Najnowsze artykuły
- ArtykułyLicho nadal nie śpi, czyli książki z motywami słowiańskimiSonia Miniewicz40
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj egzemplarz książki „Dziewczyna o mocnym głosie“LubimyCzytać1
- ArtykułyCzytamy w weekend. 6 września 2024LubimyCzytać301
- Artykuły„U schyłku czasów“ . Weź udział w konkursie, aby wygrać książki!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Richard Green
1
4,7/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,7/10średnia ocena książek autora
69 przeczytało książki autora
65 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Top modelka. W sidłach kariery Richard Green
4,7
Richard Green jest teologiem, dziennikarzem i z zamiłowania taternikiem. Po jego książkę sięgnęłam, gdyż spodobał mi się jej opis umieszczony na tyle okładki. Świat mody, to coś, co mnie ostatnio bardzo interesuje, także pomyślałam, że lektura jak znalazł dla mnie.
Zapowiada się nieźle – Jacoba tylko jeden krok dzieli od podpisania kontraktu na cztery miliony dolarów. Mężczyzna ma wszystko, kobiety, pieniądze, wymarzoną pracę, jako fotograf mody w piśmie „Vogue”, teraz w dodatku obiecują mu wynagrodzenie, o jakim do tej pory nie śnił. Jego szef już zaciera ręce, już otwiera szampana, by uczcić ich wspólny sukces, tymczasem Jacob oznajmia, że kontaktu nie podpisze. Co jest powodem? Należałoby raczej napisać, „kto”, jest to, bowiem jego nowa dziewczyna, Sara, która nie chce by ten zajmował się fotografowaniem modelek, co uważa za uwłaczające dla dziewczyn. Powiecie, naiwny, zauroczenie minie i chłopak pożałuje swojej decyzji. Częściowo faktycznie tak właśnie się stanie. Przekonajcie się sami, czemu tylko częściowo.
Jak pisałam wcześniej, zapowiadało się nieźle. Lubię książki o modelkach, interesuję się tą tematyką, więc było to zdecydowanie coś dla mnie. Okazało się jednak, że powieść zmierza w zgoła innym kierunku. Porusza mianowicie temat wewnętrznej przemiany głównego bohatera, jego pojednania z rodzicami i Bogiem. Jacob diametralnie zmienia nie tylko swoje życie zewnętrzne, ale również myślenie, priorytety, którymi się kieruje.
Mi w książce niestety sporo elementów brakowało. Przede wszystkim, sama przemiana Jacoba była zwyczajnie mało autentyczna, przebiegła za szybko i mało prawdopodobnie. Gdy ten zaczął „wyczuwać” anioły, to już kompletnie skapitulowałam.
Co do tytułu, nie mam pojęcia dlaczego książka zyskała właśnie taki. Pasuje on tylko do początku, później znacząco odbiega od tematyki poruszanej w książce. Wprowadza też w błąd, głównie dzięki niemu skusiłam się na lekturę, a okazało się, że to w ogóle nie to!
Może jestem dla tej powieści tak surowa, bo nie tego się spodziewałam, niemniej jednak czuję pewnego rodzaju rozczarowanie. Nie zniechęcam, myślę, że fanom „metamorfoz” „Top modelka” przypadnie do gustu.
Top modelka. W sidłach kariery Richard Green
4,7
Liczyłam na ciekawą opowieść z modą w tle. Liczyłam, że autor mnie zaskoczy i pokaże, że na zaledwie 166 stronach można stworzyć wartościową historię. Niestety - ta książka należy do tych, o których za chwilę po przeczytaniu zapomnę. A nawet gorzej - chcę zapomnieć. "Top modelka. W sidłach kariery" okazała się dla mnie wielkim nieporozumieniem, ale może są i tacy, którym ta książka przypadnie lub przypadła do gustu. Ja do nich na pewno nie należę.
Zaczęło się nawet ciekawie: znany fotograf odrzuca wymarzony kontrakt od "Vogue'a", bo jego dziewczyna ma radykalne feministyczne poglądy. Znajomi mężczyzny pukają się w czoło, ale on jest zdecydowany i zakochany. Miłość do Sary jest dla niego ważniejsza od kariery, ale gdy dostaje fantastyczną propozycję od Chanel, to ambicja nie pozwala mu na rezygnację. W międzyczasie wpada w śpiączkę mama Jacoba, z którą ten nie utrzymuje bliższych kontaktów. Główny bohater przechodzi na kartach książki ogromną przemianę - zamiast brać, zarabiać i zdobywać, zaczyna dawać, pomagać oraz rozwijać się duchowo.
Pomysł był, potencjał też, ale z wykonaniem poszło już autorowi gorzej. Brak w tej historii racjonalnego związku przyczynowo-skutkowego. Wydarzenia nie wynikają z siebie wzajemnie. Rozdziały są krótkie, następują co chwilę zmiany, kilkuletnie przeskoki naprzód. Akcja w jednym wątku pozostaje nierozwinięta i już czytelnik przenosi się dalej. Narracja także się zmienia - robi się chaos. Kolejne wydarzenia są słabo umotywowane, dlatego próżno szukać tu jakiegoś prawdopodobieństwa. Bohaterowie są sztuczni, pretendują do miana postaci o głębokim wnętrzu, ale zupełnie mnie do siebie nie przekonują. Nie wierzę im, nie wywołują we mnie żadnych uczuć poza obojętnością. Brak w nich autentyczności. I zdecydowanie nie przekonuje mnie też język, którym się posługują - okrągłe słowa niczym u Coelho, które znaczą wszystko, a przez to znaczą właściwie nic. Mam wrażenie, że autor chciał powiedzieć za dużo naraz, a przez to powiedział zbyt mało i zbyt nieskładnie. I jeszcze ten tytuł - kompletnie nieadekwatny do całej historii, ale chwytliwy.
Sens tej książki (jak ja go odczytuję) to zwrócenie uwagi na rzeczy najważniejsze: miłość, rodzinę, wiarę. Autor stara się pokazać na przykładzie przemiany Jacoba, że świat materialny, świat fleszy, pieniędzy i kariery jest nieistotny. Człowiek powinien skupić się na tym świecie duchowym, na dawaniu siebie innym, na podtrzymywaniu więzi rodzinnych, na samorozwoju, na swoim wnętrzu. Niestety w tej książce ów problem został jedynie ogólnikowo zarysowany i nie sądzę, aby jakiś czytelnik zmienił własne podejście do życia po przeczytaniu "Top modelki. W sidłach kariery".