-
ArtykułyTak kończy się świat, czyli książki o końcu epokiKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant25
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać424
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
Biblioteczka
Pokonaj swoich wrogów, a poczujesz się lepiej. Część społeczeństwa prawi tak od zarania dziejów. Pokazuje nam wolność, którą osiągniemy po pokonaniu własnych demonów. Druga część, mówi o wybaczaniu i niechowaniu urazy, jak o złotym środku. Stań się lepszą wersją siebie. Mszczenie się nic nie da. Nie pomoże na Twoje problemy. Zamiast się rozwijać, to zamykasz się w małym świecie autodestrukcji. Co wtedy, jak postawa zen nie przynosi efektów? Jak ogień upokorzenia i niepewności ciągle się tli. Nie możesz patrzeć w lustro. Wzrok utkwiony w ziemię i do przodu.
W końcu jesteś do niczego i ludzie Tobą gardzą. Jak ma pomóc Ci postawa wiecznej radości? Czasem trzeba ubrudzić sobie paluszki, aby osiągnąć szczęście. Pokazać demonom w głowie i oprawcom na ziemi, że nie jesteś lekką i ulotną istotą. Walczysz o swoje, a jeśli ktoś Cię tyka - spotyka go kara.
Dziewczyny dokonały swojej zemsty. Nie wszystko poszło po ich myśli, ale zrealizował swoje plany. Sprawiedliwość pokazała swoje lico i dumnie poklepała je po plecach. Tylko... dlaczego nie odczuły ulgi? Coś jest nie tak. Mary, Kat i Lillia powracają na ścieżkę zemsty, aby kolejny raz pokazać wrogom, na co je stać. Wszak zostały niewyjaśnione sprawy, a odwet na wrogach musi mieć swój kres i miejsce. Co dobrego z tego wyniknie? Czy dziewczyny, napędzane spiralą nienawiści, zastanowiły się nad własnymi decyzjami?
Więcej na:
http://kosmetyczny-bzik.blogspot.com/2016/11/sowie-opowiesci-19-jenny-han-siobhan_10.html
Pokonaj swoich wrogów, a poczujesz się lepiej. Część społeczeństwa prawi tak od zarania dziejów. Pokazuje nam wolność, którą osiągniemy po pokonaniu własnych demonów. Druga część, mówi o wybaczaniu i niechowaniu urazy, jak o złotym środku. Stań się lepszą wersją siebie. Mszczenie się nic nie da. Nie pomoże na Twoje problemy. Zamiast się rozwijać, to zamykasz się w małym...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-07-26
2015-05-31
Pewnego pięknego dnia wzięłam udział w konkursie. Właśnie, jestem uzależniona od konkursów :D. Uwielbiam zadania kreatywne, gdzie mogę się wykazać. Mam wtedy uczucie, że sama kieruję tym, czy wygram. Losowania to taka... ruletka. Dreszczyk emocji, adrenalinka. Nieważne, czy to zadania kreatywne obrazowo czy słownie. Kocham, kocham i nigdy nie przestanę.
Wielu ludzi nie rozumie. Jesteś blogerką, dostajesz jakieś egzemplarze. Ok, dostaję, ale nie wszystkie, które bym chciała przeczytać :P. Jeśli posiadam jakiś tytuł – nie biorę udziału. Daje możliwość posiadania innym. I tak było
w tym przypadku. Trzeba było odpowiedzieć na pytanie o zemście: „Jakbyś miał/a się na kimś zemścić jakbyś to zrobił/a i co mogłoby Cię do tego zmusić” Co na jej temat sądzę. Warto czy nie warto? Przybliżę Ci trochę moje postrzeganie tematu w dzisiejszej recenzji. Książka „Ból za ból' jest idealnym do tego przykładem.
Poznaj trzy zupełnie różne dziewczyny. Kat jest buntowniczką i rebeliantką. Chodzi swoimi drogami i nie sobie
w kaszę dmuchać. Popularna Lillia traktowana jest jak księżniczka z bogatego domu. Często robi to, co uważane jest za słuszne, mimo że czuje inaczej. Mary to spokojna cicha myszka, która stara się nie wyróżniać z tłumu. Pewnego dnia, te trzy różne osobowości łączą się swoje siły, aby osiągnąć cel. Jest nim zemsta. Każdej z nich ktoś zalazł za skórę, w mniejszym lub większym stopniu. Postanawiają zawalczy o swoje i zadać ból wrogom. Osobno są bezsilne, ale razem tworzą revenge team. Wyspa Jar stanie się miejscem porachunków. Nieprzyjaciele nie wiedzą co ich czeka. Tylko czy zemsta przyniesie utęskniony spokój? Czy wszystko pójdzie po myśli dziewczyn? Jakie będą konsekwencje ich czynów?
Po resztę zapraszam na:
http://kosmetyczny-bzik.blogspot.com/2016/11/sowie-opowiesci-19-jenny-han-siobhan.html
Pewnego pięknego dnia wzięłam udział w konkursie. Właśnie, jestem uzależniona od konkursów :D. Uwielbiam zadania kreatywne, gdzie mogę się wykazać. Mam wtedy uczucie, że sama kieruję tym, czy wygram. Losowania to taka... ruletka. Dreszczyk emocji, adrenalinka. Nieważne, czy to zadania kreatywne obrazowo czy słownie. Kocham, kocham i nigdy nie przestanę.
więcej Pokaż mimo toWielu ludzi nie...