Opinie użytkownika
Zachęcił mnie swoją opinią Marcin Sandecki w Nowym Tygodniku Kulturalnym. Podczas czytania opowiadania wydawały mi się ... fabuła nie za bardzo mnie interesowała, forma ciekawa, użycie języka niekiedy bardzo obrazowe. Ale im więcej czasu minęło od zamknięcia książki, tym częściej wracam do niej myślami i ... jednak jest coś więcej.
Naj to Trylobity, Pokój na zawsze, Raz...
Sporo ciekawostek się dowiedziałem, sporo humoru, choć były też nudniejsze fragmenty. Dla miłośników dwóch kółek, obowiązkowo! :)
Pokaż mimo to
W większości mało interesujące.
Najciekawsze to: Rytuał, Zagubione dusze (pomysł bardzo dobry, końcówka żenująca), Historia czytana wspak.
Najlepsze opowiadania wg mnie to:
"Psie Dni" Dariusza Bitnera i "Pokocham ją siłą woli" Edwarda Stachury.
Zgrabny tomik, ładnie wydany, twarda oprawa jak na taką drobną pozycję to rzadkość.
Przeczytałem ponownie po 22 latach. Dalej urzeka, choć przeczytana niecały miesiąc temu po raz pierwszy "Miłość w czasach zarazy" obecnie urzekła bardziej :D
Pokaż mimo toKsiążka wydana w 2004 roku, autorka opisuje 4 lata spędzone w Kolumbii na placówce, ale ani razu nie podaje w jakich latach tam była! Dziwne.
Pokaż mimo toNo rewelacja! Dawno żadna historia tak mnie nie wciągnęła. I ten język, taki bogaty, pełen porównań i nagłych zwrotów nastroju! Wspaniały czas miałem z tą książką!
Pokaż mimo toCiekawe fakty z życia społeczności, ale w całości trochę nudna. Długo męczyłem, natomiast spotkanie autorskie ciekawe.
Pokaż mimo toLubię takie opowieści na pograniczu. Czytałem jedno opowiadanie co parę dni, żeby pobyć z tym ostatnim przeczytanym dlużej. Najlepsze to Motyle, Kopacz, Kobiety w rozpaczy, Zabić psa, Ku radosnej cywilizacji, Pan Syrena, Ostatnie okrążenie.
Pokaż mimo toCała historia pomysłu powstania Konkursu Chopinowskiego. Dla miłośników Chopina i konkursu pozycja obowiązkowa! :D
Pokaż mimo toDużo jest o rzeczywistości powojennej i życiorysów ludzi wplątanych w tę wojnę domową, ale o tym kraju chyba nie da się inaczej.
Pokaż mimo toNajlepsze "Białe noce". Natomiast "Gospodyni" w ogóle do mnie nie trafiła! A zakończenie? Jakby tekst został ucięty!
Pokaż mimo toNie ma to jak rozmowy inteligentnych ludzi! :D Sypią się anegdoty, skrzy się humor! Czysta przyjemność :)
Pokaż mimo toNajpierw szukałem logicznych połączeń. Później dałem się ponieść opowieściom i powtarzalność zdarzeń sprawiła, że poczułem się jak wśród mieszkańców Macondo :) Niełatwa książka, pozostawia wiele do dopowiedzenia (albo nie), dająca dużo swobody w interpretacji. Chcącym czegoś więcej oczywiście polecam!
Pokaż mimo toBardzo zgrabne fabularne połączenie faktów okołochopinowych. Czysta przyjemność czytania :)
Pokaż mimo to