Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Weronika Szutkowska
2
5,7/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,7/10średnia ocena książek autora
63 przeczytało książki autora
102 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Deceiving Destiny Together
Weronika Szutkowska
Cykl: Together (tom 2)
6,0 z 15 ocen
44 czytelników 8 opinii
2023
We Rule Hell Together
Weronika Szutkowska
Cykl: Together (tom 1)
5,4 z 56 ocen
135 czytelników 23 opinie
2023
Najnowsze opinie o książkach autora
We Rule Hell Together Weronika Szutkowska
5,4
"On mnie niszczył, namieszał w moim życiu a ja mu na to pozwalałam, ponieważ myślałam, że nikt nie jest w stanie zniszczyć mnie bardziej, niż sama już to zrobiłam"
"... żył w świecie, od którego ja od dawna pragnęłam uciec"
Problemy, które spadły na Noemi w Chicago, zmusiły osiemnastolatkę do przeprowadzki do Vegas. Po okiem starszego brata miała dochodzić do siebie, spokojnie skończyć szkołę i nie rozpamiętywać przeszłości. Jednak nic nie układa się tak jak planowała. Współlokator Tylera, Dylan od samego początku okazuje jej swoją niechęć. Wszyscy ostrzegają dziewczynę przed bliższą znajomością z chłopakiem, który jak magnes przyciąga kłopoty. Z czasem, wbrew przewidywaniom ich przyjaciół, jak i ich samych, oboje zbliżają się do siebie, a Noemi przekonuje się, jak trudno jest jej uciec od dawnych przyzwyczajeń. Dziewczyna będzie musiała poradzić sobie zarówno z emocjami, które wywołuje w niej Dylan, jak i z niebezpieczeństwem, które nieprzewidywała.
"We rule hell together" jest debiutancką powieścią Weroniki Szutkowskiej i choć sama fabuła mnie zainteresowała, wielowątkowość tej krótkiej, bo spisanej na zaledwie niecałych 250 stronach powieści, odrobinę mnie przytłoczyła. Autorka starała się połączyć nielegalne wyścigi samochodowe, porachunki mafijne, samookaleczanie, uzależnienie od narkotyków, morderstwa na zlecenie z niejasną, początkowo nasyconą niechęcią relacją bohaterów. Tym, co najbardziej mi jednak przeszkadzało, było opisywanie kolejno wykonywanych przez bohaterkę czynności niemalże minuta po minucie, parafrazując: wstałam, poszłam pod prysznic, zdjelam ubrania, odkręciłam wodę, wzięłam szampon o zapachu takim i takim, a później wybrałam bluzę, spodnie, wyszłam z pokoju itd.Brakowało mi dialogów między Noemi i Dylanem, bo te, gdy już się pojawiły były napisane całkiem fajne, naładowane były zarówno tym, jak oboje się nie lubili i tym jak nawzajem się przyciągali. Interesująca była również przeszłość Noemi, która początkowo nie była wcale jasna, która stopniowo została odkrywana dając pełny obraz tego, z czym przyszło mierzyć się dzieczynie. Akcja rozgrywa się dość szybko, tak jak szybko ewoluuje znajomość Noemi i Dylana. Brakowało mi jednak większego rozbudowania niektórych sytuacji i uczuć towarzyszącym postaciom. Przyznam szczerze, że dopiero po koniec tej powieści emocje bohaterów wydały mi się poruszające na tyle, że chciałam im kibicować. Mimo wszystko trzymam mocno kciuki za autorkę, czuje duży potencjał w tej historii i jestem ciekawa jak rozwinie tą powieść w kolejnym tomie
Deceiving Destiny Together Weronika Szutkowska
6,0
❤️ Recenzja patronacka ❤️
"Byliśmy tylko my, myśląc, że mamy nad wszystkim kontrolę.
A to wszechświat miał kontrolę nad nami."
Kiedy ktoś nas zostawia, zastanawiamy się, dlaczego to zrobił? Buzuje w nas wiele emocji. Jesteśmy źli, ale również żywimy nienawiścią osobę, która nam to zrobiła. Tak właśnie zachowywała się Naomi, kiedy Dylan zniknął, ale on wróci... Wróci, kiedy nie będzie się tego spodziewała. Co się wtedy stanie?
"Deceiving destiny together" to historia, która pokazuje, że nawet jeśli bardzo się staramy, nie jesteśmy w stanie stworzyć z kimś relacji, która nie będzie nas niszczyła, tylko sprawiała, że na nowo rozwiniemy skrzydła.
Ten tom, mimo że ma nieco ponad 200 stron sprawił, że doświadczyłam tylu emocji, że słowa to za mało, aby to opisać.
Naomi oraz Dylan to dwójka bohaterów, która miałam wrażenie, że igra z ogniem. Jedno dotknięcie, a rozpalają wszystko dookoła. A tutaj wiele razy mogliśmy być światkami wybuchów, które wprawiły moje ciało w stan odrętwienia. Kilka sytuacji, które miały tutaj miejsce były jednocześnie niespodziewane, straszne i powodujące ból i wiele pytań w głowie. Niekiedy miałam wrażenie, że los śmieje mi się prosto w twarz, mówiąc, że życie to nie bajka, a kraina, w której zło przejęło kontrolę. Bohaterowie również popełnili wiele błędów, które mogły zaważyć na ich przyszłości. Jednak ich relacja była na tyle skomplikowana, że przyznam szczerze, że podobało mi się to, w jakim kierunku zmierzała, bo dzięki temu widziałam, że autorka kolejny raz nas zaskoczy.
Najbardziej podobało mi się to, co powiedzieli bohaterowie. Że tylko ich zmiana sprawi, że będą mogli się połączyć... Teraz możecie się zastanawiać, czy do tego doszło. Odpowiedź poznacie tylko wtedy, gdy sięgnięcie po tę historię i pozwolicie jej wybrzmieć w swojej głowie, a naprawdę warto zarwać nockę dla tej książki, która dostarczy wam niezapomnianych emocji, ale czegoś jeszcze...
Zakończenie tak jak i w przypadku pierwszego tomu sprawia, że od razu chciałoby się mieć kolejną część obok siebie, aby zaspokoić nie tylko ciekawość, ale też milion pytań, które powstały w głowie. Każda cześć sprawia, że nie potrafię nasycić się ich historią i mam nadzieję, że trzeci tom mi na to pozwoli.
Muszę też wspomnieć o tym, że autorka ma tak lekki styl pisania, że książka przelatuje nam przez palce, opowiadając swoją historię. Potrafi, ona niejednokrotnie sprawić czytelnika w osłupienie, ale również wywołać złość, radość, dezorientację i szok. Bo uwierzcie mi to, co momentami tutaj miało miejsce, sprawi, że będziecie zastanawiali się, czy nie macie jakichś omamów, ale nie... To wszystko okaże się prawdą w wymyślonym świecie.