-
ArtykułySEXEDPL poleca: najlepsze audiobooki (nie tylko) o seksie w StorytelLubimyCzytać1
-
ArtykułyTom Bombadil wreszcie na ekranie, nowi „Bridgertonowie”, a „Sherlock Holmes 3” jednak powstanie?Konrad Wrzesiński2
-
Artykuły„Dzięki książkom można prawdziwie marzyć”. Weź udział w akcji recenzenckiej „Kiss cam”Sonia Miniewicz4
-
Artykuły„Co dalej, palenie książek?”. Jak Rosja usuwa książki krytyczne wobec władzyKonrad Wrzesiński40
Biblioteczka
2024-03
2023-11
2024-01
Połączenie YA romance i YA horror? To się tutaj udało!
Uwielbiam motywy fanatyzmu religijnego i małej społeczności.
To dość niepokojąca, trochę dziwna opowieść o dziewczynie, która szuka swojej zaginionej matki i oskarża rodzinę swojego przyjaciela o zbrodnie oraz o chłopaku, który myśli, że zastąpi swojego ojca na czele zgrupowania religijnego. Każde z nich skrywa swoje tajemnice.
Mimo ciekawego creepy klimatowi, jest to dość prosta historia, ale właśnie czegoś takiego potrzebowałam. Ze strony na stronę byłam ciekawa, jak to się skończy i co tak naprawdę skrywa w sobie Elwood.
Połączenie YA romance i YA horror? To się tutaj udało!
Uwielbiam motywy fanatyzmu religijnego i małej społeczności.
To dość niepokojąca, trochę dziwna opowieść o dziewczynie, która szuka swojej zaginionej matki i oskarża rodzinę swojego przyjaciela o zbrodnie oraz o chłopaku, który myśli, że zastąpi swojego ojca na czele zgrupowania religijnego. Każde z nich skrywa swoje...
2023-09
Gdy tylko zobaczyłam zapowiedź "Lightfall", to oczka mi się zaświeciły. 🥹 Już sama okładka sprawiła, że poczułam się zaintrygowana. I całe szczęście, bo po przeczytaniu obu tomów jestem zakochana.
Od razu bierzcie dwa, ponieważ drugi tom jest bezpośrenią kontynuacją części pierwszej. 😍🤩
Ja już nie mogę doczekać się trzeciej części - w oryginale ma być podobno na wiosnę 2024 roku.
Okej, to teraz najważniejsze - co mnie tak oczarowało?
Po pierwsze - i najważniejsze - wartka akcja, ciekawa fabuła poruszająca ważne tematy. Uwielbiam powieści dla dzieci, które pokazują te dobre i mądre postawy.
Bea, czyli główna bohaterka zmaga się z brakiem pewności siebie, niektóre działania powodują, że ma napady lęku, które ją paraliżują. Choć nie jest to łatwe, Bea stara się przezwyciężyć swoje lęki, bo za wszelką cenę chce pomóc najbliższym.
Do tego mamy cudowny motyw przyjaźni między dwoma całkowicie różnymi charakterami, które świetnie się uzupełniają. Dzięki temu oba domy pełne są przeróżnych emocji. Można się pośmiać, jak i poważnie zmartwić.
Po drugie - stworzony świat, jego historia i wielkie zło, które wszystkim zagraża. Sami musicie odkryć, jak to się stało, że każde miasteczko oświetla świecąca kula, zamiast słońca i co się wydarzy, jeśli ktoś będzie chciał zniszczyć źródło światła.
Po trzecie - względy wizualne, czyli to jak ten komiks jest cudownie, wspaniale, pięknie narysowany. Autor zadbał o kolory, detale, kreskę, płynność rysunkowej opowieści. Cudo!
Dlatego ja jestem zachwycona! 🥹😍 Nie ma mowy, aby mówić tutaj o jakieś górnej granicy wiekowej dla tej powieści graficznej. Jeśli chodzi o wiek dolny, to myślę, że już dzieci 9+ dadzą się porwać tej historii!
Gdy tylko zobaczyłam zapowiedź "Lightfall", to oczka mi się zaświeciły. 🥹 Już sama okładka sprawiła, że poczułam się zaintrygowana. I całe szczęście, bo po przeczytaniu obu tomów jestem zakochana.
Od razu bierzcie dwa, ponieważ drugi tom jest bezpośrenią kontynuacją części pierwszej. 😍🤩
Ja już nie mogę doczekać się trzeciej części - w oryginale ma być podobno na wiosnę...
2023-09
Gdy tylko zobaczyłam zapowiedź "Lightfall", to oczka mi się zaświeciły. 🥹 Już sama okładka sprawiła, że poczułam się zaintrygowana. I całe szczęście, bo po przeczytaniu obu tomów jestem zakochana.
Od razu bierzcie dwa, ponieważ drugi tom jest bezpośrenią kontynuacją części pierwszej. 😍🤩
Ja już nie mogę doczekać się trzeciej części - w oryginale ma być podobno na wiosnę 2024 roku.
Okej, to teraz najważniejsze - co mnie tak oczarowało?
Po pierwsze - i najważniejsze - wartka akcja, ciekawa fabuła poruszająca ważne tematy. Uwielbiam powieści dla dzieci, które pokazują te dobre i mądre postawy.
Bea, czyli główna bohaterka zmaga się z brakiem pewności siebie, niektóre działania powodują, że ma napady lęku, które ją paraliżują. Choć nie jest to łatwe, Bea stara się przezwyciężyć swoje lęki, bo za wszelką cenę chce pomóc najbliższym.
Do tego mamy cudowny motyw przyjaźni między dwoma całkowicie różnymi charakterami, które świetnie się uzupełniają. Dzięki temu oba domy pełne są przeróżnych emocji. Można się pośmiać, jak i poważnie zmartwić.
Po drugie - stworzony świat, jego historia i wielkie zło, które wszystkim zagraża. Sami musicie odkryć, jak to się stało, że każde miasteczko oświetla świecąca kula, zamiast słońca i co się wydarzy, jeśli ktoś będzie chciał zniszczyć źródło światła.
Po trzecie - względy wizualne, czyli to jak ten komiks jest cudownie, wspaniale, pięknie narysowany. Autor zadbał o kolory, detale, kreskę, płynność rysunkowej opowieści. Cudo!
Dlatego ja jestem zachwycona! 🥹😍 Nie ma mowy, aby mówić tutaj o jakieś górnej granicy wiekowej dla tej powieści graficznej. Jeśli chodzi o wiek dolny, to myślę, że już dzieci 9+ dadzą się porwać tej historii!
Gdy tylko zobaczyłam zapowiedź "Lightfall", to oczka mi się zaświeciły. 🥹 Już sama okładka sprawiła, że poczułam się zaintrygowana. I całe szczęście, bo po przeczytaniu obu tomów jestem zakochana.
Od razu bierzcie dwa, ponieważ drugi tom jest bezpośrenią kontynuacją części pierwszej. 😍🤩
Ja już nie mogę doczekać się trzeciej części - w oryginale ma być podobno na wiosnę...
2023-05
2023-09
To taki rodzaj historii, w którą się wsiąka. Niesamowicie klimatyczny i gęsty klimat zachwycił mnie już od początku.
Szukałam prawdziwiej książki dark academia i znalazłam - "Studium Zatracenia" jest wprost idealne.
Po zakończeniu książki skłaniałam się ku ocenie 8, bo choć czytałam ją z zapartym tchem i czułam ją całą sobą, to w którymś momencie poczułam pewne rozczarowanie (nie mogę absolutnie zdradzić, o co dokładnie chodzi, ponieważ byłby to spoiler), jednak gdy okazało się, że po tygodniu/dwóch/trzech ja dalej myślę o tej książce i siedzi we mnie tak samo mocno, jak podczas czytania, to stwierdziłam, że zasługuje na wyższą ocenę.
Realizm magiczny
Dark academia
Folklor szkocki
Cudowne połączenie!
To taki rodzaj historii, w którą się wsiąka. Niesamowicie klimatyczny i gęsty klimat zachwycił mnie już od początku.
Szukałam prawdziwiej książki dark academia i znalazłam - "Studium Zatracenia" jest wprost idealne.
Po zakończeniu książki skłaniałam się ku ocenie 8, bo choć czytałam ją z zapartym tchem i czułam ją całą sobą, to w którymś momencie poczułam pewne...
2023-08
Bardzo lubię romantasy, choć często boję się, że będzie ono jedynie powtórką z czytanych już przeze mnie książek.
"Dom trzepoczących skrzydeł" okazał się dla mnie miłym zaskoczeniem, bo jest w tym tytule dużo świeżości, przy jednoczesnym zachowaniu vibu, który tak bardzo lubię w romantasy.
Książkę podzieliłabym na dwa segmenty - dwie części - mimo, że w samej książce takich podziałów nie ma.
Pierwsza część to zarysowanie świta i relacji między ludźmi. Skupienie się na pokazaniu królestwa, miejsca w którym żyją, aby czytelnik mógł dobrze wyobrazić sobie państwo na kształt Wenecji, a do tego, aby poznał dobrze charaktery bohaterów.
Druga część książki skupia się na głównej akcji, czyli na przepowiedni i poszukiwaniu artefaktów, co w mojej opinii było najfajniejsze.
Bohaterowie w tej książce są barwni, każdy jest inny, dzięki czemu do każdego z nich można pałać innym uczuciem.
Ja osobiście bardzo polubiłam główną bohaterkę - naiwną i słodką, z klapkami na oczach, Fallon, choć zdaję sobie sprawę, że wiele czytelniczek może przewracać na nią oczami.
Niemniej jej zmiana fajnie jest pokazana w treści książki.
Bohaterów męskich mamy kilku, lecz pokochać można tylko jegnego - Lore'a. No i Phoebusa, oczywiście, czyli przyjaciela-geja głównej bohaterki.
Książka baaardzo miło mnie zaskoczyła i czytałam ją z zapartym tchem. Jeśli lubisz romantasy, wątek romantyczny jest Ci nie straszny, to powinna być to przyjemna lektura.
Bardzo lubię romantasy, choć często boję się, że będzie ono jedynie powtórką z czytanych już przeze mnie książek.
"Dom trzepoczących skrzydeł" okazał się dla mnie miłym zaskoczeniem, bo jest w tym tytule dużo świeżości, przy jednoczesnym zachowaniu vibu, który tak bardzo lubię w romantasy.
Książkę podzieliłabym na dwa segmenty - dwie części - mimo, że w samej książce...
2023-08
Gotycki, mglisty i niepokojący klimat? - Jest.
Ciekawy system magii oparty na kartach? - Jest.
Intrygujące świat, który odkrywamy z każdym kolejnym rozdziałem? - Jest.
Wilgotne, ciemne posiadłości i zamki? - Są.
Intrygi i matactwa? - Są.
Cudowny romans slow burn? - Jest.
Dawno nie czytałam książki, która porwałaby mnie i oczarowała, a jednocześnie przy której czułabym nutkę niepokoju; strach przed tym co może wydarzyć się w finale.
Od samego początku przepadłam w tej historii, dzięki Koszmarowi tkwiącemu w głowie głównej bohaterki. Co to takiego? Skąd się wziął? Dlaczego z nią rozmawia? Czego oczekuje w zamian?
"Okno skąpane w mroku" to tytuł, który zachwycił mnie pod każdym względem - od pomysłu na fabułę, przez styl autorki i klimat powieści, po kreację świata i bohaterów.
Polecam ogromnie, a drugi tom poproszę na wczoraj!
Gotycki, mglisty i niepokojący klimat? - Jest.
Ciekawy system magii oparty na kartach? - Jest.
Intrygujące świat, który odkrywamy z każdym kolejnym rozdziałem? - Jest.
Wilgotne, ciemne posiadłości i zamki? - Są.
Intrygi i matactwa? - Są.
Cudowny romans slow burn? - Jest.
Dawno nie czytałam książki, która porwałaby mnie i oczarowała, a jednocześnie przy której czułabym...
2023
2023
Ostatecznie to nawet, nawet wciągnęłam się w tę serię, a finałowy tom najbardziej przypadł mi do gustu.
Może dlatego, że bohaterowie dorośli i nie są już tak rozwydrzeni. :D
Ostatecznie to nawet, nawet wciągnęłam się w tę serię, a finałowy tom najbardziej przypadł mi do gustu.
Może dlatego, że bohaterowie dorośli i nie są już tak rozwydrzeni. :D
2023-03
Lubię twórczość Małgorzaty Starosty. Przy "Nie słyszę Cię, kochanie" spędziłam bardzo miło czas (słuchałam audiobooka), historia mi się podobała, jednak nie pochłonęła mnie tak jak poprzednia powieść autorki.
Lubię twórczość Małgorzaty Starosty. Przy "Nie słyszę Cię, kochanie" spędziłam bardzo miło czas (słuchałam audiobooka), historia mi się podobała, jednak nie pochłonęła mnie tak jak poprzednia powieść autorki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-02
Najlepsza książka autorki!
Krótko, bo nie ma potrzeby się rozwlekać, bo podobało mi się chyba wszystko: fabuła, miejsce akcji, bohaterowie (Jeremi to mój nowy mąż), humor (niesamowicie mój), plot twist i nawiązania historyczne, dzięki którym dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy.
Moooooże moje odczucia są bardziej na + dzięki audiobookowi, ponieważ lektor świetnie oddał klimat i dwójkę głównych bohaterów.
Najlepsza książka autorki!
Krótko, bo nie ma potrzeby się rozwlekać, bo podobało mi się chyba wszystko: fabuła, miejsce akcji, bohaterowie (Jeremi to mój nowy mąż), humor (niesamowicie mój), plot twist i nawiązania historyczne, dzięki którym dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy.
Moooooże moje odczucia są bardziej na + dzięki audiobookowi, ponieważ lektor świetnie oddał...
2023-02
Intrygująca i niesamowicie ciekawa opowieść o dzieciach, które chcą uratować świat.
Początek książki wciągnął mnie ogromnie, błyskotliwe zagadki, które musieli rozwiązać młodzi kandydaci do Tajemnego Bractwa Pana Benedykta były genialne.
Ciekawie stworzony świat i problem, który zagrażał społeczeństwu.
Niestety niektóre momenty w książce były przegadane i przynudne - wycięłabym jakieś 100 stron. Niemniej dobrze spędziłam przy niej czas i na pewno polecam ją młodzieży, która szuka trochę bardziej wymagającej historii.
Intrygująca i niesamowicie ciekawa opowieść o dzieciach, które chcą uratować świat.
Początek książki wciągnął mnie ogromnie, błyskotliwe zagadki, które musieli rozwiązać młodzi kandydaci do Tajemnego Bractwa Pana Benedykta były genialne.
Ciekawie stworzony świat i problem, który zagrażał społeczeństwu.
Niestety niektóre momenty w książce były przegadane i przynudne -...
2023-02
Mam ogromny problem z tą książką. Ogromnie podobał mi się pierwszy tom i z przyjemnością i podekscytowaniem sięgałam po drugą część. No bo jak zignorować takie zakończenie, jakie dostaliśmy w pierwszym tomie?
Niestety - tak jak zagadki i plot twisty bardzo mi się podobały i satysfakcjonująco rozwiązał się wątek Tobiasa II - to miłostki, trójkąt romantyczny i rozmyślania głównej bohaterki ogromnie mnie nużyły, przez co przerzucałam strony, aby tylko trafić na moment, który mnie interesował.
Chętnie dowiem się, jak skończyła się ta seria, ale boję się, że trzecia część rozczaruje mnie jeszcze bardziej.
Mam ogromny problem z tą książką. Ogromnie podobał mi się pierwszy tom i z przyjemnością i podekscytowaniem sięgałam po drugą część. No bo jak zignorować takie zakończenie, jakie dostaliśmy w pierwszym tomie?
Niestety - tak jak zagadki i plot twisty bardzo mi się podobały i satysfakcjonująco rozwiązał się wątek Tobiasa II - to miłostki, trójkąt romantyczny i rozmyślania...
2023-02
Mam bardzo mieszane uczucia względem tej książki.
Podobał mi się wykreowany świat i kierunek, w którym zmierzała fabuła. Bohaterowie z charakterem i przeszłością również byli fajnie napisani.
Niemniej, rozwijające się relacje między nimi do mnie nie przemawiały. Niektóre momenty się dłużyły, przez co ciężko było zaangażować mi się w historię na 100%.
Podobał mi się wątek Jasona i Diana; mniej wątek Eilish i William.
To nie jest zła książka, po prostu nie była idealna dla mnie.
Mam bardzo mieszane uczucia względem tej książki.
Podobał mi się wykreowany świat i kierunek, w którym zmierzała fabuła. Bohaterowie z charakterem i przeszłością również byli fajnie napisani.
Niemniej, rozwijające się relacje między nimi do mnie nie przemawiały. Niektóre momenty się dłużyły, przez co ciężko było zaangażować mi się w historię na 100%.
Podobał mi się wątek...
2023
Jest to absolutnie jedna z lepszych książek, które ostatnio czytałam. Świeża, emocjonująca, inna, zaskakująca.
Historia z dwoma liniami czasowymi, motywami zemsty, ukrytej tożsamości, z nikłym wątkiem romantycznym (niektórzy w zasadzie powiedzą, że książka bez wątku romantycznego) z plotem i zakończeniem, którego w ogóle się nie spodziewałam!
Historia osadzona w realiach azjatyckich, ze stworzoną własną mitologią, która opiera się na smokach, jajach i smoczym sercu, dającym posiadaczowi takiego serca wielką moc. Dlatego jest to świat pogrążony w wojnie, ponieważ dwa najważniejsze plemiona walczą, by zdobyć władzę.
A co gdyby takie smocze serce mogła dzierżyć tylko kobieta, władczyni całego cesarstwa, która posiada jedynie syna?
No powiem Wam, że dzieje się wiele - są walki, tajemnice, intrygi dworskie, smoki, ucieczka przed zagrożeniem, rozprawienie się z własną przeszłością.
Bohaterowie są barwni i różni. Każdy ma swój charakter, dzięki czemu wywołują różne emocje. Oj, przeróżne!
Polecam ogromnie! Myślę, że książka sprawdzi się dla tych, co dopiero zaczynają z fantastyką, jak i tych wyjadaczy, którzy myślą, że już wszystko w fantastyce przeczytali. 😊
Jest to absolutnie jedna z lepszych książek, które ostatnio czytałam. Świeża, emocjonująca, inna, zaskakująca.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toHistoria z dwoma liniami czasowymi, motywami zemsty, ukrytej tożsamości, z nikłym wątkiem romantycznym (niektórzy w zasadzie powiedzą, że książka bez wątku romantycznego) z plotem i zakończeniem, którego w ogóle się nie spodziewałam!
Historia osadzona w realiach...