Opinie użytkownika
Po przeczytaniu książki do końca mialem ochotę usiąść pod suchym drzewem i nie myśleć o niczym. Okrutnie poku*wiona książka. Spodobała mi się tak bardzo, że cytowałem ja i przekazywalem dalej i każdy spędził z nią świetny czas. W ramach myśli antypruskiej z lat zaborów polskie gazety i książki trzeba czytać i przekazywać dalej, co i ja robię z ogromna przyjemnością.
Pokaż mimo toPo 40 stronach dałem sobie spokój, większą dawkę adrenaliny jest mi w stanie zasponsorować nowy odcinek Klanu.
Pokaż mimo toNie dość, ze cienizna, to jeszcze z beznadziejnym zakończeniem. Więcej akcji można znaleźć w serialu klan.
Pokaż mimo to
Napisana lekkim językiem, zgrabnie, całość trzymająca się kupy.
Czyta się szybko z zaciekawieniem, jednakże do rewelacji (i kilku poziomów wyżej) zabrakło wielu barwnych szczegółów. Tak wiem, to książka o pracy panów w ww. wydziału a nie o zbrodniach poszczególnych, ale jednak jeśli dasz czytelnikowi palec to musisz wiedzieć, że zażąda on całej ręki - tak jak w przypadku...
Calosc calkiem zgrabna, kilka ciekawych zwrotow akcji. Zdecydowanie na plus, aczkolwiek bez fajerwerkow.
Pokaż mimo toKsiążkę wybrałem w ciemno zaciekawiony opisem. Poległem na bodajże setnej stronie, oczekiwałem zupełnie czego innego.
Pokaż mimo to
Popełniłem duży błąd patrząc na ta pozycje poprzez pryzmat sagi o Chyłce.
Behawiorysta to całkiem inny klimat, miejsce, wydarzenia.
Akcja momentami zbyt wolna pomimo zaskakujących zwrotów akcji.
Samo zakończenie pozostawia trochę do życzenia.
Po prostu dobra książka, bez rewelacji.
Całość bardzo fajnie opisana, aczkolwiek największym (i chyba jedynym) rozczarowaniem są zakończenia. Czytasz czytasz czytasz, oczekujesz spektakularnego zakończenia a tu ciach,koniec.
Pokaż mimo to
Dno totalne. Ta ksiazka miala szanse byc dobra ksiazka, ale ze wzgledu na pewne fragmenty fabuly nie polecam jej nikomu.
'gygy' 'gege' ? wtf ?!
Po samym tytule spodziewałem się czegoś więcej. Cała książka opiera się na 'kupiliśmy brauna, spaliliśmy, czuliśmy się szczęśliwi, potem wymiotowaliśmy'.
Spodziewałem się nieco ostrzejszych przeżyć, opisów.
Tylko nieomylne władze ZSRR mogły w jednej celi osadzić AKowca i Pana z trupią czaszką na czapeczce. Szkoda, że książka została wycofana z kanonu lektur.
Pokaż mimo toSrednio, brak szczegolowych opisow. Wszystko utrzymane w konwencji 'uciekli z domu, zaczeli cpac, poszli na odwyk, znowu zaczeli cpac'.
Pokaż mimo to