Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kiedy odstawiłam ją pierwszy raz na półkę nie wierzyłam, że doczytam kiedykolwiek do końca. Czytałam całą serię i mam wrażenie, że ta ostatnia część powstawała w bólach i cierpieniach. Da się wyczuć, że pani Kasia nie bardzo tę historię lubi. Sam pomysł na wątek nie bylby taki zły. Jednak książka ciągnęła się jak flaki z olejem. Było mozolnie i długo. Opisy sztucznie podtrzymywane, zdania podrzędnie nadrzędnio złożone, z których na dobrą sprawę nic nie wynikało. Z całym szacunkiem nie polecam. Świadomość, że dałoby się krócej i prościej nie daje mi spokoju. I nie myślcie, że nie lubię dłuższych książek, z takiej ilości stron jeszcze musi coś wynikać. Tutaj tego brakowało.

Kiedy odstawiłam ją pierwszy raz na półkę nie wierzyłam, że doczytam kiedykolwiek do końca. Czytałam całą serię i mam wrażenie, że ta ostatnia część powstawała w bólach i cierpieniach. Da się wyczuć, że pani Kasia nie bardzo tę historię lubi. Sam pomysł na wątek nie bylby taki zły. Jednak książka ciągnęła się jak flaki z olejem. Było mozolnie i długo. Opisy sztucznie...

Wymęczyłam książkę do końca chociaż łatwe to nie było. Postaci spoko, większość wielowymiarowa. Bez specjalnych podziałów na dobrych i złych. Czytałam ją tylko dla Szerszenia. Hubert i Rudy raczej irytują. Doczepić się mogę do niepotrzebnie rozbudowanych opisów. Czasem mniej znaczy więcej. Książkę spokojnie możnaby skrócić bez szkody dla wątku a akcja zyskałaby dynamizm.

Wymęczyłam książkę do końca chociaż łatwe to nie było. Postaci spoko, większość wielowymiarowa. Bez specjalnych podziałów na dobrych i złych. Czytałam ją tylko dla Szerszenia. Hubert i Rudy raczej irytują. Doczepić się mogę do niepotrzebnie rozbudowanych opisów. Czasem mniej znaczy więcej. Książkę spokojnie możnaby skrócić bez szkody dla wątku a akcja zyskałaby dynamizm.

Książka wstrząsnęła mną do głębi. Jest jedną z nielicznych, które przeczytałam jednym tchem. Nie mogłam spać, jeść, spotykać się ze znajomymi. Akcja była tak ciekawa, że musiałam połknąć ją za jednym zamachem.

Książka wstrząsnęła mną do głębi. Jest jedną z nielicznych, które przeczytałam jednym tchem. Nie mogłam spać, jeść, spotykać się ze znajomymi. Akcja była tak ciekawa, że musiałam połknąć ją za jednym zamachem.

Super lekturka, a to za sprawą tego niesamowitego komizmu. Polecam nawet największym leniuszkom :)

Super lekturka, a to za sprawą tego niesamowitego komizmu. Polecam nawet największym leniuszkom :)

Książka ma niezwykłe przesłanie. W jednym momencie aż łezka mi się w oczku zakręciła. Naprawdę polecam. Teraz patrzę na świat trochę inaczej.

Książka ma niezwykłe przesłanie. W jednym momencie aż łezka mi się w oczku zakręciła. Naprawdę polecam. Teraz patrzę na świat trochę inaczej.

Ciężka tematyka. Książka napisana ciężkim językiem ale było warto. Na pewno lepsza niż film.

Ciężka tematyka. Książka napisana ciężkim językiem ale było warto. Na pewno lepsza niż film.

Bardzo przyjemnie się czyta. Jest śmiesznie, jest z przesłaniem :)

Bardzo przyjemnie się czyta. Jest śmiesznie, jest z przesłaniem :)

Najnudniejsza książka jaką czytałam... Zabierałam się do niej trzy razy. Straszne!

Najnudniejsza książka jaką czytałam... Zabierałam się do niej trzy razy. Straszne!

Wzruszająca nowelka, to na pewno.

Wzruszająca nowelka, to na pewno.

To też moje zamierzchłe czasy, ale książka naprawdę niczego sobie

To też moje zamierzchłe czasy, ale książka naprawdę niczego sobie

O Jezu... Ile lat temu to czytałam... Aż się ciepło robi na serduszu i nawet płakałam :D

O Jezu... Ile lat temu to czytałam... Aż się ciepło robi na serduszu i nawet płakałam :D

Kolejna książka przeczytana w te wakacje... Szczerze mówiąc tak mocno się w nią wczułam, że w nocy wydawało mi się, że widzę negatywy xD

Kolejna książka przeczytana w te wakacje... Szczerze mówiąc tak mocno się w nią wczułam, że w nocy wydawało mi się, że widzę negatywy xD

Historia kopciuszka. Piękna książka.

Historia kopciuszka. Piękna książka.

Wspaniała książka, choć trochę czasu mi zajęło nim ją przeczytałam

Wspaniała książka, choć trochę czasu mi zajęło nim ją przeczytałam

Świetna pozycja. Pokazuje problemy normalnej kobiety bez retuszu

Świetna pozycja. Pokazuje problemy normalnej kobiety bez retuszu

Najlepsza z jej książek... Naprawdę piękna

Najlepsza z jej książek... Naprawdę piękna

Książka nie jest zła, ale też nie powala mnie na kolana. Dobra pozycja. Dla zagorzałych fanek romansu jest ok.

Książka nie jest zła, ale też nie powala mnie na kolana. Dobra pozycja. Dla zagorzałych fanek romansu jest ok.

Wspaniała historia niemieckiej rodziny. Podoba mi się to, że zupełnie niż w innych powieściach, które przeczytałam Danielle postarała się aby główna bohaterka zaznała( mimo bogactwa) głodu, braku dachu nad głową, śmierci ukochanego itp. Po raz pierwszy mogłam znaleźć w niej cząstkę siebie

Wspaniała historia niemieckiej rodziny. Podoba mi się to, że zupełnie niż w innych powieściach, które przeczytałam Danielle postarała się aby główna bohaterka zaznała( mimo bogactwa) głodu, braku dachu nad głową, śmierci ukochanego itp. Po raz pierwszy mogłam znaleźć w niej cząstkę siebie

Książka ma naprawdę wspaniałą fabułę, tak jak nie lubię za bardzo sensacji w tym momencie przestałam zwracać na to uwagę. Połknęłam ją za jednym zamachem nie śpiąc przez całą noc.
Gorąco polecam

Książka ma naprawdę wspaniałą fabułę, tak jak nie lubię za bardzo sensacji w tym momencie przestałam zwracać na to uwagę. Połknęłam ją za jednym zamachem nie śpiąc przez całą noc.
Gorąco polecam