Agatowa komnata

Okładka książki Agatowa komnata Iwona Banach
Okładka książki Agatowa komnata
Iwona Banach Wydawnictwo: Dwukropek Cykl: Gnomon (tom 2) literatura dziecięca
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Cykl:
Gnomon (tom 2)
Wydawnictwo:
Dwukropek
Data wydania:
2022-08-24
Data 1. wyd. pol.:
2022-08-24
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381414869
Średnia ocen

8,9 8,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,9 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
316
309

Na półkach:

Okazuje się, że dom ciotki to część wielkiej rezydencji. Inna jego część to sąsiedni budynek, który kupił policjant. Kiedyś to był jeden wielki dom, ale dawny właściciel wysadził w powietrze przed wojną jego środkową część. Był złotnikiem, jubilerem, wynalazcą. Pewnego dnia zniknął wraz z córką. Legenda powiada o komnacie ukrytej gdzieś pod domem. Komnacie z agatami, a nie komnacie z Agatami. Niewiele trzeba, żeby rozbudzić wyobraźnię ludzi zachłannych na szybkie wzbogacenie się. Co to się wyrabiało w ogrodzie ciotki! A co w jej domu! Muszę przyznać, że pomysł z windą to strzał w dziesiątkę. Najpierw jej znalezienie i otworzenie, potem podróże ku dołowi i górze, by na koniec straszyć domowników i niepożądanych gości w zadziwiający sposób. Ser szwajcarski to przy tym wysiada! Jeśli ciocia nie zwariuje, to przynajmniej przetestuje swojego narzeczonego w różnych kryzysowych sytuacjach. A tych jest bez liku!
Z wielką chęcią powróciłam do Bolesławca, by jeszcze trochę pomieszkać u ciotki Marty wraz z Guśką, Leonkiem i Ptysiem. Oczywiście z Lalunią i skunksiczką Pusią także. Sąsiedzi twierdzili, że moi gospodarze nie byli normalni. No cóż… każdy sądzi po sobie. Częste wizyty policjanta Marka u ciotki Marty wynikały z planów matrymonialnych tych dwojga. Było miło i romantycznie, ale najczęściej zaskakująco, dziwnie, nietypowo, odlotowo, strasznie. Również głodnie i sąsiedzko. Agaty nie poznałam, ale to już inna kwestia. Sami się musicie dowiedzieć, jak to było. Na pewno jest o czym opowiadać kolegom w szkole. Koleżankom też. Takie wakacje to jedna wielka, niekończąca się przygoda!
Powiem Wam w sekrecie, że świetnie się bawiłam, czytając tę powieść dla starszych dzieci. Iwona Banach sprytnie zaplanowała fabułę wokół zawiłej intrygi oraz nadała akcji dobre tempo. Co poniektórym utarła nosa. Niewątpliwie potrafi zaintrygować zagadkami do rozwiązania, ukrytymi tajemnicami, dziwnymi zjawiskami, przestraszyć, a jednocześnie zafascynować makabrą, świetnie posługiwać się logiką dziecięcą i władać językiem młodszego pokolenia, w logiczny sposób przedstawić punkt widzenia dzieci na te same sprawy co dorośli (zabawa zapałkami!),a przy tym wchłonąć przez osmozę do swojego słownika cudne neologizmy oraz zakałapućkać czytelnika, zakręcić i odkręcić, językowo także. A jeszcze mimochodem zdradzi niekonwencjonalne patenty. Kluczologia to jest to!
„Agatowa komnata” gwarantuje przeżycie niezapomnianych przygód we własnym domu i wokół niego. Wciąga w świat zagadek, otula tajemnicami, straszy makabrą, uczy myślenia i planowania, rozwiązywania i wspólnego działania, a nawet zachęca do czytania e-booków i korzystania z dobrodziejstw Internetu. Wszystko dla skarbu, który niejedno ma imię.

Okazuje się, że dom ciotki to część wielkiej rezydencji. Inna jego część to sąsiedni budynek, który kupił policjant. Kiedyś to był jeden wielki dom, ale dawny właściciel wysadził w powietrze przed wojną jego środkową część. Był złotnikiem, jubilerem, wynalazcą. Pewnego dnia zniknął wraz z córką. Legenda powiada o komnacie ukrytej gdzieś pod domem. Komnacie z agatami, a nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
32
13

Na półkach:

Nie będę wiele pisała, bo to kolejna odsłona przygód Guśki Ptysia i Leonka (tych z "Gnomona)....Oczywiście ją przeczytalam i jak poprzednią wysłałam Ignasiowi.Rewelacja!Polecam.

Nie będę wiele pisała, bo to kolejna odsłona przygód Guśki Ptysia i Leonka (tych z "Gnomona)....Oczywiście ją przeczytalam i jak poprzednią wysłałam Ignasiowi.Rewelacja!Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
316
243

Na półkach: , , ,

Wakacyjna przygoda dzieciaków… prawie nastolatków dla czytelników 7- 12 lat!

To kontynuacja akcji Gnomon i tajemnica starego domu. Nie czytałam jej jednak akcja w tej książce jest dla mnie jasna. To wakacyjna przygoda trójki przyjaciół Ptysia, Gusi i Leona. Wakacje spędzają u ciotki Marty i wtedy też zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Wszystko to związane jest z piwnicą, w której dzieciaki spędzają dużo czasu. Dzięki temu krok po kroku, niczym detektywi odkrywają kolejne punkty, które prowadzą … tego nie mogę wam powiedzieć. Jednak historia jest napisana z punktu widzenia dzieciaków, a właściwie nastolatków. Dlatego dorośli nie są tam zbyt pochlebnie opisani, ale za to bardzo trafnie. Znajdziemy też wiele trudnych lub poprzekręcanych w zabawny sposób słów albo dwuznaczności, na całe szczęście jeszcze nie zrozumiałych przez małoletnich.

Strach ma wielkie oczy, ale ciekawość jest silniejsza.

Dlatego też jest to przygoda dla małych/ średnich / nastoletnich/ i tych większych odkrywców. Dla chłopaków i dziewczyn, którzy nie boją się ciemnej piwnicy czy szkieletu, strasznych odgłosów czy sławnych duchów, których nikt nie widział, a każdy jednak nimi straszy.

"Ptyś był przerażony, a kiedy ktoś jest przerażony ma dwa wyjścia – albo schować się pod kołdrę, albo podzielić się swoim przerażeniem z kimś innym."

Jednak ta przygoda jest pełna jest śmiesznych sytuacji i ciągłych zwrotów akcji, wielu podejrzanych zdarzeń i ludzi, więc tutaj nie ma chwili na nudę. Ale czas na odkrycie tajemnicy Agatowej Komnaty! I żeby tylko nasza ciekawska trójka chciała się tego dowiedzieć! No niestety, ale wychodzi na to, że dorośli też są tego ciekawi. I tu rozpoczyna się jeszcze większy galimatias. Dlatego polecam, bo wiele się dzieje, jest tajemniczo, trochę strasznie, ale to tylko nasza wyobraźnia, a przede wszystkim liczy się tu odkrycie tajemnicy i każdy krok w dojściu do tego celu. A trafne uwagi na temat zachowań dorosłych, sąsiadów czy społeczności jako ogółu, autorka jak zwykle uwydatniła i celnie wskazała przywary naszego społeczeństwa.
CAŁA OPINIA, ZDJĘCIA I CYTATY
https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2022/10/131-22-agatowa-komnata-iwona-banach-cos-dla-nastolatkow/

Wakacyjna przygoda dzieciaków… prawie nastolatków dla czytelników 7- 12 lat!

To kontynuacja akcji Gnomon i tajemnica starego domu. Nie czytałam jej jednak akcja w tej książce jest dla mnie jasna. To wakacyjna przygoda trójki przyjaciół Ptysia, Gusi i Leona. Wakacje spędzają u ciotki Marty i wtedy też zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Wszystko to związane jest z piwnicą, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1450
980

Na półkach: , ,

"– Bajki można czytać w każdym wieku – westchnęła babcia.
– Można, ale po co? Żeby zdziecinnieć? – burknął Ptyś".

Wciąż żywe jest we mnie wspomnienie radości, jaką sprawiła mi lektura Gnomonu i tajemnicy starego domu Iwony Banach, która okazała się nie tylko pełną przygód lektura, ale też opowieścią pełną humoru. Jako dumni patroni, polecaliśmy tę książkę wszystkim znajomym. Bez wahania objęliśmy też patronatem kontynuację tej historii, czyli "Agatową komnatę".

To już druga odsłona komedii kryminalnej dla młodszej młodzieży. I równie jak pierwsza udana. Tym razem bez zaskoczeń, ale to świetnie. Spodziewałam się dobrej zabawy i ciekawej historii i ją dostałam. Humor słowny i sytuacyjny, komedia pomyłek, wszystko to składa się na wspaniałą zabawę.

Oczywiście komedia komedią, ale przecież "kryminalna" część też musi być dla czytelnika ciekawa, żeby oba człony były równoprawne. I tu również bez zaskoczeń - czyli miało być dobrze i jest bardzo dobrze. Zagadka agatowej komnaty bezpośrednio wiąże się z tajemnicami starego domu, ale też odwołuje do powszechnie znanych podań o komnacie bursztynowej i złotym pociągu. Dzięki temu jej ranga jest wystarczająco czytelna dla młodego odbiorcy. A ponieważ wiadomo, że to tylko odnośnik, odwołanie, jest też tajemniczo i intrygująco.

Utwierdzam się w przekonaniu, że mogę nazwać Guśkę, Ptysia i Leonka współczesnymi (choć w oryginalny sposób) odpowiednikami Janeczki i Pawełka z kryminalnych komedii dla młodzieży pisanych przez niezrównaną Joannę Chmielewską. Chyba nie było dotąd w literaturze godniejszych następców. Iwona Banach, podobnie jak Chmielewska, łączy w swojej książce ciekawą intrygę i tajemnicę (jak się okazuje - niejedną) ze sporą dawką humoru, oferując młodym odbiorcom rozrywkę na bardzo dobrym poziomie.

Agatowa komnata nie rozczaruje miłośników Gnomonu w najmniejszym stopniu. Iwona Banach zadbała o to, by było śmiesznie, ale też tajemniczo i ciekawie. Poza poziomem rozrywki nie można mówić w przypadku tej powieści o powtarzalności, bo kolejne przygody trojga bohaterów są wciąż świeże i zaskakujące. Spodoba się zarówno wielbicielom rozwiązywania zagadek i dreszczyku emocji w kontakcie z niebezpieczeństwem, jak i szukających okazji do uśmiechu. Ciekawa, pogodna powieść, której kartki dosłownie uciekają spod palców w czasie lektury. Z dumą zachęcamy was z Wojtkiem do lektury.

PS Jeśli nie boicie się zdziecinnieć, czytając "bajki dla dzieci", to zachęcam was do tej lektury. Myślę, że nie będziecie narzekać na nudę i nie raz utożsamicie się z bezradnością dorosłych opiekunów tej fantastycznej trójki. A ja... ja się chyba przekonam do komedii kryminalnych.

"– Bajki można czytać w każdym wieku – westchnęła babcia.
– Można, ale po co? Żeby zdziecinnieć? – burknął Ptyś".

Wciąż żywe jest we mnie wspomnienie radości, jaką sprawiła mi lektura Gnomonu i tajemnicy starego domu Iwony Banach, która okazała się nie tylko pełną przygód lektura, ale też opowieścią pełną humoru. Jako dumni patroni, polecaliśmy tę książkę wszystkim...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    16
  • Chcę przeczytać
    8
  • 2022
    2
  • Posiadam
    2
  • Dziecięce
    1
  • W planach
    1
  • Zuzi biblioteczka
    1
  • Dzieci
    1
  • Wyzwanie LC 2022
    1
  • Dla dzieci
    1

Cytaty

Więcej
Iwona Banach Agatowa komnata Zobacz więcej
Iwona Banach Agatowa komnata Zobacz więcej
Iwona Banach Agatowa komnata Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,2
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,8
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...

Przeczytaj także