Opinie użytkownika
"Spotkanie nad jeziorem" to opowieść z rodzaju „…i spotkali się nagle na życiowym zakręcie, i połączyła ich miłość”. Kim to młoda i (oczywiście!) bardzo atrakcyjna kobieta, której cudowne życie legło w gruzach podczas jednego przyjęcia. Wymarzony facet okazał się chamem i damskim bokserem, a do tego bohaterka straciła pracę. Gorzej być nie może? Kim odcina przeszłość grubą...
więcej Pokaż mimo to
Czasem sięgamy po konkretną książkę, bo zainteresował nas tytuł. Albo okładka. Albo opis z tyłu. Albo pierwsze zdanie. W przypadku tej książki wystarczyło mi jedno słowo, a nie miałam już żadnych wątpliwości, że "W cudzym domu" przeczytać muszę, jak i że będzie to czysta przyjemność. A słowo to brzmi… Cygler!
Hannę Cygler poznałam i polubiłam dzięki serii o Zosi...
Ta książka wzbudziła moje zainteresowanie już po pierwszych informacjach o jej powstaniu. Jak wiele osób - byłam mocno zdziwiona, że kobieta z rockową i zbuntowaną przeszłością, napisała książkę dla dzieci. Ale zdziwiona byłam tylko przez chwilę. Już od kilku lat przyglądałam się przemianom, jakie zachodziły w Agnieszce Chylińskiej. Jak dojrzewała, poważniała. Przeczytałam...
więcej Pokaż mimo toZ tą książką wiąże się całkiem zabawna historia. "Mama dookoła świata" pojawiła się w moim domu dość niespodziewanie, na krótko przed świętami. Prawdę mówiąc, to już zwątpiłam czy dotrze i nawet trochę o niej zapomniałam. Przesyłka więc mnie bardzo miło zadziwiła, ale i podsunęła do głowy pewien pomysł. Ja, jak to ja, zostawiłam kwestię prezentów na ostatnią chwilę....
więcej Pokaż mimo toPewnie jako studentka polonistyki powinnam wystrzegać się takich książek. Pewnie wypadałoby czytać tylko podniosłą literaturę, wielkie dzieła, wielkich twórców. Pewnie nie powinnam w gronie znajomych z roku przyznawać się do sympatii do romansów historycznych. Pewnie i tak, ale co mi tam. Lubię sobie czasem poczytać romanse. Lubię pobujać w obłokach. Lubię odpocząć od...
więcej Pokaż mimo toBo tak to już jest z tą miłością, że przychodzi wtedy, gdy najmniej się jej spodziewamy. I nieważne czy masz lat piętnaście, czy pięćdziesiąt - miłość to miłość. Działa bez zasad, czasem bez granic, przeważnie wbrew rozsądkowi. Addie i Brunonowi - głównym bohaterom "Tak to się kończy" - miłość się po prostu przytrafiła. Każde z nich było już po różnych życiowych...
więcej Pokaż mimo toZa każdym razem, gdy sięgam po kolejną pozycję z twórczości sióstr Bronte lub Jane Austen, odczuwam ogromną radość. Radość, którą można porównać z powrotem w stare, dobrze nam znane i przyjazne miejsce. Przy tych dziewiętnastowiecznych historiach odpoczywam, zapominam o realnych troskach, uspokajam się. Ich szczególny rytm pomaga w wyciszeniu się. I choć jeden tytuł...
więcej Pokaż mimo toA więc dobrze, nie będę owijać w bawełnę. Przyznaję się - jestem zdeklarowaną fanką Emily Giffin. Każda jej kolejna książka to dla mnie wielkie wydarzenie i wielka radość. Mam wszystkie na swojej półce. Przeczytałam je przeważnie w jeden wieczór (i noc), gdyż jak już zaczęłam, to po prostu nie mogłam się oderwać. To stała tendencja i nie poradzę nic na to, że z taką...
więcej Pokaż mimo toNie mam siostry. Nie mam też (ani nie miałam nigdy) w związku z tym żadnych kompleksów czy żalów do rodziców. Mam za to dwóch starszych braci, na których mogę zawsze polegać. Teraz, gdy jesteśmy już wszyscy tak beznadziejnie dorośli, to cenią sobie taki układ. Ale gdy wracam wspomnieniami do dzieciństwa, widzę różne obrazy - braci, którzy mieli własne tajemnice, braci...
więcej Pokaż mimo toUwielbiam jesień. I wcale nie mam tu na myśli złotej, pięknej jesieni, gdzie drzewa zachwycają kolorami, a nieśmiałe słońce całuje policzki. Nie, ja najbardziej lubię taką jesień, gdy za oknem hula wiatr, deszcz rytmicznie stuka o szyby, a świat wygląda nieco ponuro. Bo właśnie wtedy czyta mi się najlepiej. Ciepłe skarpety, wielki koc, kubek gorącej herbaty, klimatyczne...
więcej Pokaż mimo toDo czytania tej książki przystępowałam z niemałymi oczekiwaniami, wszak wcześniej zapoznałam się ze znakomitą "Lokatorką Wildfell Hall", która na długo pozostanie w mojej pamięci. Anne Bronte w swym krótkim życiu zdążyła napisać dwie powieści, a "Agnes Grey" była tą debiutancką(inspirowaną osobistymi przeżyciami autorki). Właściwie to wiele wyjaśnia, bo jest to powieść...
więcej Pokaż mimo toW ubiegłym roku niespodziewanie przyszła do mnie książka "Sklepik z niespodzianką. Bogusia" Katarzyny Michalak. Była to wygrana w konkursie, o którym dawno zapomniałam. Ba, nawet nie dostałam informacji, że udało mi się wygrać, więc radość była tym większa. Wtedy też za sprawą "Sklepiku..." po raz pierwszy miałam okazję spotkać się z twórczością pani Kasi. Bardzo polubiłam...
więcej Pokaż mimo toNo i nadeszło długo oczekiwane spotkanie ze starymi znajomymi. Bo właśnie tak myślę o bohaterach serii Hanny Cygler. Za przyczyną książki "Przyszły niedokonany" po raz trzeci stałam się podglądaczem życia Zosi Knyszewskiej. Po przeczytaniu dwóch poprzednich części - "Trybu warunkowego" i "Deklinacji męskiej/żeńskiej" - miałam już wyrobione zdanie na temat twórczości...
więcej Pokaż mimo toKlasyka angielska, szczególnie ta dziewiętnastowieczna, to klimat, w którym czuję się najlepiej. Żaden ze mnie wielki znawca, ja po prostu z każdą książką zakochuję się coraz bardziej w tej literaturze. Gdy w blogosferze zaczęły się pojawiać recenzje "Lokatorki Wildfell Hall" (jak głosi okładka: "Nigdy dotąd niewydawana w Polsce powieść Anne Bronte!"), to po prostu...
więcej Pokaż mimo toW tym roku moje wakacje nie należą do najbardziej udanych, ponieważ wymarzony wyjazd w Tatry musiałam odwołać. Na szczęście istnieją książki, a dzięki nim można wybrać się w najdalszą podróż. W ostatnich dniach udało mi się odwiedzić Mansfield Park i poznać tamtejszych mieszkańców. Przy okazji cofnęłam się do początku XIX wieku i po raz trzeci w swym życiu poddałam czarowi...
więcej Pokaż mimo toObiecałam, że powrócę do trylogii Hanny Cygler i słowa dotrzymałam. Nawet prędzej, niż bym się tego spodziewała. Druga część historii - "Deklinacja męska/żeńska" - wciągnęła mnie równie szybko, równie mocno i równie wielki zostawiła niedosyt po przeczytaniu ostatniego akapitu, co "Tryb warunkowy". W tym tomie autorka zmieściła dekadę z życia głównej bohaterki - dekadę...
więcej Pokaż mimo toLiczyłam na ciekawą opowieść z modą w tle. Liczyłam, że autor mnie zaskoczy i pokaże, że na zaledwie 166 stronach można stworzyć wartościową historię. Niestety - ta książka należy do tych, o których za chwilę po przeczytaniu zapomnę. A nawet gorzej - chcę zapomnieć. "Top modelka. W sidłach kariery" okazała się dla mnie wielkim nieporozumieniem, ale może są i tacy, którym ta...
więcej Pokaż mimo toTa książka leżała na mojej półce już dość długo, a jej czas nadszedł wraz z krótkim urlopem i wyjazdem na Opolszczyznę. A dokładnie to wraz z powrotem, który trwał trzy godziny dłużej niż powinien... No ale nie o kolejowych historiach mam tu pisać, a o "Listach z jeziora" Agnieszki Korol - książce całkiem ciekawej, dobrej na podróż, jednak w moim odczuciu pozbawionej "tego...
więcej Pokaż mimo toWystarczyło jedno spojrzenie na okładkę książki i informacja o tym, że główna bohaterka ma na imię Zosia, abym była "kupiona" przez "Tryb warunkowy" i Hannę Cygler już na wstępie. Bo cóż poradzę na to, że kolor zielony jest tym przeze mnie ulubionym, a "Zosia" to imię, które już dawno temu wybrałam dla swojej przyszłej córki? To spotkanie po prostu musiało być wyjątkowe i...
więcej Pokaż mimo toO tej książce było głośno od dawna w czytelniczej blogosferze, dlatego czułam, że nie mogę odstawać w tyle i muszę "Nadzieję" przeczytać. To miało być drugie spotkanie z twórczością Katarzyny Michalak. Po pierwszym - "Sklepik z niespodzianką. Bogusia" - zostały mi miłe wspomnienia, ale i pewien stereotyp w głowie. Wydawało mi się, że Nadzieja to będzie kolejna pozytywna i...
więcej Pokaż mimo to