Dziwne spotkanie

Okładka książki Dziwne spotkanie Susan Hill
Okładka książki Dziwne spotkanie
Susan Hill Wydawnictwo: Czytelnik literatura piękna
200 str. 3 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Strange meeting
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1981-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1981-01-01
Liczba stron:
200
Czas czytania
3 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788307001432
Tłumacz:
Barbara Rewkiewicz-Sadowska
Tagi:
Dziwne spotkanie
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1159
143

Na półkach: , , ,

Z Susan Hill mam taki problem, że jej książki albo wciągają mnie od pierwszej strony i urzekają specyficznym angielskim klimatem (jak "Kobieta w czerni" i "Zagrabione życie"),albo ciągną się i przysypiam przy ich czytaniu("Pani de Winter" czy cykl o Simonie Serrailerze, którego nie dokończyłam). "Dziwne spotkanie" zaliczam do tej drugiej kategorii, choć być może na mój odbiór wpłynął temat tej powieści, czyli życie w okopach w trakcie I wojny światowej.

Można właściwie powiedzieć, że to jest powieść psychologiczna i wojenna zarazem. Główny bohater, John, zaprzyjaźnia się na froncie z życzliwym, dobrodusznym Davidem i ta przyjaźń (a być może nawet miłość, są przesłanki ku takiej interpretacji) jest główną osią, wokół której obraca się fabuła. Wybuchające dookoła bomby i umierający żołnierze skłaniają bohaterów do refleksji nad sensem życia. Dłużyła mi się.

Z Susan Hill mam taki problem, że jej książki albo wciągają mnie od pierwszej strony i urzekają specyficznym angielskim klimatem (jak "Kobieta w czerni" i "Zagrabione życie"),albo ciągną się i przysypiam przy ich czytaniu("Pani de Winter" czy cykl o Simonie Serrailerze, którego nie dokończyłam). "Dziwne spotkanie" zaliczam do tej drugiej kategorii, choć być może na mój...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3137
676

Na półkach: ,

O przyjaźni poetycko - co wynika z dziwnego spotkania dwóch odrębnych światów.

O przyjaźni poetycko - co wynika z dziwnego spotkania dwóch odrębnych światów.

Pokaż mimo to

avatar
1166
721

Na półkach:

Zawsze, kiedy natykam się czytelniczo (no wiem, nieładny ten zwrot) na Susan Hill, natykam się owocnie, bo to świetna pisarka, kto wie, czy nie postawiłbym jej najwyżej wśród piszących kobiet Zjednoczonego Królestwa. Za każdym razem na nowo zdumiewa mnie jej kunszt pisarski, jej zdolność do posługiwania się delikatnym, subtelnym językiem, któremu blisko do poezji, a daleko do typowej dla angielskiej prozy rzeczowości i chłodnej analizy myśli i zachowań raczej niż stanów emocjonalnych bohaterów. Niniejsza powieść niby dotyczy wojny, wszystko jedno której, ale to tylko tło, na którym wyraźniej widać dwa różne sposoby funkcjonowania rodziny - znów jeden z nich typowo po angielsku chłodny, pełen dystansu i sztucznych póz, a drugi zbudowany na miłości i okazywaniu miłości, pasujący raczej do Włochów czy Latynosów niż angielskich gentlemanów. Czy to jest obraz możliwych stosunków rodzinnych czy diagnoza nadzwyczaj powściągliwej angielskiej uczuciowości - tego nie wiem, lecz zapewne można to odczytywać na oba sposoby.
A ja pozostaję nieodmiennie pełen podziwu dla pisarstwa Susan Hill.

Zawsze, kiedy natykam się czytelniczo (no wiem, nieładny ten zwrot) na Susan Hill, natykam się owocnie, bo to świetna pisarka, kto wie, czy nie postawiłbym jej najwyżej wśród piszących kobiet Zjednoczonego Królestwa. Za każdym razem na nowo zdumiewa mnie jej kunszt pisarski, jej zdolność do posługiwania się delikatnym, subtelnym językiem, któremu blisko do poezji, a daleko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
984
332

Na półkach: , , , , , ,

Opowieść o przyjaźni dwóch chłopaków w okopach Flandrii podczas I wojny światowej. Tak subtelna, że ich relacje wydają się być wręcz intymne, głębsze niż tylko przyjacielskie. Niewątpliwie łączy ich coś niezwykłego,i choć wywodzą się z różnych klas społecznych, w piekle na froncie są dla siebie nawzajem ogromnym wsparciem. Dla Johna zetknięcie się z Davidem w ostatecznym rezultacie staje się wręcz zbawienne.

Hill z wnikliwością konfrontuje pojedyncze ludzkie losy i postawy z brutalną frontową rzeczywistością, gdzie nie ma miejsca na sentymenty, gdzie w każdej chwili można zginąć. Nad polami śmierci, w oparach kordytu, raz po raz rozbrzmiewa jednak Elgar, Schubert czy Mozart, gdyż ludzie próbują za wszelką cenę odgrodzić się od koszmarnej rzeczywistości życia w błotnistych okopach, pośród trupów i żerujących na nich szczurów, czerpiąc pociechę z tak prostych przyjemności jak czytanie czy słuchanie muzyki z płyt odtwarzanych na gramofonie, próbując przywołać choć na chwilę piękno świata, który został przez tę okrutną wojnę na zawsze skażony. Nie ma tu gloryfikacji wojny, przeciwnie - obnażone jest karygodne marnotrawstwo, bezsensowność działań i totalna ignorancja dowodzących, dla których setki, tysiące żołnierzy są tylko strzałką odpowiedniego koloru na mapie.

Historia zdolna poruszyć najczulszą strunę. Zakończenie, choć przewidywalne, jest miażdżące.

Opowieść o przyjaźni dwóch chłopaków w okopach Flandrii podczas I wojny światowej. Tak subtelna, że ich relacje wydają się być wręcz intymne, głębsze niż tylko przyjacielskie. Niewątpliwie łączy ich coś niezwykłego,i choć wywodzą się z różnych klas społecznych, w piekle na froncie są dla siebie nawzajem ogromnym wsparciem. Dla Johna zetknięcie się z Davidem w ostatecznym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
287
86

Na półkach: ,

“Dziwne spotkanie” to powieść o dwóch młodych, bardzo różnych Anglikach, Johnie Hillardzie i Davidzie Burtonie, którzy spotykają się na froncie I Wojny Światowej. I jest to powieść na poły epistolarna, bo o niektórych wydarzeniach dowiadujemy się tylko z korespondencji, jaką David prowadzi ze swoją rodziną w Anglii. Pomiędzy tymi dwoma bohaterami dochodzi do swego rodzaju wymiany; jest to najpierw wymiana psychologiczna - David jakby ożywia lodowatego i wychowanego w emocjonalnym skostnieniu Johna, pokazuje mu, że relacje między ludźmi mogą cechować się ciepłem, autentycznością, brakiem pozorów, naturalnością. Potem dochodzi między nimi do jeszcze jednego rodzaju wymiany, bardziej dosłownej, ale to już zostawiam tym, którzy być może sięgną po tę powieść. Ta książka mówi o tym, jak jeden człowiek może wpłynąć na drugiego; jak ważne są spotkania nie tyle “dziwne”, co po prostu przypadkowe, spotkania z właściwymi dla nas ludźmi - tymi, którzy wytrącają nas z torów, na które wprowadziło nas dzieciństwo, wychowanie, najbliższe otoczenie. I jest w niej obecne coś, co chyba prawie zupełnie zniknęło w dzisiejszej kulturze - sztuka i obcowanie z nią jako zasłona przed barbarzyństwem i odczłowieczeniem. W “Dziwnym spotkaniu” żołnierze słuchają muzyki klasycznej z gramofonowych płyt w okopach i czynność ta jest ich łącznikiem z ludzkością, tym co w niej dobre, zwrócone ku pięknu. Być może dzięki temu David ratuje jeża, który akurat pojawił się w okopach i robi to narażając własne życie - jest to niezwykła scena, która na długo utkwiła mi w pamięci… Nie jest to może powieść tak dobra jak “Jestem królem zamku”, ale cały czas jest to ta sama Susan Hill, studiująca subtelności interakcji między ludźmi w rozmaitych kontekstach.

“Dziwne spotkanie” to powieść o dwóch młodych, bardzo różnych Anglikach, Johnie Hillardzie i Davidzie Burtonie, którzy spotykają się na froncie I Wojny Światowej. I jest to powieść na poły epistolarna, bo o niektórych wydarzeniach dowiadujemy się tylko z korespondencji, jaką David prowadzi ze swoją rodziną w Anglii. Pomiędzy tymi dwoma bohaterami dochodzi do swego rodzaju...

więcej Pokaż mimo to

avatar
131
44

Na półkach: ,

Ciekawa książka.Szybko się czyta.Daje do myślenia.

Ciekawa książka.Szybko się czyta.Daje do myślenia.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    34
  • Chcę przeczytać
    19
  • Posiadam
    12
  • Literatura angielska
    3
  • 2014
    2
  • Niedokończone
    2
  • Literatura piękna
    1
  • Przeczytane w 1984
    1
  • Literatura brytyjska
    1
  • Kryminaly itp
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dziwne spotkanie


Podobne książki

Przeczytaj także