-
ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus7
-
ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz3
-
ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
-
ArtykułyPyrkon przygotował ogrom atrakcji dla fanów literatury! Co dzieje się w Strefie Literackiej?LubimyCzytać1
Biblioteczka
2014-10-30
2014-09-13
2014-05-10
Jejku, naprawdę uwielbiam.
Już kolejna, tj. druga część i po raz kolejny mnie zaskoczyła.
Bardzo polubiłam rodzinę Benedict, a gdy dołożyć do niej historię Phoenix otrzymamy geniusz.
Phee wychowuje się w "totalitarnym środowisku". Musi kraść by nie zostać ukaraną. A co najdziwniejsze - lubi to, bo tylko w tym jest dobra. A zadanie ma ułatwione, bo jako sawant - ma dar zamrażania ludzkich umysłów.
Tym razem ma za zadanie ukraść gadgety pewnego chłopaka. Yves, bo tak ma na imię - jest taki sam jak Phoenix - jest sawantem. I ma władzę nad ogniem.
Czy zbytnią ironią losu będzie, jeśli okaże się, że są swoimi Przeznaczonymi? Możliwe. Ale los wie co robi. Bo oboje mogą się od siebie czegoś nauczyć.
Gorąco polecam.
Jejku, naprawdę uwielbiam.
Już kolejna, tj. druga część i po raz kolejny mnie zaskoczyła.
Bardzo polubiłam rodzinę Benedict, a gdy dołożyć do niej historię Phoenix otrzymamy geniusz.
Phee wychowuje się w "totalitarnym środowisku". Musi kraść by nie zostać ukaraną. A co najdziwniejsze - lubi to, bo tylko w tym jest dobra. A zadanie ma ułatwione, bo jako sawant - ma dar...
2014-04-27
Opowieść o nienawiści, o rodzinie, której członkowie są nierozumiani. Opowieść o siostrach, które nienawidził się od początku. Jedna gorsza, druga lepsza. Ale czy na pewno?
Ta książka uczy, że nie wszystko jest tylko czarne, albo tylko białe. Często nie zauważamy też problemów innych, uważamy, że tylko my mamy źle. A sprawy zazwyczaj się mają całkowicie inaczej. Szukanie czegoś na siłę też nie jest dobrym pomysłem.
Marta jest tym "lepszym" dzieckiem. To ją matka kocha, to ona ma najlepsze oceny, kupowane ciuchy, to ją się ciągle chwali. Jagna to "ta zła". Ciągle naburmuszona, wściekła i wredna. Można odnieść wrażenie, że matka jej nie kocha. No właśnie. Ale dlaczego? I czy dziewczyny dojdą jednak do porozumienia?
Opowieść o mocy uczuć, które odnieśliśmy jako dzieci.
Ta nietuzinkowa historia może naprawdę wiele nauczyć.
Opowieść o nienawiści, o rodzinie, której członkowie są nierozumiani. Opowieść o siostrach, które nienawidził się od początku. Jedna gorsza, druga lepsza. Ale czy na pewno?
Ta książka uczy, że nie wszystko jest tylko czarne, albo tylko białe. Często nie zauważamy też problemów innych, uważamy, że tylko my mamy źle. A sprawy zazwyczaj się mają całkowicie inaczej. Szukanie...
2014-02-28
Historia jednej rodziny. Rodziny, której członkowie - jak wszędzie - zmagają się z problemami.
Hadrian jest kontrolowany przez matkę, która ma już dla niego plan na przyszłość. Reklamy, sesje, kastingi. Hadrian jako model. Samotny i nierozumiany.
Ilona - matka Hadriana. Wiecznie zapracowana, nie ma czasu dla dzieci. Co rusz wynajmuje nianie dla młodszego syna Alana, wobec którego ma już daleko idące plany.
Arek - kuzyn Hadriana. Zakochany w Idze, wykorzystywanej i niekochanej przez swojego chłopaka. Za swoją największą wadę uważa jąkanie, które jego zdaniem uniemożliwia mu znalezienie szczęścia.
Emil - brat Arka. Jest w trakcie planowania ślubu, jednak nie może się dogadać ostatnio ze swoją narzeczoną. Jaka może być tego przyczyna?
Czy którekolwiek zazna szczęścia? Jak potoczą się ich losy?
Już po pierwszych stronach miałam dość tej książki. Wydawała mi się niekonieczna i śmieszna przez żałosna. Denerwowała mnie. Jednak w połowie, a może nieco dalej - zaczęłam zauważać, ile wartości przekazuje.
Każdy, w którymś czasie przeżywa swój własny koniec świata.
Każde ma jakieś kompleksy.
Każdy zasługuje na szczęście.
I na miłość.
Zawsze miłość.
Historia jednej rodziny. Rodziny, której członkowie - jak wszędzie - zmagają się z problemami.
Hadrian jest kontrolowany przez matkę, która ma już dla niego plan na przyszłość. Reklamy, sesje, kastingi. Hadrian jako model. Samotny i nierozumiany.
Ilona - matka Hadriana. Wiecznie zapracowana, nie ma czasu dla dzieci. Co rusz wynajmuje nianie dla młodszego syna Alana, wobec...
2013-12-16
"Mówiłem Ci już, że Cię kocham? Nie? To może kiedyś Ci powiem."
Nieco przewidywalna, ale piękna powieść. Ciekawa. Łezka w oku też się parę razy zakręciła.
Historia Magdy i Michała pokazuje, ze nigdy nie powinniśmy się poddawać, że zawsze jest szansa. Trzeba być tylko silnym.
"Mówiłem Ci już, że Cię kocham? Nie? To może kiedyś Ci powiem."
Nieco przewidywalna, ale piękna powieść. Ciekawa. Łezka w oku też się parę razy zakręciła.
Historia Magdy i Michała pokazuje, ze nigdy nie powinniśmy się poddawać, że zawsze jest szansa. Trzeba być tylko silnym.
2013-11-10
Może trochę zawyżona ocena, ale naprawdę mi się podobała i nie żałuję, że przebrnęłam jednak przez dwie pierwsze części.
Na sam początek chciałabym 'powiedzieć', że na moją ocenę miał wpływ Max, którego od razu polubiłam za powiew świeżości w tej trylogii. Chyba nadal mam w głowie taką myśl, że to z nim mogłaby wybrać życie. Callum mi się trochę przejadł jednak na samym końcu książki wypadł znakomicie i za to naprawdę duży plus.
Sama historia ciekawa. Jednego nie mogę jej zarzucić - że nie była przewidywalna. Bo nie była. Można się było spodziewać, że Callum zostanie przywrócony do życia i będą ze sobą, ale jednak sam sposób i historie wewnątrz nie były znane i to wielka zaleta.
Samo zakończenie - ta retrospekcja o samym początku amuletów również na plus.
O miłości nie będę pisać. Bo tu nie ma nic do dodania. Mało rzeczywista, ale każdy z nas marzy o tej prawdziwej, mogącej 'góry przenosić'.
Amor memoriae -> Mors memoriae !
Nie wiem, czy warto polecić, czy nie :)
Sami rozstrzygnijcie.
Może trochę zawyżona ocena, ale naprawdę mi się podobała i nie żałuję, że przebrnęłam jednak przez dwie pierwsze części.
Na sam początek chciałabym 'powiedzieć', że na moją ocenę miał wpływ Max, którego od razu polubiłam za powiew świeżości w tej trylogii. Chyba nadal mam w głowie taką myśl, że to z nim mogłaby wybrać życie. Callum mi się trochę przejadł jednak na samym...
2013-11-09
No i kolejne słowa, które znienawidziłam dzięki tej książce. To jej największe osiągnięcie. Dotyk lekki jak pióro, mrowienie i muskać, ot całe zajęcie Calluma. Rzygam. Najciekawsza tu jest chyba sama Catherine. O tyle lepsza od poprzedniej, że im dalej tym lepiej.
P.S. Czy wy też zauważyliście ile w tej książce jest sprzeczności? Niby z nią nie rozmawiała, ale potem mówi co jej powiedziała. Raz widzi w pewnych okolicznościach żałobników raz nie. Tak samo sami żałobnicy. Raz przenikają przez przedmioty a raz nie. Niech się zdecyduje ;_; Powieść bardzo niedopracowana. Zgadzam się z osobami, które stwierdziły, że pomysł dobry, ale wykonanie tragiczne. Czapa!
No i kolejne słowa, które znienawidziłam dzięki tej książce. To jej największe osiągnięcie. Dotyk lekki jak pióro, mrowienie i muskać, ot całe zajęcie Calluma. Rzygam. Najciekawsza tu jest chyba sama Catherine. O tyle lepsza od poprzedniej, że im dalej tym lepiej.
P.S. Czy wy też zauważyliście ile w tej książce jest sprzeczności? Niby z nią nie rozmawiała, ale potem mówi...
2013-10-29
Drewno. Najlepsza książka o miłości? Nic bardziej mylnego.
Opowieść o dziewczynie, która przez całą książkę zachwyca się wyglądem chłopaka, którego widzi tylko w lustrze. Opowieść o ich wielkiej zachwycającej miłości. Zachwycającej miłości po tygodniu znajomości (czytaj: patrzeniu na siebie przez lusterka i dotykaniu się lekko jak piórko)/rzygam/. W tej zachwycającej powieści musi być również niezachwycający charakter - siostra owego chłopaka Calluma - Catherine, która jak bardzo trudno się domyślić - chce zakończyć ich zachwycającą znajomość.
Tak, tak właśnie. W tej książce wszystko jest ZACHWYCAJĄCE. Jedyną rzeczą, która osiągnęła ta książka jest moja nienawiść do tego słowa. Teraz na każdą wzmiankę o jakimkolwiek ZACHWYCIE dostaje apopleksji.
Tak więc każdemu kto żyje lub chce żyć w ZACHWYCIE polecam jak najbardziej tą książkę!
A tak na serio to jak już zamierzacie się zdecydować na jakąś powieść tego typu to się porządnie zastanówcie. Są setki o wiele lepszych pozycji, które szczerze polecam. Ta do nich nie należy.
P.S. Żałobnicy.. Żałobę to ja mam jak pomyślę, że czekają mnie jeszcze 2 kolejne tomy z tej trylogii. Bo niestety, mam taki do kitu charakter, że jak coś zacznę to muszę to skończyć. Więc życzcie mi powodzenia ; )
Drewno. Najlepsza książka o miłości? Nic bardziej mylnego.
Opowieść o dziewczynie, która przez całą książkę zachwyca się wyglądem chłopaka, którego widzi tylko w lustrze. Opowieść o ich wielkiej zachwycającej miłości. Zachwycającej miłości po tygodniu znajomości (czytaj: patrzeniu na siebie przez lusterka i dotykaniu się lekko jak piórko)/rzygam/. W tej zachwycającej...
2013-10-13
Opowieść jak ich wiele.
O miłości, która nie powinna istnieć.
O miłości Meksykanina Alexa i Amerykanki Brittany.
Oboje udają innych niż są. Alex by ratować rodzinę wstępuje do gangu. Brittany uchodzi za idealną, a tak naprawdę, to dziewczyna, która daje sobą pomiatać, która ma upośledzoną siostrę i matkę z nerwicą. Nikt nie wie jacy tak naprawdę są, oprócz ich najlepszych przyjaciół.
Jednak, gdy się poznają, zakochują się w sobie(no tego się nie spodziewałam -,-). Niestety, związek trzeba ukrywać, by nie rozleciał się idealny świat (jak mnie to wkurza). Czy mają prawo kochać? Czy ich miłość przetrwa? Odpowiedzi nie ciężko się domyślić.
Powieść pokazuje, że:
- często winimy się za coś, na co nie mamy wpływu
- nie potrafimy znaleźć lepszego wyjścia z sytuacji
- jesteśmy uprzedzeni, że żyjemy stereotypami
- często gramy, by nie okazać swoich słabości
- możemy liczyć na coś więcej od życia
I że w życiu liczy się miłość. "Zawsze miłość." /Dom Nocy/ Bo tylko ona zdolna jest pokonać wszystko.
Na szczególną uwagę zasługuje Pani Peterson. Moim zdaniem dodała uroku tej książce i to dzięki niej moja ocena jest tak wysoka. Pokazała, że każdy w życiu może liczyć na więcej, bez względu na to kim jest. Dała też do zrozumienia, że póki nie zrobisz czegoś dla świata, nie jesteś jego pępkiem ; D
Ogółem mówiąc historia znana pewnie wszystkim, nieco już przejadła. Jeśli ktoś chce, może przeczytać, ale moim zdaniem ta książka nie zasłużyła na miano najlepszej i tak dobrych opinii. Mam za sobą wiele ciekawszych pozycji ; )
Opowieść jak ich wiele.
O miłości, która nie powinna istnieć.
O miłości Meksykanina Alexa i Amerykanki Brittany.
Oboje udają innych niż są. Alex by ratować rodzinę wstępuje do gangu. Brittany uchodzi za idealną, a tak naprawdę, to dziewczyna, która daje sobą pomiatać, która ma upośledzoną siostrę i matkę z nerwicą. Nikt nie wie jacy tak naprawdę są, oprócz ich najlepszych...
2013-10-12
Dalsza część "Wilka".
Część gorsza od poprzedniej. Nadal przewidywalna i nadal występują powtórzenia. Sam koniec jedynie zaciekawia, choć również można się było go domyślić.
Czytałam recenzje poprzedniej książki i widziałm, że narzekaliście tam na ciągłe 'mrukanie' Maksa xD Hmm to teraz ciągle tylko całuje ; D
Cała 2 część w wielkim skrócie: Przez pół książki ściga ich powtór - wilkołąk, drugie pół to fakt, że Maks się zmienia, staje się agresywny, na co dostaje antywirus zdobyty przez Margo i Akiego, a Ivette ich zdradza ; )
No to na tyle ; D
Cześć!
Dalsza część "Wilka".
Część gorsza od poprzedniej. Nadal przewidywalna i nadal występują powtórzenia. Sam koniec jedynie zaciekawia, choć również można się było go domyślić.
Czytałam recenzje poprzedniej książki i widziałm, że narzekaliście tam na ciągłe 'mrukanie' Maksa xD Hmm to teraz ciągle tylko całuje ; D
Cała 2 część w wielkim skrócie: Przez pół książki ściga ich...
2013-10-08
Pokochałam tą książkę.
Wielkie zaskoczenie,ale w pozytywnym sensie. To była książka typu: biorę, bo już nic innego nie mogę znaleźć. Spodziewałam się jakiejś strasznie płytkiej, lekkiej i o młodszych bohaterach książki. Tym większa była moja radość, gdy okazało się, że książka jest wzruszająca, zabawna i opowiada o licealistach ; ) To naprawdę powieść warta przeczytania.
Sky nie wie kim jest. Została porzucona, nie zna nawet własnych rodziców. Gdy przychodzi do niej miłość, nie może w nią uwierzyć, boi się jej. Pamięta z młodszych lat, że miłość boli. Ale Zedd jest wart jej uczucia.(Tak na marginesie, to od dzisiaj mój ideał faceta
Pokochałam tą książkę.
Wielkie zaskoczenie,ale w pozytywnym sensie. To była książka typu: biorę, bo już nic innego nie mogę znaleźć. Spodziewałam się jakiejś strasznie płytkiej, lekkiej i o młodszych bohaterach książki. Tym większa była moja radość, gdy okazało się, że książka jest wzruszająca, zabawna i opowiada o licealistach ; ) To naprawdę powieść warta przeczytania....
2013-09-12
Historia o niechcianej ciąży, ale nie tylko. Książka pokazuje, że każdemu czegoś brakuje, że chciałby mieć to co ma inny. Iza musi się opiekować młodszym rodzeństwem, chorą matką i na dodatek mieszka w mieszkaniu, które jest w opłakanym stanie. Dlatego zazdrości Olce, która mieszka jak księżniczka, jeździ na castingi i jest jedynaczką. Ale Olka też nie jest szczęśliwa. Chciałaby, żeby matka bardziej interesowała się tym czego ona pragnie, a nie swoimi niespełnionymi ambicjami przełożonymi na córkę. A główna bohaterka Kasia? Ona wolałaby mieć problemy Izy, niż zostać nastoletnią matką.
Książka nie za wiele wnosi oprócz tego, że pokazuje, że nieraz musimy szybciej dojrzeć niż inni, a życie nie jest sprawiedliwe.
Historia o niechcianej ciąży, ale nie tylko. Książka pokazuje, że każdemu czegoś brakuje, że chciałby mieć to co ma inny. Iza musi się opiekować młodszym rodzeństwem, chorą matką i na dodatek mieszka w mieszkaniu, które jest w opłakanym stanie. Dlatego zazdrości Olce, która mieszka jak księżniczka, jeździ na castingi i jest jedynaczką. Ale Olka też nie jest szczęśliwa....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-09-04
Wow.
Max - mój ideał.
Książka - rewelacyjna.
Ja - bardzo zadowolona, że przeczytałam tą książkę.
Wreszcie mamy nie do czynienia z nadnaturalnymi bohaterami, ale z wysoko rozwiniętą medycyną, nauką. Nie krew, dziedzictwo powoduje, że zamieniamy się w wilki, ale powoduje to grupa naukowców, która robi z nas eksperyment. "No i miłość. Zawsze miłość" /Dom Nocy/.
Książka niby napisana przez 15-latkę, ale naprawdę dojrzała. Bardzo mi się podobała. (Może dlatego, że sama mam 15 lat. Ale przeczytałam trochę książek w życiu i z szczerym sercem muszę przyznać, że jest bardzo dobra. Z chęcią sięgnę po kolejną część.
Wow.
Max - mój ideał.
Książka - rewelacyjna.
Ja - bardzo zadowolona, że przeczytałam tą książkę.
Wreszcie mamy nie do czynienia z nadnaturalnymi bohaterami, ale z wysoko rozwiniętą medycyną, nauką. Nie krew, dziedzictwo powoduje, że zamieniamy się w wilki, ale powoduje to grupa naukowców, która robi z nas eksperyment. "No i miłość. Zawsze miłość" /Dom Nocy/.
Książka niby...
2013-08-31
Ta książka ma coś w sobie.
Doskonałość nie zawsze jest dobra. Chore dążenie do doskonałości również.
Bycie niebezpieczną jest czymś co mi się podoba. Podoba mi się Feral i jej charakter. Wreszcie ktoś pokazał, że dziewczyna też umie sobie poradzić i że nie powinno się lekceważyć naszej płci. Postać Crow'a też przypadła mi do gustu. Nie bał się podejmować ryzykownych decyzji.
A miłość? Taka jak wszędzie. Zdolna pokonać wszystko ♥
Ta książka ma coś w sobie.
Doskonałość nie zawsze jest dobra. Chore dążenie do doskonałości również.
Bycie niebezpieczną jest czymś co mi się podoba. Podoba mi się Feral i jej charakter. Wreszcie ktoś pokazał, że dziewczyna też umie sobie poradzić i że nie powinno się lekceważyć naszej płci. Postać Crow'a też przypadła mi do gustu. Nie bał się podejmować ryzykownych...
2013-08-29
Wszystko, by przeżyć taką miłość.
Niby książka napisana przez młodą osobę, ale jest naprawdę piękna. Urzekła mnie. Może nie ma za bardzo rozwiniętej fabuły, dokończonych wątków, ale ma w sobie magię i to się liczy.
Powieść pokazuje, że nie zawsze bycie innym oznacza bycie gorszym.
Wszystko, by przeżyć taką miłość.
Niby książka napisana przez młodą osobę, ale jest naprawdę piękna. Urzekła mnie. Może nie ma za bardzo rozwiniętej fabuły, dokończonych wątków, ale ma w sobie magię i to się liczy.
Powieść pokazuje, że nie zawsze bycie innym oznacza bycie gorszym.
2013-08-17
O tym ile może zmienić jedna podróż.
Ogólnie nieco nudna i przewidywalna. Jedna rzecz, która mi przypasowała to fakt, że można się pośmiać.
O tym ile może zmienić jedna podróż.
Ogólnie nieco nudna i przewidywalna. Jedna rzecz, która mi przypasowała to fakt, że można się pośmiać.
2013-08-07
Powieśż mimo, że trochę zagmatwana to jednak bardzo, bardzo ciekawa i zasługująca na jak najwięcej pochwał.
Rzecz 1 - autorem jest Polka, więc my, jak to Polacy po Polakach spodziewamy się jak najgorszego, a tutaj Pani Kasia tworzy nam tak cudowną rzecz.
Piękną książkę, mającą charakter, będącą oryginalną i zaskakującą historią.
Julia, a jak się później dowiadujemy - jednak Karolina (moja imienniczka *o*) jest w szpitalu psychiatrycznym o nazwie Druga Szansa. Ma w nim przypomnieć sobie swoją historię, bo gdy budzi się - ie pamięta nic. Lekarka mówi jej, jak się nazywa, jak zginęli jej rodzice i siostra, jak wyglądał jej dom.. Jednak gdy Julia zaczyna sobie przypominać - zaczyna mieć mętlik w głowie, bo to co mówi Morulska nie ma nic wspólnego z jej wspomnieniami. Czy pracownicy Drugiej Szansy kłamią? To pomoze jej rozwikłać Adam - również pacjent Drugiej Szansy, przyszła miłość Karoliny. Jest w tej samej sytuacji co ona, nie ma ponoć rodizny, nic nie pamięta, a to co sobie przypomni niekoniecznie zgadza się ze słowami lekarki. O co w ty wszystkim chodzi? Co się tak naprawdę dzieje?
Właśnie, ja jak dotąd niekoniecznie rozumie zakończenie, znacyz rozumie co się stało, ale nagle cała opowieść przestała mieć w pewien sposób sens i zgodność. Co w końcu było prawdą, a co nie?
Powieść o odkrywaniu siebie, walce ze samym sobą i wadze jaką mają nasze wspomnienia.
Gorąco polecam.
Powieśż mimo, że trochę zagmatwana to jednak bardzo, bardzo ciekawa i zasługująca na jak najwięcej pochwał.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toRzecz 1 - autorem jest Polka, więc my, jak to Polacy po Polakach spodziewamy się jak najgorszego, a tutaj Pani Kasia tworzy nam tak cudowną rzecz.
Piękną książkę, mającą charakter, będącą oryginalną i zaskakującą historią.
Julia, a jak się później dowiadujemy -...