„W wieku dziesięciu lat, Jared był moim przyjacielem, czternastu - wrogiem, osiemnastu - kochankiem. Po dwudziestce oznaczał złamane serce. Znałam go przez ponad połowę życia i choć role się odwróciły, zawsze miałam pozostać pod jego wpływem.”

Po dwóch latach Jared jest znanym kierowcą wyścigowym i nie często odwiedza rodzinne strony. Jednak na prośbę matki postanawia wrócić do miasta, wierząc jej na słowo, że nie natknie się na Tatum. Jednak zarówno on, jak i ona nie byli gotowi na ponowne spotkanie… A nad nim wisiały chmury gradowa i coś, co przyciągało ich do siebie. Jednak oboje byli już innymi osobami…

„Niegdyś jej smutek dodawał mi mocy, czynił mnie silniejszym. Teraz czułem się, jakby miażdżył mi serce.”

Wprost uwielbiam tę serię. Dlatego też cieszyłam się, że mogłam wrócić do tej historii. Do Jareda i Tatum, których naprawdę polubiłam i mocno im kibicowałam. Czytałam tę część z niemałymi obawami, ponieważ nie wiedziałam co mnie spotka przy ponownym spotkaniu tej dwójki. A w pamięci miałam to, jak wyglądała ich przeszłość. A „Płomienie” nieco złamały moje serce, bo kurczę, nie rozumiałam tego, jak ta dwójka mogła się rozstać i pozostać sobie obojętna. Na szczęście, wgłębiając się w lekturę znów czułam to przyciągnie pomiędzy Jaredem i Tatum. Powietrze wokół tej dwójki było zdecydowanie naelektryzowane i mi osobiście się to podobało. Chyba nie potrafiłam sobie wyobrazić tego, że byli wobec siebie obojętni tak na dobre.
Autorka nie byłaby sobą, gdyby do dobrze znanych nam bohaterów nie powróciły te ich słowne potyczki, momenty, w których sobie dogadywali i ich zadziorny charakterek. No w sumie głownie Jareda. Zdecydowanie już wcześniej lubiłam tę jego butną i złą stronę, a tutaj miałam okazję choć w pewnych stopniu do tego powrócić. Chociaż muszę przyznać, że nie były to te same osoby. Czuć w nich zmianę. Wydaje mi się, że wydorośleli i zrozumieli, że już nie są dziećmi, czy nastolatkami, którzy nie martwią się o jutro. A to była zdecydowanie znacząca zmiana dla tej dwójki.
Czy muszę się odnosić do stylu autorki? Chyba wiele osób sięga po jej książki w ciemno, tak jak ja to robię. Pokochałam jej styl i lekkość pióra, którą Penelope Douglas zdecydowanie ma. A obok tego nie można przejść obojętnie.

„Przyciąganie między nami istniało od zawsze. Nawet w zatłoczonej sali, pełnej hałasu i rozpraszających rzeczy, była między nami niewidzialna, łącząca nas lina.”

Podsumowując. „Płomienie” to historia, po którą sięgnęłam z przyjemnością. A z jeszcze większą ponownie śledziłam lody Jareda i Tatum. Znów zatraciłam się w wykreowanym przez autorkę świecie i z przyjemnością obserwowałam zmiany, które zaszły w bohaterach. I cóż, zatraciłam się w tej historii i nie potrafiłam się od niej oderwać.

„W wieku dziesięciu lat, Jared był moim przyjacielem, czternastu - wrogiem, osiemnastu - kochankiem. Po dwudziestce oznaczał złamane serce. Znałam go przez ponad połowę życia i choć role się odwróciły, zawsze miałam pozostać pod jego wpływem.”

Po dwóch latach Jared jest znanym kierowcą wyścigowym i nie często odwiedza rodzinne strony. Jednak na prośbę matki postanawia...

Pokochałam pierwszą historię z serii Fall away i obawiałam się tego tomu - no bo jak taka para jak Jared i Tate mogą się rozstać? Nie wierzyłam też nigdy w rozstania z jakiegoś wyższego powodu jednak ta historia sprawiła, że zaczęłam się nad tym zastanawiać.

Dopiero ten tom i czas który upłynął w życiu Jareda od rozstania pokazał jak bardzo był on toksycznym i niedojrzałym człowiekiem. Tu widać, że pewne rzeczy zrozumiał i poukładał sobie inaczej choć brakowało mi wyjaśnienia tego w jaki konkretnie sposób się to stało. Bo mimo wszystko to rozstanie złamało serce Tate i wcale się nie dziwie - zarówno forma jak i jego słowa były totalnie nieodpowiednie! Nie dziwie się również, że dziewczyna próbowała o nim zapomnieć bo kolejny raz pokazał się z tej słabej strony.

Podobało mi się jednak, że w końcu skończyły się gierki (chociaż na początku się na to nie zapowiadało) i sprawa była postawiona bardzo czysto ze strony chłopaka. Tate z powodu tego wszystkiego nabrała większej obojętności i jeszcze większego dystansu i ta jej cyniczna odsłona bardzo mi się podobała. Jedynie jej „związek” z Benem był taki sztuczny - niby byli, niby nie, to wszystko było takie niedopowiedziane i dziwne dla mnie.

Zawsze mam opory przed taką tematyką i rozwiązaniami, bo #secondchanceromance to nie jest mój ulubiony motyw tu jednak naprawdę wyszło to dobrze.

Pokochałam pierwszą historię z serii Fall away i obawiałam się tego tomu - no bo jak taka para jak Jared i Tate mogą się rozstać? Nie wierzyłam też nigdy w rozstania z jakiegoś wyższego powodu jednak ta historia sprawiła, że zaczęłam się nad tym zastanawiać.

Dopiero ten tom i czas który upłynął w życiu Jareda od rozstania pokazał jak bardzo był on toksycznym i...

To już czwarty i ostatni tom serii „Fall away”. Byłam ciekawa tej książki od momentu jak przeczytałam jej opis. Wiedziałam, że ta książka na swój sposób zaboli, jednak nasza para nie jest już razem. Ta historia strasznie mnie pochłonęła. Kiedy zaczynałam ją czytać nie mogłam jej odłożyć. Nasi bohaterowie- Tate i Jared są już starsi i bardziej dojrzalsi, wiem czym zajmują się w życiu i widać, że nasz główny bohater chce się zmienić dla dziewczyny i ją odzyskać. Naszych bohaterów dalej do siebie ciągnie, Jared chce odzyskać swoją dziewczynę. Podobało mi się w tej książce to, że wiemy co u reszty naszych bohaterów, zakończenie tej serii było wspaniałe, aż nie chce się kończyć tej serii. Mogła bym dalej o niej czytać, jest ona bardzo komfortowa mimo, iż zawiera ból. Ta historia była pełna emocji, tęsknoty, miłości i żalu.

To już czwarty i ostatni tom serii „Fall away”. Byłam ciekawa tej książki od momentu jak przeczytałam jej opis. Wiedziałam, że ta książka na swój sposób zaboli, jednak nasza para nie jest już razem. Ta historia strasznie mnie pochłonęła. Kiedy zaczynałam ją czytać nie mogłam jej odłożyć. Nasi bohaterowie- Tate i Jared są już starsi i bardziej dojrzalsi, wiem czym zajmują...

"W wieku dziesięciu lat, Jared był moim przyjacielem, czternastu - wrogiem, osiemnastu - kochankiem. Po dwudziestce oznaczał złamane serce. Znałam go przez ponad połowę życia i choć role się odwróciły, zawsze miałam pozostać pod jego wpływem."
.
"Płomienie" od Penelope Douglas to czwarty tom serii Fall Away.
.
Jejku! Jak ja kocham tę serię! Chyba żadna zagraniczna seria nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak Fall Away.
Jestem nią zachwycona pod każdym względem, a każdy kolejny tom robi na mnie jeszcze większe wrażenie od poprzedniego.
.
Wspaniałe było wrócić do Jareda Tate'a, chociaż nie ukrywam, że miałam lekkie obawy. No bo jak to tak, można było ich rozdzielić? Przecież oni są nierozłączni. A tu czytam w opisie i na samym początku, że się rozstali... pfff. Skandal! Ale z każdym rozdaniem ta część mi się coraz bardziej podobała i byłam urzeczona tym w jaki sposób na nowo próbują oboje wkroczyć do życia tego drugiego. Te ich słowne potyczki, które już w pierwszej części mnie zachwyciły, powodując uśmiech na twarzy. Widzimy w tym tomie również jaką przemianę przeszli bohaterowie, a zwłaszcza Jared. Już nie są nastolatkami, którzy nie liczą się z jutrem. Ich podejście do siebie samych, jak i do życia się zmieniło.
.
"Płomienie" to romans przesiąknięty emocjami. Relacja Jareda i Tate'a jest chaotyczna, skomplikowana i tak bardzo namiętna, że gorąco robiło się od samego czytania. Momentami myślałam, iż ci bohaterowie żyją naprawdę. Penelope idealnie wciągnęła mnie w świat, który stworzyła.
.
Kocham tę serię i będę ją polecać każdemu!

"W wieku dziesięciu lat, Jared był moim przyjacielem, czternastu - wrogiem, osiemnastu - kochankiem. Po dwudziestce oznaczał złamane serce. Znałam go przez ponad połowę życia i choć role się odwróciły, zawsze miałam pozostać pod jego wpływem."
.
"Płomienie" od Penelope Douglas to czwarty tom serii Fall Away.
.
Jejku! Jak ja kocham tę serię! Chyba żadna zagraniczna seria nie...

"Nie mogę ci obiecać, że każdego dnia będę dawał z siebie sto procent, Tate - przyznał. - Nikt tego nie może"💜
🔥
PŁOMIENIE - PENELOPE DOUGLAS
(tłum. Katarzyna Dyrek)
7/10⭐️
🔥
Q: ile tomów powinna zawierać seria? 3? 4? Więcej?🤔
🔥
Opowiem Wam historię...
Historię rozłąki...
Historię złych wyborów podjętych dla czyjegoś dobra...
Historię ludzi, którzy potrafią się tylko ranić...
🔥
💜"Istnieję takim, jakim jestem, i to wystarczy"
🔥
Uff, to już ostatni tom! O dziwo, nie był najgorszy🤭Przy każdej recenzji książki z serii Fall Away narzekałam na Tate i Jareda. No nie lubię ich i nic na to nie poradzę🥴Tutaj jednak zaczęłam ich tolerować. Oboje nieco dorośli i zaczęli traktować siebie jak ludzi, a nie jak dzikie zwierzęta. W końcu doczekałam się też większej liczby wyścigów, niż jeden na książkę, jak to w poprzednich tomach było
🔥
Ten tom niby jest zakończeniem, bo epilog jest słodko-pierdzący, ale sama autorka w posłowiu pisała, że zostawiła sobie furtkę do kontynuacji. Czy sięgnę? Pewnie tak. Mam tylko nadzieję, że nie dostanę powtórki tych samych schematów, co w tej serii. Ale wiem, że to myślenie życzeniowe...
🔥
To jedna z najkrótszych recenzji, jakie napisałam😅Ale prawda jest taka, że nie ma tu wiele o czym pisać. Może dodam też, że pierwszy raz nie mogłam się połapać na osi czasu - nie mogłam nigdzie tej książki umiejscowić. Bo niby to się dzieje po wydarzeniach z 'Upadku', ale w sumie nie wiem kiedy konkretnie🤔
🔥
💜"Pozwól sobie na emocje, kochanie. Chcesz płakać? To płacz"

"Nie mogę ci obiecać, że każdego dnia będę dawał z siebie sto procent, Tate - przyznał. - Nikt tego nie może"💜
🔥
PŁOMIENIE - PENELOPE DOUGLAS
(tłum. Katarzyna Dyrek)
7/10⭐️
🔥
Q: ile tomów powinna zawierać seria? 3? 4? Więcej?🤔
🔥
Opowiem Wam historię...
Historię rozłąki...
Historię złych wyborów podjętych dla czyjegoś dobra...
Historię ludzi, którzy potrafią się tylko...

Emocje jakie przeżyłam przy czytaniu tej książki to istny Armagedon! Zacznę od tego, że kocham całą serię "Fall Away". Którą bym część nie czytała w danym czasie, to wydaje mi się, że to właśnie jest moja ulubiona historia i bohaterowie. To dar Penelope... W każdej części mam swoje ulubione momenty i mogłabym je czytać w kółko, a dalej bym przeżywała te same emocje jak za pierwszym razem... Wracając do "Płomienie" (tytuł w 100% oddaje treść książki). Jak już wspominałam kocham całą 6 bohaterów, ale to Jared i Tate totalnie skradli moje serce. Jest kilka powodów. Po pierwsze: "Dręczyciel" to początek całej historii i mam do niej sentyment. Po drugie: Jared to mój ulubiony męski bohater. Ma w sobie wszystko. Jest skryty, zamknięty w sobie, zimny i wyniosły, odważny, pewny siebie, wręcz momentami zadufany. Bywa okrutny, porywczy, arogancki, ale jednocześnie jest delikatny, poraniony, przerażony własnymi uczuciami, zmotywowany, nieustępliwy, czuły i przez wszystkie cechy lepsze i gorsze jest MEGA SEKSOWNY. To, że możemy obserwować jego przemianę z grzecznego, nieśmiałego chłopca w aroganckiego i wrednego nastolatka, a na koniec w zuchwałego i nieustępliwego faceta jest czymś niesamowitym. No i po trzecie: chyba jak każda romantyczka zakochałam się w idei pierwszej miłości. To że Jared i Tate poznali się już jako dzieci i narodziło się między nimi uczucie, które tyle lat przetrwało jest czymś pięknym. " Płomienie" to studia emocji. Śmiałam się gdy Tate wkręciła Jareda w wyścig ze starym rywalem. Denerwowałam się i było mi przykro gdy Jared wspominał moment rozstania. Wkurzyłam się i przeklinałam gdy była mowa o innych dziewczynach Jareda i byłym Tate. Akcja pod prysznicem wyprowadziła mnie z równowagi Serce mi pękło i wyłam gdy Jared wrócił i zobaczył Tate z innym, a potem okazało się, że chciał się oświadczyć. Byłam wściekła podczas akcji w klubie nocnym. Gdy myślałam, że Jared zdradzi Tatum kipiałam że złości. Wzruszyłam się gdy Bracia zyskali siostrzyczkę. Opis tego jak Jared pierwszy raz widzi Quinn i bierze ją na ręce mnie rozczulił. A scena oświadczyn to już kołek do trumny śmiałam się, płakałam i skakałam z radości w tym samym momencie. A więc dla mnie ta książka jest niezwykła przez emocje które z niej kipią, są wręcz namacalne. A przez to, że tak się przeżywa wszystkie chwile, wydarzenia i losy bohaterów te uczucia zostają z tobą nawet po zakończeniu powieści. Na koniec wspomnę jeszcze o scenach z wyścigami, które są niesamowite. Gdy słuchając playlisty czytałam akurat jak Tate z dziewczynami ścigała się przeciwko Jaredowi, Madockiem i Jaxem czułam się jakbym była z nimi w aucie A adrenalina sięgała zenitu!

Emocje jakie przeżyłam przy czytaniu tej książki to istny Armagedon! Zacznę od tego, że kocham całą serię "Fall Away". Którą bym część nie czytała w danym czasie, to wydaje mi się, że to właśnie jest moja ulubiona historia i bohaterowie. To dar Penelope... W każdej części mam swoje ulubione momenty i mogłabym je czytać w kółko, a dalej bym przeżywała te same emocje jak za...

Jareda i Tate nie trzeba nikomu przedstawiać. Kultowa para, której relacja opisana była w pierwszej książce. Teraz widzimy ich jako dorosłych ludzi. Ludzi, których drogi się rozeszły, bo Jared musiał poznać siebie. Tyle że teraz droga powrotna do Tate jest o wiele dłuższa niż się tego spodziewał.

Fajna!!

Jareda i Tate nie trzeba nikomu przedstawiać. Kultowa para, której relacja opisana była w pierwszej książce. Teraz widzimy ich jako dorosłych ludzi. Ludzi, których drogi się rozeszły, bo Jared musiał poznać siebie. Tyle że teraz droga powrotna do Tate jest o wiele dłuższa niż się tego spodziewał.

Fajna!!

Przyznaję się bez bicia,że jak tylko dowiedziałam się, że będzie premiera najnowszej książki Penelope D.i do tego kontynuacja losów Tatum I Jareda,to pierwsza moja myśl była..."czemu??dlaczego się rozstali?przecież to było na wieki wieków itp,itd🤣

KSIĄŻKĘ kupiłam.....I wiecie co????NIE ŻAŁUJĘ. F E N O M E N A L N A! ! ! Przeczytałam ją wczoraj jak tylko przyszła.Jestem zakochana,i ten tytuł, ta okładka to wszystko tak gra ze sobą 🥰🥰🥰

Poznajemy losy tej dwójki 2 lata po rozstaniu,Jared szukając swojej ścieżki życiowej poprosił Tatum aby na niego zaczekała, dziewczyna się wścieka i zrywa,nie wiedząc że po 6 mscach Jared wraca ,aby się ukochanej oświadczyć i widząc ją w ramionach innego ZNIKA .Powrót do miasteczka aby poznać swoją siostrę, która ma lada chwila się narodzić, jest dla chłopaka bardzo bolesny ,bo uświadamia sobie ,że nadal kocha Tate ,ale ona ma innego.Jak Tate zareaguje na Jareda?Czy ta dwójka może żyć osobno????
Powiem wam tak ,tej parze Należało się takie zakończenie, ten płomień, który buchał między nimi był tak namacalny, że czytając to miałam wypieki na twarzy . Boże jak ja ich kocham.W tej części są bardziej dojrzali i bardziej emocjonalni.Moze i ta część nie była potrzebna,mogli już po pierwszej zostać razem,ale wiecie co???Ileż to razy w życiu człowiek potrzebuje odetchnąć, poszukać swojej ścieżki, czasami nie ma do czego wracać, a czasami miłość jest silniejsza jak się czeka.Ciesze się że Tate i Jared zakończyli w miejscu ,w którym zakończyli. I uważam ,że ta część wszystko pięknie zamknęła, a samo zakończenie książki MIÓD NA MOJE SERCE

Przyznaję się bez bicia,że jak tylko dowiedziałam się, że będzie premiera najnowszej książki Penelope D.i do tego kontynuacja losów Tatum I Jareda,to pierwsza moja myśl była..."czemu??dlaczego się rozstali?przecież to było na wieki wieków itp,itd🤣

KSIĄŻKĘ kupiłam.....I wiecie co????NIE ŻAŁUJĘ. F E N O M E N A L N A! ! ! Przeczytałam ją wczoraj jak tylko przyszła.Jestem...

Żałuję, że dowiedziałam się o kontynuacji tej serii a raczej historii Tate i Jareda. Moim zdaniem ta część była niepotrzebna i zepsuła mi wcześniejsze dobre doświadczenia z tą serią.

Żałuję, że dowiedziałam się o kontynuacji tej serii a raczej historii Tate i Jareda. Moim zdaniem ta część była niepotrzebna i zepsuła mi wcześniejsze dobre doświadczenia z tą serią.

👍

👍