Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Dla mnie fenomenalna książka. W ogóle Carrisi jest moim jednym z kilku ulubionych autorów. Fabuła, która toczy się na kilku poziomach: teraźniejszość widziana oczami głównej bohaterki, Marcusa, przestępcy oraz przeszłość. Wszędzie nadążą, łączy fakty i interesuje. Nie ma przegadanych tematów, nawet tych dotyczących historii Watykanu. To na prawdę trzeba mieć pomysł, wyobraźnię i pamięć.
Tym razem zło dotyczy Chłopca z soli i jak zwykle sięga dzieciństwa mordercy i długo nie wiesz skąd się bierze, ani do czego doprowadzi.
Uwielbiam czytać i rozmyślać nad tymi zgadkami.

Dla mnie fenomenalna książka. W ogóle Carrisi jest moim jednym z kilku ulubionych autorów. Fabuła, która toczy się na kilku poziomach: teraźniejszość widziana oczami głównej bohaterki, Marcusa, przestępcy oraz przeszłość. Wszędzie nadążą, łączy fakty i interesuje. Nie ma przegadanych tematów, nawet tych dotyczących historii Watykanu. To na prawdę trzeba mieć pomysł,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Jest to druga czy perypetii Anity i męczy mnie powtarzalność. Kto czytał poprzednią część to tak jakby i tę. Do tego Anita jest coraz bardziej denerwująca. Rozkapryszona kobieta, która sama nie wie czego chce. Jej mąż to zwykły karierowicz. Do tego wątek chłopaka z Pragi nie jest wyjaśniony. Zaczęty i nie dokończony. Niby dobra książka, ale jakby nie do końca. Jak Anita.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Jest to druga czy perypetii Anity i męczy mnie powtarzalność. Kto czytał poprzednią część to tak jakby i tę. Do tego Anita jest coraz bardziej denerwująca. Rozkapryszona kobieta, która sama nie wie czego chce. Jej mąż to zwykły karierowicz. Do tego wątek chłopaka z Pragi nie jest wyjaśniony. Zaczęty i nie dokończony. Niby dobra...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po strasznie przewidywalnym no i nudnym "X sposobów na śmierć" w końcu coś co wciąga. Mam jedno ale, kojarzy mi się bardzo z inną książką i mam podejrzenie, że z Larsem Keplerem ewentualnie Mastertonem. Wiem, że jej nie czytałam, a fabuła jest mi znana, przynajmniej jej zamysł. A u Larsa też była wmieszana w to policjantka. I byłaby bardzo dobra, gdyby nie ten fakt właśnie. Generalnie Fabian dąży do wyjaśnienia sprawy swojego syna, Dunja zamierza również skończyć swoją wendetę, a wszystko co najgorsze wiąże się z jedną osobą. Przy ich poszukiwaniach wychodzi dużo innych strasznych przestępstw, ginie kilka niewinnych osób. Po prostu dobry kryminał.

Po strasznie przewidywalnym no i nudnym "X sposobów na śmierć" w końcu coś co wciąga. Mam jedno ale, kojarzy mi się bardzo z inną książką i mam podejrzenie, że z Larsem Keplerem ewentualnie Mastertonem. Wiem, że jej nie czytałam, a fabuła jest mi znana, przynajmniej jej zamysł. A u Larsa też była wmieszana w to policjantka. I byłaby bardzo dobra, gdyby nie ten fakt właśnie....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor podniósł poprzeczkę wysoko przy wcześniejszych częściach. Tej niby nic nie brakuje bo dużo się dzieje jak zwykle, ale dłużyła mi się strasznie. Przeszłam do następnej i znowu jest klimat. Tylko ta jakoś była trudna do przebrnięcia.
Łapali i seryjnego mordercę i Fabian śledził swojego kolegę z pracy i kłopoty z Teo. Jest całe mnóstwo akcji, ale nie wykręciłam się w nią.

Autor podniósł poprzeczkę wysoko przy wcześniejszych częściach. Tej niby nic nie brakuje bo dużo się dzieje jak zwykle, ale dłużyła mi się strasznie. Przeszłam do następnej i znowu jest klimat. Tylko ta jakoś była trudna do przebrnięcia.
Łapali i seryjnego mordercę i Fabian śledził swojego kolegę z pracy i kłopoty z Teo. Jest całe mnóstwo akcji, ale nie wykręciłam się w nią.

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając przypomniał mi się film. Niewątpliwie oglądałam go. Opisy są tak dokładne, że i tak wszystko pojawia się przed oczami. Opisy miejsc, postaci, zdarzeń wszystkie są realistyczne. Podoba mi śledzenie losów bohaterów, tego przeplatania się dobrą ze złem. Tego czy dobro zostanie wynagrodzone, a zło ukarane. Generalnie śledzimy losy dwóch znajomych - nie przyjaciół - połączonych wspólnymi losami wojaków, Francuzów po I WŚ. I ich wroga, dowódcę, który staje się bogaty na powojennym biznesie, grzebaniu zmarłych żołnierzy. Nasi bohaterowie za to klepią biedę.
Czy w końcu sytuacja się odwróci? Czy zło zostanie ukarane?

Czytając przypomniał mi się film. Niewątpliwie oglądałam go. Opisy są tak dokładne, że i tak wszystko pojawia się przed oczami. Opisy miejsc, postaci, zdarzeń wszystkie są realistyczne. Podoba mi śledzenie losów bohaterów, tego przeplatania się dobrą ze złem. Tego czy dobro zostanie wynagrodzone, a zło ukarane. Generalnie śledzimy losy dwóch znajomych - nie przyjaciół -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kryminalna historia warta Agathy Chrisite. Historia dzieje się na transatlantyku "Przyszłość". Jest dużo postaci bo trudno wyobrazić sobie taki rejs bez śmietanki towarzyskiej, celebrowanych posiłków czy wieczornych bali. Wszystko to w ostatnich dnia sierpnia 1939 roku i co za tym idzie zastaje ich na statku 1 września 1939 r. Chyba dlatego autor nazwał go "Przyszłość" bo każdy z pasażerów zastanawiał się co teraz powinien zrobić i właściwie co może zrobić. Niektórzy w Polsce zostawili rodziny, których potem już nie zobaczyli.
Na statku podróżuje drużyna szachistów płynąca do Buenos Aires na olimpiadę. Jest dużo o tej grze i ciekawostek z nią związanych. Jeszcze dodatkowo przewija się postać Gombrowicza, który zdaje się wtedy miał napisać Trans-Atlantyk.
A tak na marginesie zdarza się morderstwo, potem drugie, a nawet trzecie. Nasz bohater jest odpowiedzialny za znalezienie mordercy.
Zwolennicy retro kryminałów będą zachwyceni.

Kryminalna historia warta Agathy Chrisite. Historia dzieje się na transatlantyku "Przyszłość". Jest dużo postaci bo trudno wyobrazić sobie taki rejs bez śmietanki towarzyskiej, celebrowanych posiłków czy wieczornych bali. Wszystko to w ostatnich dnia sierpnia 1939 roku i co za tym idzie zastaje ich na statku 1 września 1939 r. Chyba dlatego autor nazwał go "Przyszłość"...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobra książka, wciągająca fabuła, ale ile można czytać o tym samym. Słaba, płaczliwa i neurotyczna główna bohaterka walczy z całym światem i ze swoim tchórzostwem. Gdyby taka nie była książka skończyłaby się po pierwszym rozdziale bo posiadała klucz do prawdy.
Do tego szybko można domyślić się o co chodzi i typować sprawcę. Brakuje mi tu elementu zaskoczenia.

Dobra książka, wciągająca fabuła, ale ile można czytać o tym samym. Słaba, płaczliwa i neurotyczna główna bohaterka walczy z całym światem i ze swoim tchórzostwem. Gdyby taka nie była książka skończyłaby się po pierwszym rozdziale bo posiadała klucz do prawdy.
Do tego szybko można domyślić się o co chodzi i typować sprawcę. Brakuje mi tu elementu zaskoczenia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwszy raz przeczytałam książki dzięki filmowi, a nie odwrotnie. Obejrzałam serial Behawiorysta i wzięłam się za czytanie przygód Gerarda Edlinga. Tak jak Frosta nie dałam rady czytać, Chyłkę do pewnego momentu tak ta seria mnie pochłania. Chyba dlatego, że dotyczy psychologii. Są ofiary, ślady i trwa poszukiwanie sprawcy. Trzeba odpowiedzieć na pytanie dlaczego i jak i powoli wyłania się sprawca, a i tak koniec będzie zaskoczeniem
Generalnie ofiary to młode osoby, głównie nastolatki popełniające samobójstwo. Łączą je pozostawione kart tarota i aplikacja. Kto nimi kieruje tak, że same popełniają samobójstwo? Ktoś tak wszystkim steruje, że sam niby nie jest sprawcą, ale pociąga za sznurki.

Pierwszy raz przeczytałam książki dzięki filmowi, a nie odwrotnie. Obejrzałam serial Behawiorysta i wzięłam się za czytanie przygód Gerarda Edlinga. Tak jak Frosta nie dałam rady czytać, Chyłkę do pewnego momentu tak ta seria mnie pochłania. Chyba dlatego, że dotyczy psychologii. Są ofiary, ślady i trwa poszukiwanie sprawcy. Trzeba odpowiedzieć na pytanie dlaczego i jak i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Spodziewałam się czegoś więcej. Podejrzewam, że może nie każdy, ale wielu ludzi zna typu ludzkiego charakteru takie jak sangwinik czy choleryk. Nie stanowi to wiedzy tajemnej. I każdy wie, jak reaguje cholery na coś co nie idzie po jego myśli. Tak samo wielu ludzi wie, jak manipulować najpierw rodzicem, nauczycielem potem partnerem jak się chce, żeby na coś wyraził chęć, a wiadomo, że tak na prawdę nie ma na to ochoty. I w tej książce jest generalnie o tym. Nie ma tu niczego o psychopatach, a raczej przykłady są ze zwykłego życia. Jest o manipulatorach większych i mniejszych, prywatnych i służbowych i trochę o tym jak się im nie dać.

Spodziewałam się czegoś więcej. Podejrzewam, że może nie każdy, ale wielu ludzi zna typu ludzkiego charakteru takie jak sangwinik czy choleryk. Nie stanowi to wiedzy tajemnej. I każdy wie, jak reaguje cholery na coś co nie idzie po jego myśli. Tak samo wielu ludzi wie, jak manipulować najpierw rodzicem, nauczycielem potem partnerem jak się chce, żeby na coś wyraził chęć, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dałam szansę tej serii. Już pierwsza część do mnie nie przemawiała, ale tej nie dałam rady przeczytać. Na prawdę rzadko mi się zdarza odkładać nie przeczytaną książkę. A do te pory książki Pani Bondy bardzo mi się podobały. Ta seria odpada. Nie jest dla mnie. Ani fabuła, ani bohaterzy, ani narracja. Szkoda mi czasu bo książek jest dużo do czytania i nie będę się zmuszać.

Dałam szansę tej serii. Już pierwsza część do mnie nie przemawiała, ale tej nie dałam rady przeczytać. Na prawdę rzadko mi się zdarza odkładać nie przeczytaną książkę. A do te pory książki Pani Bondy bardzo mi się podobały. Ta seria odpada. Nie jest dla mnie. Ani fabuła, ani bohaterzy, ani narracja. Szkoda mi czasu bo książek jest dużo do czytania i nie będę się zmuszać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa książka oczywiście pod względem psychologii. Niemniej jednak spodziewałam się czegoś więcej. Autorka ma tezę, że dzieci komuny powinno się traktować jak DDD czyli z rodzin dysfunkcyjnych. Ma na to dowody w postaci tego, że dzieci były bite przez rodziców (faktycznie mało kto wtedy nie dostawał lania w domu za byle co), w szkole (poświadczam) no i generalnie "dzieci i ryby głosu nie mają". Tak było. Do tego trzeba było być zaradnym, odpowiedzialnym i siedzieć cicho. Dorośli pili dużo, było sporo alkoholików. Jest trochę porad jak powinno się radzić z pewnymi szablonami i przyzwyczajeniami. Ma sporo racji, ale spodziewałam się szerszego spojrzenia na ten aspekt.

Ciekawa książka oczywiście pod względem psychologii. Niemniej jednak spodziewałam się czegoś więcej. Autorka ma tezę, że dzieci komuny powinno się traktować jak DDD czyli z rodzin dysfunkcyjnych. Ma na to dowody w postaci tego, że dzieci były bite przez rodziców (faktycznie mało kto wtedy nie dostawał lania w domu za byle co), w szkole (poświadczam) no i generalnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo lubię książki pani Bondy, ale ta to była droga przez mękę. Nie dosyć, że nudna fabuła - bo panienki i narkotyki są już nudne - to główny bohater urwany z choinki. Niby dobry były policjant, ale ciężko szło mu myślenie do tego ślepo zakochany w żonie, która zostawiła go dla innego. Nie kupuję takich bzdetów.

Bardzo lubię książki pani Bondy, ale ta to była droga przez mękę. Nie dosyć, że nudna fabuła - bo panienki i narkotyki są już nudne - to główny bohater urwany z choinki. Niby dobry były policjant, ale ciężko szło mu myślenie do tego ślepo zakochany w żonie, która zostawiła go dla innego. Nie kupuję takich bzdetów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zawiodłam się strasznie. Lubię autorkę i jej poczucie humoru. Pomysł też fajny, ale ja nie po to czytam książki i to humorystyczne by brać udział w agitacji politycznej. Polityce w książkach mówię nie. Chyba, że są historyczne czy na ten temat.

Zawiodłam się strasznie. Lubię autorkę i jej poczucie humoru. Pomysł też fajny, ale ja nie po to czytam książki i to humorystyczne by brać udział w agitacji politycznej. Polityce w książkach mówię nie. Chyba, że są historyczne czy na ten temat.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Odsłuchałam tym razem. Na początku wydawało mi się nudnawe. Histeryczna psychoterapeutka Aleksandra Wilk przepada na tydzień nie wiadomo gdzie i nic nie pamięta łącznie z tym, że nawet nie wie, że jej nie było. Jak początek przetrwałam i okazało się, że kobieta zaczęła dostawać smsy i niedawno zaginął jej mąż zaczęło być ciekawie. Aleksandra zaczęła wypełniać polecenia z smsów, iść śladem tajemnic męża i sytuacja się rozkręciła. Zaczęła mieć świadomość, że mąż ją oszukiwał i być może gdzieś jeszcze żyje. My je towarzyszymy w tym błądzeniu. I do tego jak to bywa, nie może poinformować o niczym policji. Na pewno sięgnę po tom drugi.

Odsłuchałam tym razem. Na początku wydawało mi się nudnawe. Histeryczna psychoterapeutka Aleksandra Wilk przepada na tydzień nie wiadomo gdzie i nic nie pamięta łącznie z tym, że nawet nie wie, że jej nie było. Jak początek przetrwałam i okazało się, że kobieta zaczęła dostawać smsy i niedawno zaginął jej mąż zaczęło być ciekawie. Aleksandra zaczęła wypełniać polecenia z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla mnie 10. Za pierwszy i drugi tom. Czytałam wszystkie książki pana Stefana Dardy i ogromnie je lubię. I horrory i kryminał i teraz to. Kojarzy mi się z książkami Gulliame Musso czyli niby realna opowieść i trochę fantasy. Może potem zamieni się w horror, ale na razie bajka. Dla mnie rewelacja.

Dla mnie 10. Za pierwszy i drugi tom. Czytałam wszystkie książki pana Stefana Dardy i ogromnie je lubię. I horrory i kryminał i teraz to. Kojarzy mi się z książkami Gulliame Musso czyli niby realna opowieść i trochę fantasy. Może potem zamieni się w horror, ale na razie bajka. Dla mnie rewelacja.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ktoś porównał tę książkę do podobnej Cobena, ale ja nie widzę podobieństwa. Owszem podobała mi się, ale poprzednie książki tego autora podobały mi się bardziej. Może dlatego, że była zbyt przewidywalna. Czytając z uwagą wiadomo mniej więcej co się stało i można się domyśleć kto to zrobił. Ja tak miałam, więc przyjemność oczekiwania na rozwiązanie zagadki była mi obca. No i powtarzalność charakteru głównej bohaterki jako nieszczęśliwej, zagubionej, zdradzającej mnie już nie "kupuje".

Ktoś porównał tę książkę do podobnej Cobena, ale ja nie widzę podobieństwa. Owszem podobała mi się, ale poprzednie książki tego autora podobały mi się bardziej. Może dlatego, że była zbyt przewidywalna. Czytając z uwagą wiadomo mniej więcej co się stało i można się domyśleć kto to zrobił. Ja tak miałam, więc przyjemność oczekiwania na rozwiązanie zagadki była mi obca. No i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zaczyna się od zaginięcia właścicielki kwiaciarni. Kobieta znika, ślad prowadzi w góry. Podejrzewany jest mąż kobiety, ale czy on faktycznie jest winny? Jak to często w takich sytuacjach bliscy zaczynają szukać śladów i powodów, a dokopują się tajemnic i sekretów. Niektóre są brzydkie. I też często tak bywa, że w obliczu tych faktów policja musi zmienić pogląd na zaginięcie. Czyta się lekko, fabuła zgrabna i nawet wciągająca.

Zaczyna się od zaginięcia właścicielki kwiaciarni. Kobieta znika, ślad prowadzi w góry. Podejrzewany jest mąż kobiety, ale czy on faktycznie jest winny? Jak to często w takich sytuacjach bliscy zaczynają szukać śladów i powodów, a dokopują się tajemnic i sekretów. Niektóre są brzydkie. I też często tak bywa, że w obliczu tych faktów policja musi zmienić pogląd na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wiem z recenzji, że wielu czytelników nie stawia zbyt wysoko tej pozycji w dorobku autora. Ja natomiast dostałam co chciałam: lekkie straszne czytadło. Chciałam się trochę pobać, poczytać o strachu i tyle. Nie oczekiwałam zbyt wymyślnej fabuły, która i tak mi się spodobała. Generalnie mowa jest o szpitalu i ludziach, którzy w nim umarli. Ludziach to zbyt duże słowo. Nawiedzony szpital i przedstawicielka dewelopera, która ma ten budynek przerobić na luksusowy dom opieki. Jak można się domyślać nie wszystko idzie zgodnie z planem.

Wiem z recenzji, że wielu czytelników nie stawia zbyt wysoko tej pozycji w dorobku autora. Ja natomiast dostałam co chciałam: lekkie straszne czytadło. Chciałam się trochę pobać, poczytać o strachu i tyle. Nie oczekiwałam zbyt wymyślnej fabuły, która i tak mi się spodobała. Generalnie mowa jest o szpitalu i ludziach, którzy w nim umarli. Ludziach to zbyt duże słowo....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Możecie mówić, że Bondy nie lubicie, a ja ją uwielbiam. Tę wielowątkowość, bogactwo bohaterów i do tego spójność zdarzeń. I ta książka znowu tego dowodzi. Zaczyna się od walizki znalezionej przy drodze, z ciałem w środku. Niedawno w okolicy zaginęła dziewczyna i wszystko wskazuje na to, że to ona. A co jeśli jednak nie? To wtedy kto? Trzeba poczekać na wyniki DNA. A sytuacja się gmatwa, rodzina zaginionej milczy lub kłamie. Do tego Hubert ma własne kłopoty, siedzi w areszcie za rzekome zabójstwo i ...odpuszcza.
Na szczęście dobrze wyszkolił swoich ludzi. Grzegorz wcale nie jest gorszy.

Możecie mówić, że Bondy nie lubicie, a ja ją uwielbiam. Tę wielowątkowość, bogactwo bohaterów i do tego spójność zdarzeń. I ta książka znowu tego dowodzi. Zaczyna się od walizki znalezionej przy drodze, z ciałem w środku. Niedawno w okolicy zaginęła dziewczyna i wszystko wskazuje na to, że to ona. A co jeśli jednak nie? To wtedy kto? Trzeba poczekać na wyniki DNA. A...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powiem tak, ta książka jest po prostu nie dla mnie. Nawet Legion mi się bardziej podobał, nie wspominając o innych książkach. Za mało wydarzeń historycznych. Wszystko dzieje się wokół Sydonii, jej losów i osób z nimi związanych. Reszta jest potraktowana "po macoszemu". Pani Cherezińska postawiła sobie wysoko poprzeczkę i to dlatego. Człowiek oczekuje czegoś więcej niż losów zakazanej miłości i urzędowych przepychanek.

Powiem tak, ta książka jest po prostu nie dla mnie. Nawet Legion mi się bardziej podobał, nie wspominając o innych książkach. Za mało wydarzeń historycznych. Wszystko dzieje się wokół Sydonii, jej losów i osób z nimi związanych. Reszta jest potraktowana "po macoszemu". Pani Cherezińska postawiła sobie wysoko poprzeczkę i to dlatego. Człowiek oczekuje czegoś więcej niż losów...

więcej Pokaż mimo to