek pełnych wzruszeń i ogromu emocji.
Dziś przedpremierowo przedstawiam Wam niezwykłą historię "Był sobie pies" Bruce'a Camerona od Wydawnictwo Kobiece. Bez wątpienia to historia, która skradła moje serce i nie bez przyczyny znalazła się na liście bestsellerów New York Timesa.
Podobno pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Wielu z nas ma w domu czworonożnych przyjaciół, ale czy zastanawialiście się kiedyś jak...
"Bądź przy mnie zawsze" to najnowsza powieść Agaty Przybyłek, która ukazała się w Wydawnictwie Czwarta Strona. Jednocześnie książka rozpoczyna nową serię powieści autorki, premiera "W promieniach słońca" pewnie czeka nas już w Nowym Roku.
Czytałam już inne książki autorki i przyznam, że potrafi ona nas zarówno bawić jak i wzruszać. Po dość lekkich seriach "Nie zmienił się tylko blond" czy "Takie rzeczy tylko z mężem" zaskoczyła mnie zupełnie innym obliczem pokazanym w "Bez ciebie". "Tylko przy mnie bądź" też się wyróżnia, a to wszystko dzięki temu, że w teraźniejszość autorka wplotła wojenne wspomnienia i wątek historyczny. I przyznam, że w moim odczuciu to chyba najlepsza z dotychczasowych powieści autorki.
Historia skupia się na Laurze, młodej pani psycholog, która rozpoczyna doktorat. Ma mnóstwo planów naukowych, jednak choć sama jest psychologiem zmaga się z demonami przeszłości. Nie potrafi otworzyć się na związek z mężczyzna po trudnych doświadczeniach, które ją spotkały. Jednak los stawia na jej drodze Alka, chłopaka który z pozoru zupełnie do niej nie pasuje. Ich światy są tak odległe, że więcej ich dzieli niż łączy. Jednak jak wiadomo los bywa przewrotny i stawia ich na swojej drodze. ich historii towarzyszy również postać Pani Róży, staruszki, emigrantki z Australii, która wraca w rodzinne strony za wspomnieniami z czasów wojny i swojej młodości. Jej opowieść o wojennych realiach, o strachu, który jej towarzyszył każdego dnia urzeka czytelnika.
To jedna z tych książek, które chcemy aby się nie kończyły. To także powieść pełna klimatu, z której bije niezwykłe ciepło i magiczna siła. Siła, która przewraca kolejne strony i ze smutkiem zmierza do końca.
Czekam na kolejne, a tą z serca polecam.
"Bądź przy mnie zawsze" to najnowsza powieść Agaty Przybyłek, która ukazała się w Wydawnictwie Czwarta Strona. Jednocześnie książka rozpoczyna nową serię powieści autorki, premiera "W promieniach słońca" pewnie czeka nas już w Nowym Roku.
Czytałam już inne książki autorki i przyznam, że potrafi ona nas zarówno bawić jak i wzruszać. Po dość lekkich seriach "Nie zmienił się...
2015-09-01
Dziś o drugim tomie serii z kotkiem, czyli "Będzie dobrze kotku" Wioletty Sawickiej.
Ponownie mamy okazję spotkać się z Anną, Patrykiem i ich bliskimi oraz przyjaciółmi.
Anna powoli odnajduje się w roli żony i mamy. Jednak czy rola kobiety domowej to spełnienie jej marzeń i czy to daje jej pełnię szczęścia? Chyba jednak nie do końca, gdyż skrycie marzy o powrocie do pracy. Tylko jak przekonać do tego męża - zazdrosnego i chwilami despotycznego Patryka. Jaki skutek odniesie jego zazdrość i chęć nieustannej kontroli nad ukochanymi kobietami? Gdzie przebiega ta cienka granica pomiędzy zdrową a chorobliwą wręcz zazdrością i czy Patryk jej przypadkiem nie przekroczy? Czy Annie uda się spełnić skryte marzenie i odnaleźć ojca?
"Będzie dobrze kotku" to świetna kontynuacja "Wyjdziesz za mnie kotku?", książka pełna tajemnic, które odkrywamy powoli wraz z bohaterami. Historia ma wiele niespodziewanych zwrotów akcji, przez co jest nawet ciekawsza od części pierwszej. Zakończenie natomiast pozostawia ogromny niedosyt i wiele niedomówień, ale to doskonały przedsmak do części trzeciej.
Książka jest o tyle wyjątkowa, że opisuje zwyczajne życie kobiety takiej jak my - matki, żony, pani domu, kobiety pracującej. Tak jak w naszej codzienności bohaterkę spotykają przeciwności losu, ale też nie brak pozytywnych chwil. Przez to Anna jest nam bliska i możemy wczuć się w jej postać i ją polubić. To bardzo mądre spojrzenie na problemy typowej rodziny, trudnej sztuce życia we dwoje. Małżeństwo nie jest nieustanną sielanką, ale ważne jest czy pomimo tych przeciwności przetrwa, czy trafne okaże się powiedzenie "co nas nie zabije to nas wzmocni", czy też poddamy się przy kolejnych przeciwnościach. Jedno jest pewne, że udany związek to sztuka kompromisów.
Dla mnie to lektura, która jest uniwersalna dla kilku pokoleń - każdy spojrzy na nią inaczej i co innego weźmie dla siebie. Dzięki lekkiemu językowi jakim jest napisana oraz barwnym opisom i ciekawym dialogom czyta się jednym tchem. Zachęcam Was do poznania losów Anny i Patryka - naprawdę warto.
Dziś o drugim tomie serii z kotkiem, czyli "Będzie dobrze kotku" Wioletty Sawickiej.
Ponownie mamy okazję spotkać się z Anną, Patrykiem i ich bliskimi oraz przyjaciółmi.
Anna powoli odnajduje się w roli żony i mamy. Jednak czy rola kobiety domowej to spełnienie jej marzeń i czy to daje jej pełnię szczęścia? Chyba jednak nie do końca, gdyż skrycie marzy o powrocie do pracy....
2022-04-03
"Chwila na miłość" to moja majowa propozycja dla Was autorstwa Joanny Strovag od Wydawnictwo Replika.
Autorka przenosi nas w fabule do Sarajewa, miejsca w którym trudna sytuacja polityczna krzyżuje się z codziennym życiem i miłością. Oblężone miasto i ludzie w nim żyjący, ludzie zmagający się z wojenną rzeczywistością, ze strachem o własne życie ale także ludzie pragnący miłości. Jakże trudne w takich chwilach jest rodzące się między dwojgiem ludzi uczucie. W chwili niepewności, gdy nie mamy gwarancji że cało doczekamy jutra.
To książka o tyle niezwykła, że losy Joanny i jej męża zainteresowały nawet Waldemara Milewicza, który nakręcił o nich film. Niestety sam Waldemar Milewicz zginął tragicznie w trakcie jednej z wypraw, na których był korespondentem. Dla mnie był to człowiek niezwykły, widać to było w jego reportażach i sposobie przekazywania wiadomości. Legenda korespondentów wojennych w najlepszym wydaniu, człowiek dla którego praca była największą pasją. Niestety pasja ta okazała się dla niego śmiertelna.
Również "Chwila na miłość" jest książką niezwykłą. Zawiera ogrom emocji, z każdej strony płynie wielka autentyczność opowiedzianych losów bohaterów. To historia o Bałkanach, pokazuje piękno tego regionu, smaki, zapachy, ale także okrucieństwo wojny.
Jak dla mnie jedna z lepszych książek opisujących realia konfliktu bałkańskiego, w którą wpisana jest miłość dwojga ludzi. To literatura faktu w najlepszym tego słowa wydaniu. Cudowna książka, po którą zachęcam aby sięgnął każdy.
"Chwila na miłość" to moja majowa propozycja dla Was autorstwa Joanny Strovag od Wydawnictwo Replika.
Autorka przenosi nas w fabule do Sarajewa, miejsca w którym trudna sytuacja polityczna krzyżuje się z codziennym życiem i miłością. Oblężone miasto i ludzie w nim żyjący, ludzie zmagający się z wojenną rzeczywistością, ze strachem o własne życie ale także ludzie pragnący...
2019-07-31
Jeśli naprawdę kogoś kochasz, przeznaczenie zawsze znajdzie drogę.
Martyna od dawna czeka na swoją szansę w życiu. Pracuje ponad siły w nadmorskim pensjonacie rodziców i powoli przestaje wierzyć, że cokolwiek może się zmienić. Aż pewnego dnia spotyka na plaży tajemniczego mężczyznę…
James mógłby być spełnieniem marzeń każdej kobiety, jednak zwraca uwagę właśnie na Martynę. Jako pierwszy wierzy w nią bezgranicznie i postanawia pokazać jej inny świat. Przy Jamesie Martyna odzyskuje wiarę w siebie i w to, że szczęście jest możliwe. Żadne z nich nie ma wątpliwości, że rodzi się między nimi prawdziwa miłość, gorąca i szczera. Martynie nie daje jednak spokoju fakt, że James do złudzenia przypomina chłopaka, który kiedyś był dla niej całym światem…
Co James ma wspólnego z tajemniczym Kubą?
Czy Martyna znajdzie w sobie odwagę, by zawalczyć o nową miłość?
Czy dusze, które niegdyś związał los, odnajdą się pomimo przeciwności?
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Wydawnictwo: Znak
Data premiery: 2019-07-31
https://www.empik.com/chlopak-ktorego-nie-bylo-rodzen-elzbieta,p1227281784,ksiazka-p
Elżbieta Rodzeń to autorka, na której książki czytelnik musi trochę poczekać. Nie wydaje kilku tytułów rocznie, jednak dzięki temu oczekiwaniu na jej książki czekamy z podwójną przyjemnością. Mamy bowiem pewność, że lektura, która trafi w nasze ręce będzie dopracowana i przemyślana. Tak jest też właśnie z „Chłopakiem, którego nie było”.
Martyna to „gorsza” córka swoich rodziców, przynajmniej według całej jej rodziny. Sprawia bowiem im liczne problemy, najbliżsi uważają, że bez ich wsparcia i pomocy dziewczyna nie poradzi sobie sama. Nie to co jej doskonała i przebojowa siostra.
Kiedy więc pewnego dnia młoda kobieta spotyka na plaży przystojnego biznesmena, który składa propozycje biznesową jej rodzinie wszyscy są zaskoczeni. Z tym większą obawą i uwagą reagują na przedstawioną propozycję. Jednak to jedno przypadkowe spotkanie na plaży odmieni życie wielu osób. Czy Martyna poradzi sobie z wyzwaniami jakie postawi przed nią przyszłość? Czy James chce tylko wykorzystać dziewczynę do swoich celów, a może kryje się pod tym coś jeszcze? Czy „szara myszka” ma szansę odmienić swoje życie i spełnić swoje marzenia? Koniecznie przeczytajcie!
Może i stworzona przez autorkę historia jest trochę bajkowa, ale i takich lektur czasami nam potrzeba. Bardzo podobało mi się wplecenie w historię bohaterów wątku paranormalnego, dodało to całości niepowtarzalności i nietuzinkowości. Ponadto autorka ma niezwykły dar lekkości pióra, jej opowieść czyta się sama i ani się obejrzymy docieramy do końca.
Uwielbiam takie historie, czekam i biorę w ciemno każdą kolejną. warto czekać na takie książki!
Za możliwość przedpremierowej recenzji serdecznie dziekuję ekipie Wydawnictwa Znak oraz autorce.
Jeśli naprawdę kogoś kochasz, przeznaczenie zawsze znajdzie drogę.
Martyna od dawna czeka na swoją szansę w życiu. Pracuje ponad siły w nadmorskim pensjonacie rodziców i powoli przestaje wierzyć, że cokolwiek może się zmienić. Aż pewnego dnia spotyka na plaży tajemniczego mężczyznę…
James mógłby być spełnieniem marzeń każdej kobiety, jednak zwraca uwagę właśnie na...
Książka to moim zdaniem genialna powieść niemalże sensacyjna, pełna dramatycznych zwrotów akcji oraz opowieść o relacjach ojciec-syn.
Ojciec - Jake próbuje naprawić trudne relacje łączące go z dorastającym synem. Kiedy Ryan poszedł do kina z paczką przyjaciół Jack postanawia go odebrać. W drodze powrotnej relacje ojca z synem są dość napięte i dopiero temat prawa jazdy chłopaka pozwala nawiązać nić porozumienia. Ryan bardzo chciałby poprowadzić samochód ojca pomimo tego, że ma tylko młodzieżowe prawo jazdy, które nie zezwala na prowadzenie samochodu po zmroku. Mimo tego ojciec nie chcąc zaprzepaścić rodzącego się porozumienia zgadza się,a chłopak po chwili potrąca śmiertelnie kobietę. W imię ratowania przyszłości syna ojciec nie zawiadamia władz ani nie udziela poszkodowanej pomocy tylko niezauważony przez nikogo odjeżdża z miejsca wypadku. Od tego momentu ich życie zamienia się w pasmo strachu i udręki. Wyrzuty sumienia, ogromne poczucie winy, nieudolne próby powrotu do codzienności i kolejne kłamstwa są dla nich straszne jednak powodują zacieśnienie relacji ojciec-syn. Ale czy taka musi być tego cena? To poruszająca książka o relacjach rodziców z dziećmi i tego, ile możemy poświęcić w imię tej miłości?
Zakończenie i prawda o wydarzeniu feralnej nocy może być zaskakująca dla czytelnika, ale dzięki temu to książka, z którą ciężko się rozstać przed przeczytaniem ostatniego zdania.
Ja szczerze polecam bo to pozycja, która zmusza do myślenia, co my byśmy zrobili w roli Jake'a i pozostaje w sercu i głowie na długo.
Książka to moim zdaniem genialna powieść niemalże sensacyjna, pełna dramatycznych zwrotów akcji oraz opowieść o relacjach ojciec-syn.
Ojciec - Jake próbuje naprawić trudne relacje łączące go z dorastającym synem. Kiedy Ryan poszedł do kina z paczką przyjaciół Jack postanawia go odebrać. W drodze powrotnej relacje ojca z synem są dość napięte i dopiero temat prawa jazdy...
"Altanka pod magnolią" to najnowsza powieść Sandry Podleskiej od Wydawnictwo Filia.
Z ogromną ciekawością sięgnęłam po tą historię. To druga powieść autorki, która miałam przyjemność przeczytać, wcześniej zachwycił mnie debiut - "Piernik z wróżbą". Po przeczytaniu "Altanki pod magnolią" z cała pewnością mogę stwierdzić, że Sandra Podleska i tworzone przez nią historie są wyjątkowe. Rzadko kiedy zdarza mi się zarwać noc z powodu książki, tym razem jednak tak było. To powieść, od której ciężko się oderwać. Pełna emocji, wzruszeń, tajemnic, trudnych wyborów i dylematów.
Monika rozpoczyna nowy etap w swoim życiu, przeprowadzka ma pomóc jej w odnalezieniu spokoju po tragicznej śmierci ukochanego dziecka. Jednak czy czas potrafi uleczyć takie rany? Czy matka może pogodzić się ze stratą dziecka i pozwolić sobie na normalne życie? Na pewno nie jest to łatwe, jednak nie jest tez niemożliwe. Pomóc kobiecie odnaleźć się w nowej rzeczywistości pomaga Piotrek - sąsiad, młody chłopak, który wbrew pozorom sam zmaga się z wieloma problemami. Jednak jego sposób bycia od początku sprawia, że trudno go nie polubić. Co wyniknie z ich sąsiedzkiej znajomości? Czy Monika odnajdzie spokój i pogodzi się ze stratą, a przede wszystkim czy wybaczy sobie?
Kolejny już raz autorka przedstawia nam bohaterów pełnych pasji i zamiłowania do tego, co robią. Czy to ilustratorstwo, czy architektura krajobrazu, czy w poprzedniej książce fotografia. Z przyjemnością czytałam o wykonywanych przez nich projektach i wyzwaniach. To również sprawia, że szybciej wzbudzają naszą sympatię i tym bardziej kibicujemy im w zmaganiach z codziennością.
"Altanka pod magnolią" to bardzo przejmująca historia, pełna miłości do dziecka i bólu po jego stracie. Szczególnie wzruszające są "listy do Perełki", niejednokrotnie podczas ich lektury w oku może zakręcić się łezka. Wszystko to sprawia, że to historia, która czyta się jednym tchem, ale jednocześnie na długo zapada w pamięć.
Gorąco polecam, dla mnie jedna z lepszych książek przeczytanych w tym roku.
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwo Filia.
"Altanka pod magnolią" to najnowsza powieść Sandry Podleskiej od Wydawnictwo Filia.
więcej Pokaż mimo toZ ogromną ciekawością sięgnęłam po tą historię. To druga powieść autorki, która miałam przyjemność przeczytać, wcześniej zachwycił mnie debiut - "Piernik z wróżbą". Po przeczytaniu "Altanki pod magnolią" z cała pewnością mogę stwierdzić, że Sandra Podleska i tworzone przez nią historie są...