Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Książka niesamowita, pełna emocji i uczuć.
Mówiąca o miłości, toksycznych relacjach, odcięciu się od przeszłości i szukaniu wlasnej ścieżki w życiu. Must have dla fanów romansów ale nie tylko.

Książka niesamowita, pełna emocji i uczuć.
Mówiąca o miłości, toksycznych relacjach, odcięciu się od przeszłości i szukaniu wlasnej ścieżki w życiu. Must have dla fanów romansów ale nie tylko.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jest to druga książka o Borussii Dortmund przeczytana przeze mnie, w dodatku tego samego autora. Co mogę o niej powiedzieć? Podobnie jak o poprzedniej. Podstawowa wiedza na temat czarno-żółtych w pigułce do przyswojenia dla każdego kibica, tylko po prostu w aktualnej wersji.
Aktualny skład, trener. Oczywiście historia klubu,stadion,kibice, budżet oraz legendy Borussii.
Czy polecam przeczytanie? Myślę że każdemu kibicowi BVB przydałaby się taka dawka informacji ;-)

Jest to druga książka o Borussii Dortmund przeczytana przeze mnie, w dodatku tego samego autora. Co mogę o niej powiedzieć? Podobnie jak o poprzedniej. Podstawowa wiedza na temat czarno-żółtych w pigułce do przyswojenia dla każdego kibica, tylko po prostu w aktualnej wersji.
Aktualny skład, trener. Oczywiście historia klubu,stadion,kibice, budżet oraz legendy Borussii.
...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Według mnie, książka ta zawiera wszystkie podstawowe informacje na temat Borussii Dortmund stając się jednocześnie obowiązkową lekturą każdego polskiego kibica Borussii.
Jest napisana prostym językiem, można tam poznać historię powstania Borussii i co najciekawsze dlaczego tak naprawdę kibice czarno-żółtych aż tak nienawidzą się z kibicami Schalke. Opisany jest stadion, kibice, obecny jak na tamten czas trener czyli Jurgen Klopp dzięki któremu Borussia znowu wróciła na szczyt tabeli Bundesligi.
Czyli tak jak mówiłam, obowiązkowa książka dla kibica.

Według mnie, książka ta zawiera wszystkie podstawowe informacje na temat Borussii Dortmund stając się jednocześnie obowiązkową lekturą każdego polskiego kibica Borussii.
Jest napisana prostym językiem, można tam poznać historię powstania Borussii i co najciekawsze dlaczego tak naprawdę kibice czarno-żółtych aż tak nienawidzą się z kibicami Schalke. Opisany jest stadion,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Manuel Neuer- bramkarz reprezentacji Niemiec,bramkarz wielokrotnego Mistrza Niemiec Bayernu Monachium, człowiek który stanął na podium w kolejce po Złotą Piłkę obok Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo,legend współczesnego futbolu. Czy można nazwać go najlepszym bramkarzem świata?

Jeżeli miałabym porównać go na przykład z naszym numerem jeden w bramce Łukaszem Fabiańskim musiałabym stwierdzić że niestety (albo stety) wolę grę naszego bramkarza. Główną przyczyną jest mimo wszystko dość ryzykowna postawa Manuela na bramce.Jako kibic niemieckiego klubu Borussii Dortmund oglądając Bundesligę wielokrotnie widziałam jedne z groźniejszych interwencji Neuera przy których po prostu mnie "zatykało". Uważam jednak że jest to bardzo dobry bramkarz a do jego sposobu gry (który w większości przypadków się sprawdza) trzeba po prostu przywyknąć.

Wracając jednak do samej książki myślę że jest ona napisana dla osób które mają trochę pojęcia o Bundeslidze i Reprezentacji Niemiec. Czytając ją z przyjemnością przypomniałam sobie półfinał Pucharu Niemiec z 2015 roku kiedy to z otwartymi ustami przyglądałam się strzelanym karnym przez zespół Bayernu, a raczej ich brak. Są również opisane Mistrzostwa Świata w Brazylii(2014r.), finał Ligi Mistrzów w 2013 roku gdy doszło do starcia dwóch niemieckich klubów.

Opisana jest również ewolucja gry na bramce, szkoła bramkarzy Schalke 04 oraz to nieszczęsne przejście Neuera z Schalke do Bayerenu które nie przypadło do gustu ani kibicom Schalke ani Bayernu.

Kończąc już moją opinie uważam że jest to bardzo ciekawa książka i polecam ją każdemu interesującemu się niemieckim futbolem.

Manuel Neuer- bramkarz reprezentacji Niemiec,bramkarz wielokrotnego Mistrza Niemiec Bayernu Monachium, człowiek który stanął na podium w kolejce po Złotą Piłkę obok Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo,legend współczesnego futbolu. Czy można nazwać go najlepszym bramkarzem świata?

Jeżeli miałabym porównać go na przykład z naszym numerem jeden w bramce Łukaszem Fabiańskim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Muszę przyznać , że dość trudno jest mi napisać opinię co do tej książki pomimo że "jestem na świeżo" po przeczytaniu jej.
Końcówka trzymała w napięciu...oj trzymała.

Książka jest napisana prostym językiem, przyjemnie się czyta. Po przeczytaniu jej zaczęłam się zastanawiać... , że rzeczywiście każdy z nas powinien mieć swoje Coś. Muzykę, sport, jakiekolwiek hobby. Coś co sprawia że przyjemniej jest nam iść przez życie (zaznaczam że Coś a nie Ktoś).
Polecam wam przeczytanie tej książki bo może skłoni was to do znalezienia swojego "Cosia".

Muszę przyznać , że dość trudno jest mi napisać opinię co do tej książki pomimo że "jestem na świeżo" po przeczytaniu jej.
Końcówka trzymała w napięciu...oj trzymała.

Książka jest napisana prostym językiem, przyjemnie się czyta. Po przeczytaniu jej zaczęłam się zastanawiać... , że rzeczywiście każdy z nas powinien mieć swoje Coś. Muzykę, sport, jakiekolwiek hobby. Coś co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Robert Lewandowski-napastnik Bayernu Monachium, kapitan reprezentacji polski, dwukrotny król strzelców Bundesligi, kilkukrotny mistrz Niemiec, człowiek(przez niektórych zwany "kosmitą") który strzelił 4 bramki Realowi Madryt z Cristiano Ronaldo na czele, człowiek który strzelił 5 goli w dziewięć minut, król strzelców eliminacji do mistrzostw Europy 2016, ćwierćfinalista mistrzostw Europy Francja 2016. Czy ktoś mi może powiedzieć że ten piłkarz nie jest dobry?

Czytając książkę "Nienasycony Robert Lewandowski" dowiedziałam się na czym tak naprawdę polega głód napastnika na gole. Na czym polega jego bezglutenowa dieta. Swoją drogą chyba rozdział o diecie najbardziej mnie zaciekawił (oprócz tego z aktualną reprezentacją). Poznałam jego karierę juniorską oraz czym się różni "kariera z piłką" a "przygoda z piłką".
Czytając autobiografie Kuby Błaszczykowskiego teraz zupełnie inaczej na niego patrze oglądając jego mecze. Jakbym... po przeczytaniu tej książki wiedziała o nim coś czego inni kibice o nim nie wiedzą. I myślę że teraz po przeczytaniu książki o Robercie też będę zupełnie inaczej na niego patrzeć niż wcześniej.

Jeśli chodzi o samą książkę to oczywiście polecam ją każdemu kto interesuje się grą naszych biało-czerwonych orłów. ;-)

Robert Lewandowski-napastnik Bayernu Monachium, kapitan reprezentacji polski, dwukrotny król strzelców Bundesligi, kilkukrotny mistrz Niemiec, człowiek(przez niektórych zwany "kosmitą") który strzelił 4 bramki Realowi Madryt z Cristiano Ronaldo na czele, człowiek który strzelił 5 goli w dziewięć minut, król strzelców eliminacji do mistrzostw Europy 2016, ćwierćfinalista...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Kuba. Autobiografia Jakub Błaszczykowski, Małgorzata Domagalik
Ocena 7,0
Kuba. Autobiog... Jakub Błaszczykowsk...

Na półkach: , ,

Piłka nożna to nie jest tylko sport.To coś co łączy kilku dziesięciu tysięcy kibiców siedzących na stadionie. Coś co łączy kilka milionów widzów siedzących przed telewizorami. Emocje,duma i uczucie patriotyzmu w czasie śpiewania Mazurka Dąbrowskiego na stadionie Narodowym. Uczucie przynależenia do czegoś.
Lecz dzięki tej książce mamy okazje poznać Kubę Błaszczykowskiego nie jako piłkarza, lecz jako człowieka.
Dopiero teraz uświadomiłam sobie co tak naprawdę przeżył w dzieciństwie...jeśli w ogóle ten okres w jego życiu można tak nazwać, określić. Uświadomiłam sobie jak mógł się poczuć kiedy odebrano mu opaskę kapitana i do tego w takim momencie jego kariery piłkarskiej.
W tej książce pani Małgorzata Domagalik bardzo ładnie określiła rolę kibica w piłce nożnej:
"Piłkarz i kibic-kolejny nierozerwalny w futbolowym scenariuszu rozpisany na role duet.Naczynia połączone, bez których futbol nie miałby racji bytu."
Przytoczę tu także słowa Erica Cantony:
"Możesz zmienić żonę, poglądy polityczne, religię, ale nigdy nie możesz zmienić swojego ulubionego klubu"
Jedyne co zabrakło mi w tej książce to poruszenia jakiegoś wątku z Robertem Lewandowskim. Czy...Kuba miał do niego jakiś żal czy go to poniekąd zabolało gdy Robert przyznał publicznie że nie zamierza oddać opaski kapitana?
W każdym razie mnie się ta autobiografia bardzo spodobała jednak jest ona dla osób które chcą poznać Kubę batrdziej jako człowieka a nie jako piłkarza.

Piłka nożna to nie jest tylko sport.To coś co łączy kilku dziesięciu tysięcy kibiców siedzących na stadionie. Coś co łączy kilka milionów widzów siedzących przed telewizorami. Emocje,duma i uczucie patriotyzmu w czasie śpiewania Mazurka Dąbrowskiego na stadionie Narodowym. Uczucie przynależenia do czegoś.
Lecz dzięki tej książce mamy okazje poznać Kubę Błaszczykowskiego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dlaczego chciałam przeczytać tą książkę?Zapowiadała się fajnie,miała ciekawą fabułę a w dodatku była polecana w różnych gazetach.
Jednak czy wszystko się sprawdziło?
Kiedy zaczęłam czytać muszę przyznać że byłam trochę zawiedziona ponieważ...zapowiadało się to na trochę takie..czytadło?
Jednak gdy zobaczyłam jak bardzo zaplątały się losy bohaterki..muszę przyznać że zmieniłam zdanie.
Gia myślała że jedno małe (może nie takie małe) kłamstewko nie zmieni nic w jej życiu.A jednak...myliła się ponieważ to jedno kłamstwo..jak się okazało potem nie było jej jedynym.
Myślę że mimo wszystko książka jest dość oryginalna ponieważ jeszcze się nie spotkałam z tego typu fabułą.

Dlaczego chciałam przeczytać tą książkę?Zapowiadała się fajnie,miała ciekawą fabułę a w dodatku była polecana w różnych gazetach.
Jednak czy wszystko się sprawdziło?
Kiedy zaczęłam czytać muszę przyznać że byłam trochę zawiedziona ponieważ...zapowiadało się to na trochę takie..czytadło?
Jednak gdy zobaczyłam jak bardzo zaplątały się losy bohaterki..muszę przyznać że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Niecne sprawki"-Roger Vailland
Na początku myślałam że tej książki w ogóle nie przeczytam.Trzeba przyznać że jest napisana "nie dzisiejszym" językiem.Jednak przeczytałam,i tego nie żałuję.Nie żałuję chociaż muszę przyznać że nie było tego..napięcia.Tego uczucia że nie mogę oderwać się od książki bo koniecznie muszę wiedzieć co będzie dalej.Ale..co mogę jeszcze napisać?Czy polecam?Na pewno nie mogę powiedzieć że książka była zła,albo że źle mi się ją czytało.I tyle ;-)

"Niecne sprawki"-Roger Vailland
Na początku myślałam że tej książki w ogóle nie przeczytam.Trzeba przyznać że jest napisana "nie dzisiejszym" językiem.Jednak przeczytałam,i tego nie żałuję.Nie żałuję chociaż muszę przyznać że nie było tego..napięcia.Tego uczucia że nie mogę oderwać się od książki bo koniecznie muszę wiedzieć co będzie dalej.Ale..co mogę jeszcze napisać?Czy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka "Zauroczenia"-napisana przez Pamele Wells
Uważam że spokojnie można ją porównać do książki "Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów".
Jest to takie "czytadło",lekkie,napisane prostym językiem...Co tu dużo mówić...Nie czytałam pierwszej części tej serii więc nie mogę za bardzo porównać czy lepsze czy gorsze...
Co do fabuły...No cóż cztery przyjaciółki:Alexia,Sydney,Raven i Kelly napisały wspólnie "Kodeks zauroczeń".41 zasad dzięki których będą mogły zdobyć chłopaka.A właściwie dzięki których Kelly będzie mogła zdobyć chłopaka ponieważ jej przyjaciółki są już w związkach.
No ale jak to w związkach bywa...Między Sydney a Drew coś ostatnio nie iskrzy.Alexia przejmuje się swoim "pierwszym razem" z Benem.A chłopak Raven,Horace na kilka tygodni wyjeżdża do swojego ojca.
Mimo tego że Kelly poznaje przystojnego trenera Adama,czuje że to nie do niego tak naprawdę czuję "miętę". A do kogo?Pożyjemy,zobaczymy.
A właściwie to wy pożyjecie i zobaczycie ;-)

Książka "Zauroczenia"-napisana przez Pamele Wells
Uważam że spokojnie można ją porównać do książki "Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów".
Jest to takie "czytadło",lekkie,napisane prostym językiem...Co tu dużo mówić...Nie czytałam pierwszej części tej serii więc nie mogę za bardzo porównać czy lepsze czy gorsze...
Co do fabuły...No cóż cztery...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Cena miłości"-napisana przez Lurlene McDaniel-książka krótka,wciągająca,napisana prostym językiem...

Opowiada ona o historii młodego chłopaka (Ryan Piccoli) który dopiero co zaczął pierwszą klasę liceum.Wiedzie on normalne życie nastolatka.Jego najlepszą przyjaciółką jest Honey.Znają się od dzieciństwa i chociaż ich relacje są czysto przyjacielskie,Honey od dawna się w nim kocha.
W ich liceum pojawia się nowa nauczycielka historii Lori Settles.Różni się ona jednak od innych nauczycielek.Nosi szpilki,krótkie obcisłe sukienki.Wkrótce Ryan i Lori nawiązują ze sobą romans.Ryan zaniedbuję naukę,znajomych w tym także Honey...Co z tego wyjdzie?Musicie sami się przekonać ale jedna rzecz która podoba mi się w tej książce to to że przestrzega nas..co może stać się z naszą psychiką po tego typu romansie z nauczycielem.Może pozostawić nieodwracalne skutki o których dowiadujemy się dopiero po dłuższym czasie.
Pozwolę sobie zacytować jedno zdanie autorki:
"Mam nadzieję,że ta powieść skłoni Was-czytelników-do refleksji i pomoże Wam zrozumieć,że już dziś dokonujecie wyborów, z którymi będziecie żyć do końca Waszych dni"
- i dlatego polecam przeczytanie tej książki.

"Cena miłości"-napisana przez Lurlene McDaniel-książka krótka,wciągająca,napisana prostym językiem...

Opowiada ona o historii młodego chłopaka (Ryan Piccoli) który dopiero co zaczął pierwszą klasę liceum.Wiedzie on normalne życie nastolatka.Jego najlepszą przyjaciółką jest Honey.Znają się od dzieciństwa i chociaż ich relacje są czysto przyjacielskie,Honey od dawna się w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Początek tej książki przypomina mój "wakacyjny romans". Tak samo jak piosenka "Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka" zespołu Łzy.

Książkę czyta się przyjemnie.Może nie ma nie wiadomo jakiej akcji ale...w sam raz na zbliżające się letnie dni.
Isabelle i Reks...jedyne co mnie dziwi to to że ten facet nie zauważył tej różnicy wieku.1o lat to nie to samo co 2 albo 3.Jest to jedyna kwestia która dla mnie jest nie jasna.
Oprócz tego książka jest...po prostu dobra.Lekka,napisana prostym językiem.I to chyba tyle co mogłabym napisać o tej książce.

A co do tej "akcji" rozgrywającej się w lekturze no to tylko jedno wydarzenie jest takie którego się nie spodziewałam.Chodzi mi o wypadek Reksa ale tutaj już nie będę spoilerować.Miłego czytania ;-)

Początek tej książki przypomina mój "wakacyjny romans". Tak samo jak piosenka "Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka" zespołu Łzy.

Książkę czyta się przyjemnie.Może nie ma nie wiadomo jakiej akcji ale...w sam raz na zbliżające się letnie dni.
Isabelle i Reks...jedyne co mnie dziwi to to że ten facet nie zauważył tej różnicy wieku.1o lat to nie to samo co 2 albo 3.Jest to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Na wstępie chciałabym przeprosić i oczywiście mam świadomość że pod tą "opinią" nie pojawi się za dużo polubień ale po prostu..chyba jakoś nie mogłam przebrnąć przez tą książkę.
Przeczytałam chyba z dwa rozdziały a dalej...nie wiem może nie miałam zapału?Chęci?Nic tak naprawdę nie przykuło mojej uwagi.
Na pewno kiedyś jeszcze się zmierzę z tą książką ale teraz na razie będę musiała ją sobie odpuścić.Nie chciałabym że ktoś się zniechęcił moją opinią.Może po prostu znowu mam zapał na czytanie romansów...

Na wstępie chciałabym przeprosić i oczywiście mam świadomość że pod tą "opinią" nie pojawi się za dużo polubień ale po prostu..chyba jakoś nie mogłam przebrnąć przez tą książkę.
Przeczytałam chyba z dwa rozdziały a dalej...nie wiem może nie miałam zapału?Chęci?Nic tak naprawdę nie przykuło mojej uwagi.
Na pewno kiedyś jeszcze się zmierzę z tą książką ale teraz na razie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Pocałunek Demona"-książka napisana przez Panią Barbarę Baraldi.Druga część cyklu "Scarlett".

Seria "Scarlett" tak naprawdę przekonała mnie że książki fantastyczne nie są wcale takie złe.Może nie tak dosłownie ten gatunek ale przeplatanie w książce życia normalnego z fantastyką.I tak właśnie było w książce "Pocałunek Demona" oraz w poprzedniej części, "Scarlett".
Czy polecam przeczytanie?Skoro przeczytałeś część pierwszą to jakie masz powody aby nie przeczytać drugiej?;-)
Dziwię się tylko dlaczego książka ma taki tytuł.
W lekturze jasno jest przedstawione że Mikael jest Pół-Demonem(Strażnikiem). Pozostaje jeszcze rola Vincenta ale on również jest Pół-Demonem Zemsty.Ale to już tylko pytanie do autorki...
Oczywiście dalsze losy Scarlett Castoldi są...są...po prostu dobrze się je czyta.Chyba najbardziej w tej książce podobał mi się wątek
Vincenta i Scarlett.Ta mięta między nimi...Okazało się że Vincent również ma uczucia...Ale czy przerodzi się to w coś więcej...czy może jednak Scarlett porzuci niebieskookiego Mikaela dla uwodzącego Vincenta..tego dowiecie się jeśli ją przeczytacie.
Myślę że warto kontynuować tą zaczętą serię i ja również zapewne nie długo sięgnę po następną(i chyba ostatnią)część.
Już nie przedłużając..w dwóch słowach:
-Polecam
-przeczytanie

"Pocałunek Demona"-książka napisana przez Panią Barbarę Baraldi.Druga część cyklu "Scarlett".

Seria "Scarlett" tak naprawdę przekonała mnie że książki fantastyczne nie są wcale takie złe.Może nie tak dosłownie ten gatunek ale przeplatanie w książce życia normalnego z fantastyką.I tak właśnie było w książce "Pocałunek Demona" oraz w poprzedniej części, "Scarlett".
Czy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nigdy nie przepadałam za fantastyką.Najpierw miałam fazę na książki obyczajowe(przeczytałam całą serię o Ani z Zielonego Wzgórza). Potem przestawiłam się na romanse...co trwało dość długo...aż do teraz.Byłam w księgarni..ale...muszę powiedzieć że romanse mi się chyba przejadły.Więc kupiłam "Błękitną godzinę".Bo czemu nie?Dopiero później okazało się że jest to drugi tom z serii "Nieśmiertelni" a pierwszym tomem była książka "Ever" z którą nie miałam do czynienia ale powiedziałam sobie:"No trudno" i zabrałam się do czytania.Po jakimś czasie zorientowałam się w fabule i książką mnie wciągnęła(podkreślam że nigdy nie przepadałam ze fantastyką).Chociaż przedtem przeczytałam książkę "Scarlett"(którą bardzo polecam) która była z gatunku fantastyki ale jednak w większości były tam momenty z "normalnego" życia.I tak samo jest w książce "Błękitna godzina".Może i jest z gatunku fantastyki ale pojawia się tam szkoła,rodzina,rówieśnicy a nie tylko można powiedzieć "czary mary"-jak ja to mówię.I tym sposobem polubiłam książki fantastyczne.Także nie muszę chyba mówić że zdecydowanie polecam tą książkę prawda?;-)
Czytałam w niektórych Waszych recenzjach że bohaterka jest naiwna..no cóż...Może i tak ale tylko na końcu.Tylko w tym jednym przebiegu akcji.Zresztą sądzę że była wtedy pod dużą presją więc...ale to już Wasze zdanie.Zresztą o gustach się nie dyskutuje.Jednemu się spodoba drugiemu nie.Mnie się spodobała i mam nadzieję że Wam też.
Historia Ever,Damena i Romano jest skomplikowana i jednocześnie ciekawa ale już nie przedłużając...
Mi się ona spodobała,polubiłam książki fantastyczne i zdecydowanie Wam ją polecam.
Pozdrawiam ;-)

Nigdy nie przepadałam za fantastyką.Najpierw miałam fazę na książki obyczajowe(przeczytałam całą serię o Ani z Zielonego Wzgórza). Potem przestawiłam się na romanse...co trwało dość długo...aż do teraz.Byłam w księgarni..ale...muszę powiedzieć że romanse mi się chyba przejadły.Więc kupiłam "Błękitną godzinę".Bo czemu nie?Dopiero później okazało się że jest to drugi tom z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka "Wakacje w Italii"-opis może zmylić ponieważ zapowiada się na romans.Otóż nie.Oczywiście jest wątek miłosny mówiący o wakacyjnym romansie Rosie i Enza,ale poza tym jest to książka obyczajowa.Jest napisana...myślę że dość prostym językiem.Można bardziej ją określić jako "czytadło" które można sobie przeczytać kiedy wracamy do domu po ciężkim dniu w szkole,pracy.Uważam że nie powinno to się zaliczać do wad tej książki ponieważ gdy przeczytałam ją w całości naprawdę byłam i jestem w przekonaniu że to całkiem dobra lektura.Czy polecam?Oczywiście.Bo czemu by nie? :-)

Książka "Wakacje w Italii"-opis może zmylić ponieważ zapowiada się na romans.Otóż nie.Oczywiście jest wątek miłosny mówiący o wakacyjnym romansie Rosie i Enza,ale poza tym jest to książka obyczajowa.Jest napisana...myślę że dość prostym językiem.Można bardziej ją określić jako "czytadło" które można sobie przeczytać kiedy wracamy do domu po ciężkim dniu w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Drugi tom książki "Girl Online" czyli "Girl Online-w trasie".
No cóż...ta książka wzbudziła we mnie różne emocje.Na początku było przesłodzone,słodkie aż za słodkie.Potem zaczęło się coś nie układać,a ja szczerze mówiąc cieszyłam się z tego powodu ponieważ przedtem było zbyt idealnie.Po jakimś czasie przestało mi to odpowiadać,trzymało mnie w napięciu.
Przechodząc do konkretów:
Na wakacje Penny wyjeżdża razem z Noah i jego zespołem w trasę po europie.Na początku tak jak mówiłam wcześniej wszystko wydaje się takie idealne.Wspólne wakacje z Noah,koncerty,muzyka,zwiedzanie europejskich miast.Jednak Noah nie ma już tak dużo czasu dla Penny właśnie z powodu koncertów,prób i wywiadów.Z początku jej to nie przeszkadza,rozumie w jakiej jej chłopak jest sytuacji lecz w końcu zaczyna ją to z lekka irytować.Przez cały czas Pen utrzymuje kontakt z Elliotem (jej przyjacielem) który prowadzi dyskretny związek z Alexem jego chłopakiem.Dużą rolę odgrywają także bohaterowie drugoplanowi:Dean(menedżer),Larry(ochroniarz),Blake(perkusista),CałaPrawda(tego się dowiecie) a także Megan,Kira i Amara.
Polecam przeczytanie tej książki ponieważ warto kontynuować dalej podróż z Penny i Noah.

Drugi tom książki "Girl Online" czyli "Girl Online-w trasie".
No cóż...ta książka wzbudziła we mnie różne emocje.Na początku było przesłodzone,słodkie aż za słodkie.Potem zaczęło się coś nie układać,a ja szczerze mówiąc cieszyłam się z tego powodu ponieważ przedtem było zbyt idealnie.Po jakimś czasie przestało mi to odpowiadać,trzymało mnie w napięciu.
Przechodząc do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Girl Online jest to książka współczesna.Mówiąca o zaletach i wadach internetu oraz portalach społecznościowych.W niektórych momentach potrafiąca trzymać w napięciu.
Kiedy Penny razem z rodzicami i jej przyjacielem Elliotem wyjeżdża na parę dni do Nowego Jorku spotyka Noah.Z początku wydaje jej się tylko zwyczajnym i czarującym chłopakiem dopóki w internecie nie wybucha afera mogąca na zawsze zniszczyć i ich związek i dalsze pisanie bloga Girl Online.Czy Noah tak naprawdę ją oszukał a Elliot wydał mediom jej sekret?A może byli w to zamieszani Ollie i Megan (zwana Mega-biczą przez Elliota). Jeśli chcecie znać odpowiedź na te pytania po prostu przeczytajcie tę książkę sami,bo moim zdaniem naprawdę warto.

Girl Online jest to książka współczesna.Mówiąca o zaletach i wadach internetu oraz portalach społecznościowych.W niektórych momentach potrafiąca trzymać w napięciu.
Kiedy Penny razem z rodzicami i jej przyjacielem Elliotem wyjeżdża na parę dni do Nowego Jorku spotyka Noah.Z początku wydaje jej się tylko zwyczajnym i czarującym chłopakiem dopóki w internecie nie wybucha...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Prawie jak gwiazda rocka"-kiedy przeczytałam opis z tyłu książki pomyślałam:"Eee...bez komentarza". Jednak kiedy zaczęłam ją czytać pomyślałam:"O kurcze,ale pomysłowe". I tak rzeczywiście jest.Lektura jest...bardzo ciekawie napisana. Nie jest po prostu taka...banalna i oczywista.Dlatego gorąco polecam przeczytanie :-)

"Prawie jak gwiazda rocka"-kiedy przeczytałam opis z tyłu książki pomyślałam:"Eee...bez komentarza". Jednak kiedy zaczęłam ją czytać pomyślałam:"O kurcze,ale pomysłowe". I tak rzeczywiście jest.Lektura jest...bardzo ciekawie napisana. Nie jest po prostu taka...banalna i oczywista.Dlatego gorąco polecam przeczytanie :-)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Co mogę napisać o tej książce....No cóż...jest dobra...Jest dobra ale nic więcej.Jakoś tak..nie miała w sobie tego czegoś.Nie trzymała w napięciu,nie chciałam się dowiedzieć co będzie dalej.No i..tak trochę..naiwna?Ja rozumiem że "dla miłości można zrobić wszystko" itd. itp. Ale...tutaj to do mnie nie przemawia.Nie ma tej iskierki.Nie wiem jak to określić.Czytało się przyjemnie.Nie była męcząca jak "Zemsta" ale nic poza tym.
Nie chce przez to powiedzieć że nie polecam przeczytania.Może komuś innemu...akurat Tobie się spodoba więc nie zrażaj się tą opinią.

Co mogę napisać o tej książce....No cóż...jest dobra...Jest dobra ale nic więcej.Jakoś tak..nie miała w sobie tego czegoś.Nie trzymała w napięciu,nie chciałam się dowiedzieć co będzie dalej.No i..tak trochę..naiwna?Ja rozumiem że "dla miłości można zrobić wszystko" itd. itp. Ale...tutaj to do mnie nie przemawia.Nie ma tej iskierki.Nie wiem jak to określić.Czytało się...

więcej Pokaż mimo to