-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
Po raz kolejny Susan Hill dała popis sztuki pisania powieści z dreszczykiem. A dreszcze przy czytaniu jej książek są nieuniknione. Jeśli komuś przypadła do gustu "Kobieta w Czerni", przypadnie i ta książka. Coś dobrego nie tylko dla amatorów grozy, ale i dla smakoszy dobrej literatury!
Po raz kolejny Susan Hill dała popis sztuki pisania powieści z dreszczykiem. A dreszcze przy czytaniu jej książek są nieuniknione. Jeśli komuś przypadła do gustu "Kobieta w Czerni", przypadnie i ta książka. Coś dobrego nie tylko dla amatorów grozy, ale i dla smakoszy dobrej literatury!
Pokaż mimo toNie żałuję ani zakupu ani lektury. Pomimo, że poznałam już koniec, i tak będę do tej książki wracać jeszcze nie jeden raz. Przypomina mi trochę poznanego jeszcze w liceum Hardy-ego, a trochę nawiązuje do rodzimej literatury dziewiętnastowiecznej, choć oczywiście napisana jest stylem współczesnym, no i na szczęście, bo przyciężkich pastiszów ci u nas dostatek. Można tu znaleźć wszystko: dogłębną, wnikliwą analizę ludzkich charakterów i motywacji, wielkie namiętności, no i klimat minionej, a jakże barwnej epoki. W zalewie dziadostwa i tandety takie książki są na wagę złota!
Nie żałuję ani zakupu ani lektury. Pomimo, że poznałam już koniec, i tak będę do tej książki wracać jeszcze nie jeden raz. Przypomina mi trochę poznanego jeszcze w liceum Hardy-ego, a trochę nawiązuje do rodzimej literatury dziewiętnastowiecznej, choć oczywiście napisana jest stylem współczesnym, no i na szczęście, bo przyciężkich pastiszów ci u nas dostatek. Można tu...
więcej mniej Pokaż mimo toNikt nie straszy w tak doskonały sposób jak Susan Hill! Ta powieść to genialne połączenie klasycznego horroru, powieści gotyckiej oraz klimatycznej powieści obyczajowej. Osobiście jestem pod wrażeniem! Uprzedzam też lojalnie, że po lekturze tej książki będzie Wam baaardzo trudno zasnąć, a ciemne zakamarki własnego mieszkania mogą się wydać straszne!
Nikt nie straszy w tak doskonały sposób jak Susan Hill! Ta powieść to genialne połączenie klasycznego horroru, powieści gotyckiej oraz klimatycznej powieści obyczajowej. Osobiście jestem pod wrażeniem! Uprzedzam też lojalnie, że po lekturze tej książki będzie Wam baaardzo trudno zasnąć, a ciemne zakamarki własnego mieszkania mogą się wydać straszne!
Pokaż mimo to
Ciekawe nawiązanie do klasyka angielskiej literatury grozy. Ta powieść to swego rodzaju literacki pojedynek autorki z jej poprzedniczką - pojedynek bardzo udany.
Ciekawe nawiązanie do klasyka angielskiej literatury grozy. Ta powieść to swego rodzaju literacki pojedynek autorki z jej poprzedniczką - pojedynek bardzo udany.
Pokaż mimo to